Dziwny problem z silnikiem[1.6 CB] - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2004-10-25 17:43:16, kaovietz pisze:
Jojek dla mnie to też zapłon,ale CO?Po odpaleniu chodzi ładnie i nie strzela ani w dolot ani w wydech



Czy zakładając aparat bezstykowy zmieniłeś również cewkę zapłonową??? Cewka od elektronika miała coś ok. 4.000V więcej niż zwykła .
  
 
Oczywiście Jerry
  
 
Luz zaworowy sprawdzałes (ustawiałes) ? zmierz go teraz.. moze sie poprzestawiał.
  
 
Po odpaleniu silnika, który pochodził dobre 5-10 minut ustawiłem ponownie zawory.
Dziś będę walczył dalej,relacja wieczorem
  
 
Jaki w tym zestawie jest gaźnik: fiatowski (z podciśnieniowym sterowaniem uchylenia II przepustnicy) czy polonezowski 34S2C16? Jeśli polonezowski to czy pamiętałeś o dziurze w kolektorze DF (mniemam, że taki zamontowałeś, zgodnie z tym co w innym wątku kiedyś napisałeś) wykorzystywaną przez gaźnik DF-a – przy gaźniku PN należy to urojostwo szczelnie zaślepić bo inaczej z wolnych obrotów d.... Tak na marginesie trochę trudno mi sobie wyobrazić silnik który cyt. „równo” pracuje na obrotach wyższych od jałowego, a nie można w nim ustawić wolnych obrotów – nie sądzisz? Wierzę też, że próbowałeś regulować wolne obroty na gaźniku sterując wychyleniem (śrubą regulacyjną przez zwiększenie uchylenia) I przepustnicy i , w przypadku zasilania gazowego, zwiększając dawkę gazu, a benzynowego zaś dawką paliwa przez regulację śrubą CO – większe średnice kanałów w głowicy i kolektorze ssącym DF-a (dodatkowo „zmodzone” przez Ciebie ) wymuszają takie majstrowanie. Z ciekawości się zapytam – jaki jest wydechowy: żeliwny DF, PN czy może GSI?
Czy przy wymianie prowadnic były frezowane gniazda zaworowe w głowicy? Czy nowo zakupione zawory PN miały na przylgnię pokrytą cienką warstwą aluminium? O ile wiem nie wszystkie zawory dostępne w handlu (w zależności od producenta) taką warstwę mają. Miękkie aluminium eliminuje konieczność docierania zaworów do gniazda przy pomocy specjalnej drobnoziarnistej („0” pasty służącej do tego celu, zaś brak tej warstewki in meritum oznacza, że taka operacja jest niezbędna, bo zawory nie będą na 100% szczelne. W kwestii szczelności zaworów pomiar kompresji prawdę Ci powie, chyba ze zdejmiesz głowicę i sprawdzisz to tradycyjnie.
  
 
Kao niedawno dzwonil, ze silnik juz dziala. A teraz zagadka, co to było? Dla ułatwienia podam, ze nic z elektryką/zapłonem...
  
 
pompa paliwa, co kolwiek sie z nią działo,
  
 
Cytat:
2004-10-26 16:37:10, Lafaar pisze:
Kao niedawno dzwonil, ze silnik juz dziala. A teraz zagadka, co to było? Dla ułatwienia podam, ze nic z elektryką/zapłonem...


Stawiam na lewe powietrze.
  
 
pasek rozrzadu zle ustawiony
  
 
...and the winner is...MROZEK
Wstyd mi aż pisać,bo dałem dupy na całej linii Ale cóż człek uczy sie na błędach a stare przysłowie "gdy sie człowiek spieszy..."znowu sie potwierdziło.
Przyczyną porazki były źle dotarte zawory,które okazały sie byc kompletnie nieszczelne.Pokazał to pomiar cisnienia sprężania - 5atm na pierwszym garze i 4atm na drugim pozbawiły mnie złudzeń.
Mrozek pisał o tym w czasie kiedy ściągałem głowicę
Obecnie zamontowałem "czysto" fiatowską głowicę,z mojego starego silnika.Była robiona jakieś...3kkm temu.
Pokręciłem chwilę rozrusznikiem i silniczek zagadał,od razu równo pracując.Zamieniłem więc przerywaczowy zapłon na elektronika,który okazał się rzecz jasna jak najbardziej sprawny
W takiej konfiguracji wyregulowałem gaz (na benzynie chodzi cacy,ale nie załozyłem jeszcze "powrotu paliwa" do zbiornika-a jazda z bańką na kolanach nie jest zbyt przyjemna...) i udałem się na test...

Efekt wynagrodził wszystkie nerwy,czas i pracę i przeszedł moje oczekiwania,fiacior po lekkim dotknięciu gazu idzie jak przeciąg - różnica do 115C jest ogromna.No i nie walą panewki

Spieprzona przeze mnie głowica wraca na stół,aby już po starannej obróbce powrócić pod maskę Ciekaw jestem czy brak uszczelniaczy we fiatowskiej głowicy będzie widoczny po zuzyciu oleju...

Brakuje mi chłodnicy do 125ME,przez co na razie zamontowałem młócący na stałe wiatrak od 116C,fakt że dźwięk tworzy piękny...

Dzięki Wam za pomoc,szczególnie OLOwi i czeczunowi za wsparcie telefoniczne,Vieviorowi za operację przeszczep,Lafaarowi za wsparcie duchowe,oraz Mroziowi za celną diagnozę.

Ufff,kończę marudzenie ciesząc się szybkim Kiziorem i kojącym zmęczenie browarkiem
  
 
powodzenia Sidorowski

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Jeszcze wyjasnionko...
Cytat:
Tak na marginesie trochę trudno mi sobie wyobrazić silnik który cyt. „równo” pracuje na obrotach wyższych od jałowego, a nie można w nim ustawić wolnych obrotów – nie sądzisz? Wierzę też, że próbowałeś regulować wolne obroty na gaźniku sterując wychyleniem (śrubą regulacyjną przez zwiększenie uchylenia) I przepustnicy i , w przypadku zasilania gazowego, zwiększając dawkę gazu, a benzynowego zaś dawką paliwa przez regulację śrubą CO – większe średnice kanałów w głowicy i kolektorze ssącym DF-a (dodatkowo „zmodzone” przez Ciebie ) wymuszają takie majstrowanie. Z ciekawości się zapytam – jaki jest wydechowy: żeliwny DF, PN czy może GSI?


W ogóle nie próbowałem ustawić wolnych obrotów!Cholerstwo gasło momentalnie ( co już mnie teraz nie dziwi,hehe) chodził sobie na wyciągnietym ręcznym gazie...
Gaźnik 34S2C16,kolektor ssący DF z zaślepionym otworkiem tłoczka,puszka filtra poldek MR'93 z wywalonym termostatem,kolektor wydechowy GSI.
  
 
Cytat:
2004-10-26 19:06:37, kaovietz pisze:
Gaźnik 34S2C16,kolektor ssący DF z zaślepionym otworkiem tłoczka,puszka filtra poldek MR'93 z wywalonym termostatem,kolektor wydechowy GSI.


Czyli calkiem fajny zestawik
  
 
Gratulacje kao !! Grunt ze maszyna znoof dziala! Kiedy pijemy ?


-----------------
Może i stary, ale za to brzydki.

[ wiadomość edytowana przez: tony dnia 2004-10-26 19:11:06 ]
  
 
Cytat:
2004-10-26 19:10:17, Tony pisze:
Gratulacje kao !! Grunt ze maszyna znoof dziala! Kiedy pijemy ? [ wiadomość edytowana przez: tony dnia 2004-10-26 19:11:06 ]


teraz mozna - akurat dlugi weekend jest...
  
 
Cytat:
and the winner is... MROZEK


Fajowo co wygrałem?

Kaovciu - dziubaj tą głowicę (dotrzec zaworki toz to tylko chwilunia) i zakładaj spowrotem.
Na marginesie fajny sprzęcik. I niech Twoje wcześniejsze wypowiedzi będą dowodem, że nie ma porównania starego fiatowskiego 115C do polonezowskiego CB (AB zresztą również). Szkoda tylko że nie porwałeś się na głębsze modyfikacje głowicy (większe zawory i powiększanie średnic wewnętrznych gniazd zaworowych) i chociażby drobną modyfikację wałka rozrządu - efekty zaręczam, że również byłyby bardzo zadowalające.
Tak czy siak dość lekki Kizior z seryjnym motorem 1.6, na fiatowskiej głowicy i kolektorze ssącym, wydechowym od GSI na pewno nie będzie się dawał byle czemu. Gratulki i powodzenia.

[ wiadomość edytowana przez: Mrozek dnia 2004-10-26 22:13:33 ]
  
 
Cytat:
2004-10-26 18:49:24, kaovietz pisze:
...Przyczyną porazki były źle dotarte zawory,które okazały sie byc kompletnie nieszczelne....



Czyli miałem racje, że chodzi o powietrze.


[ wiadomość edytowana przez: leon dnia 2004-10-26 23:05:13 ]
  
 
Mroziu jesli będzie dobrze na obecnej głowicy DF, moge spokojnie dłubac głowiczkę 'docelową'.
Cały myk polegał na tym,że silnik składałem w pośpiechu,chciałem nazajutrz jechac juz w trasę.Co z tego wyszło wiadomo...
Poprzednia padlinka spalała juz ogromne ilości i gazu i oleju,także chciałem jak najszybciej silniczki przełożyć.
To,że nie warto się spieszyć doskonale na mym przykładzie widać
A Kizior lata niesamowicie w porównaniu ze 115C,fakt.Nie wiem jeszcze jak na benzynie
Prosiłbym jeszcze o rade mądrą co porobic gaźniczkowi:
póki co wsadziłem dysze paliwa 120/155
powietrza 220 na obu przelotach,rurki emulsyjne F30.
Nie wiem czy wsadzać większe gardziele...np 26/27-8.
Taki kaprys,żeby na benzynce,gdy mi odbije wykorzystać silnior.
  
 
Cytat:
2004-10-26 22:57:06, kaovietz pisze:
Prosiłbym jeszcze o rade mądrą co porobic gaźniczkowi: póki co wsadziłem dysze paliwa 120/155 powietrza 220 na obu przelotach,rurki emulsyjne F30. Nie wiem czy wsadzać większe gardziele...np 26/27-8. Taki kaprys,żeby na benzynce,gdy mi odbije wykorzystać silnior.



A jaki był to gaźnik w orginale ??? bo najlepiej jakbyś miał od 1,5 AB (wzmocnionego) z moich badań/obserwacji wynika że ma najlepsze rozpylanie...
Cała reszta dobra (jak u mnie ) a gardziele... hmmm mi się nie chciało bawić... ale można by przetoczyć wg. np. "Usprawnień..."
  
 
Cytat:
2004-10-26 22:57:06, kaovietz pisze:
Taki kaprys,żeby na benzynce,gdy mi odbije wykorzystać silnior.



Hehehe, Kao, dołożył Ci Poldek jadąc gazie a Ty na benie to chcesz się zabezpieczyć na przyszłość