Problem !!! P³yn ch³odniczy znika jak kamfora - silnik 2EE. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosn±co malej±co
Witam

Tak jak mówi³em dzisiaj wykrêci³em ¶wiece i oto co spostrzeg³em:

To na pewno nie jest wyciek z jakich po³±czeñ zewnêtrznych, bo silnik na 2 cylindrze dostaje p³yn do komory spalania (t³ok jest czê¶ciowo ju¿ wymyty i ca³y mokry, a jakie¶ 2000 km temu jak sprawdza³em ¶wiece by³ suchy i mia³ leciusieñki nagar) ale ¶wieca nie ma zardzewia³ych elektrod i korpusu na czê¶ci w komorze spalania.
Pewnie dlatego jak zapalam zimny silnik to na pocz±tku nie pracuje na ten 2 cylinder (choæ nie zawsze, czasami jest ok.), bo zalewa ¶wiece, a jak ju¿ za³apie to jest ok. bo p³yn odparowuje.

Pozosta³e cylindry w normie i suche.

Jak by³ zimny pokrêci³em silnikiem rêcznie, ¿eby zobaczyæ czy czasem p³yn nie stoi na zaworach ss±cych i mo¿e sp³ynie do komory spalania ale nie sp³yn±³.

Wygl±da na to, ¿e p³yn dostajê siê gdzie¶ przed zaworami ss±cymi tak jak podejrzewa³em, bo jak by to by³a uszczelka pod g³owic± to cisnienie z cylindra spitala³o by do uk³adu ch³odzenia a tak nie jest.

Wygl±da na to, ¿e faktycznie poprzedni w³a¶ciciel niemiec wiedzia³ o usterce i wsypa³ uszczelniacza zeby by³o ok. poczym sprzeda³ auto i cicho sza (co potwierdza³oby spostrze¿enie mechanika przy wymianie p³ynu).

Pytanie jakie bêd± konsekwencje jazdy z t± usterk± poza zu¿yciem p³ynu, bo muszê jutro jechaæ ok. 500 km i nie chcia³bym zar¿n±æ silnika. Dodam, ¿e silnik chodzi na razie bez zarzutu (moc, przyspieszenie i spalanie ok.) no mo¿e poza porannym odpalaniem na benzynie.

Nie pozostaje mi nic innego jak wlac jaki¶ uszczelniacz (TYLKO JAKI) i zobaczyæ efekt, bo na rozbebeszanie silnika i remont g³owicy mnie nie staæ.

Co Wy na to?

Pozdro
Marcin


[ wiadomo¶æ edytowana przez: marcinstarletka dnia 2006-09-16 12:51:07 ]
  
 
heh, to ¶rednio to wygl±da...

ona nie ma podgrzewanej przepustnicy, wiêc tam te¿ wycieku nie ma... podejrzewam ¿e g³owica pêk³a :/ i leje do cylindra, bo uszczelka raczej nie ( tak wynika z Twojego opisu )

wszystko zale¿y ile chcesz autem je¼dziæ jeszcze...

jak chcesz j± sprzedaæ, to zalej uszczelniacza, i sprzedaj.

jak chcesz poje¼dziæ, to zastanowi³bym siê nad remontem, lub wymian± silnika ...

pzdr
  
 
Witam

Wiêc pisze jakie s± efekty zalania uszczelniacza.
Zrobi³em ok. 1000 km
Silnik siê uszczelni³ (juz po jednym dniu) i ju¿ nie leci p³yn ch³odniczy do cylindra (cylinder jest ju¿ suchy na zimnym silniku). P³ynu nie ubywa wiêc na razie jest ok.
Wla³em preparat LIQUI MOLY.
Zobaczymy na jak d³ugo pomo¿e. Narazie silnik zapala na wszystkie cylindry i poprawi³a siê kultura pracy.

Co siê tyczy termostatu i zbyt niskiej temperatury p³ynu to okaza³o siê, ¿e my¶lalem ¿e to wina termostatu i go wymieni³em ale zamiast pomóc to siê pogorszy³o. Wiêc werdykt pad³ na czujnik temperatury (¿e zani¿a temperaturê rzeczywist±) który daje sygna³ na wska¿nik deski rozdzielczej.
Wymieni³em go i okaza³o siê, ¿e termostat otwiera siê prawid³owo (w po³owie skali) a wentylator w³±cza siê w 3/4 skali.

Uwaga !!! Ten czujnik lubi siê ukrêcaæ (jego ¶rednica to tylko 10 mm i jest z mosi±dzu) jak siê go nie rusza przez 15 lat (czujnik ma gwint sto¿kowy).
Mi siê ukrêci³ (a zapowiada³o siê 10 min roboty a nie 2 popo³udnia) i musia³em ca³± obudowê termostatu odkrêciæ z g³owicy (uszczelka - silikon wysokotemperaturowy lub jaki¶ hermetyk) i tak delikatnie rozwierciæ resztki tego czujnika ¿eby w otworze nie uszkodziæ gwintu w obudowie. Na szczê¶cie uda³o siê.
Wszystko szczelne jak na razie.

Co siê bêdzie dzia³o dalej poinformujê, mo¿e komu¶ siê to przyda.

Pozdrawiam
Marcin
  
 
Witam!
Ja te¿ mam problem z p³ynem ch³odniczym w mojej Starletce (P8, 95' 1,3 2E-E). U mnie natomiast sprawa wygl±da nastêpuj±co: p³yn ucieka z ch³odnicy do zbiorniczka wyrównawczego. W p³ynie nie widaæ ¶ladów oleju, wiêc mo¿e nie jest to uszczelka pod g³owic±. Czyta³em te¿ , ¿e mo¿e to byæ wina korka od ch³odnicy. Niestety po zmianie na inny nic siê nie zmieni³o (drugi chyba statystycznie powinien byæ dobry?). Niestety nie znam siê na mechanice, mo¿e kto¶ mi pomóc w zdiagnozowaniu usterki?
  
 
Jak to? W ch³odnicy p³ynu nie ma a w zbiorniczku jest?
  
 
Cytat:
2006-10-10 13:48:02, MisiekII pisze:
Jak to? W ch³odnicy p³ynu nie ma a w zbiorniczku jest?



U¶ci¶laj±c: w ch³odnicy p³yn te¿ oczywi¶cie jest, tylko jego stan siê zmniejsza, a w zbiorniczku podnosi.
  
 
moim skromnym zdaniem to jednak bedzie uszczelka pod glowica nie zawsze musi sie mieszac z olejem to zalezy na ktorym kanale puscila ale zawsze moge sie mylic
  
 
moim skromnym zdaniem to jednak bedzie uszczelka pod glowica nie zawsze musi sie mieszac z olejem to zalezy na ktorym kanale puscila ale zawsze moge sie mylic
  
 
Witam

Zrób test z butelk± z wod± (by³o o tym we wcze¶niejszych postach).

Jak bêdzie ci b±blowaæ mocno przy przygazówce "takie gotowanie" to na bank uszczelka pod g³owic± - gazy spalinowe sa wdmuchiwane do uk³adu ch³odzenia i p³yn jest wyrzucany z ch³odnicy do zbiorniczka.

Jak p³yn jest spalany w cylindrze, to silnik kopci mocno na bia³o niezale¿nie od jego temperatury (choæ nie zawsze pewnie przez katalizator), to bêdzie w ch³odnicy p³ynu ubywaæ.

A p³ynu ze zbiorniczka nie ubywa lub miejsce zbiorniczka nie jest czasem ca³e mokre?

Pozdro
  
 
Witam ! Mam Carinkê E '97 1,6 (4A-FE) 16V i mam identyczny problem co marcinstarletka. Ja zdecydowa³em sie na wymiane i splanowanie g³owicy, bo te¿ na drugim cylindrze dzia³y sie cyrki, po odpaleniu nie chodzi³ przez pare sekund na tym cylindrze i zauwa¿y³em ze jak postoi pare godzin to ¶wieca na drugim cylindrze jest mokra, tak jakby by³a w p³ynie. Te¿ nie widaæ na przewodach i z³±czkach ¶ladów wycieku. Po wymianie uszczelki (4 dni temu) silnik pracuje równiej ale jak ubywa³o ze zbiorniczka wyrównawczego tak ubywa i te¿ z prêdko¶ci± zbiorniczka na ok 300 km. Chyba pozostaje jednak przyjrzeæ sie membramom w parowniku? A i jeszcze jedno. By³a o tym mowa wcze¶niej ale nikt sie chyba nie wypowiedzia³, co jest z tym podgrzewaniem kolektora ss±cego przez p³yn ch³odniczy? Czy ma to tu miejsce? sam ju¿ nie wiem co robiæ 4 mechaników roz³o¿y³o rêce
  
 
Cytat:
2006-10-11 17:36:43, pawel1977 pisze:
[...]By³a o tym mowa wcze¶niej ale nikt sie chyba nie wypowiedzia³, co jest z tym podgrzewaniem kolektora ss±cego przez p³yn ch³odniczy? Czy ma to tu miejsce? sam ju¿ nie wiem co robiæ 4 mechaników roz³o¿y³o rêce



Patrz±c w EPC nie widaæ na uszczelkach ani na kolektorze ¶ladów kana³ów wodnych wiêc pewnie nie ma podgrzewania
Niech potwierdzi kto¶, kto zna ten silnik z bliska.
Pozdro.
  
 
Witam

Pawel1977 mi to wygl±da na pêkniêt± g³owicê (Tak jak u mnie). Czy silnik po wymianie uszczelki nadal przepala p³yn ch³odniczy? Je¿eli tak to mo¿e byæ pêkniêcie w kanale dolotowym przed zaworami ss±cymi.

Pozdro
  
 
A jak sprwadziæ czy nie jest to wina parownika? Mam instalacje I generacji i wydaja mi siê ¿e jak rozepnê przewód paliwowy id±cy od parownika do silnika to przy przecieku powinien siê tam znale¶æ p³yn? Dobrze rozumujê? Je¶li nie to poprawcie?
  
 
A jak to nic nie wskóra to wlewam uszczelniacz jak marcinstarletka i niech sie dzieje co chce
  
 
Witam

Pawe³ co do parownika to dobrze rozumujesz ale to, ¿e tam leci to ma³o prawdopodobne - by³y by szopki na gazie i to powa¿ne.

A jak wymienia³e¶ uszczelkê pod g³owic±, to czasem nie sprawdza³e¶ szczelno¶ci g³owicy?

Co do uszczelniacza to nie namawiam ani nie neguje, bo to zale¿y od Ciebie. Ja zala³em i jestem zadowolony ale jak d³ugo to pomo¿e to nie wiem, mam nadziejê ¿e na d³ugo.
Na razie zrobi³em jakie¶ 2000 km i nic nie cieknie, a od czasu zalania uszczelniacza samochód zapala na wszystkie cylindry i to na starych ¶wiecach.

Pozdro
  
 
Cytat:
2006-10-12 20:16:35, marcinstarletka pisze:
[...]A jak wymienia³e¶ uszczelkê pod g³owic±, to czasem nie sprawdza³e¶ szczelno¶ci g³owicy?[...]



Moja te¿ by³a walniêta przed zaworami ss±cymi 1-szego, a próba szczelno¶ci wysz³a elegancko

Pawe³, jakby Ci la³o p³ynem do obwodu gazowego to by¶ nie pojecha³.
Wyciek z parownika zobaczysz na zewn±trz po nalocie. Najczê¶ciej ucieka spod króæców przewodów wodnych. Na po³±czeniu w±¿-króciec albo króciec-parownik.
Ogl±dnij jeszcze trójniki na wê¿ach wodnych. Oj, tam te¿ lubi polecieæ
Pozdro.
  
 
Po wymianie uszczelki pali ³adnie na wszystkie cylindry( wcze¶niej musia³o co¶ ciekn±æ bo pod korkiem oleju mia³em mleczko), ale z rury to nadal spory dymek leci, moze to i za spraw± niskich teraz temperatur powietrza ale jak patrze na inne samochody to u mnie kopci wiêcej. Przejrza³em znów przewody i z³±czki ale nic nie znalaz³em. Dzi¶ wleje uszczelniacz. Zobaczymy. A mam pytanie czy to prawda ¿e po wlaniu uszczelniacza nie powinno siê pocz±tkowo otwieraæ przepustnicy nagrzewania wnêtrza? Bo podobno s± tam w±skie kanaliki i mo¿e je przytkaæ.
  
 
Po wlaniu uszczelniacza i u mnie problem znikn±³ te¿ jestem ciekawy na jak d³ugo? Marcin jak by ci pu¶ci³o uszczelnienie ( czego ci absolutnie nie ¿ycze ) to daj znaæ zobaczymy ile to jest warte zachodu.
  
 
Witam

Pawel1977 jak na razie jest wery cacy i mam nadzieje, ¿e tak bêdzie jak najd³u¿ej. Nagrzewnicy mi nie zatka³o, bo grzeje bez zmian.
To super ¿e u Ciebie te¿ pomog³o. Czyli nie takie te uszczelniacze ch³odnicy straszne jak mówi±.

A jaki wla³e¶?

Pozdro
  
 
Zala³em czym¶ co sie zowie Holts i jest wêgierskiej produkcji. Na razie trzyma