Wyważenie kompletnego układu korbowo-tłokowego [126p] - Strona 2

2004-02-26 17:45:55, -danio- pisze:
A ja dzwoniłem do pana Kuś i powiedział, że w maluchu nie można wywarzyć wału czy to prawda. I czy można wywarzyć korbowody pod wał albo wał pod korbowody

2004-12-06 21:25:37, Poramancza pisze:
wywazanie wału bez rownania mas korb wg ciebie nia ma sensu?? nie rozumiem, ja wiem ze FSM nie robiło doskonałych rzeczy ale nie az tak, bez przesady co innego jesli ktos robi silnik do udzierki lub ma taki kaprys wywazac wał powinno sie przede wszystkim po jego obrobce skrawaniem np szlifie biezni łozysk slizgowych

2004-12-06 21:36:08, Abdull pisze:
A ja mam takie pytanie, jak niby chcesz wywazyć sam wał? przeciez ten wał ma z załozenia nie być wywazony bo ma stanowic przeciwwage dla korb i tłoków. Mi Pan Kuś powiedizał ze wąłu z malucha sie nie da wywazyć. Wał taki sie "rozważa" cokolwiek to znaczy

2004-12-06 22:56:45, Poramancza pisze:
no ok rozwaza, jak przyjdzie poochata menda to wyjasni wszystko tylko ja chce swoje 3 grosze wcisnac: wywaza sie wał razem z zamachem i dociskiem zdejmuje sie miejscami materiał z zamachu tak aby zachowywał rownowage w kazdej pozycji (....)

z dociskiem też średni pomysł bo wymienisz sprzęgło i co?? chyba że do sportu ekstreeem,

Wydaje mi sie ze sie mylisz. otórz jezeli wał z zamachem bedzi eutrzymywał równowage w kazdej pozycji to bedzie bardzo źle. Wał powinien sie zawsze obrócić przeciwwaga w dół. dopiero po ząłozeniu korb tłoków i sworzni, wtedy powinien utrzymywac równowage. Przynajmneij ja tak myłse. al eoczywiście moge się mylić, jeśli tak to mnie poprawcie