[126] Hamulce - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
witam ponownie widze ze kyre hamulce w maluchu to udreka kazdego :/
a do mojej sprawy powracajac ja ma wszyskie przewody nowki te laczace pompe ze zbiorniczkem i miedzina do przednich kol

a z tym powietrzem zrobilem tak ze tez odczepilem przewod od pompy zeby sie polal plyn a i tak gdzies wrucil ten babel juz nie moge z tym cos jest nie tak ale cooooo??????

a dzis zauearzylem ze jak zamuje to raz jest pedla w miare wysoko a raz spada nizej tez nie ma pojecia od czego to zalezy
  
 
Cytat:
2004-06-23 12:22:04, ALEX126P pisze:
witam ponownie widze ze kyre hamulce w maluchu to udreka kazdego :/
a do mojej sprawy powracajac ja ma wszyskie przewody nowki te laczace pompe ze zbiorniczkem i miedzina do przednich kol

a z tym powietrzem zrobilem tak ze tez odczepilem przewod od pompy zeby sie polal plyn a i tak gdzies wrucil ten babel juz nie moge z tym cos jest nie tak ale cooooo??????

a dzis zauearzylem ze jak zamuje to raz jest pedla w miare wysoko a raz spada nizej tez nie ma pojecia od czego to zalezy



Nie nie sluchaj po drugiej stronie cylinderka masz taka srubke tym odpowietrzasz!!!
  
 
Co do moich hampli to podziękowania dla Poochatego za pomoc .......... Hamują jeszcze ściąga na lewą strone troszke ale niech się ułożą...........pozdrawiam
  
 
LIPA LIPA LIPA u mnie znowu się powtarza sytałacja.....mianowiice pojerdze trochę wiecej i pedał hamulca tak jakby łapał wyżej i twardniał......a tak sie dziać nie powinno?? moze poczekać aż sie szczeki ułozą????
  
 
Panowie ktoś może mi pomuc???

Jak hamulce się rozgrzeją (przednie koła i prawe tylnie są gorące) to pedał hamulca łapie wyżej a auto tak jakby jechał ona ręcznym....niewymieniłem jeszcze bębnów może wymienić bębny ?? i szczęki odrazy????

HELP!!!!
  
 
wymień płyn hamulcowy i dobrze i dokładnie odpowietrz hamulce.
To że pedał twradnieje to wina już starego i zawilgoconego płynu (płyn jest higroskopijny i w wyższej temp woda zaczyna parować i zwiększa się ciśnienie w układzie). Winą twardnienia pedału może być również zapowietrzony układ.
Polecam wymianę całego płynu, sprawdzenie szczelności cylinderków i dokładne odpowietrzenie układu. Powinno pomóc
Płyn wymień na stadard DOT-4
Pozdrawiam
  
 
Odswieżam losowo wybrany post o hamulcach w 126...
Dzisiaj jeździłem z otwartymi drzwiami i zauważyłem, że lewe tylne koło po zablokowaniu co chwila puszcza - tak, jakbym miał ABS . Ma ktoś pomysł co to może być?? Cylinderek w tym kole ma kilka tygodni, szczęki i bębny może tydzień.Myślę, że jest to powodem ściągania w prawo przy hamowaniu, ale nie mam kompletnie pomysłu, co z tym można zrobić :/
  
 
PANOWIE przy takich ewidentnych objawach macie do wymiany:
-cylinderki
-bębny
-płyn
Na ogół takie rzeczy dzieją się kiedy przyciera się cylinderek!! nawet NOWY!!!!!, Takie objawy jak u Widynka to po prostu krzywy bęben!!, wymagający przetoczenia, ale raczej wymiany na nowy
Takie rzeczy dzieją się po zastosowaniu rzemieślniczych częśći!!!!
Też to kiedyś przerabiałem. Ale jeżeli cuś mogę powiedzieć:
Hamulce wpływają bezpośrednio na bezpieczeństwo jazdy, więc starajcie się kupować tylko państwowe części, albo renomowanych firm np. w intercarsie, Fota itp. To wcale nie jest drożej!!! NP BREMBO bębny kosztują coś około 60 zł za sztukę. Raz zainwestowane i dobrze zrobione daje extra efekty.
PS
Jak zakładam nawet nowe cylinderki to najpierw je rozbieram , w środku przelecę delikatnie papierkiem ściernym 1500-2000, a potem na pastę do hamulcy i jest OKI. Polecam, nie ma z tym żadnych problemów!!!
  
 
Witam
a czy te brembo za 6 dyszek są wyważane ?
jakie polecasz szczęki (JURID,LUKAS,FERODO) i cylinderki (ja używam DELPHI) ?
Pozdro
  
 
I to jest słuszne!!!! działają hamulki dobrze?
Prawda

Najlepiej to JURID sprawdzone jak również Ferrodo

[ wiadomość edytowana przez: Gregor125 dnia 2005-02-14 07:38:26 ]
  
 
widynek ja kupiłem cylinderek nowiutki w sklepie i okazał się zjeb*** i musiałem wymienić na nowy może masz zapchany przewód hamulcowy
Ja dalej mam tak że jedno koło z tyłu hamuje szybko bardzo mocno a drugie słabiej i jak przy wiekszej prędkości zacznę hamować to troszeczkę ściąga;P
  
 
Cytat:
2004-06-19 19:15:16, Yankee pisze:
Witam mam problem mianowicie w autku podczas urzywania hamulców.....nagrzewają sie i "blokują" tak że po iluśtam km nieda sie na 4 jechać..... ale jak ostygną to puszczają i można jechać dalej ....niewiem co jest grane u siebie mam wszystkie cylinderki nowe + z przodu nowe szczęki hamulec łapie wysoko ale jest słaby....błagam help bo jutro zlot.....



Zapieczone samoregulatory na szczekach .Wymiana szczek załatwi sprawe.Nie jezdzij tak bo zetrzesz bebny..
  
 
Cytat:
2005-02-14 07:27:56, gregor125 pisze:
PANOWIE przy takich ewidentnych objawach macie do wymiany: -cylinderki -bębny -płyn Na ogół takie rzeczy dzieją się kiedy przyciera się cylinderek!! nawet NOWY!!!!!, Takie objawy jak u Widynka to po prostu krzywy bęben!!, wymagający przetoczenia, ale raczej wymiany na nowy


Na hamulcach nigdy nie oszczędzałem, zapomniałem dodać, że niedawno wymieniłem też pompę, płyn wielokrotnie już został przelany...(tzn zawsze nowy był przelewany).
Co do tych krzywych bębnów sprawa wygląda tak - są to "nowe" bębny, tzn świeżo zrobione - bębny są aluminiowe, posiadają wkładkę zrobioną z seryjnego bębna...wiem, że przy operacjach wbijania itp. można coś "zrobić krzywo", ale po wszystkiem bęben było toczony jeszcze raz, więc powinno chyba być OK ??
No i druga sprawa - jeśli to jest krzywy bęben, to czemu w pierwszej fazie hamowania wszystko jest ok - tj. koło jest całkowicie zblokowane, a dopiero po chwili zaczyna się efekt abs ??z góry dzięki za odpowiedzi.
  
 
To nie o to chodzi , że oszczedzałeś bo tego nie miałem na myśli, ale Kolega Raceman też ma rację. Poza tym to co napisałeś troszkę mnie zastanowiło???????? Nie robiłem czegoś takiego nigdy.
Proponuję założyć seryjne bębny i wtedy będzie wszystko wiadomo
  
 
@ widynek
powiedz mi ile kosztowała cie operacja złożenia tych bębnów i czy to wogóle miało sens


wydaje mi sie że jak sie kupi fabryczne bębny to nie ma problemów z hamulcami
  
 
Cytat:
2005-02-14 15:46:54, lukaszc pisze:
@ widynek powiedz mi ile kosztowała cie operacja złożenia tych bębnów i czy to wogóle miało sens wydaje mi sie że jak sie kupi fabryczne bębny to nie ma problemów z hamulcami

Mówiłem ci, ile mnie to kosztowało. Po pierwsze dawno temu sobie postawiłem za cel posiadanie takich bębnów u siebie - mam swoje powody. Lubię mieć takie gadżety - zalet posiadania pompki elektrycznej też nie jestem w stanie jasno określić, a mimo to cieszę się, że ją mam Taki mój charakter...Mógłbym pisać że mniejsza masa nieresorowana itp, ale po co. To tak jakbym zapytał Ciebie, czy miała sens wymiana wałka u ciebie i wstawienie większych zaworów, skoro nie chciałeś się sprawdzić z moim motorem na seryjnym rozrządzie
Wracając do tematu - szczęki zostały kupione w dniu założenia bębnów. Chyba rzeczywiście będę musiał kupić jeden nowy bęben na próbę...No i pozostaje pytanie - czemu hamulec trzyma, a potem puszcza???
  
 
Cytat:
2005-02-14 16:34:25, widynek pisze:
Mówiłem ci, ile mnie to kosztowało. Po pierwsze dawno temu sobie postawiłem za cel posiadanie takich bębnów u siebie - mam swoje powody. Lubię mieć takie gadżety - zalet posiadania pompki elektrycznej też nie jestem w stanie jasno określić, a mimo to cieszę się, że ją mam Taki mój charakter...Mógłbym pisać że mniejsza masa nieresorowana itp, ale po co. To tak jakbym zapytał Ciebie, czy miała sens wymiana wałka u ciebie i wstawienie większych zaworów, skoro nie chciałeś się sprawdzić z moim motorem na seryjnym rozrządzie Wracając do tematu - szczęki zostały kupione w dniu założenia bębnów. Chyba rzeczywiście będę musiał kupić jeden nowy bęben na próbę...No i pozostaje pytanie - czemu hamulec trzyma, a potem puszcza???


widynek nie kupuj bębna tylko zamień stronami
  
 
Cytat:
2005-02-14 17:03:48, specWROC pisze:
widynek nie kupuj bębna tylko zamień stronami

Coś w tym jest, ale to tylko na chwilkę, bo chyba bęben jak się dotrze do jednych szczęk, to z innymi może nie banglać tak samo (niby wszystko powinno być symetrycznie, ale wolę być ostrożny). Muszę przyznac, że nie przeszło mi taki rozwiązanie przez myśl, dzięki
  
 
Cytat:
Mówiłem ci, ile mnie to kosztowało



dupa mendo nie mówiłeś mi
a co do mierzenia sie z toba to chyba sobie żartujesz , ja mam tylko wałek i głowice a ty silnik w który wpakowałeś 2 tys lekko i krótką skrzynie więc co tu porównywać
rozbawiłeś mnie
  
 
Cytat:
2005-02-14 17:25:55, lukaszc pisze:
dupa mendo nie mówiłeś mi a co do mierzenia sie z toba to chyba sobie żartujesz , ja mam tylko wałek i głowice a ty silnik w który wpakowałeś 2 tys lekko i krótką skrzynie więc co tu porównywać rozbawiłeś mnie

No ok, bębny wyszły mnie niż aluminiowa miska z logiem abarth
2 tys to tam nie wsadziłem, chyba, że licząc ze wszystkimi częściami jakie do tej pory zmieniłem, zmianami oleju itp. Ty masz głowicę i wałek, ja mam głowicę na seryjnych zaworach i większe tłoki. Skrzynię pomijam, puchaty też ma serię, a tego wieczoru nie zdygał mendo