Dodatek do paliwa?? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Z gory sorki za przydlugiego posta ale wydaje mi sie ze rozwieje on wszystkie watpliwosci dotyczace jazdy na rozpucholu. Jest to cytat Artiego z listy 126fan

Cytat:
ja jeździłem dług czas na rozpuszczalniku, któregomiałem w cenie 30 groszy za litr, a potem toi nawet za darmo, przejechałem na nim ponad 4 tyś km, i jedynym problemem były puchnace do wielkośi kciuka przewody hamulcowe, które zaczęły mieknąć i pompka iw połączeniu bak, pompa paliwa, po prostu sie zasysały, niedopuszczając paliwko do pomki. później był etap, że wężyki mocno napuchły, i lekko zelastyczniały, ale wydłużyły sie niemiłosiernie, i były miękkie jak cycki silikonowe ).
Wystarczyo ze kapka rozpuchola spadła na węzyk po jego zew. stronie i natychmiast wężyk pękał. kiedyś pęknął mi na trasie, zaraz przy baku, i musiałem zamiast filtra powietrza włóżyc butelke 1.5 L z rozpuszczalnikiem i obydwa wężyki na taśmie przymocowane do butelki. jakoś dojechałem na tym dolewając co jakiś czas z bońki 10L zapasowy rozpuszczalnik. paliwko pompka zasysała z butelki i wracało paliwko do gaxnika drugim wężykiem też do butelki.
Potem kupiłem mocne grube czarne wężyki dopaliwa, ponad 10 zł za metr.
Nie do rozerwania, podwójne, ale puchły w środku i paliwko nie leciało.
Myślałem nawet żeby zrobić ptrzewody z i do baku z jakichś długich metaowych przewodów hamulcowych, ale skończył sie dostęp do rozpuszczalnika i obecnie nadal jeżdże na benzynce jak niegdyś, i nic złego sie nie stało z silnikiem.

Plusy : żadnego spalania stukowego, maluch wyżej wchodził na obroty i to znacznie wyżej bez odcięcia, tani koszt paliwka ), czasami lekka faza po naniuchaniu sie oparów itd, normalnie wszedzie czułem non stop rozpuszczalnik

Minusy: węzyki paliwa siadały, a zmiany w nich widoczne były po 48 godzinach, miałem je wczesniej twarde jak kamień a zmiękły jak silikonowy żelek, membrana w pompce paliwa jednemu kumlowi siadła po 50 km, innemu po 300 km, a mi nigdy nie siadła, do teraz na niej jeżdże, utrudnioony rozruch na zimnym silniku, musiałem odpalac lejąc benzynke poprzez połączenie gaxnika z filtrem powietrza, czyli wlewałem ciut w gardziel , zapalał, gasł, wlewałem zxnów, zapalał gasł, i tak czasami kilka razy, a czasami za pierwszym odpalał, bez polewania, zanim sie silnik rozgrzał, auto mułowate, i przypominalło jazde na zatkanej dyszy, zero zrywności, na max, dodanie gazu reagowąło przydławieniem. potworny kaszel spowodowany oparami, papierosy w samochodzie nie smakowały, jakoś dziwnie sie je paliło.

to tyle


PS: Gdybym miał dostęp znów do rozpuszczalnika to nawet bym sie nie zawachał aby na nim jeździć, a co do policji, miałem kilka kontroli, z czego na jednej panowie policjanci mówili że jechali transporterem za mną w celu kontroli drogowej, i nie mogli mie dojśc bo oni jechali 140 a ja im odchodziłem ) w co nie wierze, bo wiem że dałem im w dupsko na zakrętach a mnie na prostej, ale faktycznie im daleko uciekłem, aha, podcza skontroli żaden policjant nie wyczuł rozpuszczalnika, ale zawsze woziłem dwie butelki normalnego rozpuszczalnika ze sklepu, jedną nowiuśką nieotwartą a druga z minimalna ilością rozpuszczalnika żeby w razie czego powiedzieć że mi sie wylało stąd odór rozpuszczalnika )
Jednym słowem nie spróbujesz sie nie dowiesz, ale takie sa moje spostrzeżenia i doświadczenie na rozpuszczalniku.

  
 
Cytat:
ja jeździłem dług czas na rozpuszczalniku, któregomiałem w cenie 30 groszy za litr, a potem toi nawet za darmo



Wyobrazacie sobie caly bak za 6 zl ? He he to by bylo dopiero
Jak bym mial dostep do takich cen to nawet bym sie nie zastanawial Szczegulnie ze wiekszasc nas jezdzi po miescie a nie w trasy czyli problem z przegrzaniem praktycznie by znikl.
Najwieszy problem to te przewody i rozuch silnika. Ale majac paliwo w takiej cenie to bym jezdzil po bulki do sklepu 50m
  
 
Cytat:
Spirytus to etanol, a metanol to rosyjski alkohol ktory trzeba szybko wypic zanim sie sciemni



sorki ale nie wiem czy zartujesz czy nie.
NIE WOLNO PIC METANOLU. !!! to jest trucizna
to nie jest rosyjski spirytus.wystepuje tak samo w polskich bimbrowniach jak i w rosyjskich.
podczas destylacji jak cos pujdzie nie tak jak trzeba ,to zamiast Etanolu robi sie Metanol.
albo kradna metanol i sprzedaja jako spirytus na bazarach.

znam kolesia ma jakies 60 lat.za mlodu w 3 umowili sie na picie.tyle ze on sie spuznil.
jeden umarł,drogi jest slepy, a on ma kuza slepote.


koles w technikum mowil nam ze benzyna lotnicza to to samo co benzyna ekstrakcyjna.
trzeba by sprawdzic oznaczenia obydwuch.
  
 
Z niektórymi rozpuszczaliniami mogły by być problemy!! Ale ja jako chemik mogę kupować wszystko!! Byle kasy starczyło.
  
 
Cytat:
sorki ale nie wiem czy zartujesz czy nie.
NIE WOLNO PIC METANOLU. !!! to jest trucizna
to nie jest rosyjski spirytus.wystepuje tak samo w polskich bimbrowniach jak i w rosyjskich.
podczas destylacji jak cos pujdzie nie tak jak trzeba ,to zamiast Etanolu robi sie Metanol.
albo kradna metanol i sprzedaja jako spirytus na bazarach.


Pewnie ze zartuje Dlatego wlasnie napisalem ze trzeba szybko pic zanim sie sciemni - metanol w malej dawce powoduje slepote, w wiekszej smierc. A od ruskich mozna czasem kupic metanol, sprzedawany przez nich jako spirytus.
Cytat:
koles w technikum mowil nam ze benzyna lotnicza to to samo co benzyna ekstrakcyjna.
trzeba by sprawdzic oznaczenia obydwuch.


Nie... Benzyna ekstrakcyjna to najubozsza frakcja benzyny, ba bardzo niska LO... Mozna na tym jezdzic tylko seryjnym dwusuwem (niski stopien sprezania), bo nawet w seryjnym Maluchu wywoluje straszne stukowe, mimo opozniania zaplonu :/
  
 
Odkopię kotleta starego jak świat
Mam dostęp do Toluen'u
Jaką on ma liczbę oktanową i w jakich proporcjach go lać z V power 100 ok?
Czy jakiś dodatek smarujący jest potrzebny? bo niby paliwa V power posiadają już jakieś dodatki smarujące.
  
 
Cytat:
2009-05-16 11:05:56, 34 pisze:
Odkopię kotleta starego jak świat Mam dostęp do Toluen'u Jaką on ma liczbę oktanową i w jakich proporcjach go lać z V power 100 ok? Czy jakiś dodatek smarujący jest potrzebny? bo niby paliwa V power posiadają już jakieś dodatki smarujące.



Toż wystarczy wątek przeczytać który ma niecałe dwie strony
  
 
Zabłysnąłeś

Tylko wątek urawał się pięć lat temu a przez ten czas osoby zainteresowane tematem nabrały nowych doświadczeń.
A wątek ten i pozostałe 4, które znalazłem na forum przeczytałem z uwagą od początku do końca.
  
 
to co podał kobzacz - olejek rycynowy..

pewnie są jeszcze jakieś profesjonalne środki, ale nie siedzę w temacie



Tak masz racje CASTROL ma olej "zamiennik" rycyny
  
 
NX wprowadził 2 specyfiki do aut z instalacją NOS i z instalacją turbo ale każdy z nich zwiększa liczbe oktanową czyli to co wiekszości jest najbardziej potrzebne

http://allegro.pl/item634989012_dodatek_do_paliwa_chemical_x_green_nitrous_express.html

http://allegro.pl/item634989594_dodatek_do_paliwa_chemical_x_blue_nitrous_express.html
  
 
Dzięki za linki .
Trzeba będzie wypróbować
  
 
Witam!
Dołączę się do tematu...Mieszankę benzyny 98 i "dadatków" do paliwa stosuję przeszło dwa lata w moim Roverku 200 1.1(99r) z wielopunktowym wtryskiem paliwa.Czytałem dużo o tego rodzaju dodatkach do benzyny na różnych forach m.in klubach fanów szybkich samochodów...
Było kilka opcji co można było dodać do paliwa:
-toluen
-ksylen
-metanol
-aceton
Chciałem wypróbować każdą z tych z substancji ale okazało się ,że są ciężko dostępne zwłaszcza ksylen i toluen(pozostałe dwie można dostać w sklepie technicznym typu castorama).Więc zacząłem "szperać" po necie i znalazłem Rozcienczalnik NITRO(nitrocelulozowy) ...Jest to mieszanina toluenu(60%),ksylenu(35%) i metanolu(5%) i kosztuje w granicach 18zł za 5L

Lejąc około 120-150ml na 50l benzyny zmniejszylem spalanie mojego autka z 9l/100km na 7-6l/100 wiec 3l na 100km moim zdaniem to wielki sukces(zastanawiacie sie jak to jest mozliwe ze taki mały silnik tyle pali ?? wiec no tyle w trybie miejskim 90% miasto 10%trasa)

Trzeba pamietać żeby dolać 0.8ml( na 1l benzyny)jakiegoś oleju najlepiej 2T tzw bezdymnego np do ścigaczy ponieważ "NITRO" dodatek "wysusza" benzyne i silnik moze nie miec odpowiedniego smarowania...To by bylo chyba na tyle...Aha przez te dwa lata zmienialem olej co 12tys i nic pozatym wszystko gra przewody paliwowe ok pompa p. ok....zawory czyste jak lustro a denka tłoków jak w motorze żużlowym zapomnialem dodać że przy okazji czyści sie silnik na takiej mieszance...

pozdrawiam

pytania na maila
  
 
Cytat:
"NITRO" dodatek "wysusza" benzyne i silnik moze nie miec odpowiedniego smarowania


A co ma benzyna do smarowania?
  
 
W dwusówie dużo.

Chyba, że czterosówek czeka na remont

Ale tak ogólnie to dodanie MAŁEJ ilości oleju 2t do paliwka może zmniejszyć tarcie tłok-cylinder. Jednak ma to na tyle mało znaczenia przy siłach działających w cylindrze, że tego po prostu się nie robi(przynajmniej ja tego nie robie).
  
 
Wiesz, chodziło mi o czterosów
  
 
np to ze wtryskiwacze są nia smarowane
  
 
Witam Piotr przypadkiem trafiłem na tą stronke ja sam szukam trochę porad na temat mieszania Metanolu z bęzyną wyczytałem że 50 do 50 podnośi liczbę oktanów do 106 jak sie zmiesza z bęzyna 100 okt. kolega co potrzebuje Metanol niech się odezwie podaje meila mam dostawcę który sprzedaje metanol dla żużlowców ja od niego kupuję to meil do mnie mimruk@onet.eu ja śmigam hulajka z silnikiem dwósówowym i też będę próbował mieszać żeby lepszy kop był w tym linku jest moja hulajka ale jeszcze z silnikiem z zeszłego roku teraz będzie mocniejszy ok.15 koni i w granicach obrotów 15000 a 19000.Pozdrawiam wszystkich zakreconych maniaków prędkości.
http://www.youtube.com/watch?v=57uzIPaR0LM