Kto wie gdzie w poznaniu obcinają spręzyny - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
To może ja bym sobie tak skrócił troszke końcówke drążka kierowniczego --co by mniej kręcenia było.....


tak nie w temacie....
Można duszkiem wypić połówkę wódki i pójść spać...(tylko po co????????)

wg mnie kolega poprostu chce jak najmniejszym kosztem zrobić autko żeby jakoś wyglądało...
Ale nie o to chodzi...
Jeżeli coś robić to z głową i rozwagą , to jest jak agro tuning.....
  
 
Cytat:
2007-07-28 19:14:10, olusia69 pisze:
chyba jednak nie masz zielonego pojecia o tym co piszesz. otoz mozna uciac spokojnie 2 zwoje z seryjnej sprezyny i o tym akurat dobry mechanik powinien wiedziec. wiele 'sportowych' wersji samochodow wyjezdzajacych z fabryki ma zmodyfikowane wlasnie w ten sposob springi, np VTS. nie nalezy ciac sprezyny na pol, a jesli juz tniemy te 2 zwoje nalezy pozniej odpowiednio przygotowac zakonczenie drutu przed zalozeniem sprezyny.



Niechaj Ci będzie, nie znam się
Ale jak już się tak znasz to może zrobimy mały teścik co?
Dam Ci dwa zestawy zawiasu, serie i sport (nie mówie o gwincie, bo gwint jest tutaj poza klasa).
Z serii utniesz sobie te 2 zwoje, możesz nastepnie hartować, zarabiać tą spręzyne, robić z nią co tylko chcesz. Obniżysz samochód w ten sposób o 4-5cm.
Drugi zawias będzie to byle jaki kit na krótszym amorze i sportowej sprężynie, obiniżenie o 4-5cm.

Jedziemy testować na szarpaki zawieszenie, ciekawe który zawias będzie miał lepszą sprawność (oba składane na nowych amorach i sprezynach, w kołach to samo ciśnienie), potem pojedziemy na tareczkę, która jest przed większością skrzyżowań w Polsce, zobaczymy które zawieszenie pozwoli Ci zatrzymać się o kilka cm wcześniej, ratując tym samym, życie przechodzącej przez pasy TWOJEJ rodziny.
Ja z pełną odpowiedzialnością podejme się takiego testu na gwincie lub sportowym kicie. Ciekawi mnie, czy jesteście tak bardzo hardcorowi, że odważycie się zrobić to Waszym wynalazkiem.

Na te pytanie odpowiedzcie sobie w głębi duszy.
Nie mam zamiaru kontynuować z Wami dyskusji na temat cięcia sprężyn, obniżania samochodu na standardowym zawieszeniu.
Róbcie co chcecie, ja odradzam.
  
 
W calosci zgadzam sie z GrzEE jak chceta to robta tylko zeby potem nie bylo!!!
Jak kogos nie stac na profesjonalny tuning (np. Ja) to niech se da spokoj i zostawi tak jak jest.
Pozdrawiam!!!
  
 
Cytat:
2007-07-29 01:37:26, GrzEE pisze:
Niechaj Ci będzie, nie znam się Ale jak już się tak znasz to może zrobimy mały teścik co? Dam Ci dwa zestawy zawiasu, serie i sport (nie mówie o gwincie, bo gwint jest tutaj poza klasa). Z serii utniesz sobie te 2 zwoje, możesz nastepnie hartować, zarabiać tą spręzyne, robić z nią co tylko chcesz. Obniżysz samochód w ten sposób o 4-5cm. Drugi zawias będzie to byle jaki kit na krótszym amorze i sportowej sprężynie, obiniżenie o 4-5cm. Jedziemy testować na szarpaki zawieszenie, ciekawe który zawias będzie miał lepszą sprawność (oba składane na nowych amorach i sprezynach, w kołach to samo ciśnienie), potem pojedziemy na tareczkę, która jest przed większością skrzyżowań w Polsce, zobaczymy które zawieszenie pozwoli Ci zatrzymać się o kilka cm wcześniej, ratując tym samym, życie przechodzącej przez pasy TWOJEJ rodziny. Ja z pełną odpowiedzialnością podejme się takiego testu na gwincie lub sportowym kicie. Ciekawi mnie, czy jesteście tak bardzo hardcorowi, że odważycie się zrobić to Waszym wynalazkiem. Na te pytanie odpowiedzcie sobie w głębi duszy. Nie mam zamiaru kontynuować z Wami dyskusji na temat cięcia sprężyn, obniżania samochodu na standardowym zawieszeniu. Róbcie co chcecie, ja odradzam.



ale czy ja gdzies powiedzialam,ze skrocona sprezyna jest lepsza od sportowego kitu? prosze jeszcze raz uwaznie przeczytac, napisalam tylko,ze tak mozna zrobic i chodzi tu glownie o wyglad, a charakterystyka zawieszenia pozostaje seryjna, wiec nie rozumiem na jakiej podstawie chcesz porownywac serie z sportowym kitem? nie kazdemu odpowiada komfort jazdy taczka, poza tym nie do wszystkich modeli samochodow dostepne sa kity,gwint etc.

dulin7 zachecam do przyjrzenia sie roznym sprezynom i poczytania troche o nich zanim wyrazisz swoja opinie niczym nie poparta.
  
 
Cytat:
2007-07-29 01:37:26, GrzEE pisze:
Niechaj Ci będzie, nie znam się Ale jak już się tak znasz to może zrobimy mały teścik co? Dam Ci dwa zestawy zawiasu, serie i sport (nie mówie o gwincie, bo gwint jest tutaj poza klasa). Z serii utniesz sobie te 2 zwoje, możesz nastepnie hartować, zarabiać tą spręzyne, robić z nią co tylko chcesz. Obniżysz samochód w ten sposób o 4-5cm. Drugi zawias będzie to byle jaki kit na krótszym amorze i sportowej sprężynie, obiniżenie o 4-5cm. Jedziemy testować na szarpaki zawieszenie, ciekawe który zawias będzie miał lepszą sprawność (oba składane na nowych amorach i sprezynach, w kołach to samo ciśnienie), potem pojedziemy na tareczkę, która jest przed większością skrzyżowań w Polsce, zobaczymy które zawieszenie pozwoli Ci zatrzymać się o kilka cm wcześniej, ratując tym samym, życie przechodzącej przez pasy TWOJEJ rodziny. Ja z pełną odpowiedzialnością podejme się takiego testu na gwincie lub sportowym kicie. Ciekawi mnie, czy jesteście tak bardzo hardcorowi, że odważycie się zrobić to Waszym wynalazkiem. Na te pytanie odpowiedzcie sobie w głębi duszy. Nie mam zamiaru kontynuować z Wami dyskusji na temat cięcia sprężyn, obniżania samochodu na standardowym zawieszeniu. Róbcie co chcecie, ja odradzam.



no nie konczmy tak szybko dyskusji
jesli znajdzie sie sponsor co da na takie nowe czesci aby sobie po testowac to jestem za i moge sie spokojnie zalozyc ze na nierownosciach lepiej wychamuje sie na serii ni z na twardym zawiasie autko zawsze lepiej jest przyklejone do nawierznich na mietszym zawieszeniu niz na twardym ot tak zasada a przyciete niczym sie nie rozni pod wzdgledem miekkosci od seri tyle ze stoi nizej Fakt ze nie mozna przyciaz za duzo do zwyklych amotkow bo sprezyna moze byc za luzna po max podniesieniu kola ale minimalne cuda nie maja wplywu na bezpieczenstwo.
Co do poparcia testu o zawieszeniu oczywscie wystarczy poprzec na rajdowki wiem ze to troszkie inne auta ale zasada co do zawiechy jest tasam czym wieksze nie rownosci auta sa wyzsze i maja bardziej miekkie zawieszenie co pozawala autku na lepsza przyczepnosc a wysokosc po to by mijac jakies tam przeszkody.... na aswaldy utwardza sie zawieche a poto by autko dostawalo miejszego przechylu i byla wieksza kontrola na zakretach (bardziej czuje sie autko gdy traci przyczepnosci)

ja oczywiscie popieram zalozenie nowych obnizajacych sprezyn i dotego dobrych amorkow tyle ze niekazdego na to stac a terenowki nie kazdemu sie podobaja a minimalne przerobki sa calkowicie bezpieczne choc nie tak efektowne jak orginalne sportowe zawieszenie.

dulin7
nie kazdego stac zgadzam sie ale to nie oznacza ze ktos nie moze cos sobie zrobic tanim kosztem nie robioc przy tym agro tuningu to ze ty aukurat sie boisz takiej przerobki zrobic to oczywiscie towja sprawa i nie mam nic przeciwko ale polecal bym najpier przejechac sie autkiem po takie przerobce obaczyc i dopiero sie wypowiadac czy to jest ok czy nie


no i jescze do kolegi
djtados
ty chyba calkiem nie wiesz co piszesz ............

  
 
ja jak zakladalem u siebie w samochodach sporrtowe sprezyny to one byly zawsze dluzsze od seryjnych:] a tylne sprezyny maja chyba o polowe wiecej zwoi niz orygilnalne sprezyny z przypadku tak napewno nie zrobili a jak chcesz co obcinaj tylko pozniej sie nie dziw jak bedziesz jezdzil jak jakims bananowcem co bedzie sie caly czas bujal, bo tak jeden mial u mnie w miescie jak obcial sprezyny:]
  
 
Cytat:
2007-07-29 11:15:11, pytlar pisze:
ja jak zakladalem u siebie w samochodach sporrtowe sprezyny to one byly zawsze dluzsze od seryjnych:] a tylne sprezyny maja chyba o polowe wiecej zwoi niz orygilnalne sprezyny z przypadku tak napewno nie zrobili a jak chcesz co obcinaj tylko pozniej sie nie dziw jak bedziesz jezdzil jak jakims bananowcem co bedzie sie caly czas bujal, bo tak jeden mial u mnie w miescie jak obcial sprezyny:]



Obcinanie sprężyn to typowy WT, do tego jeszcze świecące wentylki i spryskiwacze i można furą podjechać pod remizę
  
 
Sprężyny są zaprojektowane fabrycznie tak aby określona liczba zwojów wytrzymałą określony nacisk itd... Ucinając ileś tam zwojów dopuszczalny na spężynę nacisk się zmniejsza. I teraz tak mamy w aucie obcięte sprężyny jedziemy drogą krajową gdzie zdarzają sie zakręty które bez większych problemów można pokonać z prędkościa ok.120km/h nacisk na którąś stronę pojazdu się zwiększa i ;pech chciał....sprężyna pękła Nie życzę nikomu czegoś takiego sam nigdy nei byłem w takiej sytuacji i nie będe bo w samochodzie wszystkie przeróbki tzreba robić z wyobraźnią. Po to są sportowe zawieszenia żeby je wstawiać itd... Ucinanie sprężyn było dobre w maluchu. W normalnym samochodzie chyba ważniejsze jest nasze bezpieczeństwo
  
 
Cytat:


Jak to niczym nie poparta??? Podalem jako przyklad foke i merca to malo???
Mysle ze tutaj tez zcieraja sie osoby prezentujace 2 swiaty tuningu:
1. O ile to zwiekszy bezieczenstwo osiagi itp.
2. Ma wygladac i nic wiecej
O do nikogo nie mam pretensji bo ktos moze sobie cenic nad wszystko samochod ktory pieknie wyglada a ktos woli miec samochod bezpieczny a przy tym szybki.
Przeciez w sportowych zawiasach glownym zamyslem nie jest zeby zrobic sprezyny na ktorych auto tarloby brzychem po ziemi ale takich ktore polepsza osiagi a to ciagnie niejako za soba obnizenie srodka ciezkosci a i wiec caly samochod jest niski.
Nikt nie robi zawieszenia z mysla zeby samochod ladnie na nim sie prezentowal!!!
Ja oczywiscie naleze do 1 grupy i zanim zamontowalbym cos w samochodzie to najpierw zapytam a co to mi da?? poprawi bezpieczenstwo, polepszy osiagi, jezeli za tym idzie poprawa wygladu auta to fajnie jak nie to nic.
A wielkie hamulce zalozylby ktos nie ze wzgledu ze lepiej chamuja a pieknie wyglada wielka tarcza ??
Pozdrawiam!!!


[ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:44:28 ]

[ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:45:19 ]

[ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:45:41 ]
  
 
Cytat:
2007-07-29 12:43:30, dulin7 pisze:
Jak to niczym nie poparta??? Podalem jako przyklad foke i merca to malo??? Mysle ze tutaj tez zcieraja sie osoby prezentujace 2 swiaty tuningu: 1. O ile to zwiekszy bezieczenstwo osiagi itp. 2. Ma wygladac i nic wiecej O do nikogo nie mam pretensji bo ktos moze sobie cenic nad wszystko samochod ktory pieknie wyglada a ktos woli miec samochod bezpieczny a przy tym szybki. Przeciez w sportowych zawiasach glownym zamyslem nie jest zeby zrobic sprezyny na ktorych auto tarloby brzychem po ziemi ale takich ktore polepsza osiagi a to ciagnie niejako za soba obnizenie srodka ciezkosci a i wiec caly samochod jest niski. Nikt nie robi zawieszenia z mysla zeby samochod ladnie na nim sie prezentowal!!! Ja oczywiscie naleze do 1 grupy i zanim zamontowalbym cos w samochodzie to najpierw zapytam a co to mi da?? poprawi bezpieczenstwo, polepszy osiagi, jezeli za tym idzie poprawa wygladu auta to fajnie jak nie to nic. A wielkie hamulce zalozylby ktos nie ze wzgledu ze lepiej chamuja a pieknie wyglada wielka tarcza ?? Pozdrawiam!!! [ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:44:28 ] [ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:45:19 ] [ wiadomość edytowana przez: dulin7 dnia 2007-07-29 12:45:41 ]



no ale jaki przykald podales,ze sprezyna jak sie rozciagnie jest 2 arzy dluzsza? i o czym to ma dowodzic? ameryki to chlopie nie odkryles bo tak jest w kazdym aucie. Ja tez podalam Ci przyklad citroena VTS ludzie jakos to kupuja i jezdza.

uciecie dwoch zwojow akurat bezpieczenstwa nie pogorszy,nie martw sie, duzo bardziej wplywaja na nie sprezyny niewymieniane od 10lat.a swoja droga to 90% ludzi obniza auto wlasnie dla wygladu. a jak komus zalezy na osiagach to proponuje oddac escorta na zlom i kupic inne auto bo szybka jazda tym samochodem jest po prostu niebezpieczna, bo nie nadaje sie on do takiej jazdy. a hamulce pisze sie przez samo H. z mojej strony EOT

[ wiadomość edytowana przez: olusia69 dnia 2007-07-29 12:59:43 ]
  
 
dzieki wszystkim zobie tak jak uwazam
  
 
Witam wszystkich!

Ja mam, ale nie długo go nie bedzie, mały problem. Samochod od bardzo dawna siad mi nisko przy ziemi tył od srodka koła do rantu nadkola 32,5 cm. Wyglada to u mnie ni jako bo przod stoi wysoko, ale z tyłu fajny widok. Ostatnio jak czytałem posty ktos pisał ze sprezyny pekaja, ale myslałem ze mnie to nie do tyczy bo samochód u mnie pracuje i skrzynki narzedziowe wozi oraz przyczepke wiec myslałem ze sprezyny się sklepały. We wrocku przy predkosci powyzej 50 km tarłem o wszystko, najgorsza grabiszynska a jak jeszczez kumplami jechałem lub do jakies awari. Myslałem ze ess tak mieki jest bo u mnie nisko i miekko. Wiec myslałem o sportowych sprezynach lub nowych. Ale ostatnio robiłem mały przeglad na kanale, wymieniałem tarcze i miałem sie wziasc za bebny, a tu szok sprezyna z lewej strony

Uwaga tylko 1,5 zwoia skrocona bo pekła. Wiec kurcze samochod stoi na prawej stronie cały czas. przeraziłem się i dzieki pomocy jednego z klubu to naprawie za mała kase i wsadzam oryginalne spreżyny bo tunning zrobie pózniej.

Ale mói morał taki ze jak skrócisz na ta wysokosc, a to jest chyba do oryginału -40 mm to nie pojezdzisz tym samochodem bo jest zbyt mieki, ja mam zbiornik mniejszy tylko o 5 litrów bo mam z tyłu hak który według moi kumpli robi furore w nocy kiedy z niego leca iskry jak jezdze po wrocku. (bo on na siebie bierze te nie równosci a w twoim przypadku bedzie to miejsce na koło zapasowe oraz zbiornik paliwa) Oztatnio jak jechałem ze Sławy jak na jakies drózdze powiatowej jechałem 80 km to wpadłem taka trzesawke ze ledwo co samochod z kumpela wyprowadziłem z tego transu a teraz chociaz wiem czego to była wina)

A wiec kolego rob co chcesz ale nie polecam, jak masz nowe sprezyny to je odsprzedaj a kup od Grzze jak chcesz miec nisko samochod

Przepraszam ze sie rozpisałem ale moze to nie którym da troche do myslenia bo mi to pokazało ze obcinanie to kit, a młody jestem to bardzo dobrze mi to wybiło z głowy obcinanie sprezyn

Pozdrawiam, a zarazem przepraszam za lekture
  
 
No mysle ze przyklad jest jak najbarzdiej na miejscu bo np w essim tylne springi nie rozciagaja sie tak ze sa 2 razy dluzsze.
I wioe;e innych aut
A te obcinanie sprezyn to w przyblizeniuy dziala tak jak byu do bagaznika wrzucic ze 100kg tez sie obnizy. tylko jedna osoba na tyl i mamy ogiuen z podwozia.
W cytrynie vts na pewna nie sa springi seryjne obciete to ze sa mnoze krotsze to nie oznacz ze to sa seryjne ciete.
Z polaka dobry nie bylem nie jestem i nie bede
Proponuje zakopnczyc ta dyskusje bo do niczego ona nie prowadzi!!!
  
 
musisz pamietac o jednym,ze niestety tuning nie nalezy do taniego hobby,a takie pojscie na skroty poprzez obcinanie springow to niestety nie mozna nazwac TUNINGIEM,a raczej WT jak to ktos nizej wspomnial!!! Tuning polega na udoskalaniu i poprawiamiu osiagow auta,a nie ich pogarszaniu!!!
pozdro.
  
 
.

[ wiadomość edytowana przez: Marcin dnia 2007-07-29 21:33:32 ]
  
 
powiem tak mialem okazje smigac autem z cietymi sprezynami...i zachowanie bylo nie do przewidzenia, mozna to bylo porownac do pileczki ping pongowej!! po wrzuceniu normalnych springow auto zaczelo normalnie smigac jest twardo ale nie skacze!! jesli juz nei masz kasy na springi lub gwinta proponuje sprasowac sprezyny!! qmpel ma tak w maluchu i cc jest twardo auto nizej stoi a jest bezpiecznie powinien Ci to zrobic kazdy dobry kowal!!
Pozdrawiam Arek
  
 
Ja dowiadywałem sie miedzy czasie czyli rok temu u kowala we wrocku to za sprezyne woła 80 zł. Nie wim ile biorą gdzies indziej ale według mnie opłacalny interes to chyba nie jest
  
 
ja swego czasu sprzedalem uzywane sportowe springi JAMEX kumplowi na forum za 100zl. wiec majatek to nie jest a napewno lepsze od ciecia seryjnych!wystarczy cierpliwie poszukac okazji a napewno cos sie trafi