Termostat 92 st w 1,5. - Strona 2

2006-12-08 11:55:15, AsterixGal pisze:
Ty masz w 1,5 klimę? To co opisywałem dotyczyło wersji bez kilimy. W następnym tygodniu możemy się spiknąc któregoś dnia jak będe wracał do domciu...moge przejechać przez Wesołą-mi to jest bez różnicy.

zamulonu "duży" obieg ...po otwarciu "dużego" obiegu na powrocie do zbiorniczka wyrównawczego powinien być widoczny przelew (u nie tak było dopóki chłodnica się nie przypchala)

2007-02-15 20:40:18, AsterixGal pisze:
Bogdan, ja czasami jak sie upierałem przy kupnie termostatu do mojego na 92st, to goscie patrzyli na mnie jak na cudaka...panie ale tam 87st powinien być, i dalej nos w katalog. Z doswiadczenia wiem, że 87st termostat nie sprawdza sie w tym silniku...zwłaszcza te od Lanosa. Przy 87st samochód jest niedogrzany, zwłaszcza jak ktoś ma jeszcze gaz.

2007-05-04 09:49:01, rafalko pisze:
Odswiezam wątek - Ja mam podobny problem do Wottiego - tzn wczoraj wrzucilem interfejs aldl i jest nastepująco - 1) temostat otwiera sie w momencie 91 stopni 2) wentylator wlacza sie przy 95 stopniach i juz sie nie wylacza

...
[ciach...]

2007-05-04 13:23:49, Robert_S pisze:
wprawdzie ja mam silnik 1,8 więc może jest trochę inaczej mam termostat 92 stopnie ale u mnie wentylator włącza się tylko gdy stoję w korku (w bardzo gorące dni włącza się oczywiście częściej) Myślę, że powodem tego może być fakt, że czujnik w 1,5 jest wkręcony w blok silnika, a w 1,8/2,0 w obudowę termostatu.

2007-05-06 23:00:41, GalderW pisze:
Podzielę sie moimi ostatnimi doświadczeniami z termostatami . Jeszcze w zimie stwierdziłem ze silnik coś za wolno osiąga temperaturę roboczą i postanowiłem kupić nowy termostat. W jednym ze sklepów sprzedawca upiera się że do mojego espero 1.5 oryginalnie ma być 82 stopnie i taki próbował mi sprzedać, ale się nie dałem. W końcu kupiłem termostat na 87 stopni ( o numerze katalogowym 96143939). Jakieś 2 tygodnie temu wymieniłem stary termostat na ten który zakupiłem. Podczas wymiany okazało się jednak, że stary jest na 92 stopnie (jakiejś amerykańskiej firmy), nic to wpakowałem tam nowy na 87 (jak oryginał to oryginał pomyślałem). Podczas testów zauważyłem ciut szybsze osiąganie temperatury roboczej silnika ( za co najprawdopodobniej odpowiada nowa uszczelka termostatu która nie przepuszcza chłodziwa) a poza tym większych różnic nie zaobserwowałem. PO tygodniu jazdy zauważyłem że wskazówka temperatury silnika zatrzymuje się nie ciut powyżej 2 kreski (mniej więcej w połowie skali) ale na 3 kresce !!! (2/3 skali !!!). na szczęście nie wchodziła na czerwoną kreskę (dobrze że było chłodno). Wczoraj zabrałem się do dokładnego sprawdzenia problemu i okazało się że owszem silnik nagrzewa się szybciej, ale po osiągnięciu temp. roboczej temperatura nadal rośnie , wentylator chłodnicy pracuje ciągle na maksymalnych obrotach. Już myślałem ze może chłodnica gdzieś się przytkała , ale na szczęście zacząłem od zdemontowania termostatu i włożeniu starego z nowymi uszczelkami. Pojechałem w miasto potestować i okazuje się że wszystko wróciło do normy, tzn, wskazówka oscyluje w okolicach połowy skali, wentylator włącza się tylko czasami. Jutro jadę zwrócić nowy termostat do sklepu, bo w chwili obecnej to on nie jest na 87 stopni ale coś koło 102 . No i przynajmniej poćwiczyłem sobie wymianę termostatu.