Humor in da forum. - Strona 12

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
  
 
A jak :

[ wiadomość edytowana przez: rybaiii dnia 2004-08-30 06:18:41 ]
  
 


[ wiadomość edytowana przez: zoom dnia 2004-08-31 00:41:32 ]
  
 
...jeżyk...



cos na styl pingwina , rekord jak narazie 850 na 5 min gry
  
 
Alternatywna skala siły wiatru

0 (cisza) - Żagle zwisają swobodnie. Ster radzi sobie sam.

1 (słaby powiew) - Żagle zaczynają ciągnąć. Jeśli zluzujemy
wszystkie szoty, ster w dalszym ciągu da sobie rade sam.

2 (słaby wiatr) - Żagle żywo łopoczą i łódka dryfuje bokiem na
zawietrzną. Szoty trzeba niestety wybrać i złapać za ster.
Wypełnienie się żagli powoduje przechyl lodki. Skrzynkę z piwem
należy zestawić do kokpitu.

3 (łagodny wiatr) - Piwo nie chce już stać samodzielnie, należy
je podeprzeć lub trzymać w ręku.

4 (umiarkowany wiatr) - Puste butelki taczają się w kokpicie,
należy zablokować pod jedna z burt.

5 (żywszy wiatr) - Wszystkie piwa chłodzone za burta należy
wybrać na pokład.

6 (silny wiatr) - Nikt nie powinien być odpowiedzialny za
więcej niż jedno piwo (jednocześnie).

7 (bardzo silny wiatr) - Skrzynka z piwem nabiera tendencji do
skakania po kokpicie. Należy oddelegować osobnika do siedzenia
na niej.

8 (gwałtowny wiatr) - W dalszym ciągu butelkę może otworzyć
pojedyncza osoba. Początkowe trudności z trafieniem do ust.

9 (wichura) - Butelkę należy trzymać obiema rękami. Tylko
wyćwiczone osobniki potrafią samodzielnie zdjąć kapsel.

10 (silna wichura) - Do od kapslowania niezbędne są dwie osoby.
Puste opakowania można wyrzucać jedynie na zawietrzną. Ciężko
trafić do ust. Przypadki wybijania pojedynczych zębów.

11 (gwałtowna wichura) - Piwo ma tendencje do wymieniania się z
butelki. Bardzo trudno pić. Wargi łopoczą i zęby wypadają.

12 (huragan) - Wszystkie otwarte butelki wypieniają się. Picie
niemożliwe. Zakaz otwierania (tymczasowy)
  
 

prawdy absolutne, które wynosisz z kina



Ogromne nowojorskie apartamenty są dostępne dla każdego przeciętnego mieszkańca, wszystko jedno czy jest bezrobotny, czy nie.
Przynajmniej jedno dziecko z każdej pary bliźniaków jest diabłem wcielonym.
Jeśli musisz rozbroić bombę i zastanawiasz się, który kabel przeciąć, nie martw się, zawsze wybierzesz właściwy kolor.
Większość laptopów ma możliwość ominięcia zakłóceń komunikacyjno-transmisyjnych spowodowanych przez OBCYCH.
Nie ma znaczenia, na jakim poziomie znasz sztuki walk Wschodu (jeśli w ogóle znasz). Twoi wrogowie będą spokojnie czekać i atakować cię jeden po drugim, tańcząc wokół ciebie dopóki ich nie unieszkodliwisz.
Kiedy zgasisz światło w sypialni wszystko wokół ciebie będzie świetnie widoczne, tylko lekko niebieskawe.
Jeśli jesteś ładną blondynką, bardzo prawdopodobne jest, że w wieku 22 lat zostaniesz światowym ekspertem od energii nuklearnej.
Uczciwy i ciężko pracujący policjant jest zwykle zastrzelony na kilka dni przed emeryturą.
Zamiast marnować zwykłe kule maniakalni zabójcy wolą mordować swoich zaciętych wrogów za pomocą wymyślnych metod, np.: skomplikowanych maszyn z zapalnikiem, śmiercionośnych gazów, laserów i rekinów-ludożerców, które to metody pozostawiają wrogom co najmniej 20 minut na ucieczkę.
Wszystkie łóżka maja specjalną pościel, w której kołdra jest w kształcie litery L, tak, że zakrywa kobietę po pachy, a faceta obok niej tylko do pasa.
Wszystkie torby wynoszone z supermarketów zawierają przynajmniej jedną bagietkę.
Każdy może pilotować samolot i, co lepsze, wylądować bezpiecznie, jeśli tylko na dole, w wieży kontrolnej jest ktoś, kto będzie mówił, co i kiedy robić.
Raz pomalowanych ust nigdy nie trzeba poprawiać. Szminka nie zetrze się nawet podczas nurkowania.
Na pewno przeżyjesz każdą bitwę, chyba że popełnisz kardynalny błąd i pokażesz komuś zdjęcie ukochanej, która czeka w domu.
Jeśli chcesz wcielić się w niemieckiego czy rosyjskiego oficera nie musisz znać języka, wystarczy odpowiedni akcent.
Wieżę Eiffla widać z każdego okna w Paryżu.
Każdy bohaterski mężczyzna wytrzyma najgorsze tortury, ale gdy kobieta zacznie opatrywać mu rany będzie zwijać się z bólu.
Jeśli widać ogromną szybę, za kilka chwil niechybnie ktoś zostanie przez nią wyrzucony.
Jeśli kobieta nocuje w opuszczonym domu, będzie sprawdzała każdy, najlżejszy szmer w swojej najseksowniejszej bieliźnie.
Nawet jeśli bohater jedzie prostą drogą, konieczne jest, żeby kręcić kierownicą w prawo i w lewo co kilka chwil.
Wszystkie bomby są wyposażone w duże czerwone zegary, dzięki którym dokładnie wiadomo, kiedy wybuchnie.
Detektyw rozwiąże sprawę tylko wtedy, kiedy jest od niej odsunięty.
Jeśli zdecydujesz się jednak, żeby zatańczyć na ulicy; natychmiast przekonasz się, że wszyscy przechodnie znają odpowiednie kroki.
Departamenty policji dają pracownikom odpowiednie testy psychologiczne tylko po to, żeby wybrać dwóch partnerów, którzy w niczym się nie zgadzają.
Wszyscy zagraniczni wojskowi i delegaci wolą rozmawiać ze sobą po angielsku.
  
 
dobre o oilmpiadzie olimpiada dobre komentarze
  
 
moim skromnym zdaniem to powino być coś dla blondynki sami zobaczcie



błąd dla blondynki
  
 

Pewna para w średnim wieku z północnej części USA zatęskniła w środku
mroźnej zimy do ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w tym hotelu, w którym spędziła noc poślubną 20 lat
wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony.
Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która właśnie wróciła do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół.
Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie:
Do: Moja ukochana żona
Temat: Jestem już na miejscu
Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na Twoje przybycie jutro. Cieszę się na
spotkanie. Mam nadzieję, że Twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja.
PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco.

  
 
Mężatki poszły na damską imprezę. Lekko wstawione wracają do domu. Przechłodziwszy obok cmentarza zachciało im się sikać, więc wskoczyły za nagrobki, ściągnęły majtki i sikają. Nagle pojawia się grabarz z kijem w ręku i zaczyna gonić bezbronne kobiety. Na drugi tydzień spotykaja się mężowie i jeden mówi:
- Wiecie moja żona mnie chyba zdradza. Ostatnio wróciła z podartą spódniczką.
Na to drugi:
- A moja wróciła z podartą spódnicą i bez majtek.
A na to trzeci:
- To jeszcze nic, moja wróciła z podartą spódniczką, bez majtek i z szarfą na szyi „NIGDY CIĘ NIE ZAPOMNIMY - CHŁOPAKI Z RADOMIA"
  
 
http://www.indexrapu.risp.pl/ziomy.mp3
  
 
moze stare ale czy wy tez tak odpowiadacie jak jasiu czy myslicie jak dyrektor





Nauczycielka pierwszej klasy, Pani Magda miała ciągle kłopoty z jednym z uczniów. Spytała więc: "Jasiu, o co ci chodzi?"

Jasiu odpowiedział:

- "Jestem za mądry do pierwszej klasy. Moja siostra jest w trzeciej klasie, a ja jestem mądrzejszy od niej ! Myślę, że tez powinienem być w trzeciej klasie!"

Pani Magda miała dosyć. Zabrała Jasia do gabinetu dyrektora .

Kiedy Jasiu czekał w sekretariacie, nauczycielka wyjaśniła dyrektorowi cala sytuację. Nauczyciel powiedział pani Magdzie, że chciałby zrobić chłopcu test i jeśli nie odpowie na żadne

pytanie będzie musiał wrócić do pierwszej klasy i nie sprawiać więcej kłopotów. Nauczycielka się zgodziła .

Jasiowi wytłumaczono wszystkie warunki i zgodził się na

przeprowadzenie testu .

- Dyrektor: "Ile jest 3 x 3?"

- Jasiu: "9" .

- Dyro: "Ile jest 6 x 6?"

- Jasiu: "36" .

I Jasiu odpowiadał na każde pytanie, które wymyślał dyrektor uważając, że trzecioklasista powinien znać odpowiedzi .

Dyrektor spojrzał na panią Magdę i powiedział:

- "Myślę, ze Jasiu może iść do trzeciej klasy."

Pani Magda spytała czy i ona może zadać Jasiowi kilka pytań .

Zarówno dyrektor jak i Jasiu zgodzili się. (i się zaczęło)

- Pani Magda spytała, "co krowa ma cztery, czego ja mam tylko dwa?

- Jasiu, po chwili "Nogi."

- Pani Magda: "Co ty masz w spodniach, a ja tego nie mam ?"

- Jasiu: "Kieszenie." Pani Magda: "Co zaczyna się na "K" kończy na "S", jest owłosione, zaokrąglone, smakowite i zawiera białawy płyn?"

- Jasiu: "Kokos" - Pani Magda: "Co wchodzi twarde i różowe a wychodzi miękkie i klejące?"

Oczy dyra otworzyły się naprawdę szeroko, ale zanim zdążył

powstrzymać odpowiedz Jasia, Jasiu powiedział .

- Jasiu: "Guma do żucia"

- Pani Magda: "Co robi mężczyzna stojąc, kobieta siedząc, a pies na trzech nogach?"

Dyrektor ponownie otworzył szeroko oczy, ale zanim zdążył się odezwać.. .

- Jasiu: "Podaje dłoń" .

- Pani Magda: "Teraz zadam kilka pytań z serii "Kim jestem", dobrze?"

- Jasiu: "OK" .

- Pani Magda: "Wkładasz we mnie drąg. Przywiązujesz mnie. Jest mi mokro wcześniej niż tobie" .

- Jasiu: "Namiot"

- Pani Magda: "Palec wchodzi we mnie. Bawisz się mną, kiedy się nudzisz . Drużba zawsze ma nie pierwszy" .

Dyrektor patrzy niespokojnie i widać, że jest nieco spięty .

- Jasiu: "Obrączka ślubna"

- Pani Magda: "Mam różne rozmiary. Gdy nie czuję się dobrze, kapię. Kiedy mnie dmuchasz, czujesz się dobrze" .

- Jasiu: "Nos"

- Pani Magda: "Mam twardy drążek. Mój szpic zagłębia się. Wchodzę z drżeniem" .

- Jasiu: "Strzała" Dyrektor odetchnął z ulgą ,"Wyślijcie Jasia od razu na studia.

Ja sam na ostatnie dziesięć pytań źle odpowiedziałem!"
  
 
dobry naprawde dobry kawał!! ale ja bym odpowiadał jak Jasiu haha
  
 
napewno rzeszwowiak napewno
  
 
nie wierzysz mi GEOO kurde to ty mnie chyba dobrz nie znasz haha
moje odpowiedzi by były uzależnione od wieku Pani nauczycielki
  
 

Podczas potyczki z sasiednim królestwem, mlody Król Artur zostal wziety do
niewoli. Monarcha zdecydowal sie pozbyc klopotliwego sasiada, jednak
zaskoczony mestwem i inteligencja mlodego króla postanowil dac mu jedna
szanse. Zaproponowal mu, ze oszczedzi jego zycie jezli ten odpowie
precyzyjnie w ciagu roku na zadane pytanie. Artur nie majac innego wyjscia
zgodzil sie i uslyszal takie oto pytanie: "Czego naprawde pragna kobiety?"

Artur mógl podrózowac po swiecie w poszukiwaniu odpowiedzi na to pytanie,
jednak przysiagl na honor ze po roku czasu wróci, obojetne czy z
odpowiedzia czy bez.
To pytanie jednak wprawialo w zaklopotanie kazdego. Odpowiedzi na nie nie
znaly ani ksiezniczki ani prostytutki, ani uczeni ani medrcy ludowi.
Jednak niektórzy twierdzili, ze jest pewna wiedzma znajaca wszystkie
tajemnice swiata i ze ona z pewnoscia rozwiaze i ta zagadke. Jedynym
problemem moze byc cena jaka sobie za to zazyczy. Artur nie chcial
korzystac z uslug wiedzmy. Jednak ostatniego dnia roku danego mu na
znalezienie odpowiedzi, kiedy zrozumial ze naprawde potrzebuje jej pomocy,
zszedl do podziemi zamku i zapytal ja: "Czego naprawde pragna kobiety?".
Wiedzma zgodzila sie odpowiedziec pod jednym warunkiem.
Zazyczyla sobie reki Gawaina, jednego z rycerzy Okraglego Stolu i
najlepszego przyjaciela Artura.
Kiedy Artur popatrzyl na jej zaropiala, brudna twarz, wielki nos, jedynego
wlosa na glowie i poczul jej obrzydliwy zapach zrozumial, ze nie moze
prosic przyjaciela o tak wielkie poswiecenie i odmówic jej. Kiedy Gawain
dowiedzial sie o warunku jaki postawila wiedzma, natychmiast poprosil
Artura o rozmowe. Stwierdzil, ze zadne poswiecenie nie jest zbyt duze w
porównaniu z zyciem przyjaciela i trwaloscia Okraglego Stolu. Tego samego
dnia ogloszono wiec zareczyny Gawaina z wiedzme i wyznaczono date slubu.
Wiedzma zas odpowiedziala Arturowi na jego pytanie:
"To czego kobiety pragna to mozliwosc kierowania wlasnym losem"
(pamietajcie, ze to sredniowiecze).

Wiesc o tym, ze król uzyskal odpowiedz na zagadke rozniosla sie lotem
blyskawicy. Teraz wszyscy byli pewni, ze Artur ocali swoje zycie. I tak
tez sie stalo. Monarcha sasiedniego królestwa oszczedzil Artura i
zagwarantowal mu wolnosc. A wesele Gawaina i wiedzmy bylo niesamowite.
Artur byl rozdarty pomiedzy ulga a niesmakiem. Sam Gawain zachowywal sie
jak zawsze grzecznie, kurtuazyjnie i po rycersku. Natomiast wiedzma
dopiero teraz pokazala na co ja bylo stac. Bez przerwy popierdywala,
bekala, jadla rekami i sprawiala, Ze wszyscy w jej towarzystwie czuli sie
wyjatkowo zle. Kiedy wesele sie skonczylo, Gawain zdal sobie sprawe, ze
nadszedl czas na noc poslubna. Spodziewal sie obrzydliwego widoku w swoim
lózku, ale kiedy wszedl do komnaty zobaczyl cos, czego na pewno sie nie
spodziewal. Najego lozu lezala naga kobieta najpiekniejsza z wszystkich,
które do tej pory widzial badz mógl sobie wyobrazic. Kiedy zapytal co sie
stalo, odpowiedziala mu, ze zmienila sie w piekna dziewice w podziece za
jego postawe podczas ceremonii slubnej, za to ze caly czas byl dla niej
mily pomimo tego, ze byla odrazajaca wiedzma. Obiecala mu tez, ze
codziennie bedzie sie dla niego zmieniac w piekna kobiete, ale bedzie
wygladac w ten sposób tylko przez pól dnia. Drugie pól bedzie ta sama co
zawsze wiedzma. Zapytala go wiec jaka ma byc noca a jaka podczas dnia.
Gawain zamyslil sie poniewaz bylo to trudne pytanie. Podczas dnia móglby z
nia pokazywac sie na dworze królewskim, popisywac sie przed zazdrosnymi
kolegami i uczestniczyc w wielu uroczystosciach, ale noca mialby paskudna
czarownice. Ale gdyby wybral noc, czekalyby go niesamowite chwile
uniesienia z piekna kobieta w lózku, ale za dnia mialby potwora u swego
boku. Dlugo nie mógl sie zdecydowac.

A co wy byscie wybrali?

To co odpowiedzial Gawain znajduje sie ponizej, ale zanim to sprawdzicie,
sami dokonajcie najlepszego waszym zdaniem wyboru.
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V

V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
V
Szlachetny Gawain poprosil ja zeby sama za siebie zadecydowala. W
odpowiedzi uslyszal, ze skoro uszanowal ja i pozwolil jej kierowac swoim
wlasnym losem, ona z wdziecznosci bedzie piekna kobieta zarówno w dzien
jak i w nocy.
A jaki jest moral z tej niewatpliwie uroczej historii?
Otóz niewazne czy twoja kobieta jest piekna czy nie. I tak zawsze pod
skóra bedzie wiedzma!
  
 
Pewien bezrobotny starał się o stanowisko sprzątacza w Microsofcie.
Dyrektor personelu przyjmuje go i każe zaliczyć test (zamiatanie
podłogi), po czym stwierdza: Jesteś przyjęty, daj mi twój e-mail,
wyślę ci formularz do wypełnienia, oraz datę i godzinę, na którą
masz się stawić w pracy. Zrozpaczony człowiek odpowiada: - Nie mam
komputera, ani tym bardziej e-mail'a... Wtedy personalny mówi mu, że
jest mu przykro, ale ponieważ nie ma e-mail'a, więc wirtualnie nie
istnieje, a ponieważ nie istnieje, więc nie może dostać tej pracy.
Człowiek wychodzi przybity; w kieszeni ma tylko 10 $ i nie wie, co
ma zrobić... Przechodzi koło supermarketu. Postanawia kupić
dziesięciokilową skrzynkę pomidorów. Potem chodząc od drzwi do drzwi
sprzedaje cały towar po kilogramie i w ciągu dwóch godzin podwaja
swój kapitał. Powtarza te transakcje jeszcze trzy razy i wraca do
domu z 60 $ w kieszeni. Uświadamia sobie, że w ten sposób może
z powodzeniem przeżyć. Wychodzi z domu coraz wcześniej, wraca coraz
później i tak każdego dnia pomnaża swój kapitał.
Wkrótce kupuje wóz, później ciężarówkę, a po jakim? czasie
posiada całą kolumnę samochodów dostawczych. Po pięciu latach
mężczyzna jest właścicielem jednej z największych sieci
dystrybucyjnych w Stanach.
Postanawia zabezpieczyć przyszłość swojej rodziny i wykupuje
polisę ubezpieczeniową. Wzywa agenta ubezpieczeniowego, wybiera
polisę i wtedy agent prosi go o adres e-mail, aby mógł wysłać mu
propozycje kontraktu. Mężczyzna mu wtedy odpowiada, że nie ma
e-mail'a. Ciekawe - mówi agent - nie ma pan e-mail'a, a zbudował pan
to imperium? Niech pan sobie wyobrazi, czego dokonałby, gdyby go pan
miał ! !
Mężczyzna zamyślił się i odpowiada: - Zamiatałbym w Microsofcie !!

Morał nr l tej historii: - Internet nie jest rozwiązaniem dla
problemów twojego życia.
Morał nr 2 tej historii: - nawet, jeśli nie masz e-mail'a, a
pracujesz wytrwale, możesz zostać milionerem.
Morał nr 3 tej historii: - jeśli dostałeś tę historię przez
e-mail'a, to znaczy, że jesteś bliżej sprzątacza, niż milionera ...

P.S. Nie odpowiadaj na tego mail'a. Poszedłem sprzedać pomidory...
  
 
jedzie koleś samochodem! przysnęło mu się i spowodował wypadek. Uszkodzenia małe nikt nie został ranny ale okazało się że w drugim samochodzie jechało 2 pedałów.
-Panowie dam wam 1000zł i się rozjeżdzamy!-mówi facet
-Władziu dzwoń po policje- odzywa się pedał do swojego "przyjaciela"
-dobra 2000zł i się rozjeżdzamy!
-Władziu dzwoń po policje!
-daje wam 5000zł jestem na warunkowym zwolnieniu z pie.rdla rozjeżdzamy się nie było żadnego wypadku! żadnej policji! OK?
-Władziu dzwoń po policję.
-Nie no ch*****uj wam w du***pe
  
 
jedzie koleś samochodem! przysnęło mu się i spowodował wypadek. Uszkodzenia małe nikt nie został ranny ale okazało się że w drugim samochodzie jechało 2 pedałów.
-Panowie dam wam 1000zł i się rozjeżdzamy!-mówi facet
-Władziu dzwoń po policje- odzywa się pedał do swojego "przyjaciela"
-dobra 2000zł i się rozjeżdzamy!
-Władziu dzwoń po policje!
-daje wam 5000zł jestem na warunkowym zwolnieniu z pie.rdla rozjeżdzamy się nie było żadnego wypadku! żadnej policji! OK?
-Władziu dzwoń po policję.
-Nie no ch*****uj wam w du***pe
-Władziu czekaj pan chce się dogadać!
  
 
ale nie wiem czy ty wiesz że w naszym klubie są geje i co poniektórzy sie poobrażają !!!!!!!!!