MotoNews.pl
  

Bicia kół i drgania - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
U mnie na letnich opnach nic się nie dzieje a na zimówkach (mam je na osobnych felgach, jednak przed każdą zmianą komplety są wyważane) pojawiają się drgania kierownicy i to spore, zaczynają się w okolicy 85 km/h i końcżą gdzieś 110 km/h.

W przypadkach poprzednich okresów zimowych nic takiego się nie działo. Może to jest spowodowane "przytarciem" opon lub opony - kilka razy było małe hamowanko w mieście na asfalcie


I co to może być???

Pozdr.
  
 
Wiosna i problem z głowy! Może jeszcze być zima ale nie było sensu na miesiąc kupować nowych zimówek. Miałem jeździć na starych ale w końcu bałem się o bezpieczeństwo i zmieniłem w dwa dni temu na letnie, których nawet nie wyważyłem! Bicie znikło!
W ogóle samochod normalnie się wreszcie prowadzi! Paluszkiem można trzymać kierownicę Wreszcie mnie nie ściąga i w ogóle jest super!
Niestety po sezonie czeka mnie wydatek na nowe zimówki... Ale to dopiero za kilka miechów.

A zapomniałem jeszcze napisać, że wcześniej po ustawieniu zbierzności nadal mnie ściągało na prawą stronę, więc pomyślałem że może to wina prawej oponki i zamieniłem miejscami! No i to nie był dobry pomysł bo zaczełem jeździć środkiem bo znosiło na drugą stronę a nie byłem do tego przyzwyczajony (długo nosiłem się z zmiarem nastawienia zbierzności i coś tak nie mogłem sie zebrać)
To był kolejny argument za zmianą na letnie.
  
 
Nie zgodzę się, że oryginalne tarcze nie nadają się, przejeździłem na nich 140 tyś bez żadnych problemów, ,,bicia'' i czort wie czego. Wymieniłem na brembo i jest tak samo dobrze jak z oryginalnymi. Raz jeden miałem problem z drganiami kierownicy ale to była wina maszyny wyważającej, zmieniłem wylkanizatora i skończyłe się problemy.
Tobie proponuję pojechać na tzw. szarpak (jedyne 30 zł np. w Dekrze), porządnie wyważyć koła, dokładnie obejrzeć opony i wtedy zobaczyć co będzie. Nie ruszaj tarcz jak masz dobre, chyba że narzekasz na nadmiar pieniędzy.
  
 
Odświeżę trochę temat bo mam jedno pytanie: gdzie w katowicach lub najbliższej okolicy mają możliwość pomiaru bicia poprzecznego tarcz i piast?
  
 
Cytat:
2010-03-26 15:47:14, GalderW pisze:
Odświeżę trochę temat bo mam jedno pytanie: gdzie w katowicach lub najbliższej okolicy mają możliwość pomiaru bicia poprzecznego tarcz i piast?


Bogucicka 7 ?? - wydawa mię się , że do tej pory zawsze taka możliwość tam była

a tak konkretniej to dział Daewoo ..wygląda teraz tak:
klik!
  
 
Cytat:
2010-03-26 16:04:16, bogdan1 pisze:
Bogucicka 7 ?? - wydawa mię się , że do tej pory zawsze taka możliwość tam była a tak konkretniej to dział Daewoo ..wygląda teraz tak: klik!



Bogucicką 7 darzę pewnym głębokim uczuciem, które skłania mnie do szukania innych warsztatów . Słyszałem że gdzieś na Piotrowicach jest jakiś serwis (oponiarski, toczenie tarcz na samochodzie itp.), tylko słabo znam tą dzielnicę, a google mi nie chce pomóc
  
 
Cytat:
2010-03-26 16:27:40, GalderW pisze:
Bogucicką 7 darzę pewnym głębokim uczuciem, które skłania mnie do szukania innych warsztatów . Słyszałem że gdzieś na Piotrowicach jest jakiś serwis (oponiarski, toczenie tarcz na samochodzie itp.), tylko słabo znam tą dzielnicę, a google mi nie chce pomóc


Nie zawsze trzeba zaliczyć przypał na B7 ..ja tam mam raczej pozytywne doświadczenia , nie tylko ja zresztą

Co do Piotrowic ...zupełnie mi się nie kojarzy nic takiego (a kilka lat już tu mieszkam)
  
 
Cytat:
2010-03-26 15:47:14, GalderW pisze:
Odświeżę trochę temat bo mam jedno pytanie: gdzie w katowicach lub najbliższej okolicy mają możliwość pomiaru bicia poprzecznego tarcz i piast?



Może w tym miejscu się uda to zrobić:

Braciki - Chorzów

Nie wiem czy mierzą bicie tarcz i piast, ale cóż to teraz za problem z takim pomiarem ?
PS.
Swego czasu, mając w Esperynce objawy jak w temacie zrobiono mi wyważanie dynamiczne. Od tego czasu prowadzenie Esperynki było luxusowe
Pozdrowionka
  
 
Co do "B7 i serwisu Boscha" to zadzwoniłem tam dzisiaj i owszem robią coś co nazywa się sprawdzenie i planowanie tarcz za obie strony coś koło 150PLN. Na hasło DU Espero miły pan stwierdził że to może lepiej wymienić raz jeszcze tarcze bo koszt prawie ten sam a może nawet mniejszy. W między czasie przypomniało mi się że Boma (duży serwis oponiarski w Katowicach-Szopienicach) ma też serwis Boscha, tak więc tam też zadzwoniłem niestety nie mają przyrządów(z rozmowy wynikało ze naprawdę chcieli pomóc).
Cytat:
Może w tym miejscu się uda to zrobić:

Braciki - Chorzów


W Chorzowie spróbuję jutro - dzięki za podpowiedź.
W ostateczności będę musiał przeprosić się z ASO na Bogicickiej .

Na koniec może małe wyjaśnienie dlaczego tak uparłem się na ten pomiar "bicia". Z lewym przednim hamulcem mam problem odkąd tylko mam espero. Nawet kiedyś już mi na forum radzono żeby sprawdzić piastę. Przy pierwszej okazji zasugerowałem taką opcję na warsztacie, po zapewne bardzo dokładnym, wnikliwym i szczegółowym sprawdzeniu diagnoza brzmiała że z piastą wszystko w porządku i to na pewno nie jest jej wina. Niestety sama dobra nowina nie uleczyła mojego Espero . Od tego czasu zdążyłem przetoczyć tarcze, wymienić klocki, zmienić tarcze na nowe, a ostatnio dostałem b.tanio nowe zaciski ATE więc je też wymieniłem . Na marginesie polecam oryginalne klocki ATE (na pewno lepsze od poprzednich Delphi). Po tych zabiegach odmładzających ustąpiły wszystkie nieprzyjemne efekty z wyjątkiem nieszczęsnego bicia i dość nieprzyjemnego szarpania kierownicą przy hamowaniu przy prędkościach około 70-100 km/h. Poniżej 70 nic się nie dzieje, powyżej 100 objawy są jakby mniej dokuczliwe. No i na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na dalsze zgadywanki mechaników, chciałbym po prostu "ostateczną diagnozę".
  
 
Cytat:
2010-03-26 22:50:20, GalderW pisze:
..Po tych zabiegach odmładzających ustąpiły wszystkie nieprzyjemne efekty z wyjątkiem nieszczęsnego bicia i dość nieprzyjemnego szarpania kierownicą przy hamowaniu przy prędkościach około 70-100 km/h. Poniżej 70 nic się nie dzieje, powyżej 100 objawy są jakby mniej dokuczliwe. No i na dzień dzisiejszy nie mam ochoty na dalsze zgadywanki mechaników, chciałbym po prostu "ostateczną diagnozę".


Sprawdź bębny hamulcowe - niestety tak samo , jest Ci potrzebna maszyna /lub znajomy tokarz /

iiii wcale nie żartuję! ...w opisanej sytuacji , naprawdę polecam sprawdzenie TYŁU
  
 
Cytat:
w opisanej sytuacji , naprawdę polecam sprawdzenie TYŁU


W między czasie wymienione zostały też bębny z tyłu bo poprzednie były w nie najlepszym stanie. Jutro planuję zaś zabrać się za wymianę cylinderków, bo lewy tył już puszcza płyn.
  
 
Cytat:
2010-03-27 00:13:33, GalderW pisze:
W między czasie wymienione zostały też bębny z tyłu :..


No to faktycznie ..Hjuston, mamy problem
  
 
Najlepiej to chyba nie przekraczać 70km/h (po mieście), a w trasie nie schodzić poniżej 100 .

Poważnie zaś to najchętniej to bym sam zdemontował tę piastę i ewentualnie podmienił ale chyba nie mam odpowiednich narzędzi.
  
 
Witam! też mam bicia przy hamowaniu, byłem u mechaników kasy zgarneli wymyślali różne żeczy. okazuje się że to tarcze - kupiłem nowe; po 2 tys znowu to samo, stoczyłem- po 2 tys znowu bicie, i nowe kupiłem i ta sama sytuacja, do reklamacji zaniosłem to oddali kasę, co jest przyczyną że się tak dzieje, tarcze nie były takie tanie.
  
 
U mnie również pojawiły się jakieś stuki-bicia podczas jazdy.Podobnie zresztą pojawiają się przy 60 i więcej .Wcześniej coś delikatnie rechotało.Może jutro zmienię oponki na letnie i sprawdzę efekty.Obawiam się jednak,że to coś w układzie przeniesienia napędu.Kiedyś czytałem coś na temat ale nie mogę się tego doszukać.
  
 
Wymieniłem oponki na letnie.Jest istotna poprawa.Nie tłucze jak miało to miejsce wcześniej.Jednak nie jest to ideał.Da się odczuć jakieś wibracje,zwłaszcza gdy położy się nogą na pedale sprzęgła.Domniemam iż tarcze nie trzymają pionu a i łożyska piasty mają ciężką zime a raczej zimowy stan dróg za sobą.Zresztą c..ul wie-bo to ja mechanik?
  
 
a u Mnie raz bije, a raz Nie :/
Pomysł ?
Nie jest to jakieś telepanie kierą, a koła są dobrze wywarzonebynajmniej odczuć te drgania nawet czasami w siedzisku.

  
 
a u Mnie raz bije, a raz Nie :/
Pomysł ?
Nie jest to jakieś telepanie kierą, a koła są dobrze wywarzonebynajmniej odczuć te drgania nawet czasami w siedzisku.

  
 
Cytat:
2010-04-01 13:10:40, franko25 pisze:
a u Mnie raz bije, a raz Nie :/ Pomysł ? Nie jest to jakieś telepanie kierą, a koła są dobrze wywarzonebynajmniej odczuć te drgania nawet czasami w siedzisku.

Gdyby nie to że raz bije, a raz nie stawiałbym na opony. Jeśli są uszkodzone to wyważenie nic nie daje. Może łożysko poleciało. Bije przód czy tył?
  
 
Dzisiaj podczas jazdy po gładkim asfalcie, okazało się, że stuki w zawieszeniu nadal występują .Zastanawiam się nad kolejnościąwymian następnych podzespołów.Myślę,że zaczne od wymiany płynu w układzie hamulcowym-mie mam nadmiernych bić podczas hamowania-chodzi o właściwe chofanie klocków.Następnie łożysko piasty?Macie jakieś sugestie?