[MKVII] czy mozna jezdzic bez pierscieni centrujacych?? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2011-06-08 12:40:45, surec pisze:
Cały wątek jest o konieczności stosowania pierścieni centrujących. A nie o to pytałeś?



no tak ale czy przypadkiem wątek nie tyczy się nie ori felg? Natomiast ja się pytam, czy w przypadku kiedy mam ori fordowskie felgi czyli otwór centrujący 63,3 i jeżdżą one na Mondeo MK2 to czy też powinien być pierścień czy nie...
  
 
Niektóre oryginalne felgi mają większy otwór centrujący, ale też na stałe osadzony (wprasowany) pierścień centrujący. Zdejmij koło, weź suwmiarkę i sprawdź średnicę otworu. jeśli jest ok 63,5 to wszystko jest ok i nie musisz nic zakładać. Nie słyszałem, żeby w fordzie przy rozstawie 4x108 była inna średnica otworu centrującego. Jest jeszcze taka opcja, że koła które kupiłeś ktoś próbował zaadoptować np do audi i rozwiercił otwór centrujący, żeby koło pasowała o jak należy. Wtedy będziesz musiał pobrać pierścienie.
  
 
Cytat:
2011-06-08 13:10:00, kub3k pisze:
no tak ale czy przypadkiem wątek nie tyczy się nie ori felg? Natomiast ja się pytam, czy w przypadku kiedy mam ori fordowskie felgi czyli otwór centrujący 63,3 i jeżdżą one na Mondeo MK2 to czy też powinien być pierścień czy nie...


Felga musi się centrować na piaście bez względu na wszystko inne.
A jeśli stwierdził wulkanizator, że się nie centruje, to znaczy, że otwór we feldze masz większy niż piasta. Powód, czy to ori, czy ktoś roztoczył, czy może coś innego jest jak dla mnie nieistotny...
  
 
będę robił hamowniki z tyły to pomierzę, natomiast wulkanizator widział tylko koła na aucie i w rozmowie pytał się czy mam pierścienie, więc mu odpowiedziałem, że nie ma, i on stwierdził, że powinny być, stąd moje pytanie...
  
 
Cytat:
2011-06-08 13:33:55, kub3k pisze:
będę robił hamowniki z tyły to pomierzę, natomiast wulkanizator widział tylko koła na aucie i w rozmowie pytał się czy mam pierścienie, więc mu odpowiedziałem, że nie ma, i on stwierdził, że powinny być, stąd moje pytanie...


Tak to jest, jak się rozwiązuje problemy zaocznie i czysto teoretycznie.
To na początek proponuję sprawdzić co masz na aucie dokładnie…a później zadać pytanie, wtedy odpowiemy…
  
 
Wszystko pomierzone

Pierscien centrujacy ma 11 mm szerokosci czyli dystans zakrywa go w calosci praktycznie.

Na zalozonej alu bez dystansu mamy okolo 8 obrotow nakretki dodam ze przy stronie gdzie jest zacisk nie da sie nawet na 7 dokrecic bo przeszkadza owy zacisk.

Dalem do przetoczenia dystanse na grubosc 4 mm czyli tyle aby odsunac alu okolo 2 mm od zacisku.

Teraz pytanie ile na standardowych szpilkach nakreci sie nakretka i czy te 6/7 mm pierscienia wystarczy do tego aby esio poruszal sie w miare bezpiecznie ?

W przypadku malej ilosci badz mozliwosci obrotu nakretki wchodzi w gre wymiana na dlugie szpile by wynalazek z allegro.

Odnosnie et jest jak najbardzie tak mi sie wydaje wporzadku lecz ramiona alu schodza sie dosyc mocno w rant tak jak widac na jpg.

[ wiadomość edytowana przez: no_fucq dnia 2011-06-08 23:32:04 ]
  
 
Cytat:
2011-06-08 23:28:50, no_fucq pisze:
Wszystko pomierzone ... Teraz pytanie ile na standardowych szpilkach nakreci sie nakretka i czy te 6/7 mm pierscienia wystarczy do tego aby esio poruszal sie w miare bezpiecznie ? ....


to też przecież możesz zmierzyć...
6..7 mm pierścienia spokojnie wystarczy, jeśli będzie nacisk w miarę równomierny...