MotoNews.pl
  

Skuter elektryczny - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2005-08-01 23:57:48, owz pisze:
heh ja troche na Hondzie NSR125 latam i fajnie tylko że skuterem jakoś mi łatwiej manewrować , a simson jest obrzydliwy po maksie i niewygodny (miałem kiedyś, oj z 4 lata na nim spędziłem)


moze za piekny nie jest ale zajebiscie sie na nim jezdzi. jak dla mnie byl bardzo wygodny i nawet jak w gory jezdzilem to na nic nie narzekalem zawsze sie psul przed dluzszym wyjazdem albo pow wyjezdzie
tes dlugo jezdzilem na nim 4-5 lat a teraz stoi w garazu na emeryturce
mi sie najlepiej manerwuje na suce gsx nie wiem czemu
dobra koniec ot
  
 
Cytat:
2005-08-02 00:02:46, PG pisze:
moze za piekny nie jest ale zajebiscie sie na nim jezdzi. jak dla mnie byl bardzo wygodny i nawet jak w gory jezdzilem to na nic nie narzekalem zawsze sie psul przed dluzszym wyjazdem albo pow wyjezdzie tes dlugo jezdzilem na nim 4-5 lat a teraz stoi w garazu na emeryturce mi sie najlepiej manerwuje na suce gsx nie wiem czemu dobra koniec ot



tak juz na koniec co do simsona to mojemu pomagal ostry kopniak w silnik serio, kiedys upalalismy z kumplami i oczywiscie simson zdechl, juz mielismy pakowac na c15 ale wtedy kupel zapodal z laczka i odpalil na "kop" teraz to już na prwdę koniec OT
  
 
Cytat:
2005-08-01 23:33:26, Krzyh00 pisze:
no tez moim zdaniem strasznie niemęski taki skjuter ja bym sie wstydzil takim szitem pomykac chyba ze bym pizze rozwozil to wtedy nie ma wyboru ale tak to pffffff



do mnie pijesz?

A tak BTW to mam taka kolezanke motocyklistke. Kiedys rozmawialismy o skuteringu itp. i stwierdzila ze nie moze miec skutera bo lubi miec cos miedzy nogami Wiecej nic nie powiem
  
 
No w sumie motor troszkę wibruje
A co do skuterków, to ostatnio widzę same laski na nich, więc tak dość zniewieściale dla mnie kolesie na skuterkach wyglądają
  
 
Ja bym wolał motorynkę...za grosze kupić ztuningować i klasa a skutery to...motocykliści się z nimi nie kumplują.

Ewentualnie jakiś włoski klasyk bo takimi elektrycznymi to przedszkolaki na zajęcia jeżdzą
  
 
Cytat:
2005-08-02 12:10:56, dooh pisze:
a skutery to...motocykliści się z nimi nie kumplują.


zdziwilbys sie...

jezdzilem troche na skuterze w telepizzy to wiem
  
 
Cytat:
2005-08-02 12:25:21, Borys_PG pisze:
zdziwilbys sie... jezdzilem troche na skuterze w telepizzy to wiem



Mam kilku znajomków w klubach motocyklowych (nie takie dziady z brodami) i jakoś kiepsko sie wyrażają o pierdzawkach
  
 
to zalezy jaki motocyklista.
jak mlodziak na szlifierce, to nie pozdrowi (chociaz zdarzaja sie wyjatki), jak gosc na naked-bike'u albo na jakims bardziej slow riderze to raczej problemu nie ma. Czasem nawet mozna pogadac na swiatlach itd.
  
 
Taaa, widzę że na forum sami harleyowcy albo miszczowie tacy jak V. Rossi, po prostu sami macho, wy napieprzacie się ze skuterów a kolesie ze Golfów po 5 dzwinach napieprzeją się z malców, kantów zwłaszcza tych po tuningu itp itd. Ciekawe że cała południowa Europa zapieprza skuterami po miastach bo po prostu sa praktyczne i wygodne. To samo z motocyklami. Wszędzie na swiecie sprzedają się w największej ilości 125 -ki ale nie u nas. Bo przeciez w Polsce obciachem jest wleżć na coś co ma mniej 500 cm. Bo oczywiście u nas jest Ameryka i autostrady mamy jak Route 66.
Więcej tolerancji panowie. Jak kolega jest zainteresowany skuterem to OK, można mu logicznie doradzić ( o ile ktos ma o tym oczywiście jakiekolwiek pojęcie a nie że przeczytał u kolegi jeden numer Świata Motocykli) a nie wypisywac pierdoły ze skuterami to jeżdza pedały.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Cytat:
2005-08-02 12:45:09, dooh pisze:
Mam kilku znajomków w klubach motocyklowych (nie takie dziady z brodami) i jakoś kiepsko sie wyrażają o pierdzawkach


No właśnie to tylko potwierdza teze że stary motocyklista z wieloletnim stażem potrafi się zachowac a młodziak który dorwał się do paru złotych i kupił sobi cos większego to juz jest King of Roads a małolitraże niech mu spieprzają sprzed kół.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Cytat:
2005-08-02 12:58:43, andrzej_krakow pisze:
Taaa, widzę że na forum sami harleyowcy albo miszczowie tacy jak V. Rossi, po prostu sami macho, wy napieprzacie się ze skuterów a kolesie ze Golfów po 5 dzwinach napieprzeją się z malców, kantów zwłaszcza tych po tuningu itp itd. Ciekawe że cała południowa Europa zapieprza skuterami po miastach bo po prostu sa praktyczne i wygodne. To samo z motocyklami. Wszędzie na swiecie sprzedają się w największej ilości 125 -ki ale nie u nas. Bo przeciez w Polsce obciachem jest wleżć na coś co ma mniej 500 cm. Bo oczywiście u nas jest Ameryka i autostrady mamy jak Route 66. Więcej tolerancji panowie. Jak kolega jest zainteresowany skuterem to OK, można mu logicznie doradzić ( o ile ktos ma o tym oczywiście jakiekolwiek pojęcie a nie że przeczytał u kolegi jeden numer Świata Motocykli) a nie wypisywac pierdoły ze skuterami to jeżdza pedały.



  
 
Majac cztery tysiaki na skuter wylozyc to bym wolal suzki gs500 kupic, albo jakiegos starego urala, dniepra czy junaka przerobionego na draga :]. a co do mlodych motocyklistow to niestety w wieskzoswci buraki i tyle, jezda jak skonczeni idioci, wyprzedaja samochod jadacy prawym pasemz PRAWEJ strony... niemam pytan.
  
 
Cytat:
2005-08-02 18:18:14, maskekk pisze:
Majac cztery tysiaki na skuter wylozyc to bym wolal suzki gs500 kupic, albo jakiegos starego urala, dniepra czy junaka przerobionego na draga :]


Maskekk, ale może ktoś nie chce jeżdzić w trasę a potrzebuje właśnie czegoś takiego żeby szybko i bezproblemowo ominąc korki i dojechac do pracy a dragiem to nie bardzo się da. Dodatkowo taki skuter pali znikome ilości paliwa, jak nowy to jest bezawaryjny a i wygodniejszy w mieście bo z automatem. I jeszcze jedno - na motorower nie trzeba miec prawka jazdy.

-----------------
Były
Łada 2105 r.1983
Łada 2101 r.1986
Łada Samara 2109 r.1990
Jest
Wrak Łada 2105 r. 1986
  
 
Cytat:
2005-08-02 21:23:15, andrzej_krakow pisze:
ale może ktoś nie chce jeżdzić w trasę a potrzebuje właśnie czegoś takiego żeby szybko i bezproblemowo ominąc korki i dojechac do pracy



to niech se rower kupi
  
 
to fakt wszedzie sie wcisnie i malo pali, zwlaszcza elektryczny. ale co to za radocha...
  
 
hej ja sie pytałem czy trzeba taki skuter zarejestrowac a nie czy fajny czy nie i nie za 4tysiaki tylko za 1,5 tysiaka !!! bo to nie ma silnika tylko baterie wiec jak z rejestracja
  
 
taaa i koszt lepszego wydechu to tuning silnika malcowego calkiem konkretny.... kolejna skarbonka i tyle. koszty tuningu skuterka sa naprawde duze... wariator porzadny sprzeglo czy wydech to wysokie ceny... gaznik czy wtrysk tak samo... bezsens. A wymieniony GS to fajny sprzecik, mozna mile polatac.
p.s. po miescie skuterowcy sa gorsi niz rowerzysci... co wyczyniaja na drogach to masakra...
  
 
Mamkumpla ma skuter puga i gdybym miał wolne 4 tys to bym brał od reki.
Po prostu super zabawka naciskasz gaz i hamulec i tyle .. Tylko lac paliwo i olej i jechac ..
  
 
jechac... do przodu... male kolka zero jazdy np na wsi po wybojach... normalnie wypas... wolalbym stary zaprzeg na zime do remontu... jakas Kaske, Urala, Dniepra...
  
 
ano wlasnie i prawka nie trzeba i to ejst najbardziej zajebisty przepis w polsce.
na skuterek moze wsiasc kazdy ciec ktory tylko "prawnie" ma skonczone 18 lat.
nie zna przepisow nie wie jak sie zachowac wyjezdzone 0 godzin tak tak to jest zajebisty przepis
a co do jazdy zkuterowcow to mam swoje zdanie ale mialo byc koniec ot
"naciskasz gaz i hamulec i tyle..." a no wlasnie typowa zabawa dla pe....