MotoNews.pl
0 Katalizator - wywalić czy nie ??? (138215/267) - Strona 2
  

Katalizator - wywalić czy nie ??? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Zastanawia mnie jedno: PO CO? Naprawde tak ludziom te katalizatory przeszkadzaja??
  
 
No właśnie. uprzedzając pytania odpowiem, że w najlepszym razie uzyskuje sie zwiększenie mocy o 1-2KM, w większości przypadków nie odnotowuje sie zmian mocy lub jej nieznaczny spadek. Uzyskanie wzrostu mocy o 1-2% jest mozliwe, po przeprogramowaniu komputera (ECU). Natomiast zawsze odbija sie to niekorzystnie na dźwięku - jest głośniejszy, "brzękliwy" i nmiej miły dla ucha - to też można zmienić po modyfikacji układu wylotowego.
  
 
moj sasiad wywalil katalizator z BMW i zalozyl basowy tlumik ale ten samochod wydaje obrzydliwe dzwieki codziennie rano o godzinie 5 40 slysze jak odpala swoja BETE i jedzie do pracy i zniecierpliwoscia czekam kiedy paly sie doczepia !!!
Kiedy bede mogl spokojnie spac

[ wiadomość edytowana przez: K0zi dnia 2004-04-20 14:15:26 ]
  
 
Jezeli katalizator jest stary i zapchany, samochod sie dusi i nie choddzi tak jak wczesniej to osobiscie bym wyciol . Mialem tak w peugeocie 806 2.0i. Samochod chodzil jak by zamiast tlumika mial metalowa puszke(nie przyjemny metaliczny odglos) i dusil sie , po wyciceiu kata odzyskal moc , a z silnikiem nic strasznego sie nie stalo. Fakt ze z samego kata duzo nie zostalo co okazalo sie dopieor po jego wycieciu. Zrobil sie tez troche cichszy. Ale nie wiem jak tam bylo dokladnie z czujnikami.
  
 
dziwny dzwiek dochodzi u mnie spod podwozia jakby byl dziurawy tlumik wiecei o co chodzi ale czasem dziwnie tez smierdzi i ktos mi powiedzial ze moze byc uszkodzony katalizator ile on moze kosztowac?? a moze go wogole zdjac i czy to nie wplywa na uszkodzenia silnika?
  
 
witam, odsylam do wyszukiwarki...poszukaj m.in pod haslem "strumienica"
  
 
stawiam na dziurawy tlumnik,katalizator jak jest uszkodzony np,rdzen to brzeczy,cena katalizatora orginalu to kupa kasy a podroba zamiennik to gdzies 300zl.
  
 
Zastanawiam się nad usunięciem katalizatora z mojej CALI tylko do końca nie wiem co to da... zakładam że będzie może ciut mocniejsza (chyba)... tylko co ze spalaniem i innymi czynnikami wynikającymi z faktu wywalenia go... jest sens czy nie?
  
 
witam
wydaje mi sie ze nie ma sensu, mocy nie przybedzie , nie wiem jak ze spalaniem w kazdym badz razie ja bym nie wywalal katalizatora
  
 
Ja wywaliłem w Kadecie kata, ale zostawiłem puszkę aby na przeglądzie się nie czepali. Przyrost mocy był delikatnie odczuwalny. Na Hamowni wychodziło o 3 KM więcej niż seria. Ale nie robiłem pomiaru z katem.
  
 
Uffff właśnie połączyłem 7 wątków na ten sam temat a jeszcze pewnie kilka zostało.
Używać wyszukiwarki śmieciarze
  
 
ja miałem kata, tzn samą puszkę pustą w środku (tak kupiłem auto) - dzwoniło to cholerstwo głośniej niż ten charatkerystyczny dla dużych fiatów gwizd przy wyższych obrotach. Rano jak odpalałem auto to budziłem wszystkich sąsiadów dookoła. W końcu zdecydowałem się to ustrojstwo wyjąć i wstawić coś zamiast. Myślałem nad nowym katem ale stwierdziłem, że kto będzie mi szukał na przeglądach kata w aucie z 1984r . Tak też zamiast tej pustej puszki wstawiłem strumienicę. Nie mam pojęcia czy jakaś różnica w osiągach jest, napewno jest ciszej i nikogo rano nie budzę. Tydzień temu byłem na przeglądzie - nie czepili się ani tego że nie ma kata, ani tego że nie ma środkowego tłumika (rurka jest - tak już kupiłem). Jeden gość coś marudził, że mam wspawane numery ale to już

pzdr
  
 
Witam wszystkich zastanawiam sie czy zastapic srodkowy tlumik strumienica czy to w ogole ma sens czy wyciac stary i zalozyc przelotowke.I jak macie pozakladane strumienice jak najblizej kolektora wydechowego czy jak najblizej koncowego wydechu bo spotkalem sie z roznymi wypowiedziami pozdrawiam
  
 
Parenascie postow nizej byl poryszany temat strumiennic wiec zobacz tam a nie zakladaj moze nowego tematu ktory byl nie tak dawno poruszany
  
 
Cytat:
2006-03-17 09:01:21, GSI84 pisze:
Witam wszystkich zastanawiam sie czy zastapic srodkowy tlumik strumienica czy to w ogole ma sens czy wyciac stary i zalozyc przelotowke.I jak macie pozakladane strumienice jak najblizej kolektora wydechowego czy jak najblizej koncowego wydechu bo spotkalem sie z roznymi wypowiedziami pozdrawiam


błagam, używajcie wyszukiwarki!

(TEMAT POŁĄCZONY-dobił 8 wątek )
  
 
wszystkich usuwających kata powinno sie karać mandatami o równowartości ich samochodów (przynajmniej). Czy wy ludzie kiedys zrozumiecie ze samochód bez katalizatora zanieczyszcza tak jak 10 aut z katem?? czy to nikogo nie obchodzi?
  
 
Cytat:
2006-03-17 20:08:02, bobski pisze:
wszystkich usuwających kata powinno sie karać mandatami o równowartości ich samochodów (przynajmniej). Czy wy ludzie kiedys zrozumiecie ze samochód bez katalizatora zanieczyszcza tak jak 10 aut z katem?? czy to nikogo nie obchodzi?



Zgadzam sie z kolegą w 100%!!!! ja byłem zmuszony jeździć przez trzy miechy bez kata (chroniczny brak kasy a kat się posypał) niestety po wycięcu zrobiło sie o wiele głośniej w środku i pojawił sie smród nie do wytrzymania, szczególnie drażniło mnie to przy wjeżdzaniu/wyjeżdzaniu z garażu. Jak tylko wylazłem z długów zaraz zaserwowałem sobie uniwersalnego Bosala za 250 zeta!!!!!!
Katy uniwersalne wcale nie są dużo droższe od zwykłego tłumika.
  
 
Ja wywaliłem kata,wstawiłem strumienice-rzeczywiscie, trochę się odmulił-albo to tylko złudzenie.
Przy przyspieszaniu jest tragedia-głośno jak cholera. Jak się jedzie z jednostajną prędkością nie ma różnicy i jest dośc cicho.

sprzedałem starego kata, za prawie 170 zł
za 175 znalazłem na allegro uniwersalnego bosala i w ciagu tygodnia-dwóch będę wstawiał spowrotem.
  
 
Cytat:
2006-03-09 22:43:51, MSJ pisze:
Ja wywaliłem w Kadecie kata, ale zostawiłem puszkę aby na przeglądzie się nie czepali. Przyrost mocy był delikatnie odczuwalny. Na Hamowni wychodziło o 3 KM więcej niż seria. Ale nie robiłem pomiaru z katem.



kumplowi też wyszły 3 KM i sprawdzał z ktem i bez wię coś to daje , jest szybszy wylot spalin troszke więcej pali
  
 
Witam
Najpierw wymieniłem tłumik końcowy, potem pojawiła się nieszczelnośc na łaczniku elastycznym przed katalizatorem-zaspawałm, później wywaliło uszczelkę pod kolektorem wydechowym- wymieniłem i teraz mam wrażenie, że spaliny jakby się duszą - syczy z łacznika elastycznego. A może kat zapchany???
czy miał ktoś podobne przypadki.
Chodzi oczywiście o X20XEV w Omie B. Jak się zdenerwuję to wsadzę strumiennicę zamiast kata.