MotoNews.pl
  

126p 700 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kaza ma racje seryjny wał z malucha lepiej sie wkreca niz z bisa kto nie wiezy prosze spróbowac,(jakby tak nie było to by nie utwardzało sie seryjnego wału tylko dawało z bisa), Seryjne wały powyzej 7500-8000 nie wzmocnione lubia pękac, zbisa ze wzgledu na ich komstrukce wytrzymuja wiecej,
Co do rozwierta i podwojenia mocy to łatwiej napisac niz zrobic bo sama pojemnosc moze dac nie wiele wbrew potocznym mitom i legendom .bo do tego trzeba miec dobra głowice zawory kanały dolot i wylot gaznik i układ wydechowy to nie jest takie hop. Pozatym układ chlodzenia kazdy kto robił rozwiert wie za im wyzej z pojemnoscia to gorzej z chłodzeniem, tłoki lubia puchnac zacierac sie,głowica pekac itp To sa problemy do rozwiazania wiadomo ale zame tłoki nie daja mocy
Do 800 to juz wyzsza szkoła jazdy nie wielu udał sie ten projekt zeby w miare miał zywotnosc, pierwszy problem jest z blokiem trudno zmiescic tam takie cyl i trzeba blok spawac, zle pospawany lubi sie krzywic(nie współosiowosc panewek) tzreba umieec odchudzic ukłąd Korbowo-Tłokowy i wywazyc wszystko, tu juz wał zbisa bo przerwa miedzy cyl nnie puszcza przeciwage seryjnego wału
  
 
co wy za leszcza mnie uważacie ?? kazdy po koleii '' to nie takie łatwe , to trzeba umieć, musisz zrobić to i tamto '' napisałem że ma to być kompleksowa przebudowa i tego się trzymajmy
  
 
Dobre, dobre
Wiesz - ja np twoj nick na tym forum widze pierwszy raz, wiec cholera wie kto ty jestes i jaka masz wiedze, wiec nei dziw sie, ze wszyscy tutaj podchodza z pewna doza niesmialosci...
Ale jesli wiesz co czynisz i oczekujesz konkretnych technicznych p/odpowiedzi to teraz pewnie takie dostaniesz.
  
 
mam takową żywą nadzieje
  
 
@polko, z których olszyn jestes ?
  
 
Cytat:
2008-01-02 06:32:24, MikeVTi pisze:
@polko, z których olszyn jestes ?



małopolskie
  
 
Jeśli znajdziesz cylindry i tłoki to rób 800 kompleksowo to koszt ok 1000zł Moja 800 przejechała bezawaryjnie 12kjs jest to silnik srednio obrotowy max 5500obr miał wałek 385/760 i rwał od wolnych do końca ale na prędkości to słabiutko czyli momentu dużo. Silnik idelany na kręciołki itp. Na Super OS już przydało by sie coś innego. Teraz buduje nowy taki silnik na korbach z VW, cylindry nowe i tłoki z meksyku, głowica standardowo obrobiona na zaworach cc. Gaźnik dellorto phb 34 lub wtrysk. Wałek seria fazowana, zewnetżny filtr oleju i lub chłodnica. I broń boże niespawać bloku!!
  
 
Cytat:
2008-01-02 10:35:01, RUFF pisze:
... zewnetżny filtr oleju i lub chłodnica....



mialem 800, sam jej nie robilem, ale dorabialem chlodnice i powiem szczerze, ze bez chlodnicy nie da rady raczej, probleme nie jest nawet wieksze grzanie przez wieksza moc, ale banalna zbyt mala przestrzen pomiedzy cylindrami co skutecznie utrudnia chlodzenie (zostaje pare milimetrow co wyjatkowo dobrze dlawi przeplyw powietrza).
  
 
Cytat:
2008-01-02 10:35:01, RUFF pisze:
...I broń boże niespawać bloku!!

I zgadzam sie z tym w 100%, kumpla 800 bez spawania darło strasznie kapcia, ciąg od samiutkiego dołu był niesamowity, silnik przejechał trochę i dalej żyje, ale teraz stoi w garażu pod ścianą, czeka na nadwozie. Jak bym miał robić drugi taki motor to też bym sie nie bawił w spawanie, kupa kasy, efekt taki jak bez, skoro nie widac różnicy to poco przepłacać, coś czuje że zaraz bedzie jakiś wywód na temat słabości bloku malucha i takie tam, każdy ma swoje przekonania których nie neguję.
  
 
Cytat:
mialem 800, sam jej nie robilem, ale dorabialem chlodnice i powiem szczerze, ze bez chlodnicy nie da rady raczej, probleme nie jest nawet wieksze grzanie przez wieksza moc, ale banalna zbyt mala przestrzen pomiedzy cylindrami co skutecznie utrudnia chlodzenie (zostaje pare milimetrow co wyjatkowo dobrze dlawi przeplyw powietrza).



Bez urazy ale twoja 800 szybko wywineła kopyta dotoczyła sie do pń kilka km po mieści ciśnienie oleju znikło w tajemniczy sposób szkoda że niemiałem jej okazji oglądać od wewnątrz, chłodnica taż była w kiepskim miejscu zamontowana a szkoda bo wyglądała na profi.

A co do spawania to moim zdaniem wiecej problemu z tym jak pożytku koszta duze a z wytrzymałością różnie, żeby to zrobić profi to naprawde trzeba mieć głowe i póżniej honować otwory pod panewki na maszynie a nie recznie papierem. Jeśli nieoczekuje sie od 800 kosmicznych orbotów to jest to wytrzymały i mocny silnik pewnie z przełożeniami z bisa lepiej sprawował by sie na trasie tudzież na szybszych kjs-ach.
  
 
Cytat:
2008-01-02 11:59:17, RUFF pisze:
...kilka km po mieści ciśnienie oleju znikło w tajemniczy sposób ...



szkoda, a caly uklad smarowania byl na nowych czesciach skladany, znacie przyczyne
  
 
przejechalem sie tym po prostej 100m i cisnienie umarlo, przyczyny nie znam... moze to moj dotyk...
  
 
aha to już coś chłodnica oleju jak najbardziej była ujęta w planie , ale zastanawiałem się nad tym całym spawaniem bloku i też właśnie myślę że większego sensu to nie ma , a później jak by to poszło na obrabiarkę to do tego wszystkiego trzeba byłoby jeszcze panewki dorabiać bo by się otwory powiększyły

Co do chłodnicy to zastanawiało mnie gdzie najoptymalniej się wpiąć bo na jednym ze zdjęć silnika 650cm3 chłodzonego cieczą zauważyłem te dwie rurki wyprowadzone na dole , chyba do chłodnicy prawda ??? jeśli tak to czy przynosi to jakieś kożyści czy nie kombinować i wpiąć się klasycznie w zaślepke po drążeniu i tylną pokrywe
oto zdjęcie
http://www.fiat-furious.pl/galeria_php/galeria.php?zm=16&z=16&ver=1


aha, a myślał ktoś czy dałobysie zastosować tłoki od poloneza 1,6 ?
ciekawe jaką ma średnice sforznia ...
  
 
Ciśnienie wychodzi z dekla rozrządu, a dokładniej z pompy oleju, a powrót to może być i w tą zaślepkę, może być do miski, może też być do dekla zaworów, ale chyba najodpowiedniejszym miejscem jest zaślepka, bo tam układ straci najmniej ciśnienia, gdyż tam olej wraca na panewkę wałka rozrządu.
  
 
silnik stracił ciśnienie na wałku po pomiarach , pierścień rozporowy też był w bardzo kiepskim stanie , wałek wyglądał jak by był z masła robiony, generalnie chłopaki 800 to zło !!!! ;d Jeżdże teraz na mojej 690 ccm i polecam taką pojemność
  
 
To ze ci sie 800 rozjechala, nie znaczy ze jest zla. Denior z Polo, ktorzy jako pierwsi zrobili 800 jezdza na nich do dzisiaj - Polo z przerwami, Denior codziennie i jakos dzialaja. Malo tego nic sie z nimi nie dzieje, a budowana jest juz kolejna. Wiec odradzanie robienia 800 jest nienajlepszym rozwaizaniem, jednakze jak ktos nei wie jak sie do tego zabrac, to niech lepiej sobie odpusci.

I blok MUSI byc pospawany.
  
 
zuraw czemu twierdzisz ze musi? Pekl wam? Drugie pytanie - co decyduje ze 800 ma byc niskoobbrotowe? Czy dwa kanaly dolotowe, duze zawory, odpowiedni walek nie spowodowaly by "wysokoobrotowosci"?
  
 
moze waga gratów 800ccm?
  
 
To ze blok musi byc pospawany jest spowodowane bardzo cienkimi sciankami po rozweircaniu ppod cylindry z garba. Kiedys doswiadczalnie jednego bloku nie pospawali no i sie wysralo - pekl blok, cos sie pokaszanilo i generalnie trzeba bylob budowac drugi silnik.
Jesli ma to byc dobrze zrobiona 800, czyli taka, jaka robia chlopaki w Kraku, to nowy blok obowiazkowo, jego obrobka od A do Z ze spawaniem i honowaniem wlacznie, nowe graty i wtedy bedzie jezdzic. Tak byly robione poprzednie i jest przygotowywana kolejna. Widzac na podlodze ilosc nowych gratow zbieranych od dluzszego czasu przez kumpla, zaryzykuje stwierdzenie, ze bedzie to kolejny silnik, ktory zrobi duzo kilometrow bezawaryjnie.

O nowym wale do Bisa i wszystkich panewkach wspominac chyba nie musze.
  
 
Żuraw jeżeli te nowe panewki główne są aluminiowe to wcale bym tak optymistycznie nie patrzył w przyszłość jak Ty