Tylny most (chyba) - dziwne odgłosy. - Strona 2

A propos zawieszenia , znalazlem dwa fajne rysunki pogladowe.
Jezeli znacie to sorry, jezeli nie to moze sie komus przydadza.

Omega A Hinterachse

Omega A Vorderachse

Pozdrawiam

Pirs
O-A 2.0i

Drodzy koledzy z forum!
Właśnie wymieniłem sobie wczoraj owe tuleje koszt z wymianą 150 zeta. Zadowolony przeprowadziłem jazdę próbną wsio OK. Następnie jadę sobie do pracy zatrzymuje się na skrzyżowaniu i co moi drodzy???. Odgłosy z tyłu auta jak były tak są . Takie właśnie jak opisywał kolega Salmon. Czyli przy ruszaniu z miejsca przy skręconych kołach w jedną albo drugą stronę. Tak jak i u niego przy jeżdzie na wprost nic się nie dzieje. Tak więc ręce mi już opadły z bezsilności. Aha ważna chyba rzecz. Jeśli auto jest zimne tzn. zabrane rano z parkingu przypadek ten nie ma miejsca tzn. nic nie strzela, nie tłucze sie z tyłu. Dopiero przy przejechaniu kilkunastu kilometrów można zaobserwować w/w odgłosy. I BĄDŹ TU MĄDRY. Już sam nie wiem gdzie łapy wepchać. Pozostał chyba już tylko most i krzyżaki na wale, albo Bóg wie co jeszcze. Zainteresowanych i tych którzy wygrali z w/w przypadłoscią Wozu proszę o poradę.

Cytat:

2003-03-28 08:35:53, BADYLISZEK pisze: Drodzy koledzy z forum! Właśnie wymieniłem sobie wczoraj owe tuleje koszt z wymianą 150 zeta. Zadowolony przeprowadziłem jazdę próbną wsio OK. Następnie jadę sobie do pracy zatrzymuje się na skrzyżowaniu i co moi drodzy???. Odgłosy z tyłu auta jak były tak są . Takie właśnie jak opisywał kolega Salmon. Czyli przy ruszaniu z miejsca przy skręconych kołach w jedną albo drugą stronę. Tak jak i u niego przy jeżdzie na wprost nic się nie dzieje. Tak więc ręce mi już opadły z bezsilności. Aha ważna chyba rzecz. Jeśli auto jest zimne tzn. zabrane rano z parkingu przypadek ten nie ma miejsca tzn. nic nie strzela, nie tłucze sie z tyłu. Dopiero przy przejechaniu kilkunastu kilometrów można zaobserwować w/w odgłosy. I BĄDŹ TU MĄDRY. Już sam nie wiem gdzie łapy wepchać. Pozostał chyba już tylko most i krzyżaki na wale, albo Bóg wie co jeszcze. Zainteresowanych i tych którzy wygrali z w/w przypadłoscią Wozu proszę o poradę.

dla PIOTRA S I GIEROYA

WIDZĘ, ŻE PROBLEMY TYLNYCH MOSTÓW W OMIE A SĄ POMIJANE.

O.K.

OD NIEDAWNA JEST TROSZKĘ ŻARTÓW NA TEMAT WYMIANY DUŻYCH ILOŚCI CZĘŚCI W NASZYCH OMESIACH I ŻE NIEKTÓRE OMESIE TO MISTRZYNIE NIEZAWODNOŚCI A INNE TO " SZROTY"

POZDRAWIAM MEGA_3 I JGO 3,0SEJ( TAKA ZWYŁA - TROCHĘ AWARYJNA I 11 LETNIA)

Czytając te posty jedna rzecz mi przychodzi do głowy. Może to być odgłos mechanizmu różnicowego tylnego mostu.
1 - mechanizm różnicowy pracuje tylko przy róznych prędkościach obrotowych tylnych kół (stąd hałas na zakrętach)
2 - ciepły - zimny olej mostu może wpływać na hałaśliwość - zimny(gęsty) olej może wyciszać hałas.
Oczywiście są to tylko moje przypuszczenia - nie zlinczujcie mnie.
sprawdzić to można podnosząc samochód (unosząc jedno tylne koło)włączyć bieg i nasłuchiwać. Jedno będzie nieruchome , drugie będzie się obracać , mechanizm różnicowy będzie pracował.
Nie jestem pewien , że ten eksperyment się powiedzie , nigdy tego w Omedze nie próbowałem.
Przeszkodą może być mechanizm różnicowy o zwiększonym momencie tarcia.

A odnośnie skrętu tylnej osi , choć to śmieszne , to jest prawda.
Dokładnie jest to opisane w książce Josef Reimpel "Podwozia samochodów - Podstawy konstrukcji"2001r. Wydanie 2 .
Z tego co pamiętam to jest tam jako przykład rozrysowane tylne zawiszenie Omegi B. Konstrukcja zawieszenia (punkty mocowania wahaczy do nadwozia)powoduje przy przechyle nadwozia lekkie skręty tylnych kół.
Pozdrawiam

To co napisal Robertho, wydaje sie najbardziej oczywiste. Jedyny zwiazek skretu przednich kol z halasem tylnego mostu moze byc wtedy, gdy tylne kola jada z roznymi predkosciami.
Wtedy w mechanizmie roznicowym kola zebate posrednie pracuja wzgledem kol zebatych polosi. (Przy jezdzie na wprost kola posrednie stoja wzgledem polosi nieruchomo, a jedyne wspolpracujace tryby to tzw. atak i wieniec.) Z pewnoscia ktores kolo posrednie albo kolo polosi ma uszkodzone zeby.

Proponuje zrobic zasugerowany przez Robertho test. Poldlewarowac jedno tylne kolo, podlozyc kliny pod pozostale i wlaczyc bieg (I lub II). Potem podniesc drugie kolo i ponowic probe. Jesli z jednym podniesionym kolem, po puszczeniu sprzegla, beda halasy, a z dwoma bedzie cisza - wszystko jasne - trzeba rozebrac tylny most i wymienic trybiki.