MotoNews.pl
  

Polonez 1.4/ Rover 214 - sprzęgło różnice - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Ostatnio robię porządki i wykopałem stare sprzęgło poldoroverove. Z ciekawości zmierzyłem rozstaw śrub mocujących i tak odległość między dwiema sąsiednimi to jakieś 11,2cm a dwiema przeciwległymi około 22,4cm. Wysokości docisku zapomniałem zmierzyć ale dzisiaj postaram sie to uczynić bo jutro wsio jedzie na złom... Niemniej jednak przy tej samej gróbości tarczy docisk prawdopodobnie będzie tej samej wysokości w mniejszym i większym sprzęgle.

Sama tarcza ma 18 ząbków na wałeku sprżełowym więc chyba jak w roverach...

Panowie kto ma znajomego roverowca albo dojścia w hurtowni samochodowej żeby zmierzyć docisk tego większego sprzęgła??
  
 
http://www.allegro.pl/item138622924_sprzeglo_kompletne_do_rover_45_25_1_4.html
Po pobierznej analizie zdjęć powyższej akcji wynika że sprzęgło w R25/45 czyli nowszych wersjach poczciwych 214/414 ma następujące wymiary:

Tarcza sprzęgła:
- średnica wewnętrzna 135mm
- średnica zewnętrzna 200mm

Docisk:
- rozstaw przeciwległych otworów mocujących 226mm

W związku z powyższym przypuszczam że sprzęgła z powodzeniem da się zamienić. Jedyny problem to koniecznośc zakupienia dodatkowo łożyska wyciskowego do poloneza i wsio powinno banglać .

Może to faktycznie alternatywa na ten element przeniesienia napedu naszych superbryk .
  
 
A tak z ciekawosci to kto z Was wymienial sprzeglo i przy jakim przebiegu? Wbrew obiegowej opini smiem twierdzic ze akurat ten element jest wystarczajaco trwaly i wcale szybko nie leci przy silniczku 1.4. U mnie podobno musialo byc wyminiane bo AndrewS twierdzi ze mam jakas dziwnie za mala na srednicy tarcze - 180mm czy cos, ale na zegarze mam 145kkm, sam przejechalem 60kkm, a mam uzasadnione podejrzenia ze moj poldorover ma 245kkm. Jedna wymiana przy takim przebiegu to jest rzecz normalna. W zachodnich furach 100kkm na sprzeglo to chyba norma.

Bocian moglbys zagadac do tego typa od sprzegla roverkowego zeby Ci dokladnie pomierzyl, ale faktycznie najlepiej byloby sprawdzic na zywca. Ojciec chyba nie wyminial sprzegla u siebie wiec ja nie bede mial egzemplarza z R214 w tym momencie.
  
 
ok 100tys

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
taaaa ojciec nie wymienial sprzegla
juz zapomniales jak ci sprzeglo siadlo w drodze powrotnej z rzeszowa??, szczescie ze blisko domu

moje ma 111 tys. (mamy je od nowosci)
a lekko w sumie nie mialo

a BTW pisanie o przebiegu sprzegla w tym watku jest OFF Topic, chyba ze przy okazji
  
 
No dobra lekki off Konczac to rzeczywiscie padlo sprzeglo w R214 ale z innego powodu poniewaz tarcza byla wporzadku tylko wieloklin chodzil oddzielnie od tarczy

Nie wiesz co sie stalo z tamta tarcza i dociskiem (jezeli wogole byl wymieniany)
  
 
nawet gdyby ojciec mial ta tarcze, to przeciez ona jest z kanciaka, wiec jest tak sama jak te poldoroverowe, a wam chodzi zeby miec ta wieksza czyli z rovera 200 okraglego
i ojciec chyba zmienil sama tarcze bez docisku