[Lantra 1.6 16V 93"] Falowanie obrotów na biegu jałowym. - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
a moze poprostu swiruje ci termostat a nie czujnik?? ;o
  
 
Cytat:
2008-01-10 17:47:41, karol208 pisze:
Czujnik IPS w silniku DOHC.


To chyba jest to samo co mam przy pedale gazu.
  
 
Problem z temperaturą został wyeliminowany przyczyną był uszkodzony czujnik temperatury (koszt nowego 25 zł) a dokładniej ten cypek na który się zakłada przewód.


Pozostał już tylko problem z ABS-em. Dzisiaj wracając z B-B zauważyłem że po przekroczeniu 100km/h również się zapala kontrolka od ABS-u. Jutro jeszcze posprawdzam te rzeczy które doradza mi Karol208.


Póki co DZIĘKI za cenne wskazówki i rady.

Cytat:
Nie ma brzydkich kobiet........czasem tylko wina brak

  
 
W poniedziałek wymieniłem olej w silniku z półsyntetyku Mobil 1 na Mineralny Castrol GTX 15W-40 (przebieg samochodu to 213000 tys.) więc to był najwyższy czas na taką zmianę (doradztwo mechanika). Wtorek rano siadam do samochodu i nie mogę go odpalić ani rusz, po 5 minutowym katowaniu rozrusznik silnik zaskoczył ale zaczęły się z nim dziać ''CUDA''. Obroty falują jak falowały a oprócz tego samochód strasznie zaczął kopcić (biały gęsty dym ,czuć olej ). Mam już dość tego pierd............ szrota, jedną rzecz naprawię i zaraz wyskakują kolejne do roboty generalnie samochód studnia, włożyłem w niego przez pół roku(wtedy zostałem pechowym posiadaczem owego sprzętu) prawie 5 tys.zł

-Malowanie + polerka 1300zł
-Rozrząd kompletny. Continentala + sonda lambda bosch + czujniki do kół + diagnostyka i ustawianie obrotów1200zł
-Silientblocki tył 400zł
-Łożyska w kołach 350 zł
-Nowy akumulator Bosch 240zł
-Klocki hamulcowe przód 189zł
-Filtr powietrza+filtr paliwa+filtr oleju + olej 5 L 180 zł
-Kołpaki 99zł
-Elektryczna polerka do samochodu + wosk 230 zł
-Naprawa komputera , nowy czujnik temp. EPS,nowy głośnik do prawych przednich drzwi,komplet żarówek przód tył,nowa gaśnica + nowy trójkąt , płyn do chłodnicy Mobil Medic Golden,torba do bagażnika na rzepy .......itp długo by tu wymieniać.


Już nie wspomnę o opłatach związanych z rejestracją...... itd bo aż się włosy na głowie jeżą.

Hyundai Lantra jest chyba najdroższym samochodem na świecie w utrzymaniu.

Na przyszły czwartek jestem umówiony u mechanika i nie zdziwi mnie taka sytuacja że silnik będzie do wymiany.



ODRADZAM KOMUKOLWIEK KUPOWANIA SAMOCHODÓW ZE STAJNI (RACZEJ OBORY) HYUNDAIA A JUŻ WSZCZEGÓLNOŚCI MODELU LANTRA 90-95.

Z tej złości nie sprawdziłem kabli od ABS-u ale pozostawię to mechanikowi (Ciekawe ile tym razem przyjdzie mi zapłacić.)

Nie wiem czy się śmiać czy płakać.

Pozdrawiam wszystkich Klubowiczów


Wkur.............. Posiadacz Lantry ICETT1985
  
 
Kupując auto 14 letnie trzeba było się liczyć z kosztami, zwłaszcza jeżeli było widać, że auto nie jest w najlepszej kondycji (lakierowanie).
Cudów nie ma, poprzedni właściciel nie inwestował i wypadło na ciebie.
  
 
ja tam nie narzekam;p (lantra 1992r 1,5 GLSi)
procz tego ze lyka mi troszke oleju(ale musze przerzucic sie na mineralny bo 194000 przebiegu robi swoje) to nie jest zle,
ostatnio jadac do pracy padl mi tranzystor mocy(modol zaplonowy) i trzebabylo scholowac hultaja(ok 30km)do domu
pozatym mam nowy ecu(od mitsubishi colta) przewody swiece kopolke, rozrzad , itp ale to czesci eksploatacyjne wiec trzeba sie z tym liczyc.

IceTT1985 rada dla ciebie, jesli nie masz dwoch lewych rak, to probuj naprawiac hultaja sam, ja juz kilka razy przejechalem sie na mechanikach, ktorzy biora kase a go...wno robia.
na naszych hultajach trzeba sie jednak znac.

Ja zaczalem przygode z hyundaiem dokladnie rok temu...
uczylem sie wszystkiego od poczatku, wszystko co potrafie dowiedzialem sie na forum...
od regulacji obrotow do wymiany paska rozrzadu itp

powodzenia zycze i naprawde nie lam sie
  
 
IceTT1985

uważam że w tej chwili Twoim problemem jest silnik a nie jego osprzęt; NAJPRAWDOPODOBNIEJ przepaliła się uszczelka pod głowicą; aby to zdiagnozować sprawdź czy w płynie chłodzącym masz olej, czy bombelkuje w czasie przegazówek w zbiorniczku wyrównawczym albo czy występuje efekt majonezy na korku oleju lub bagnecie olejowy.

BTW
jakie masz zużycie oleju na 1000 km?
mierzyłeś kompresje silnika po zakupie?

BTW2
mierzyłeś oporności cewek silniczka krokowego (słynne 30 i 60 Ohm)?

  
 
Zaraz po zakupie, samochód był u mechanika (wymiana rozrządu ...............)ciśnienie w cylindrach o ile mnie pamięć nie myli było rzędu 11,11,11 i 10 atmosfer nie wydaje mi się żeby to była uszczelka ponieważ samochód nie stracił nic ze swojej mocy, pod korkiem od oleju nie ma żadnej substancji przypominającej (majonezu) na bagnecie też nic takiego nie ma. Na chwilę obecną nie mam zielonego pojęcia jakie jest zużycie oleju( ponieważ nie mam okazji tego sprawdzić samochód stoi) chociaż jak sięgnę pamięcią wstecz to po kupnie samochodu i użytkowaniu go jakieś trzy miesiące dolałem 2 Litry oleju Mobil 1 bo żyd się zaczął palić. W układzie chłodzenia nie ma oleju. Wczoraj odpaliłem samochód i zacząłem grzebać przy czujniku IPS jak wyłączyłem czujnik do obroty przestały falować ale za to były bardzo wysokie (2000 obr.) na biegu jałowym po, ponownym podłączeniu czujnika znowu zaczynają falować nie wiem czy czasami ten czujnik nie jest walnięty.


Kpawel nie zrozumieliśmy się samochód został przywieziony z Niemiec (przez jakiegoś gościa z B-B) gdy go kupowałem to jego stan mechaniczny był bardzo samochód był serwisowany w ASO Germany (.... oczywiście lakier swoją drogą) i taki powinien być ponieważ dbam o samochody zawsze wszystko wymieniam na bieżąco ale nie mogę zrozumieć jednej rzeczy ,, Gdy tylko coś naprawię zaraz wyskakuje kolejna rzeczy do naprawy tak jakby ten samochód psuł się na złość , wiem że to głupio brzmi ale taka jest prawda'' a uwierz mi że nie oszczędzałem na naprawach.

Grzesik1 to na czym się znam naprawiam we własnym zakresie ale wiadomo że nie można znać się na wszystkim więc wolę zawieść mój samochód do jakiegoś kompetentnego mechanika (FACHOWCA) przez duże ''F'' niż samemu narobić spustoszenia . Ale znalezienie dobrego i w miarę taniego mechanika jest praktycznie nie realne, jak 20 letnia dziewica

Przed Lantrą jeździłem Oplem Astrą z 93 1.6 (75km) i przez dwa lata jego użytkowania wymieniłem tylko komplet żarówek przód i tył. Z perspektywy czasu żałuję że sprzedałem ten samochód i kupiłem Hyundaia to była największa porażka w moim życiu.
  
 
Cytat:
2008-01-19 11:30:36, IceTT1985 pisze:
Zaraz po zakupie, samochód był u mechanika (wymiana rozrządu ...............)ciśnienie w cylindrach o ile mnie pamięć nie myli było rzędu 11,11,11 i 10 atmosfer nie wydaje mi się żeby to była uszczelka ponieważ samochód nie stracił nic ze swojej mocy


kupiłeś auto z zarżniętym silnikiem - 12 atmosfer na gar to minimum w tej jednostce

Ja Lantrą z G4CR przejechałem 100 kkm i to na LPG; w tym okresie miałem dwie awarie:
1. po 10 tys. km od wymiany pękł pasek rozrządu (jc) - skończyło się na wymianie silnika;
2. ukruszył się zawór wydechowy i musiałem zwalać głowicę - ewidentnie moja wina, ponieważ przyspieszyłem zapłon...i to na LPG...

Astra I to jest dobry samochód żeby przejechać się wokół domu, ale dalszej wyprawy bym nie ryzykował czymś czemu przydarzają się usterki nie pozwalające na kontynuowanie podróży - znam 5 różnych przypadków Astr 1.6, gdzie w trasie silnik zgasł i już nie zapalił (przypchany monowtrysk; zacięty krokowiec itp.). Kolejna bolączka to rdzewiejące na potęgę: progi, tylne nadkola, wlew paliwa, tylna klapa...


[ wiadomość edytowana przez: e-gen dnia 2008-01-19 12:03:29 ]
  
 
No silniczek to faktycznie kompresji rewelacyjnej nie ma.

Co do czujnika IPS to dziala on tak jak włacznik dzwonkowy wiec mozna go latwo sprawdzic. Po dodaniu gazu powinien miec rozwarte styki a po puszczeniu zwarte.
  
 
Cytat:
a chwilę obecną nie mam zielonego pojęcia jakie jest zużycie oleju( ponieważ nie mam okazji tego sprawdzić samochód stoi) chociaż jak sięgnę pamięcią wstecz to po kupnie samochodu i użytkowaniu go jakieś trzy miesiące dolałem 2 Litry oleju Mobil 1 bo żyd się zaczął palić.



Dobrze zrozumialem tego "żyda" smarowanie ci sie zaswieciło???
  
 
Grzesik1 ''ZYD'' to jest kontrolka od oleju która zaczęła się jakiś czas temu świecić i musiałem dolać olej Mobil 1, ale to już jest przeszłość zresztą teraz mam mineralkę Castrol GTX.

Karol 208 dzięki za radę jutro sprawdzę ten czujnik.

e-gen możesz mieć rację z tą uszczelką pod głowicą, zauważyłem że z boku silniku wypłynęło trochę silikonu(czerwonego), widocznie ktoś kiedyś przy wymianie uszczelki musiał ją uszkodzić (urwać......) i zakleił ją silikonem. Dzisiaj dopaliłem samochód objawy jak zwykle, długo trzeba piłować po silniku żeby zaskoczył, jak już odpalę to przy próbie dodania gazu samochód gaśnie. Pojeździłem dzisiaj trochę i zauważyłem bardzo duży spadek mocy. Więc na 99% będzie to uszczelka, czekam do czwartku na wizytę u mechanika więc myślę że on rozwieje wszelkie wątpliwości.


Póki co trzeba czekać.
  
 
Witam


Nie pisałem dość długi czas ponieważ po naprawie(na szczęście udanej ) chciałem pojeździć trochę samochodem i sprawdzić czy wszystko działa poprawnie tak jak bym sobie tego życzył . Na chwilę obecną jest wszystko ok po za (obrotami), ale do tego wrócę później a więc tak mechanik
stwierdził następujące uszkodzenia, wypisał mi je na kartce( Przewód od czujnika ssania był urwany, przewody paliwowe zapchane ,pompka paliwowa do wymiany, uszczelka pod klawiaturą do wymiany) (koszt Finlandia 0,7 dla mechanika a ja z pomocą kolegi u niego w warsztacie wszystko punkt po punkcie wymieniliśmy najgorsze było ściąganie baku żeby wymienić pompę paliwa masakra!!! Po tych wszystkich zabiegach samochodzik znowu fajnie śmigał aż do przedwczoraj, obroty znowu zaczęły falować ale jak się okazało nie z winy silniczka krokowego lub lewego powietrzy tylko przez czujnik ,,Halla''(może być albo brudny bądź też co gorsza uszkodzony) i teraz jest dylemat ponieważ mechanik nie wiem gdzie jest ten czujnik z tego co mi mówił to w Golfie III ten czujnik mieści się gdzieś na kole zamachowym ale w Lantrze po prostu nie wie gdzie go żółtki mogły schować i teraz prośba do was koledzy poradźcie mi gdzie może być ten czujnik (może ktoś posiada zdjęcie tego cholerstwa ). Z Góry dzięki serdeczne.


Cytat:
Nie ma brzydkich kobiet........czasem tylko wina brak .

  
 
Naprawdę nikt z was nie wie gdzie może być ten czujnik ,, Hala''????????????????????? Idzie się załamać
  
 
A Ty jeszcze się nie nauczyłeś do czego służy przycisk "edytuj"?
Masz w przyklejonym topicu stronkę webtech to wejdź na nią i sobie poszukaj, masz tam rysunki jak chłop krowie na miedzy.
  
 
Jarku, bezwzgledny jesteś i bezlitosny
ale ktoś musi pilnować porządku
  
 
w Lantrze masz bezstykowy elektroniczny rozdział iskry;

informację o tym "którą iskrę zapalić" ECU podejmuje na podstawie danych z CZUJNIKA POŁOŻENIA WAŁKA ROZRZĄDU - otwierasz machę i patrzysz na pokrywę zaworów; z lewej strony pokrywy zaworów jest puszka z kabelkiem = to właśnie jest czujnik położenia wałka rozrządu. Jeżeli ktoś go zdejmował to jest szansa i zamontował go odwrotnie.

UWAGA
do prawidłowego ustawienia tegoż czujnika konieczne jest przestawienie ECU w tryb serwisowy i użycie lampy stroboskopowej (statyczny kąt wyprzedzenia zapłonu wynosi 5 stopni).

AMEN
  
 
Witam

Z wielką radością oznajmiam wszystkim że samochód śmiga jak nowy ,przyczyną falowania jak się okazało był padnięty czujnik cieczy(ten podwójny) który przesyła dane do ECU. Po założeniu nowego i wykasowaniu błędów wszystko działa jak należy........ oby jak najdłużej.

Jeszcze raz dzięki serdeczne wszystkim za pomoc i wsparcie duchowe. he he

Pozdrawiam
W końcu zadowolony posiadacz Hyundaia przez duże ‘’H’’




P.S
,,Lepiej późno niż wcale’’