Dylemat z oponami pod rekiny - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-07-30 20:29:56, Pat_kdb pisze:
nomozna u nas dostac ale nacinki lub uzywki po 150 zl/2szt.... takaaaaaa kasa;/


pojebusy umnie za michelin mtx 14570 50 za pare na gieldzie wolali a ja sie zatanawialem
  
 
ale 165/55 to nie byle rozmiar ktory mozna znalezc byle gdzie...
  
 
Cytat:
2005-07-30 20:34:29, Pat_kdb pisze:
ale 165/55 to nie byle rozmiar ktory mozna znalezc byle gdzie...


ale na 3 parach 145 pojezdze dluzej niz ty na jednej 165
ale ja mam przy twoim malakser a nie silnki . Do swapa to 165 jak znalazl.
  
 
Cytat:
2005-07-30 20:29:56, Pat_kdb pisze:
nomozna u nas dostac ale nacinki lub uzywki po 150 zl/2szt.... takaaaaaa kasa;/


Nowka sztuka kosztuje ponad 300zł.Cos koło 315-330zł....
Tak ze za parke uzywek te 150zł to i tak dobrze....
Taniej dostaniesz juz uzywki 175/50-bo cos koło 120zł za parke...
  
 
juz mam wsio co potrzebowalem. w sumie mam 6 opon - dwie moge tym razem ja odsprzedac pilne
  
 
Cytat:
2005-07-31 15:12:23, Pat_kdb pisze:
juz mam wsio co potrzebowalem. w sumie mam 6 opon - dwie moge tym razem ja odsprzedac pilne


Ile za te do odsprzedania???
I jaka firma..ile bieznika
  
 
pirellki oczywiscie 4-5 mm
  
 
bez urazy ale te 165/55 p700-z to jest kibel a nie opona. gorsza chyba nawet niz vivo - na mokrym. jakos odnosze wrazenie ze tu sie robi tak zeby "wygladalo" a nie porzadnie jezdzilo. ja mam 155/65 na 5,5 calowych rekinach albo 165/60 (falken albo goodyear). sa minimalnie wyzsze niz 165/55 ale przynajmniej sa to porzadne opony.
  
 
a ja polecam 155/65 Vedestein (albo jakoś tak) T-Trac. Na suchym 5 razy leprze od Vivo na mokrym ze 2. A tak BTW to Vivo juz nie produkują więc lepiej ich nie zakładać!

pozdro
  
 
Cytat:
2005-07-30 00:07:39, -maly- pisze:
mi z przodu na tej samej feldze co ty masz( 5,5 et 18 ) z oponka 155/65 niemiłosiernie tarło... nawet po podklepaniu rantów.. natomiast killerowi na tych felgach z oponami 175/50 z przodu po podklepaniu rantów nic nie tarło .. wiec cos w tym jest że 155/65 to balony.. [ wiadomość edytowana przez: -maly- dnia 2005-07-30 00:09:14 ]


sęk w tym że włąsnie na taki balonie trze nie o ranty a o wewnętrzne nadkole. Ja śmigam spokojnie na 165/55, 175/50 z przodu (wyklepane ranty) a 135/80 trze , sęk w tym że o wewnętrzne nadkole a nie ranty, a tego już nie wyklepiesz . Dlatego balonom mówimy NIE
  
 
Cytat:
2005-07-31 23:11:48, Art126 pisze:
sęk w tym że włąsnie na taki balonie trze nie o ranty a o wewnętrzne nadkole. Ja śmigam spokojnie na 165/55, 175/50 z przodu (wyklepane ranty) a 135/80 trze , sęk w tym że o wewnętrzne nadkole a nie ranty, a tego już nie wyklepiesz . Dlatego balonom mówimy NIE

mnie tarło własnie o ranty a dokładniej przy skrecaniu, opona miała za dużą srednice... mimo iż zaklepałem ranty do wewnątrz nic to nie zmieniło.. dlatego jesli zabawy z rantami to tylko tak jak ma art...
  
 
175/50 Dunlop przood i tyl na rekinie 5,5 ET-18 i jest okejo! Ranty zaklepane do wewnatrz - i w zasadzie nic nie trze - resor wyklepany na 10cm i jest zajedwabiście! cholernie drogie ale na asfalcie w zakretach jestem bogiem! nastepne chyba faktycznie przesiade sie na 165/55 bo sa troszke balońsze i miekciejszejsze
  
 
Cytat:
2005-07-31 22:48:15, ZoLt4R pisze:
bez urazy ale te 165/55 p700-z to jest kibel a nie opona. gorsza chyba nawet niz vivo - na mokrym. jakos odnosze wrazenie ze tu sie robi tak zeby "wygladalo" a nie porzadnie jezdzilo. ja mam 155/65 na 5,5 calowych rekinach albo 165/60 (falken albo goodyear). sa minimalnie wyzsze niz 165/55 ale przynajmniej sa to porzadne opony.



bo do normalnej jazdy to bez roznicy jaka opona na kazdej sie jezdzi tak samo po miescie, malo kto tu wykorzystuje opony do granic mozliwosci a ze szeroki kapec jest chujowy na deszcz to tez zadne odkrycie, tak jak jazda zima na letnich oponach.

[ wiadomość edytowana przez: Krzyh00 dnia 2005-08-01 01:30:33 ]
  
 
co do pirellek to racja. na mokrym sa chujate.
  
 
Przeczytałem ten temat i nie mam jednoznacznej odpowiedzi na moje pytanie :

Mam rekiny 5,5 cala ET chyba 18 , czy założę na nie oponki 155/chyba na 70 , a może na 65 ... będzie to jakoś wyglądało na Cienkim ??
Oponki 165 to chyba bez problemu , ale czy 155 nie zrobi się się balon po bokach ??
Miał ktoś takie oponki założone na rekinach ??

Pliiiiizzzz pomóżcie , bo nie będę sobie na próbę zakładał i płacił za ściąganie i zakładanie , chciałbym założyć i mieć pewność że nie będzie wsi .

Z góry dzięki za wszelki odpowiedzi , fotki mile widziane .
Pozdro. Piotrek.
  
 

165/80 R13 węższej bym już nie zakładał


[ wiadomość edytowana przez: pavlus dnia 2007-04-14 22:29:40 ]
  
 



155/70 na feli 13*5,5 ET 18 , wg mnie daje rade szczegolnie jak do cieniasa , bo do malucha to tylko na tyl


[ wiadomość edytowana przez: DRIFFTER dnia 2007-04-15 09:00:29 ]
  
 
Wielkie dzięki Driffter
Tera już spokojnie mogę założyć te oponki co mam
A widzisz Paweł , kolega założył 155 i się da

Dzięki i pozdro . Piotrek.
  
 
mialem 4szt vivo 155/65 na rekinach od tamtego czasu nie znalazłem setupu kołowego na ktorym moj 126p trzymałby sie lepiej na zakretach ... każdy zakręt kazdą prekościa czy sucho czy mokro...

pirelli p7f 175/50 - zaszerokie trzymają nieźle i zuzywają sie w tempie 1mm bieznika na 5 lat normalnej jazdy ...
dunlop sp sport3000 175/50... fajne strasznie twarde najtwardsze gumy na jakich jezdizłem... na co drugiej dziurze myślałem ze mi przod upier.....li ... a

tylko w specyficznych przypadkach na drodze prowadizł sie lepiej niz na vivo ...

vivo dobra guma... ! no i na rekinei lezy w trapezie...
ja mam wyklepany resor na 9.5cm + dodatkowa najdłuzsza laga
wyklepałem ranty tak ze nic nie ocierało ...
  
 
Cytat:
2007-04-15 18:09:05, Peyo125 pisze:
A widzisz Paweł , kolega założył 155 i się da


Widzę też jak to wygląda i utwierdzam się w przkonaniu że bym ich nie założył