Przerejestrowanie a niesumienny poprzedni właściciel... - Strona 2

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
Polisy OC nie mają prawa wymagać przy zmianie właściciela i nie wymagają.


własnie, że nie
sprzedawca ma obowiązek przekazać kupującemu dowód zapłaty OC ważnego jeszcze min 30 dni
chyba ze sprzedający i kupujący dogadają się inaczej
np kupujący w dniu zawarcia umowy zawiera ubezpieczenie z innym zakładem ub. na kupowane auto.
jak sprzedawałem samochód, dałem gosciowi OC, i tak dumam, co będzie jak spowoduje kolizję, to mi znizki polecą?
w te pędy następnego dnia do PZU, i tam odetchnąłem. Pokazałem umowe kupna sprzedaży i oni juz sami dalej załatwiali z nowym włascicielem.
Albo zrezygnował z ubezpieczenia, i pokazał nową polise-wtedy starą sie likwiduje,albo musiał dopłacić pare groszy,ze względu na fakt nie posiadania 75% zniżek.

bez OC nie ma co się nawet fatygować do wydz. kom.

oni teraz CEPIK wprowadzają i do tego między innymi jest im to potrzebne, oraz do kontroli, bowiem ustawa wymaga, aby wszystko miało OC, nieważne,czy stoi,czy jeździ,aby było zarejestrowane. nie ma OC- to kara-nie pamiętam ile,ale napewno niemalo.

co do umów kup-sprzed poprzednich właścicieli - ważna rzecz, to mieć oryginały,a nie kserówki.
wtedy nie ma problemu z zarejestrowaniem.

i małe sprostowanie do kilku wypowiedz- sprzedający auto, nie idzie do wydz.kom go wyrejestrować.
w ciągu bodajze 30 dni, jest ustawowy obowiązek zgłosić fakt zbycia pojazdu,a nie wyrejestrowania

robi się to m. in. dla własnego bezpieczeństwa, przedstawiając umowę kup. -sprzed., urzednik stawia tam odpowiednią pieczątke i jestesmy czysci.
nawet z fotoradarów nam nie przyjdzie,tylko nowemu, bo mają już jego dane w kompie.


[ wiadomość edytowana przez: Grzesiek dnia 2005-05-07 07:50:42 ]
  
 
W poniedziałek byłem rejrstrować Fiata Punto rocznik 2000 (dziadek sobie kupił) i nie pokazywałem nikomu polisy OC. Właśnie mam obowiązek wykupic polisę, jeśli jej nie było ale w dniu zakupu pojazdu. Czyli moge go najpierw zarejestrować, bo inaczej nie maiłoby to sensu, rpzecież na polisie jest numer rejestracyjny...
  
 
Generalnie obowiązuje zasada że pojazd od momentu zakupu jest jeszcze 30 dni na starej polisie, z tymże jeśli nowy właściciel spowoduje wypadek to poprzednik żeby nie odpowiadać za to pokazuje wtedy umowę kupna-sprzedaży ubezpieczycielowi. Oczywście może też sam zgłosić u ubezpieczyciela że już nastąpiła sprzedaż i polisa ,,przeszła" w inne ręce.
  
 
No cóz.
Sprawa nie wydaje się tak błacha, jeśli chodzi o OC.
Ostatnio zkupiłem i równiez sprzedałem auto.
Jeśli chodzi o rejestrację kupionego auta, to przy pierwszej wizycie w wydziale komunikacji musimy okazać dokumenty zkupu auta, dowód rejestracyjny i aktualną polisę OC (może być poprzedniego właściciela lub już Twoja nowa). I otrzymujesz dowód rejestracyjny tymczasowy na miesiąc.
Natomiast przy drugiej wizycie (odbiór twardego dowodu rejestracyjnego) należy przedstawić aktualne obezpieczenie OC, to jest wymóg o którym przypominają przy wydawaniu dowodu tymczasowego.
Jak sprzedajesz auto to należy w wydiale komunikacji złożyć zawiadomienie o zbyciu. Stemplują Ci wtedy umowę o poinformowaniu orzędu o zbytciu pojazdu i jeśli następny właściciel stuknie urzywając Twojego OC to i tak jego pociągną doodpowiedzialności. Możesz jeszcze poinformować zakład ubezpieczeń o zbyciu pojazdu. To wtedy już na pewno masz spokojne sumienie i czyste konto. Wszelkie stłuczki idą na nowego właściciela, a zakład ubezpieczeń ma szansę gościowi przypomnieć o powinności ubezpieczenia samochodu przed upływem terminu 30 dni od daty zakupu auta.
Jeśli nowy nabywca rezygnuje z ubezpieczenia w ty zakł. ubezp. i przechodzi do innego ubezpieczyciela, to możesz od kupującego wymagać rezygnacji przedłużenia ubezpieczenia. Jest to podstawa dla ciebie do wystąpienia do zakł. ubezp. o zwrot nadpłaconego OC, AC i NW (zależy które ubezpieczenia miałeś opłacone). Jeśli chodzi o OC to doliczają 30 dni do daty z umowykupna-sprzedaży i za resztę okresu zwracają kasę. Jeśli chodzi o AC i NW to na podstawie umowy sprzedaży auta zwracają kasę od dnia sprzedaży do końca okresu ubezpieczeniowego. Jeśli AC i NW na kolejne auto opłaciłeś u nich to nie zabiorą Ci kosztów operacyjnych.
Jeśli chodzi o wydział komunikacji to przeważnie jest tam informacja, gdzie pomogą Ci rozwiać wszelkie wątpliwości co do dalszego postępowania w Twoim przypadku. Jakie mogą być konsekwencje dla Ciebie i dla porzedniego właściciela, oraz czy uda Ci się zarejestrować auto be z przeszkód.

To tyle z moich doświadczeń.
Pzdr.
Jacek
  
 
To teraz troche moich doswiadczen:

zawsze jak rejestruje kupione auto to pytaja sie mnie o ubezpieczenie. jesli nie mam (bo np sprowadzalem samochod) to mowia, ze koniecznie dzis (w dniu odbioru tablic rej. i dowodu ¨miekkiego¨) musze zawrzec umowe ubezpieczenia OC, w przeciwnym wypadku bedzie mnie scigac UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny - lub jakos tak). Zawsze tak robilem a i tak raz mialem problem. Kupilem Kadetta, poprzedni wlasciciel mial wykupiona police OC w firmie X i oplacona polowe skladki (czyli placil w dwoch ratach, nadmienie, ze to nie znaczy iz auto jest ubezpieczone tylko na pol roku - jest ubezpieczone na rok, a Tow. Ub. przyjmuje oplate w ratach). Od dnia zakupu mialem okolo 2 tygodni na zaplacenie drugiej raty. ALE. zawarlem nowa polise w TU, w ktorym zawsze ubezpieczam autka i rozwiazlem umowe z firma X. Mimo wszystko UFG przyslalo mi upomnienie i nakaz zaplaty 2300 pln (dwa tysiace trzysta) z jakimis tam groszami kary za niezawarcie obowiazkowego ubezpieczenia OC. sprawa ciagnela sie kilka miesiecy zanim wszystko wyjasnilem.

pzdr
  
 
Więc ja teraz napiszę co znalazłem, pogrzebawszy trochę w internecie, głównie szukając wycinków z ustaw, oraz tego co piszą na różnych forach.
Okazuje się, że (niejedyny raz) w urzędach (nie we wszystkich miastach) BEZPODSTAWNIE żąda się przy rejestracji pojazdu okazania ważnej polisy OC - teoretycznie. W praktyce zakupić polisę jesteśmy obowiązani (jesli jej nie było) w dniu NABYCIA pojazdu a nie w dniu jego rejestracji: czyli jeśli na umowie K-S mamy datę wczorajszą, to już popełnilismy wykroczenie. Przypuszczam, że taki własnie przypadek opisują niektóre osoby pisząc, że żądano od nich ważnej polisy OC pojazdu (inna sprawa, że o ile nic nie przeoczyłem NIE JEST ONA WYMAGANA do rejestracji pojazdu i wypadałoby się z tym odwołać np. do Rzecznika Praw Konsumenta czy do kogo tam jeszcze) czyli, że osoby te nie rejestrowały pojazdu w dniu zakupu, lecz skorzystały z tego że miały na to 30 dni.
Czyli generalnie to, co napisał Scoodie jest prawdą, przynajmniej w teorii. Jak jest w praktyce wiadomo, w urzędzie petent powinien być wdzięczny, że go w ogóle przyjęto ;/