MotoNews.pl
9 [125p] Skrzynia 4 wymiana na 5 (8547/27) - Strona 2
  

[125p] Skrzynia 4 wymiana na 5 - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Aby przerobic sterowanie sprzeglem z hydraulicznego an linke potrzebowac bedziesz:

Wspornik serva (o ta czesc opiera sie pancerz linki)
pedal sprzegla

Wiecej klopotow moze byc z polaczeniem nowej skrzyni ze starym dociskiem, jezeli fajktycznie masz docisk z trzema lapami to moze byc problem, bo inaczej rozmieszczone sa otwory pod sruby mocujace dociskw kole zamachowym. Mozliwe wiec, ze konieczna bedzie wymiana kola zamachowego. Byly tez dosciski przejsciowe, tzn 'sloneczko' ale z pierscieniem wspolpracujacym ze starym lozyskiem. nie pamietam w tej chwili jak byly one mocowane do kola zamachowego (tak jak w klasycznym docisku z lapkami czy jak w docisku ze sprezyna talezowa).

A z napedem predkosciomierza faktycznie moze byc problem, moj znajomy rozwiazal to w ten sposob, ze nieco poszerzyl tunek za pomoca podnosnika hydraulicznego

  
 
Mam fiata 125p z 1988r z silnikiem polozeza.Ale skopul polego na tym że ma jeszcze skrzynię 4 biegową ale co najśmiejszniejsze z możliwością wstawienia 5 biegu. I tak chcem uczynić. Dowiadywłem się w sklepach sprzedających częsci zamienne i tam powiedziano mi że to raczej "gra nie warta świeczki". A zatem chcę sie zapytać czy ktoś z Was już coś takiego robił? Czy kupował część czy starał się znaleźć już kompletną skrzynię 5 ze szrotu? Z tym wiąże sie następne pytanie czy są jakieś oznaczenia skrzyni? Jaką mam pewnośc że jak kupię skrzynię to czy zamontuję ją u siebie w aucie.
  
 
(słyszałem że skrzynie mają kropki dzięki którym można się upewnić że będzie pasowała do innego silnika- czy to prawda?). Czy można sie sugerować numerem wybitym na tabliczce znamionowej "numer dla części zamiennych"

Za liczne mam nadzieje odpowiedzi serdecznie dziękuję.
  
 
Czargosia, slonko, spokojniej operuj guzikiem wysylania posta.

Z tego co wiem, to nie warto sie bawic w cos takiego, tylko znalezc uzywana skrzynie w dobrym stanie - tylko dobry fachowiec potrafi rozebrac i zlozyc skrzynie by dzialala niegorzej niz przed naprawą. Popytaj sie ile by u Ciebie kosztowala skrzynia polonez 5, bo w wawie to kosz ok. 300pln.
 
 
Powiem tak:dokładanie 5 biegu jest kompletnie nieopłacalne.Wbrew pozorom nie jest to zreszta takie proste,bo np.tzw choinka jest w 5 zupełnie inna.Masz skrzynię ze "skośnym" drążkiem,zatem bezproblemowo znajdziesz skrzynkę pięciobiegową od Poloneza.Żadnymi kropkami się nie sugeruj każda skrzynia Poloneza bedzie pasowała do Twojego Fiacika.
  
 
W Białymstoku taniej okolo 200 zl
  
 
Pierwsze pytanie to: Czy lewarek jest pionowy czy skośny?

Jeśli skośny, to ostatnio sprzedałem dobrą skrzynię od Poldka OHV za 80 zeta. Za 100 spokojnie da się coś znaleźć.
  
 
nio we wrocku idzie zalatwic za grosze . ja np skrzynie od rozbitego poldona z 94 roku wyrwalem za 60 zl . I tez uważam ze dokladanie piatego biegu jest nieoplacalne . Taniej i z mniejszymi klopotami zalatwisz cala skrzynke 5 biegowa .
  
 
po pierwsze... robreg, gdzie Ty takie drogie skrzynie widziales? nie widzialem na gieldzie drozszej niz za 100zł, widzialem nawet w niezlym stanie 5tke za 60zł...

po drugie, montaz w starszych fiatach nie jest taki rposty, trzeb powiekszac otwor na dzwignie biegów i wycinac otwor z boku tunelu na naped predkosciomierza, jednak w 88 nie bedzie raczej z tym problemow. jedyne co trZeba zmienic to konsole na polonezowską bo dzwgnnia biegow wychodzi skosnie w tym miejscu gdzie w fiacie jest popielniczka

po trzecie, skrzyni piatki nie jest trudno zauwazyc, rozni sie bardzo od 4. w piatce jest skosny drazek zmiany biegów a w 4 są dwa wodziki.

aha, i nie obedzie sie bez zmiany przegubu elastycznego za skrzynia na polonezowski

[ wiadomość edytowana przez: SPAjK dnia 2004-01-10 15:35:19 ]
  
 
ale w fiatach od 84 (moze od 83) byl wykonywany szeroko kanal skrzyni biegow i montowane byly polonezowskie skrzynki 4 biegowe z ukosnym drazkiem,
w tych fiatach poprostu zaklada sie skrzynie 5 i nie trzeba zakladac konsoli z poloneza (chociaz lepiej wyglada ), gdyz dzwignia w wersji fiata z ukosnym drazkiem wychodzi w tym miejscu gdzie w starym fiacie (z pionowym drazkiem) jest puleczka na pierdolki,
jak ktos jedzil fiaciorem z prostym drazkiem to wie o co chodzi
  
 
Oj Spajk ale głupoty piszesz Jest tak jak pisze Samael.Od konca roku 1983 Fiaty miały montowane polonezowskie skrzynki i początkowo głównie czterobiegowe.W przypadku takiego samochodu a autko Czargosi takowym jest wystarczy po prostu przełożyć skrzynię.Co do przegubu elestycznego to były dwa rodzaje:
-starszy,metalowo gumowy,okrągły
-nowszy pięciokątny,gumowy z metalowymi tulejami
W zależności od stosowango przegubu rózne sa końcówki zdawcze w skrzyni.Różnica polega na średnicy śrub:
-stary 10mm
-nowy 12mm
Także przegub dobrać w zalezności od końcówki w skrzyni,lub...zmienić końcówkę
Wg.mnie rocznik 1988 miał już nowszy,pieciokątny przegub.
  
 
ok w woli wyjaśnienia wszystkim czytającym drążek mam skośny tak że nie ma z tym problemu i nie potrzeba zmieniać konsoli. Ale jak to jest kupuję skrzynię od Poloneza ale czy wszystkie skrzynie są takie same.Czy pasowała by skrzynia od poloneza rocznik 88, 94 czy może caro? Czy wersje skrzyń znieniały się i któraś może nie pasować? A i jak panowie mówicie o kupowaniu skrzyni to na co zwrócić uwagę przy kupnie. Jeszcze raz dziękuję za pomoc.
  
 
Buda 1988 ma na 100% zunifikowany tunel. takze bedzie ci pasować skrzynia od absolutnie każdego poloneza.
czym sie kierować? Ja nie wiem. Zawsze wszystko wiadomo po złozeniu

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Ooo!! Nie każdego drogi Kolego! Spróbuj wsadzić do DF'a skrzynię od PoldoRovera Powodzenia

Wiem, czepiam się drobnych szczegółów, ale...
  
 
absolutnie każdy - miałem na myśli polonezy OHV z lat 1978-2002

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Cytat:
2004-01-11 02:30:48, Piter20 pisze:
Ooo!! Nie każdego drogi Kolego! Spróbuj wsadzić do DF'a skrzynię od PoldoRovera Powodzenia




Trzeba wymienić obudowę sprzęgła.



  
 
I wałek sprzęgłowy

Cytat:
absolutnie każdy - miałem na myśli polonezy OHV z lat 1978-2002



To zmienia postać rzeczy



[ wiadomość edytowana przez: Piter20 dnia 2004-01-11 20:26:30 ]
  
 
Skrzynie Poloneza z polskim silnikiem prawie sie nie zmienialy przez caly okres produkcji. W 1987 i w 1993/1994 r. byly male zmiany przelozen, ale nie wplywaja one na kompatybilnosc montazu. Polecam skrzynie po 1993 r. - teoretycznie sa nieco cichsze.

Pozdrowka
Adamus
  
 
Pewnie powiecie że jestem jakiś nienormalny ale mam ma swoim koncie trzy przerobione skrzynki czterobiegowe na piątki i chociaż faktycznie teraz to się kompletnie nieopłaca ze względu na dużą podaż skrzyń z tzw drugiej ręki, to jednak jeszcze parę ładnych lat temu sytuacja wyglądała zupełnie inaczej. Skrzynek nie było a nieliczne używane naogół nienadawały się do eksploatacji bez gruntownego remontu. Zmieniało to całkowicie postać rzeczy. Zdecydowanie wolałem grzebać się we własnej skrzynce z niewielkim przebiegiem niż wymieniać połowę gratów w jakimś szmelcu ze szrotu. Oczywiście przeróbka nie była tania, potrzeba było około 30 pozycji z których najdroższe to choinka i tzw mała choinka, koło zębate V-tki i koło wstecznego(chociaż to ostatnie nie zawsze, bo były takie czwórki które miały już koło wstecznego przystosowane do zabudowanie elementów od V-tki) wałek główny-ale były też wałki z zamontowanymi tulejkami dystansowymi w miejsce koła i piasty V-tego biegu, łożyska CBK 272 i 273 - rolkowe, piasta V-tego biegu, przesuwka, widełki, wodzik - ten można było przerobić z wodzika wstecznego od skrzynki czterobieg. i kupa innych duperli, których już nie pamiętam.
A jaka to była frajda jak się taką własnoręcznie przerobioną skrzynkę zamontowało do autka i wyskoczyło na katowicką do narzeczonej (wtedy jeszcze) i poganiało autkiem te 140-150 na piąteczce spędzając lepsze furki z lewego pasa!
Ostatnią skrzynkę popełniłem w 1999 roku przy okazji remontu czwórki w borewiczu po moim ojcu, gdzie siadło łożysko na wałku głównym-koszyk się rozpadł. Złożyłem ją bo szkoda mi było zostawiać gratów na półce a miałem je z różnych wyprzedaży w tym choinkę do piątki bez kropki czyli zamiast czwórki z jedną kropką-najstarszy typ skrzynki V-cio biegowej z przełożeniem 0,88 a w kolejnym aucie miałem już piątke z przełożeniem 0,808 czyli te częsci i tak by mi nie podpasowały. Taka trochę sztuka dla sztuki.

[ wiadomość edytowana przez: predki dnia 2004-01-12 16:03:35 ]
  
 
dzięki za wyczerpujące wiadomości!!!!!
Ale proszę jeszcze o parę wskazówek odnośnie-na co zwrócić uwagę przy kupnie używanej skrzyni? Jak jest jeszcze zamontowana w innym samochodzie to pół biedy ale jak już jest wymontowana to już problem. Panowi i Panie oczywiście piszcie i opisujcie swoje doświadczenia. Jeszcze raz dziękuję