MotoNews.pl
  

Dizel?diesel?disel? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Kryteria przy poszukiwaniach miałem podobne, poza tym, że podłogę chciałem mieć wyżej a dach nie za wysoko. Zdecydowałem się na Subaru Outback z najmniejszym silnikiem benzynowym czyli 2.5 (173 KM). Mam gaz i jak do tej pory nie mam problemów. Na forum Subaru wyczytałem, że z gazem dla tego silnika jest podobnie jak w przypadku większości samochodów tzn. najważniejsze kto zakłada. Z Omegą MV6 trudno ten samochód porównywać, ale gdybyś decydował się na tą markę to daj znać wtedy mogę opisać wrażenia.
  
 
Cytat:
2010-12-31 11:54:51, 7gsi pisze:
jeśli tak to rozważ Subaru Forester. długo biłem się z myślami, sam miałem kupować ale zdecydowałem inaczej. bezpieczny, trwały, nie za duży - nie za mały, stały (!) 4x4, dzielny w terenie - co ostatnio z pewnym szokiem zauważyłem (w 30-40cm śniegu w tym podjazdy i wertepy dawał radę, w niezbyt ciężkim terenie radzi se takie coś na równi z Jeepem! A na asfalcie to już klasa sama w sobie). Auto to tak naprawdę Subaru Impreza w wersji uterenowionej z silników pancerne 2,0 z manualem (nawet ma reduktor) dla frajdy 2,0T dla większej frajdy 2,5T ale tu już nie jest zbyt różowo... edit: niestety, gazu tam się nie wkłada, jeśli z założenia ma być gaz to ten pojazd trzeba skreślić [ wiadomość edytowana przez: 7gsi dnia 2010-12-31 12:07:33 ]


Widzialem kilka dziesta foresterów zagazowanych na prinsie i w serwisach jezdzi normalnie. sam bede w przyszlym roku takie auto gazował wiec co do gazu zadnych przeciwskazań nie ma. Forester całkiem spoko ale czesci ekspolatacyjne dosc drogie.
  
 
BMW X5 3,0 disel spełnia twoje kryteria ?

za 10 koła euro można już znaleźć
  
 
..X5 - porażka samochód.. Wieczne problemy z elektroniką, aku pada to wszystko siada - generalnie - dupowóz za worek pieniędzy doprowadzi Cię do nędzy

.. Ja osobiście skłonił bym się raczej na Toyote RAV4 - niezawodne..
  
 
Cytat:
2010-12-31 10:18:00, urg pisze:
plan jest na wysokie autko a nie płaszczaka , ałdi odpada nie musi byc szybkie, musi wszędzie się wepchać kraz by sie nadał ale nie zmiesci mnie sie w garażowni


Odwieczna prawda się potwierdza. "Sprzedać auto jest bardzo ciężko, ale kupić dobrze dopasowane - wielka sztuka."

Ja jestem na etapie poszukiwania Subaru Outback ale Forester też fajny. Popatrz jeszcze na discovery albo pajero.
  
 
skoro dizel odpadł to pajero i patrol raczej spadaja, większosc jest w własnie w dizlu
  
 
pajero 2.8 odpada, silniki sie za dobrze sprzedają , pękaja króćce do chłodzenia , zanim sie połapiesz dziad sie zaciera, goły motor to wydatek około 3500 pln, pajero 2.5 , nie jedzie, dodam że te same motory sierdzą w galloperze, pajero 3.0 to juz totalny komputer, nissan czemu nie , terrano 2.7 tdi z lat 98 02 , silniki leżą i odpoczywaja ,niesprzedajne osprzęt bardzo wytrzymały , nie jest to piorun prędkości ale właściwości jezdne super, w terenie spisuje sie b dobrze, miałem terrano 99 rok przez 2 lata 2.7 tdi , nie zwaliło sie nic , dostawał po dupie na okrągło, dyfry ,skrzynia i cała mechanika bez zarzutu. jak miałbym kupic coś w rozsądnych pieniądzach do jazdy po terenie i po mieście tylko terrano long 7 miejsc 2.7lub jak chcesz tylko teren to 3 drzwiowy , to jest dzik
  
 
Ostatnio miałem podobne problemy. Jeszcze się nie zdecydowałem ale rozglądam się za Suzuki Vitarą( Long, XL7 lub GrandVitarą z V6 + gazownia( poprzedni model).
Dość wysoki, całkiem dzielny, napęd na tył + dołączany przód i redukcja.
I jeszcze na ramie( w przeciwieństwie do wersji 2006)

Fomin słusznie pisał terrano z 2.7 dizel chodzi bardzo fajnie, niexle się zbiera i silnik prawie nie do zajechania, no ale to dizel...

Mały