Tak sie bawi, tak sie bawi, CRACOVIA - Strona 2

Cytat:

2005-05-10 00:51:51, pterock pisze: a niby dlaczego uwazasz ze jestem dumny?? zapodalem fotke bo sie zalamalem jak ja zobaczylem... i jak ludzie maja z dziecmi chodzic na mecze jak tak wyglada kibicowanie??

trzeba edukować młodzież...jak w szkole zajęć o wychowaniu w rodzinie nie ma

TO nie kibice tylko pseudokibice!!!!!!!!!! sku*** i wogóle powinni się wziąść za nich ale nie polskie władze niepotrafią ehhhhh dobrze Filipiak (własciciel Cracovii) robi zabierając się powoli za nich tylko prawo zmienic trzeba.....ehhhh ja byłem na tym meczu i powiem tyle że niemożna oceniać całego klubu po takich debilach....i to nie tylko dlatego że jestem sympatykiem Cracovii. to są wypierdki społeczeństwa powinni ich pozabijać tak samo tych z Wisły co na osiedlu jak wracałem z nożami i siekierami gonili.....ehhhhh co za kraj w angli sobie poradzili......

"Cracovia: Wiara, wychowanie, opatrzność i... przekleństwa

Mam nadzieję, że w ogólnym rozrachunku znajdziemy się na 3. miejscu, a jeżeli skończymy na 4., to z Bożą opatrznością, bo któraś drużyna przed nami wywalczy Puchar Polski i zagramy w europejskich pucharach – mówił Krzysztof Przytuła po derbach Krakowa.


Jeszcze w pierwszej połowie, gdy sfaulowany przez innego pasiaka młody wiślak Jakub Błaszczykowski wpadł na Przytułę, ten zareagował pełnym miłosierdzia sformułowaniem: „Ty, k…, frajerze j…”.

Parę tygodni temu, gdy Marcin Bojarski strzelił gola Legii, uklęknął przy linii bocznej, przeżegnał się, po czym zaprezentował podkoszulek z napisem „Ojcze Święty, dziękuję za wszystko”. – Jestem „Medalikiem” z Częstochowy, tak nas nazywają w Polsce, i jestem człowiekiem religijnym. Tak zostałem wychowany. A moje życie utwierdziło mnie w wierze. Odczuwam, że opatrzność mi pomaga w różnych sytuacjach życiowych. Wiele było takich wydarzeń w moim życiu, kiedy odczułem, że nade mną czuwa Bóg. Nie wierzę w przypadek, wierzę w boską opiekę – mówił później napastnik Cracovii.

W miniony piątek chyba rzeczywiście opatrzność nad nim czuwała, bo za odkopnięcie piłki i okrzyk „k…, w piz...” od sędziego Gilewskiego otrzymał tylko żółtą kartkę. Gdy w ostatnich minutach zapytał sędziego asystenta: „k… mać, no co?”, nie ujrzał już nic. Gdzie tu jednak wychowanie, o wierze, papieskich naukach i szacunku bliźniego nie wspominając?

Więcej - w "Trybunie""

taa...tylko Kibice

Po prostu to jest cała Cracovia od kibiców, po pilkarzy i prezesów. Najdziwniejsze jest to że Ci ostatni dają przyzwolenie na takie zachowanie - patrz zachowanie spikera podczas derbowego meczu Wisła Cracovia. Nie pamietam sytuacji takiej zeby spiker podjuszczał kibiców do wzajemnej nienawiści.

Nie będe wspominał o oprawie...

Cytat:

2005-05-11 10:08:49, Koniu pisze: Po prostu to jest cała Cracovia od kibiców, po pilkarzy i prezesów. Najdziwniejsze jest to że Ci ostatni dają przyzwolenie na takie zachowanie - patrz zachowanie spikera podczas derbowego meczu Wisła Cracovia. Nie pamietam sytuacji takiej zeby spiker podjuszczał kibiców do wzajemnej nienawiści. Nie będe wspominał o oprawie...

Wiesz co brak mi słów dla ludzi takich jak ty..... rozumiem że jako iż jestem kibicem Cracovii jestem cham chu* i jeszcze wiecej, eh dla twojej skromnej wiadomości prezes niewydaje żadnego przyzwolenia co ciekawe ale pewnie tego niedoczytałeś i nie śledziłeś bo to taka drobna błachostka sprzeczna z twoimi poglądami: on próbuje z tymi psedoidiotami walczyć widać że niedoinformowany chłopak z ciebie

od oprawy to się odczep wiesz co oprawa była super szkoda że tej prawdziwej nie widziałeś a to że spalili szaliki to nie kibice a tak zwani bojówkarze, prezes Cracovii kazał ochroie interweniować i je ściągnąć wiec niewiem czy nic nie robił , 16 sprawców dzieki najlepszemu w polsce monitoringowi trafiło pod sąd...(teraz to prawo trzeba zmienic ale to nie w rekach prezesów ) a huliganie byli i będą tylko chodzi o to aby ich z klubu wyeliminować! fakt faktem Cracovia ma ich najwiecej bo to najstarszy klub w Polsce EOT co miało być powiedziane zostało powiedziane reszta w rękach ludzi od prawa......pozdrawiam

Jak to nie!??? spadłem na cycki to powiedz mi kto mnie gonił z siekierami w szalikch Wisły zaraz jak po meczu wracałem do domku ?? duchy czy jak

EDIT no może fakt to pewnie byli prawdziwi kibice



[ wiadomość edytowana przez: Yankee dnia 2005-05-11 16:41:26 ]

No dobra Koniu, tutaj mogę się z Tobą zgodzić, bo faktycznie wiślacy dali sobie trochę spokój a KS dalej szaleje...
Ale mimo wszystko...za to odpowiedzialni są nie kibice, tylko pseudokibice, czyli chuligani!!!
Znam mnóstwo normalnych kibiców CRC i mnóstwo normalnych kibiców Wisły i naprawdę żadni nie zachowują się w ten sposób...
Więc nie należy łączyć samego klubu z tym burdelem...

i dlatego nie trawie piłki nożnej... pojebany sport

Zapraszam do lektury http://www.wislakrakow.com/?akcja=news&id=8563