Anty złodziej - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
W sumie to mysle nad tym coraz powazniej ......
Kolega mieszka w niebezpiecznym miescie i nie powiem dział to u niego.
Mysle tez nad dobrym schowaniem głosników - ma ktos pomysł moze w tylnej kanapie ??? tzn odsunąc ją lekko i w nią wmontowac głosniki....
Aha to nie u mnie bo ja nigdzie nie parkuje ....
Ale kolega stracił 2 gie radio.
  
 
zawsze mozna zrobic niska polke na podszybiu - tak zeby sie w oczy nie rzucala - glosniki schowane pod materialem, do tego roletka i .................rozwazny kierowca ktory nie dudni na swoim osiedlu
  
 
Cytat:
Łatwo zabespieczyć auto przed odpaleniem silnika.....
Ale jak zabespieczyć to co mamy w aucie... tzn co zrobic aby nam do niego ktoś się niewładował......
W malcu mam tylko alarm + central zamek i odłączone kluczyki, a więc nikt niewejdzie grzebiąc w zamkach (BRZESZCZOTEM TEŻ NIEPODEJDZIE )
W malcu kiedyś bracholowi wyłamali trujkacik (dlatego chce szyby od EL)
Macie jeszcze jakieś pomysły, aby niedało się sforsować autka po radio i głośniki????


Ja bym sie jednak mimo wszystko bał, po tym jak zobaczylem program USTERKA o ślusarzach, kolesiwoi otwarcie zamka w Skodzie Octavi zajeło cos koło 8 sekund, nawet nie wiedziałęm zę to mozę być takie proste. Tak samo Zasada dealer Merca chwalił sie zę jego auto jest nie do ukradniecia powiedział to w radiu i że jest tak tego pewny zę kłądzie na fotlu pasażera 90 tys zł, i nie zgadniecie co na drugi dzień sie stało ??? Auto zostal skradzione, ale zę złodzieje byli kulturalni to oddali mu auto i dali kartke zęby sie tka nie chwalił, nie ma auto niedo ukradnięcia. Pozdrawiam
  
 
Można zrobić sobie takie zabezpieczenie, że nie da się otworzyć drzwi. Wiercimy otworki w drzwiach, słupkach, aż do komory silnika. W ten otwór wkładamy pręt stalowy (zakończony uchwytem) od strony komory silnika. Na noc wystarczy otworzyć klapę silnika wepchnąć oba pręty i mamy drzwi zablokowane na amen, zamknąć klapę silnika i spać spokojnie.
Co do wyłącznika akumulatora (odłączeni klemy minusowej) warto dodać równolegle kabelek z malutkim oporniczkiem i bezpiecznikiem. Wtedy alarm działa, a jak ktoś niepowołany próbuje zakręcić rozrusznikem - bezpiecznik się przepala i wygląda to jakby padł akumulator.
  
 
X man - fajne pomysły !

Ja nic cennego w aucie nie wożę bo radio mam najgorsze i głośniki z przeceny bo słucham tylko radia na światłach jak stoję bo po cholerę pakować w auto sprzet za tysiac skoro przy tekli własnych myśli nie słyszę. Chyba ze na parkingu z zimnym łokciem słucham radia Z resztą w ogóle mnie caraudio nie rajcuje a co dopiero DVD i inne bajery. Od tego jest kino albo koncert :]

Alarm mam z przekaznikiem zapłonu i też można sobie krecić do woli jak sie jakoś obejdzie czujniki.

Pozatym mam ubezpiecznie.
  
 
Cytat:
2004-01-11 18:24:34, Baran pisze:
a malucha chyba można odpalić łącząc pierwszy bezpiecznik z drugim...?

To taka blokada o jakiej mówiliście:
http://pawka-k.w.interia.pl/auto_blokada/blokada.html




Dobrze że nie widziałem tego wcześniej bo sie zamotałem lekko . Jednak najlepiej robić wszystko z głowy wymyślając na bierząco - improwizacja wychodzi najlepiej
  
 
no niestety nasze auta nie sa konstrukcyjnie same w sobie zbyt sprawnie opierajace sie wlamywaczom (np trojkat w starszych malcach, i zamki ktore w 90% mozna otworzyc srubokretem)

co do sprawy car audio i rzeczy pozostawionych w srodku - to mam dosyc dobre radio. zabezpieczenia radia to panel. ale to bezsensu jest wogole. dlatego zainwestowalem 60 zeta na kieszen. kupilem na gieldzie i mam tak jakbym mial radio na kieszen. wiec targam je wszedzie ale przynajmniej sie nie obawiam i mam spokoj. glosniki mam w tylnej polce kanta i zeby ktos je wytargal musialby sie ostro namocowac. przednie glosniki sa malo warte. juz mi ktos raz wszedl do auta (bo chyba zapomnialem zakmnac drzwi) )to mi ukradli 3 litry benzyny rezerwowej z bagaznika. drugi raz ktos wszedl w nocy pod blokiem i wygrzebal rzeczy ze schwoka na ziemie i tyle. w aucie nie mam nic wartosciowego.
pozdrowki. trza sie bronic przed zloidziejami!!!!
  
 
Cytat:
2004-01-11 23:52:28, goorek pisze:
(...) zamki ktore w 90% mozna otworzyc srubokretem


I dlatego ja chyba odłącze mechanizm od samych zamków pozostawiając w nich ewentualnie jakieś kondensatory dla niechcianych gości
Cytat:
co do sprawy car audio i rzeczy pozostawionych w srodku - to mam dosyc dobre radio. zabezpieczenia radia to panel. ale to bezsensu jest wogole. dlatego zainwestowalem 60 zeta na kieszen. kupilem na gieldzie i mam tak jakbym mial radio na kieszen.(...)


Ja planuje rozdzielić panel, który powędruje na górną część deski lub pod dach, nad lusterkiem. "Bebechy" tak zamocuje że będzie tylko dostęp do ładowania CD, ale także i jego postaram sie zakamuflować.
Cytat:

(...) to mi ukradli 3 litry benzyny rezerwowej z bagaznika. (...)


U mnie też jest problem z bagażnikiem, teraz jak mam jeszcze z zamkiem na kluczyk... Ale w nowym zamiast linki podepne siłownik i będzie otwieranie tylko z pilota - wejście do środka nic nie da. Awaryjnie zostawie linkę bez rączki tylko ją dobrze schowam . A' propos - zastępował już ktoś linkę siłownikiem? Nie ma problemu z uciągnięciem? Bo czuje że konieczna będzie wymiana sprężyny na słabszą...
  
 
Ja juz mialem wloma 3 razy....2 razy zwineli mi radio....jak po drugiej kradziezy sie zorientowalem co ukradli, to przez ponad pol godziny nie moglem sie uspokoic....smalem sie do rozpuku...bo radio bylo o klase wyzej od safari...znaczy bylo na kasety <)

Po trzecim wlamaniu...juz do drugiego samochodu....kolesie nie mieli co zwinac...bo radio tez bylo archaiczne....w akcie desperacji....zabrali gasnice...ktorej data waznosci skonczyla sie rok wczesniej <)

Na szczescie nic nie popsuli!
  
 
Mnie w grudniu włamali się 2 razy.. za pierwszym razem ukradli rogalika star-foods i zawirusowaną szkolną dyskietke niestety za drugim skradli wszystkie białe lampy niszcząc ich mocowania.
  
 
Kilka lat temu (jak tatus mial jeszcze duzego fiata) w nocy pod blokiem jakies bandyty sie wlamali do auta. Zepsuli zamek (trzeba bylo potem wymieniac) i wiecej w srodku zdemolowali niz ukradli. Skradzione zostalo: przelacznik do swiatel, do awaryjnych, i wskaznik napiecia. Ja nie rozumiem tych zlodzieji, po cholere cos lamac itp, bierz co chcesz ale nic nie psuj
  
 
Hej Goorek. Czemu juz Cie nie widujemy na forum auto świata?
Pozdrówka