Dwa baty... - Strona 2

Cytat:

2008-02-03 21:47:59, elChopin pisze: dawali mi jakieś głupie oświadczenie do pospisu, że niby to nagranie mogą wykorzystywać w celach edukacyjnych, że niby mogą to puścić w TV??? (no podpisałem, bo straszyli sądem), pozatym 100wkę mi opuścili...

Czym straszyli!!!!

Cytat:

2008-02-04 10:47:53, elChopin pisze: skierowaniem sprawy dą sądu grodzkiego (ponoć tam na podstawie nagrania mogliby odebrać mi PJ)

Tyle mogą co najwyżej zrobić:
Przekroczenie dopuszczalnej prędkości o ponad 51 km/h = 400 - 500. Mogłeś dostać 500, a oświadczenia żadnego nie musisz podpisywać.

Akurat w Jędrzejowie to można ich spotkać najczęściej. Potem to chyba dopiero w Opolu przed Iganiami.
Ogólnie to nie to żebym był zawistny/złośliwy czy coś w tym stylu, ale jak ktoś zap..la 160 w terenie to może się spodziewać, że go ta podróż będzie drożej kosztować. Na tej trasie też często jeżdżę, ale na szczęście nie złapałem jeszcze żadnego mandatu (odpukać w niepordzewiałego esperaka). Czyżby dlatego że nie jadę za szybko?

To mój pierwszy mandat odkąd mam Volvo, więc nie łączę tego z autem - średnią roczną większą miałem w espero 1,5/yr - czytajcie ze zrozumieniem - nie zapierd. przez środek wsi 160 - prędkość tą miałem 100-200 m. za tablicą, później mocno zwolniłem, jeśli ktoś zna tą wiochę - to wie, że jest tablica, a 1 budynki jakieś 500m dalej. Na takiej zasadzie można łapć 90% kierowców - nikt chyba nie daję po hamulcach idealnie przed tablicą, tylko poprostu wytraca prędkość jak wjedzie w zabudowany, a to że przed zabudowanym jechałem ok 160 to jest fakt.

Cytat:

2008-02-04 13:36:06, lothaar pisze: Ja nie daję po hamulcach idealnie przed tablicą i nie wytracam prędkości na zabudowanym.

A jak nie znasz obszaru po którym się poruszasz?
Swoją drogą to bardzo podobał mi się węgierski wynalazek na wiejskie tereny zabudowane. Przed wiejskim obszarem zabudowanym robiona jest wysepka którą trzeba objechać i aby tego dokonać należało jechać jakieś max.60 km/h.

lothaar albo masz jakiś problem ze zrozumieniem txt, albo nie czytałeś mojego 1 posta.

dla jasności:

jechałem za gościem ponad 60km - ogólnie mieliśmy prędkość max ok.120 - zdarzyło się, że wyprzedził auto i przyciął mocniej - pojechałem sobie za nimi, z nikim się nie ścigałem, ani nie waliłem konia bo złapałem 160 na budziku. Chyba nieco generalizujesz mój przypadek - mnie też nie podnieca sprawdzanie ile fabryka dała - te 160 to była najprawdopodobnie największa prędkość jaką jechałem tym autem dotychczas. espero jechałem szybciej bo ok 180km/h

Chyba niektórzy źle zrozumieli intencję mojego postu, nie jest nią chęć pochwalenia się ile to się jeździ, ani też płakanie, że dostałem mandat - nie pierwszy i nie ostatni (dobrze, że rok niskooprocentowanych odsetek jest w pakiecie).

Chodziło mi głównie o 2 rzeczy:

- wyrażenie mojego zdziwienia (dla mnie to była niecodzienna sytuacja, że mnie zatrzymuje auto z kamerą)

- jako, że było/jest to dla mnie nowe doświadczenie, chciałem się zapytać czy jest to prawnie ok, żeby nagrywać dwa auta naraz - i jak się dowiedziałem (nie w tym wątku co prawda), nie jest to takie proste i pewnie mógłbym o coś walczyć w sądzie (powinni nas zatrzymać (a właściwie tego gościa przedmną) odrazu przy wyprzedzaniu, wyprzedził ich wszak jadą ok 120 (na dozw. 90'tce), a nie siadać gościowi na dupie i go popędzać, bo to jest właśnie stwarzanie zagrożenia. Ponoć jest już kilka spraw w trybunale w Strasburgu na polską policję właśnie w sprawie podpuszczania.

Tyle i tylko tyle mam do powiedzenia w tym temacie. Lekko zdziwiony jestem pouczeniami jakie tu dostałem, ale ok. Przyjmuje je z pokorą

lothaar'ku Drogi

Te 160 to był tylko moment. Nie zapierdzielaliśmy tak cały czas (powtarzam to po raz 3)

Jestem pewien, że większość facetów mając taką sytuację na drodze zrobiłaby podobnie - wszak gość z Avensisem był moim, a nie ich króliczkiem a to było takie brutalne przerwanie naszej symbiozy.

Cytat:

2008-02-04 17:46:12, lothaar pisze: elChopinku drogi No i się wyjaśniło... Nie chodzi o te 400 zł i 10 pkt tylko o to, że zabrali króliczka...

normalnie prześwietliłeś mnie hehehe