ściąganie autka---możliwe przyczyny? - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Czaby porównać też ciśnienie w oponach. Do tego możliwe że coś nie tak np. z łożyskiem czy skrzynią biegów, może po którejś stronie hamulec ociera?
  
 
no wiec bylem u chlopaków od zbieznosci-sprawdzili ja jeszcze raz i stwierdzili ze jest OK-ale jak im powiedzialem ze mnie sciaga caly czas na prawo to cos tam troszke zmienili tak zeby sie "wyrównało"
I DALEJ NIC

zmienialem kola stronami i zadnych efektów

cisnienie w oponach tez sprawdzalem

Jedyna rzecz jaka mi przychodzi na mysl to prawa stara sprezyna
Podczas wymiany elementów zawieszenia wymienilem lewą sprężyną bo pękła-prawej niewymienilem bo akurat w sklepie byla tylko jedna

Ale czy to moze miec az tak duzy wpływ na sciaganie auta??
  
 
Sprężyna ma wpływ na sciaganie (przynajmniej w moim przypadku) Gdy pod koniec zimy coś mi metalicznie walnęło podczas przejezdzania przez próg zwalniający - nie skojarzylem, ze to moze byc sprezyna. Od tamtego czasu w pewnych sytuacjach zaczął mi sciagac - tyle ze na lewo. Zdarzalo sie, ze leciałem sobie dość rzetelnie obwodnicą krakowską a tu nagle niespodzianka... drze na lewo jak nie wiem co. Za jakis czas znow sie uspakajało. Bylem przekonany, ze to cos zwiazanego albo z końcówkami drążków, albo z oponami. Ale opony i felgi zmienilem, bylem na diagnostyce - gdzie gosc mi wyszarpał autko na wszystkie strony i powiedzial, ze nic w zawieszeniu nie widzi (co by wskazywalo na uszkodzenia). Dopiero po podniesieniu na podnosniku okazalo, ze poleciało około 1,5 zwoja spręzynki na dole. Dlatego jestem wlasnie na etapie wymiany spężyn na przodzie.
Poza tym - jest jeszcze coś... od przekładni kierowniczej (takie poziome coś) do drążków odchodzi taki simer-bloczek (taka gumowa tulejka). Sprawdź sobie czy tam nie masz luzu (u mnie tak wlasnie jest na lewej) - i to pewnie tez na dniach bede zmianial.
Niech ktos otworzy drzwi do samochodu i chwyci kierownice, Ty podnies maskę i spójrz tuż przy podszybiu w dół. Będziesz tam miał przekładnie z tymi właśnie dowa malutkimi tulejkami. Niech osoba w aucie delikatnie rusza kierownicą, a Ty sluchaj, czy nic tam nie stuka/klika. Mozesz nawet rękę przyłożyć i wtedy moze poczujesz ewentualny luz.
To tyle, co mi się nasuwa a autopsji
Powodzenia!


[ wiadomość edytowana przez: Mihty dnia 2006-04-23 11:11:54 ]
  
 
no wiec juz tak sprawdzlaem i napewno mi stuka-tylko problem w tym ze tych silenblocków sie chyba kupic nieda.

Co do sprezyn to u mnie sytuacja jest taka ze obydwie sprezyny są całe z tym ze jedna jest stara a druga nowa-wiec to sie ni jak do twojej pęknietej sprezyny nieodnosi.

Daj znac jesdzcze co wymyslisz z tymi silentblockami przy maglownicy
  
 
Spoko, gdy tylko czegos sie dowiem w sprawie tych simer-bloczków, to zaraz coś tu machnę.
Przyznam szczerze, ze jeden gosc w sklepie i-netowym napisal mi ze to sie kupuje razem z drazkami, co mnie troche przerazilo. Napisalem jeszcze do Potaka - zobaczymy co mi tamci odpiszą

Przypuszczam, ze wszelkich wymian bede dokonywal dopiaro po lub w czasie dlugiego weekendu, bo na razie mam sposo jazdy i nie mam kiedy sie tym zająć ani mozliwosci odstawic samochodu do mechanika.

Wiec jak cos - to napiszę co i jak
  
 
OK
Ja tez slyszlaem ze razem z drążkami

jak cos z tym zrobisz to daj znać

pozdrawiam
  
 
No problemo
  
 
Nop i sie stało - otóż dzisiaj przy okazji rozmowy telefonicznej z hurtownią Potak, gdzie zamawialem sobie TPS wypytalem o te elementy. Rzeczywiscie - NIE MA samych tych tulejek. Trzeba to razem z drazkiem kupic, ale to kosztuje tylko (albo aż) 40zł z hakiem. (wiec moze nie tragedia) Balem sie ze bedzie wiecej.
Tak wiec odpowiedź na pytanie zostala postawiona - nie ma pojedynczych simer-bloczków.
  
 
OK
Z tego co napisales rozumiem ze placisz 40zł za drążek wewnętrzny-a moze mi opisac którą częśćią tego drążka jest hak?

pozdrawiam
  
 
Cytat:
2006-04-25 00:00:39, tommi3737 pisze:
OK Z tego co napisales rozumiem ze placisz 40zł za drążek wewnętrzny-a moze mi opisac którą częśćią tego drążka jest hak? pozdrawiam



hehe chyba chodzi o cenę '40 z hakiem', a nie o drążek z hakiem
  
 
Cytat:
Co do sprezyn to u mnie sytuacja jest taka ze obydwie sprezyny są całe z tym ze jedna jest stara a druga nowa-wiec to sie ni jak do twojej pęknietej sprezyny nieodnosi.


Ze sprezynka to nie dokonca musi byc tak, z czasem sprezyna sie "uklepuje" czy jak kto woli traci swoje wlasciwosci, kiedys jak mi strzelila sprezyna z tylu z jednej strony, z drugiej niby byla cala, ale po zalozeniu nowej na jedna strone dalo sie golym okiem zauwazyc ze samochod krzywo stoi, poprostu ta druga miala juz troche za soba i byla sklepana/krotsza. a taki przechylik potrafi chyba powodowac sciaganie jakies tam.

A moze jezdzisz tylko po trasach ktore sa "wyprofilowane", probowales jesli jest taka mozliwosc lewa strona poleciec kawalek... ja kiedys sie stresowalem ze znowu cos sie spapralo, a sie okazalo ze droga taka poprostu, jadac prawa sciaga w prawo, lewa w lewo
  
 
tak -próbowałem sprawdzać na różnych nawierzchaniach a także jedąc pod prąd-i cały czas ściąga

co do sprezyn do rozumiem ze jedna moze byc wyklepana i ze mozze nierówno stać i to moze byc powodem sciagania-ale chcialbym zeby sie moze wypowiedziala osoba która miala taką sytuacje
  
 
Cytat:
2006-04-25 13:22:53, Robert_S pisze:
hehe chyba chodzi o cenę '40 z hakiem', a nie o drążek z hakiem



Hehe ... dokladnie to mialem na myśli
40zł "z hakiem"

PS.
Na razie nic nie piszę na temat wymiany, bo dopiero jestem na etapie zamawiania części. Gdy coś się zmieni (lub tez nie) - napiszę


[ wiadomość edytowana przez: Mihty dnia 2006-05-07 11:50:00 ]
  
 
Wyciągam trupa z szafy bo nie chce mi się tytułu topicu wymyślać

Zaobserwowałem taki problem: skręcam mocniej w prawo(po łuku, około pół obrotu kierownicą) - zaczyna ściągać w .... lewo
skręcam w lewo - zaczyna ściągać w prawo. Nie są to moje urojenia bo już dałem samochód dwóm osobom żeby się przejechały i same zobaczyły bo na słowo nikt nie wierzy...
Opon nie tnie, powietrze w kołach jest prawidłowe. Ściąganie nie jest duże ale denerwujące. Czy może to wynikać z tego że na przodzie mam opony 195 a na tyle 215? A może ktoś coś podobnego miał?
  
 
miałem tak w poprzednim samochodzie....okazało się ze geometria przodu była do bani
  
 
W espero z tego co wiem można ustawić tylko zbieżność, jak by zbieżność była źle ustawiona to by opony cieło. Jeżdżę samochodem półtora roku a problem pojawił się jakiś miesiąc temu.
  
 
U mnie przyczyną dziwnego zachowania (określałem to jako poślizg na zakrętach mimo iż było sucho) była jak wspomniałem zła geometria na skutek kolizji. Jeśli u ciebie kolizji nie było to prawdopodobnie doszło do jakiegos nietypowego zużycia elementu(ów) zawieszenia - luzy, wyrobione mocowania. Wiem ze w Espero reguluje sie tylko zbieżność ale to wcale nie znaczy że inne parametry nie moga ulec zmianie. Jeśli auto masz jako którys właściciel to nigdy nie wiadomo co przytrafiło się poprzednim właścicielom. Uszkodzenie wcale nie musi objawiać się nierównomiernym zużyciem opon. Na twoim miejscu odwiedziłbym dobrego zaufanego mechanika i SKP. Może się okazać że będzie to drobiazg a może ubędzie więcej z portfela. Diagnostyka na forum nie daje w tym przypadku konkretnych rezultatów.
  
 
Cytat:
2009-07-21 23:01:00, Msxcom pisze:
Zaobserwowałem taki problem: skręcam mocniej w prawo(po łuku, około pół obrotu kierownicą) - zaczyna ściągać w .... lewo skręcam w lewo - zaczyna ściągać w prawo. Nie są to moje urojenia bo już dałem samochód dwóm osobom żeby się przejechały i same zobaczyły bo na słowo nikt nie wierzy...


Może maglownica poszła się paść?
  
 
Cytat:
2009-07-22 08:26:59, mifinka pisze:
Może maglownica poszła się paść?



Może być maglownica
Przy skręcaniu np. w lewo prawe koło zostaje lub jest opóźnione w stosunku do lewego w wyniku luzu i zaczyna ściągać autko.
Znajomy miał podobnie w Audi.
Wymiana maglownicy i ustawienie zbieżności zlikwidowało tę przypadłość
  
 
a u mnie jest takze dosc dziwnie bo gdy ruszam dosc agresywnie (bez mielenia kol) i przy wrzuceniu na 2 jest dosc mocne sciagniecie auta na lewo. za kazdym razem. Wiadomo ze autko nie jest gigantem mocy ale za kazdym razem gdy sie chce dosc agresywnie przemieszczac to przy zmianie z 1 na 2 autem rzuca w lewo. Czy to moze tez byc wina maglownicy ?