Komputer pokładowy-Podłaczenie & testy - Strona 2

już poprawiłem.

OPIS MONTAżU-cd.
Następnie przyszedł czas na montaż kompa w aucie.
Przewody łączące wyśw. i przyciski z komp. poprowadziłem podsufitką i prawym słupkiem, a płytke komp. zamontowałem nad komputerem silnika.

1. tasiemki przykleiłem taśmą do słupka, po zdjęciu jego plastikowej osłony
2. poniżej słupka tasiemki zostały umieszczone w szczelinie pomiedzy deską rozdz. a krawędzią drzwi, po odchyleniu uszczelki drzwi. Po zamontowaniu osłony słupka i uszcz. drzwiowej, praktycznie nie ma śladu, ze biegną tamtędy przewody.
3. plastikowa osłona słupka mocowana jest na takie zatrzaski. Trzeba uważać ,aby ich nie uszkodzić. Najlepiej , najpierw odchylić osłonę od strony uszcz. drzwi, i podważyć zatrzask długim śrubokrętem.
4, 5. obudowę z płytką komp. umieściłem nad komputerem silnika. Dla lepszego dostępu wyjałem schowek.Wystarczy odkręcić 4 wkręty widoczne po otwarciu drzwiczek i cały schowek mozna wysunać z deski. Jest tam całkiem sporo wolnego miejsca (w przeciwieńswtie do str. kierowcy).
6. obudowę komp. przymocowałem do ścianki piankową taśmą dwustronną


Płytkę komputerka umieściłem w obudowie plastikowej kupionej w sklepie elektr. za 3 zł. Wymiary obudowy to ok. 15x10x4cm.

Schemat podłączenia komp. do instalacji el. auta zamieszczę wieczorem, bo muszę "obrobić" i opisać należycie fotki.

Po zamontowaniu i uruchomieniu wyglada to tak:


Przełącznik do zmiany kol. wyświetlacza (niebieska końcówka) widoczny jest na lewym dolnym zdjęciu.
Całość wizualnie wymaga jeszcze lekkiego "dopieszczenia".




Na ostatnim obrazku jest pokazany wizualny przegląd funkcji komputerka. Funkcjami komp. steruje się całkowicie intuicyjnie za pomocą 2 przycisków funkcyjnych (przyciski opisane jako D i H).

No nie powiem-fajny bajer-mnie się podoba-gratulacje za pomysłowośc i inwencję.Na pewno lepiej wydac tak kasę niż np.kupić sobie magnetyzery czy nalepkę na wlew
Fakt że trzeba to trochę"dopiescic" ale to już chyba kosmetyka...

"kruca bomba" ....gratulacje.
Jak znam życie to najgorsze były kabelki...jak ja ich nienawidzę

Ta zastanawiam się ...jest komupter....to pewnie i jakieś oprogramowanie jest.....skoro jest oprogramowanie, to pewnie i jakiegoś wirusa da się napisać....

OPIS PODłACZENIA DO INSTALACJI EL.

Przystępując do podłączenia komputera pokł. do instalacji el. samochodu stosujemy się do oryginalnej instrukcji.

Jak widać do podłaczenia do inst. eleektrycznej mamy 7 przewodów, z czego 5 podłączamy bezpośrednio do komputera silnika.
Pozostałe 2 przewody mozna podłaczyć w późniejszym czasie i nie wpływaja one bezpośrednio na działanie komp. pokładowego.
Przewód z oznaczeniem SW (czujnik włączenia świateł) trzeba wpiąć gdzieś w obwód świateł mijania lub postojowych (pod +12V) , a przewód z oznaczeniem LIGHTS (dodatkowe podśw. wyświetlacza) można podpiąc (pod +12V) wg. własnej inwencji. Ja planuję podpiąć ten przewód w obwód lampki ośw. wnętrza, lecz tam akurat lamka sterowana jest masą a plus jest stały, więc muszę zastosować dodatkowy przekaźnik.
Jeżeli chodzi o podpięcie pozostałych 5 przewodów to zaczynamy od zdjęcia osłony komputera silnika.
Osłona mocowana jest na 2 plastikowych kołkach. Po ich wyjęciu, pociągamy za plastik i zdejmujemy osłonę.

Komputer silnika umocowany jest na 2 pl. obejmach. Odchylamy je i
ciągniemy puszkę komp. do siebie i odwracamy do góry nogami.
Wygląda to mniej więcej tak jak na zdjęciu poniżej.

w zegarku zle zrobiles jedna sprawe... silikon a tym chyba tam operowales, powoduje po pewnym czasie korozje elementow metalowych - jesli cos znajdzie sie w jego zasiegu, za pare lat... kaputen.

przerabialem to keidys w wiezy hifi i nawet punkty lutownicze mi przezarl.

kup sobie przezroczysty poxipolu - 16g takiego cuda to 10zl a kleju styka na tydzien grzebania przy pierdolkach.

ja tez kiedys silikonem elektronikowalem, ale ma on w sobie zbyt duzo wody wprawdzie np. w kontakcie z blacha w samochodzie nie skoroduje, ale delikatne elementy elektroniczne moga sie poddac.


[ wiadomość edytowana przez: Cwikus dnia 2006-08-03 13:43:51 ]

Cytat:

A co z dokladnością wskazan na pb i lpg????

Jeszcze nic nt temat nie moge powiedzieć, bo dopiero kalibruję komp.
A ostatnio b. mało jeżdżę Espero, więc trochę to potrwa.

Parę miesięcy temu włożyłem do zegarka autospeca. Niestety wyświetlacz składa się z segmentów led, ale przez to wygląda bardzo podobnie do oryginalnego zegarka. Zmieścił się w całości w obudowie zegarka i wyświetlacz idealnie pasował. Autospec nie ma zegarka!, termometrów, napięcia akumulatora, inf. o pozostałym paliwie, zasięgu na pozostałym paliwie, ostrzeżeń o rezerwie czy o niezapalonych światłach. Wyświetlacz podaje bardzo mało informacji na raz i obsługa jest mało intuicyjna. Ale posiada inf. o przyśpieszeniu do różnych prędkości, czasie na 400 metrów i prędk. końcowej, drodze hamowania z różnych prędkości. Fajna zabawa, tylko wszyscy się gapią i zastanawiają dlaczego z każdych świateł ostro ruszam. Do setki wyszło mi coś koło 11,5, ale się chyba nie postarałem (silnik 2,0).

qbaj...kompa da sie skalibrowac zarowno na LPG (kto pisal,ze nie mozna) jak i na Pb.
Ja dlugo jezdzilem na LPG z nim i w kilka miesiecy zrobilem ponad 10tys. km przebiegu - wsio bylo OK.
Ostatnio jednak jezdze na Pb i wskazania sa rowniez jak najbardziej wiarygodne (kwestia wpisania odp. ustawien )
pozdr

fajna sprawa, tylko dwie rzeczy jakie mi nei odpowiadaja to umiejscowienie, malo praktyczne i to ze trzeba powiekszac ten palstik na wyswietlacz ladnie to nie wyglada, no ale ogolnie gratuluje.