MotoNews.pl
10 Podkarpacie i Świętokrzyskie - zloty i inne (121102/3) - Strona 10
  

Podkarpacie i Świętokrzyskie - zloty i inne - Strona 10

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-12-06 23:46:54, bolo86 pisze:
A moze zlocik w tygodniu

W tygodniu to ja moge co najwyzej wymontować ci mój ręczny hehe
  
 
Na zlocik w tygodniu przyjadą pewnie tylko mieszkańcy Rz i to po pułedniu, bo "praca" "szkoła"........
  
 
coś temat ucichł??? widze że jest mniejsza aktywnośc w wątku niż przed pierwszym SPOTem , więc ja jak narazie proponuje Rzeszów tam gdzie ostatnio, jest gdzie zaparkować i nikt nie przeszkadza . Jeżeli chodzi o termin no to może być 25 tylko nie wiem kiedy są święta , ostatecznie może być 11 ale raczej nie wypali bo nikt nic nie proponuje. Jak wy myślicie???? Aha sa jeszcze ferie może wtedy coś sie uda. Dobra ja sie wypowiedziałem.

Pozdrawiam region i mojego tate
  
 
Cytat:
2005-12-08 19:02:30, BanditC pisze:
coś temat ucichł??? widze że jest mniejsza aktywnośc w wątku niż przed pierwszym SPOTem , więc ja jak narazie proponuje Rzeszów tam gdzie ostatnio, jest gdzie zaparkować i nikt nie przeszkadza . Jeżeli chodzi o termin no to może być 25 tylko nie wiem kiedy są święta , ostatecznie może być 11 ale raczej nie wypali bo nikt nic nie proponuje. Jak wy myślicie???? Aha sa jeszcze ferie może wtedy coś sie uda. Dobra ja sie wypowiedziałem. Pozdrawiam region i mojego tate

banditc ja potrafie sie dostosować bo ucze sie w systemie dziennym a do pracy chodze na nocki
  
 
W sumie to tez sie dostosuje wkącu to bedzie mój pierszy zlot , tylko dojdzmy do jakis konkretów !!
  
 
ale co Rzeszów??? zgadzacie sie na to samo miejsce??? aha i czy 25 to są święta ???
  
 
Jak Rzeszów to luz, a od 24 do 26 są swieta wiec najlepiej 27 albo 28
  
 
tak moze byc Rzeszów jak najbardziej a 25 to chyba są raczej świeta
a tak było jak wskrzeszaliśmy z Bolem86 mojego kizora:

Bolo lubi szczezyc ryjek jak prowadzi swojego kiziora


Zimowy rzeszów widzany zza szyby kizora


Kozackie 2500 obr na min


Proste bolo zaczyna reanimacje od browara hehe


Zamiast pomóc mi przy moim umierającym kiziorze zabiera się za swój parownik hehe


A tu juz ja dumam ze szlugiem jak oywić moja padline


Uuu pogoda bardzo dobra do grzebania na zewnątrz


Upchalismy troche graty w garazu aby choc wjechać do polowy autem


Po mordędze z podnośnikiem odkeciłem wkoncu koło


Juz sie zbunkrował zmarzluch


Toszto znowu ja dumam nad zapieczonym hamplem


Chciał bym tez zaznaczyc ze wbrew fotorelacji to Bolowi udało się uruchomić mojego kanta



[ wiadomość edytowana przez: Pemek dnia 2005-12-08 22:32:42 ]
  
 
spoko 27 lub 28 raczej nic nie planuje więc może sie uda, co do relacji to współczuje a taką pogode odbiera chęci do pracy ale fajnie że maszyna już lata i pojawi sie na spocie, myśle że będzie nas więcej niż poprzednio
  
 
Dzisiejszy dzien był pełen wrazen :| rozjeb... 2 palce, dostały miedzy drzwi a słupek , dzięki Przemek, niewem z czego moze od tego uderzenia poszło sie jeba... ciegno od zamka w drzwiach kierowcy .Poprawia mi chumor fakt zakupu czesci do fiata za pół daromo w Zielonce , zresztą zobaczycie fotki z naszego wypadu i rozbiurki fiata .
Na zlocie bankowo bede juz nie moge sie doczekac 27 lub 28 grudnia .
  
 
27 lub 28 przyjeżdżajcie komu kiedy pasuje
  
 
Jest godzina 5:02 45min temu wróciłem z pracy otworzyłem Żubra i wkońcu mam czas na napisanie fotorelacji z rozbiórki niebieskiego MR-a. Rzecz działa się w piatek okolo godziny 11 zawitałem u Bola na mieszkaniu. Bolo był jeszcze w "proszku" poniewaz wpadłem godzine za wcześnie (ah ta nadgorliwosc hehe) okolo godziny 12:30 zawitała Kasia w sumie dzieki której moglismy sobie za grosze wydziobać z fiata co chcielismy. W miedzy czasie bolo kompletował narzedzie łomy klucze i inne pierdoły. Przed godziną 13 siedzeliśmy juz we Fiacia Bola przed droga trzeba było jeszcza napoić bestę gazem i zakupic wodę w bierdronce i tu się zaczynają nasze perypetie. Podjezdzamy na Shella Bolo wysiada zostawił otwarte drzwi a ze mi i Kaście było deko zimno postanowiłem drzwi zamknąc ale w między czasie Bolo zdazył wsadzić 3 paluchy miedzy drzwi i z całym impetem dostał biedak zeby jeszcze bylo mało na Shellu gazu brakło gdy Bolo spowrotem załadował swój tyłek do fiata i popatrzył na mnie z wyrzutem jak bym mu zabił ukochanego psa kota i chomika i Bóg wie co jeszcze. Zapalił fiata jedzemy na Ekse tym razem tam juz był gaz co mnie ucieszyło. Tym razem Bolo juz zapamietał ze trzeba zamknąc dzrzwi gdy jest zimno i chyba juz o tym nigdy nie zapomni hehe ale nagle co sie stało Bolo wraca szybkim krokiem do auta i prawie krzyczy: WODE DAJ-MI WODE ! nie myslac podałem odszedł załyczył ostro zakreccił oddał butelke zatankował wsiadł do auta i mówi cos w tym stylu Uff jak by nie było wody to bym zemdlał ja tak mam ale mnie palec na pierdala chyba będzie mi paznokiec schodzic i cos tam jeszcze nie pamietam wyjezdzamy ze stacji Bolo zaraz zjechał na pas osiedlowy zatrzymał fure zgasił opuscił fotel i: Dajcie mi peta - musze sie uspokoic spalił i wkoncu moglismy jechac do zielonki oddanolnej okolo 30 km od rzeszowa po drodze nic ciekawego się nie wydarzyło Maciek kierował Kaśka spała a ja paliłem pety i robiłem fotki Zajezdzamy na miescie piekna polska typowa wieś widze dom typu "klocek" zabudowa gospodarcza i obiekt naszej agresjii koło stodoły niebieski MR Kąska poszła do ciotki a My wzielismy się za ogledziny co tu wymontowac oczywiscie pierwsze w oko wpadł mi ładny przedni zderzak potem połka pod skrzynie i kilka innych gratów bolo tez tam cos znalazł chyba jakos za reczny sie pierwsze zabrał a ja za przedni zderzak który ni chuja niechciał opuscić macierzy próbowałem na wszelkie sposoby az wkoncu ukreciłem jedno mocowanie z drugim zaczeło robić sie podbonie wiec udpuciłem wziołem brzeszczota dołapek i odpiło wałem zderzak razem z hakiem z dalszymi czesciami nie bylo problemy prawie same odchodziły nawet nie zauwazylismy jak zaczeło robic sie ciemno i mielismy juz dobra kope gratów nadszedł czas na pakowanie wszystkiego ja oczywiscie musiałem sie przytulic do zderzaka bo w bagazniku nie chial sie zmiescic no i nadszedł czas powrotu do domu w drodze powrotnej tez nic sie nie wydazylo Maciek odwiozl mnie na chate z gratami i odrazu przystą piłem do montoarzu niektórych elementów to by było na tyle. Ale sie opisałem uff

Ja za 30 zl wyłowiłem:
-Przedni zderzak stan +4
-Znaczek Polski Fiat stan 5
-3 dekle na koła
-dwa przełaczniki do kabiny
-prawy kierunek
-półke pod skrzynie wraz z dermą na lewarek

Bolo za 40 zl wyją:
-4 przekaźniki
-regulator napięcia
-dźwignie ręcznego
-pedał gazu
-druciki do trzymania bagaznika w powietrzu nie wiem jak to sie fachowo zwie
-przedni grill i okulary
-bolo jak cos jeszcze bylo to dopisz bo nie pamietam

I fotki:




































  
 
Hej ludzie piszcie coś kiedy się zbieramy
  
 
kierowniku jaka jest Twoja propozycja bo rozmawialiśmy z "Pemek" i nie wiemy co robić chyba że spotkamy sie po nowym roku?????????

  
 
Pemek pisze

no ja z Bolem obstaje za tym terminem pomiędzy świętami a sylwestrem gadałem wczoraj też z Trezem z F&F i tez jest chętny na ten termin znajdzie się tez jeszcze kilka osób z F&F
  
 
Normalnie nie wiem co robić? Mam dosć dziwną inwentarkę w pracy i dorabiam na boku na nowe tłoki. W związku z tym moje wyjazdy gdziekolwiek do końca roku są dosyć problematyczne.....
  
 
Czyli gwóźdź do trumny grudniowemu zlotowi
  
 
Hmmm........
Czy ja jestem niezbędnym dodatkiem do jakiegokolwiek spotu?
Wiem, że be ze mnie to już nie to samo , ale......
  
 
Cytat:
2005-12-14 18:46:02, vazyl pisze:
Hmmm........ Czy ja jestem niezbędnym dodatkiem do jakiegokolwiek spotu? Wiem, że be ze mnie to już nie to samo , ale......

Tak i w rezultacie przyjedzie kilak osób z F&F i 2 bądź 3 z FSO ja to sobie odpuszczam w takim razie....
  
 
Skoro sprawa wyglada tak, a nie inaczej to:

Zarządzam II Spot frakcji PGR na 08,01,2006

Spotykamy się o 11.00 "na podpromiu".
Jezeli będzie śnieg - szalejemy, jezeli nie - udajemy się w ciepłe miejsce, aby spokojnie i w miłym towarzystwie porozmawiać o ciekawych sprawach.

Proszę o zgłaszanie wszelkiego rodzaju "ale".