MotoNews.pl
  

Kultowe Auta PRL-u - Archiwum 2014 - Strona 88.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Co do kolekcji Daffi, to był taki wątek na Motoshowminiaturze:

http://www.motoshowminatura.fora.pl/samochody,11/kolekcja-prl-u-seria-daffi,4965-300.html

W serii ukazały się dotychczas

1. Warszawa M20 (seria z lat 1957 - 1963)
a) szaroniebieska
b) wiśniowa
c) ambulans
d) MO - biała z niebieskim pasem i literami "MO"
e) jasnożółta (nowość)
f) "wściekle zielona" (nowość)
chyba też białą widziałem

2. Fiat 125p MR68 (seria z lat 1967 - 1972)
a) biały (prawie taki sam, jak w KAP
b) brąz czekoladowy
c) biały strażacki
d) biały MO

3. Polonez 1500 "Borewicz"
a) milicyjny niebieski (prawie taki sam, jak w numerze specjalnym KAP
b) zielona taksówka z Poznania
c) pomarańczowy
d) czerwony

4. Żuk A 13B z plandeką - nie ma żadnego odpowiednika w KAP
a) biały
b) niebieski
c) żółty
d) zielony
e) czerwony
f) brązowy (nowość)

5. Jelcz MEX 272 czyli miejska wersja "Ogórka" - model w skali 1:64
Jest on tylko w 1 wersji kolorystycznej - czerwony. Wzorowany na modelu ze specjalnego numeru KAP, ale w innej skali...


Co do Warszawy wojskowego ambulansu, to nie widziałem na zdjęciach takowej, ale były w latach 60-tych bardzo popularne w cywilnym transporcie sanitarnym. Obok Nys N59 - 501 był to najpopularniejszy wóz w pogotowiu ratunkowym w latach 60-tych.
Myślę, że takowe Warszawy też były "zmilitaryzowane" i trafiły do Wojska Polskiego.
W latach 60-tych na służbie w wojskowych kolumnach transportu sanitarnego można było spotkać: Stara 66, 600, 660 z nadwoziem specjalnym 117 UAM, Nysy ambulansy wszelkich generacji: N59, N61, 501... Zdarzały się też Sany czy też Jelcze "ogórki". Wszystkie malowano w kolorze khaki w różnych odcieniach - jak każdy inny sprzęt wojskowy. Na tych samochodach malowano po bokach białe koła z czerwonym krzyżem.
W Wojsku Polskim jeździły też na 100% osobowe Warszawy i to w cywilnych barwach. Mam nawet zdjęcie mojego wujka z przełomu lat 50-tych - 60-tych na tle jego służbowej Warszawy "garbuski". Wujek był zawodowym kierowcą i takimi kremowymi Warszawami na wojskowych blachach wozili się oficerowie "ludowego" WP w Warszawie.
  
 
ostatnio w empiku pojawiła się książka "Pojazdy Ludowego Wojska Polskiego", bardzo gruba i dużo zdjęć, może tam coś na temat wojskowych warszaw będzie. Na razie jeszcze jej nie mam więc nie mogę powiedzieć.
  
 
Była też kiedyś książka: "Samochody osobowe i osobowo terenowe Wojska Polskiego 1918 - 1950"

Książka świetna, choć z racji przedziału czasowego wzmianek o Warszawach tam nie ma. Mam ją.
Jeśli chodzi o II RP, II wojnę światową oraz pierwsze lata PRL, to jest niezłe kompendium wiedzy. Można by nawet "podbudować merytorycznie" całą serię KAP, jeśli chodzi o początki PRL.

Ktoś kiedyś pisał, że był przeciwny Jeepowi Wyllysowi w serii KAP. No na podstawie tej książeczki mogę mu udowodnić, że jest w błędzie

A jeśli ktoś zbiera pojazdy Wojska Polskiego, to też polecam mu modelik Forda T z "Legendarnych Samochodów" Amercomu. W okresie wojny polsko - bolszewickiej i do połowy lat 20-tych był to najpopularniejszy samochód w Wojsku Polskim i wogóle na polskich drogach. Z tej serii jako samochód wojskowy można też przygarnąć granatowego Citroena B2 Torpedo. Był też popularny w WP, a nawet doczekał się terenowej militarnej odmiany
  
 
Jeżeli tego 3 grudnia rzeczywiście zadebiutują te 2 nowe modele to gdzie w pierwszej kolejności się pojawią?
  
 
Cytat:
Ktoś kiedyś pisał, że był przeciwny Jeepowi Wyllysowi w serii KAP. No na podstawie tej książeczki mogę mu udowodnić, że jest w błędzie A jeśli ktoś zbiera pojazdy Wojska Polskiego, to też polecam mu modelik Forda T z "Legendarnych Samochodów" Amercomu.



Przecież Wyllisów było od groma, patrz choćby Pułkownik Kwiatkowski Czapajew i Wyllis. A wspomnianego forda to mam, bardzo fajny, już o nim zapomniałem.

A co do Ikarusa, na fajnie że jest tylko ta skala, wolałbym w 1:43, choć zbieram autobusy z Atlasa i teoretycznie powinien mi pasować to jednak obawiam się jakości, oby nie takie padło jak Mex.
  
 
Co do Jeepów i ich udziału w filmach. Współczesne filmy, których akcja toczy się ileś lat temu, to można to jeszcze podważyć. Gdyby to były filmy kręcone nie w 1995, a w 1945 - 1946 roku...

...ale oryginalne zdjęcia z epoki już nie. Potwierdzam też ogromną ilość amerykańskiego sprzętu wojskowego na stanie "ludowego" WP oraz MO na podstawie akt IPN. Robiłem różne kwerendy w archiwach... No i ile razy tam czytałem np o "spaleniu Jeepa i Studebakera przez leśnych bandytów" (patrz żołnierzy AK, WiN, NSZ, KWP).

Autor monografii "Samochody osobowe i osobowo terenowe WP 1918 - 1950" pisze, że około 80% parku samochodowego "ludowego" WP w latach 1945 - 1950 to pojazdy produkcji amerykańskiej, pochodzące z zachodniego demobilu lub od sowietów. Wymienia tam Jeepy Willysy, Fordy GPA, Chevrolety Canada, Dodge WC 51, WC 54, WO 57, Studebakery...

Tak szczerze mówiąc to szkoda mi, że w całej serii KAP narazie pojawił się z tych samochodów tylko Jeep. Taki Studebaker ma według mnie takie samo prawo pojawić się w serii, jak i Ził 157

No a skoro jesteśmy już w "klimatach" początku PRL (1945 - 1950), to taka mała "scenka"



Wszystkie powyższe auta są zachodnie, ale jednocześnie idealnie pasują do tamtych czasów "walk o utrwalenie władzy ludowej"
  
 
Cytat:
2014-11-26 22:23:03, Citek pisze:
Jeżeli tego 3 grudnia rzeczywiście zadebiutują te 2 nowe modele to gdzie w pierwszej kolejności się pojawią?



Myślę, że mogą być na stacjach benzynowych, gdzie są stoiska z zabawkami. Kolekcję Daffi można było kupić na stacjach sieci BP oraz ORLEN. U mnie w okolicy wiem, gdzie takowe rzeczy można kupić - tzn na których konkretnie stacjach benzynowych. U Ciebie, to musisz sam poszukać, gdzie są stacje z takimi stoiskami i się zapytać. W pierwszej kolejności sprawdź BP i Orlen, na stacjach Lotos czy Statoil też mogą być...
...na tych samych stacjach były też TIR-y z New Ray bo ta sama firma je dystrybuuje.
  
 
Cytat:
2014-11-27 11:42:32, Historyk1985 pisze:
Co do Jeepów i ich udziału w filmach. Współczesne filmy, których akcja toczy się ileś lat temu, to można to jeszcze podważyć. Gdyby to były filmy kręcone nie w 1995, a w 1945 - 1946 roku... ...ale oryginalne zdjęcia z epoki już nie. serii KAP narazie pojawił się z tych samochodów tylko Jeep. Taki Studebaker ma według mnie takie samo prawo pojawić się w serii, jak i Ził 157



Masz rację, film współczesny film tojest słaby odnośnik, bardzo często w filmach pojawiają się samochody, które nie mają prawa tam być ale w Pułkowniku Kwiatkowskim to akurat zrobili dobrą robotę pod każdym względem, a w tym względzie jestem krytyczny. No ale archiwa nie kłamią były i już. Seria się jeszcze nie kończy (miejmy nadzieję) i wszytko przed nami a jeśli seria ma trwać to coraz częściej będą musieli sięgać po pojazdy użytkowe.
  
 
próbowałem dokleić kropelką hak do PF 126 FL i oczywiście posklejałem palce podwozie lekko przytopiło a hak nie przyklejony a najgorsze że tymi palcami złapałem za drzwi, no i dramat ale szybko woda z ludwikiem i gąbką udało mi się to zetrzeć, został jedynie mało widoczny ślad. Ktoś jakiś czas temu pisał że mu potopiło ale bodajże szyby, na plastiku taka operacja by nie wyszła.
  
 
Cytat:
2014-11-27 15:20:15, rihoru pisze:
próbowałem dokleić kropelką hak do PF 126 FL i oczywiście posklejałem palce podwozie lekko przytopiło a hak nie przyklejony a najgorsze że tymi palcami złapałem za drzwi, no i dramat ale szybko woda z ludwikiem i gąbką udało mi się to zetrzeć, został jedynie mało widoczny ślad. Ktoś jakiś czas temu pisał że mu potopiło ale bodajże szyby, na plastiku taka operacja by nie wyszła.



Błagam Cię nie używaj "kropelki" ani żadnego innego cyjanopanu
No chyba, że chcesz mieć poparzone ręce i trudno gojące się rany przez lata. Jak się oparzyłem cyjanopanem w 2003 roku, to do niedawna nie miałem linii papilarnych na ręce! PISZĘ CAŁKIEM POWAŻNIE Od byle czego pękała mi po tym skóra na dłoni, z byle powodu dostawałem egzemy i wysypki na rękach i ciężko gojące się rany.
"Kropelki" i inne błyskawiczne kleje to najgorsze świństwo, jakie znam. Jak chcesz porządnie przykleić hak, wycieraczki czy lusterka, to polecam tylko i wyłącznie klej epoksydowy DISTAL CLASSIC. Ewentualnie Distal Rapid lub inny podobny klej epoksydowy. Dozuję najmniejszą dawkę i przyklejam mała ilością kleju np kilka lusterek w kilku modelach. Distal nie wydziela wyziewów i nie jest taki "agresywny" jak cyjanopany.
Owszem twardnieje on dłuuuugo, ale jeśli np końcówkę lusterka podtrzymasz plasteliną, albo obrócisz model tak, że przyklejany detal nie będzie się przesuwał pod wpływem grawitacji, to jakoś przeżyjesz te 12 - 24 godziny.
Jak kleiłem Distalem wycieraczki w Żukach, to stawiałem Żuki pionowo do góry, smarowałem końcówki wycieraczek Distalem i trzymają się one podszybia idealnie do dzisiaj.
Lusterka przyklejałem tak: Robiłem 2 kulki plasteliny, przyklejałem je w miejscu, gdzie są "tace" lusterek, smarowałem końcówki wsporników lusterek kropelką Distalu, przykładałem do karoserii, a tace lusterek wbijałem w kulki plasteliny. Po 24 godzinach wyjmowałem plastelinę i lusterka były zamocowane, jak w oryginale - równo, bez wyziewów no i mocno przyklejone.

Jak chcesz przykleić elementy niewystające w modelu - szyby, reflektory, kierunkowskazy itp, to radzę użyć kleju KAMABEN.
Sprzedawany jest on jako klej szkolny i biurowy pod nazwą "KLEJ MAGIC" lub "KLEJ MAGICZNY". Wygląda on jak zwykły klej biurowy, jest w czerwonych tubkach metalowych z wygodnym aplikatorem. W czasie klejenia jest on biały, ale po wyschnięciu jest przezroczysty i elastyczny, nie ma wyziewów. Kleję nim modele z kartonu, jak i elementy modelików z KAP. Wystarczy posmarować nim te bolce i otworki np w zderzaku i element jest przyklejony bez "zasyfienia" wszystkiego wokół. Klej trzyma mocno, ale jeśli coś chcesz później poprawić, to możesz klejony element oderwać bez większego ryzyka np połamania zderzaka -to dlatego, że ten klej jest elastyczny...
  
 
Wiem że to się nie nadaje ale myślałem że jakoś się uda i się nie udało Dziękuję za cenne informacje, niebawem jak wezmę się za konwersję Jelcza to będzie cenne. Niestety jeszcze nie dotarły, za to kupiłem na allegro Lublina, będzie z tego sanitarka wojskowa.
  
 
Cytat:
2014-11-26 21:44:46, Historyk1985 pisze:
4. Żuk A 13B z plandeką - nie ma żadnego odpowiednika w KAP a) biały b) niebieski c) żółty d) zielony e) czerwony f) brązowy (nowość)



A to nie przypadkiem jest A 11B? NIgdzie nie mogę znaleźć informacji jakoby miał tobyć A 13B.
A Żuk A11 B był w kultowych.
  
 
Oto nowe modele z Daffi jakie mają się ukazać.


  
 
Jak tylko się dowiedziałem o tym "plamiastym" wymalowaniu Warszawy to o mało co nie padłem ze śmiechu
Jak już to powinna być jednolita w kolorze khaki i dopiero na tym białe koło i czerwony krzyż. Szyby też powinny być w tylnej części "mleczne" do połowy...
Gdyby Warszawa cywilna była taka "miętowa" czy też "pistacjowa" jak na zdjęciu to by było to jeszcze możliwe, ale to co widziałem to była "wściekła" zieleń - fuorescencyjna niemal zielona "żarówa" waląca swoją jaskrawością po oczach...
Do białej się doczepić nie mogę...

Jeśli chodzi o Żuka

Żuk A 11B to jest taki sam, jak w Kultowych bodaj w numerze 95 był. Niebieski z drewnianą skrzynią, której podłoga jest znacznie powyżej podłogi w kabinie. Burty boczne w skrzyni są opuszczane. Podłoga w skrzyni jest powyżej wysokości tylnych nadkoli. Można na bazie A 11B robić różne zabudowy - np kontener, chłodnię, a nawet autolawetę...

Żuk A 13B to jest typowa odmiana Pick-up. Również skrzyniowa, ale z błotnikami z tyłu. Wygląda ona, jak furgon z uciętym dachem w tylnej części. Skrzynia ładunkowa ma podłogę na poziomie podłogi w kabinie. Burty w skrzyni są jednocześnie błotnikami. W duuużym uogólnieniu jest to zmodernizowany Żuk A 03 - z nowym przodem i nowym silnikiem

Żuk A 09 - to poprzednik modelu A 11B, tyle, że ze starszym przodem. Skrzynia jest, jak w A11B drewniana, z burtami uchylanymi po bokach i podłoga w skrzyni powyżej poziomu tylnych nadkoli

Żuk A 03 - pierwsza wersja Żuka. Pick up z błotnikami z tyłu... Taki w kolorze szarym był w jednym z numerów "kultowych..."

Żuk A 16B - odmiana skrzyniowa z długą kabiną ("dubelkabina") i krótką skrzynią ładunkową, której burty są uchylane na boki, a podłoga w skrzyni jest powyżej tylnych nadkoli


Żuki z nadwoziem zamkniętym:

Żuk A 05 - "smutek" ze starym przodem, furgon "blaszak", bez okien w tylnej części, ściana działowa za plecami kierowcy

Żuk A 06B "blaszak" z nowym przodem, bez okien po bokach z tyłu

Żuk A07B - furgon towarowo - osobowy, przegroda zamiast ściany za plecami kierowcy, 2 okna po bokach w części towarowej

Żuk A 15 - furgon towarowo - osobowy, przegroda za plecami kierowcy, 1 okno po bokach w części towarowej i ławka. Najczęściej używany jako wóz strażacki lub energetyczny

Żuk A 1806 - mikrobus. 3 okna po bokach w części tylnej, siedzenia, jak w mikrobusie


PS - to są dane z oryginalnej instrukcji obsługi Żuka wydanej przez FSC w Lublinie w 1985 roku. Potwierdzenie tego w innych materiałach FSC
  
 
Witam kolegów jestem szczególnie zainteresowany nowym modelem sanitarki wojskowej Daffi,w katalogu pojazdów używanych w LWP wydanym w 1969 roku przez MON,takiego pojazdu w grupie sanitarnych nie ma,a są tam takie pojazdy o których dawno świat zapomniał albo teraz nie zna.Szukałem też zdjęć w internecie,w domowym albumie[a mam moje zdjęcie Warszawy M 20 w barwach WSW] i nic ,może Koledzy dysponują zdjęciami sanitarnej ,wojskowej, zielonej Warszawy.
  
 
A ta czarna sanitarka to co to w ogóle jest? Była kiedyś taka czy to współczesna wizja kolorystyczna?

Na 100% 3 grudnia będzie się dało kupić te modeliki? Na orlenie w pierwszej kolejności szukać czy może w empiku zawitają na przykład?
Pisałem do firmy Daffi ale nie odpisali.
  
 
Ta czarna mi wygląda na wojskową "poprawniejszą". Myślę, że to może nie czarny, ale ciemny khaki. Odcieni khaki było pełno - od ogórkowych i żółtawych po mega ciemnozielone - prawie czarne

Według mnie jest niezgodne w tych "wojskowych" Warszawach to, że mają one elementy srebrne i metalizowane. Wojskowe auta były ogołocone ze wszelkich błyskotek, jeśli wóz był w kamuflażu. Kamuflaż wyklucza "błyskotki" - elementy ozdobne typu listwy niklowane kołpaki, niklowane ramki lamp czy też grill wlotu powietrza - to jest logiczne. Albo wóz ma być z daleka niewidoczny (stąd kamuflaż) albo wóz ma wyglądać, jak cywilny...

Warszawek najlepiej szukać na stacjach benzynowych - ORLENACH i BP. Oczywiście nie wszystkich - tylko tam, gdzie są zabawki


PS, a jeszcze co do Żuków, to wersje A 11B i A 13B miały takie same szoferki. Różniły się jednak ramami. W A 11B była specjalna rama - tylko dla tego modelu. W modelu A 13B była rama chyba taka sama, jak w furgonie...

[ wiadomość edytowana przez: Historyk1985 dnia 2014-11-27 22:49:12 ]
  
 
Może się mylę ale dafi to są zabawki, i traktować je trzeba z rezerwą
  
 



1. ZUK A-11B
2. ZUK A-13B
3. ZUK A-09
4. ZUK A-03
5. ZUK A-16B
6. ZUK A-05
7. ZUK A-06B
8. ZUK A-07
9. ZUK A-15
10. ZUK A 1806

Tak to powinno wygladac?
  
 
Cytat:
2014-11-27 18:40:51, Citek pisze:
A to nie przypadkiem jest A 11B? NIgdzie nie mogę znaleźć informacji jakoby miał tobyć A 13B. A Żuk A11 B był w kultowych.



Ten zuk od Daffi to taki jak ten z numerem 2 (mozesz zobaczyc podpis)... takiego nie bylo w Kultowych...


Wychodzi na to ze jeszcze 5 Zuczkow mogloby sie w kapie znalezc bez problemu... najlepiej zeby przynajmniej byl A-16B


[ wiadomość edytowana przez: Frdek dnia 2014-11-28 14:23:52 ]