Co zrobileś dzisiaj w swojej maszynie? - Strona 12

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
gud lak A gdzie na narty sie wybierasz?
  
 
O qwa ale mróz!!! Musiałem rano w trucku parownik gorącą wodą polewać żeby odpalić bo benzyny brak
  
 
a moj od rana stoi w warsztacie i szuka sobie przuyczyny czemu mu ladowaniwe zninknelo... a co najsmiesniwejsze to to ze kontrolka ladowania nawet raz nei mrygnela...
  
 
Cytat:
2005-02-07 09:37:30, michasmaniak pisze:
O qwa ale mróz!!! Musiałem rano w trucku parownik gorącą wodą polewać żeby odpalić bo benzyny brak



u mnie tyz mroz ale o 6 rano odpalic na dotyk na gazie
  
 
u mnie rano -16. Odpalilem na gazie, ale mysle sobie przed szkola wrzuce go na benzyne, co by sie biedak na gazie w taki mroz nie meczyl. Ostatnia prosta przed szkola, to ja go na benzyne, zaskoczyl, wszystko ladnie pieknie, az tu na samym srodku skrzyzowania zdechl. nie odpalil ani na gazie, ani na benie. Zepchalem dziada na chodnik (10m od szkoly ) Aku juz wymiekal, wiec nie krecilem dalej. Pozyczylem od kumpla cieniasa, do domu po kable, bo mialem w drugim aucie i odpalilem go z kabla. Jak narazie chodzi dalej, ale chyba przez nocke podladuje baterie, bo troche dzisiaj dostala po dupie....
  
 
a ja nie wiem czy byl mroz bo jakwstalem to juz bylo kolo poludnia a no i oczywiscie moj odpalil tez od pierwszego musze wymienic lusterko z boku ;/ bo jakas zakala sie za blisko ze mna mijala - moze ja troche tez za blisko nie wazne u mnie to koszt paru zlotych - samo szklo u niego w omedze troche drozej
  
 
a ja dzis rano odpalilem za 3cim razem przy - 25*C !! bylem w szoku ze tak ladnie wszedl na obroty... tyle ze ciezko bylo wlozyc jedynke a potem 2... haha ale nie zawiodl, bagaznik takze (do 120km/h nart nie zgubil to dobrze)... no i spalanie na trasie i tam ok 10l - kocham go!!!
  
 
Moje bóstwo też dobrze pali tylko w trucku mam badziewie zamiast płynu chłodniczego i się robi śnieg w układzie
  
 
no to nieciekawie...
a wogole to moj poldek dzielnie zniosl ostatnie kilka dni w gorach... jestem z niego naprawde bardzo zadowolony!
  
 
Ja zaraz zmieniam oponki na D-124 z przodu i przycinam pod Piotrków Trybunalski na 3 dni z dziewczyną!!! (wolny tydzień)
  
 
wstalem, odpalilem, odrapalem szyby i pojechalem do pracy.
  
 
ide go obmyc po trasie z soli bo jest bardziej bialy niz grafitowy... no i wyjac narty z bagaznika bo wczoraj juz nie mialem sily...

a na 10 jestem umowiony z kolesiem od oc i znowy kasa pojdzie sie...
  
 
ja nawet nie ryzykuje mycia bo mi moga uszczelki przymarznac.
poczekam do weekendu.
ma byc troszke cieplej to sie za niego zabiore
  
 
uszczelki posmaruj wazelina.
  
 
Ja mam taki srodek do uszczelek, kosztowal kilka zl a dziala dobrze. Wszystkie autka u mnie w rodzinie sa nim wypsikane a jeszcze z pol pojemnika mam.
  
 
dobrze ze ja nie mam duzo aut....
  
 
No u mnie sa 4 i jak zwykle mi zostaje ten najgorszy
  
 
u mnie sa 2 . Ja smigam poldzonsem a tata beemka ale co to za beemka 3.5 litrowym silnikiem . Fuj...
  
 
U mnie to ja mam najwiekszy slilnik ale najwolniejsze auto
  
 
no, ja nie mam ani najwiekszego silnika ani... choc w sumie to mam najwolniejsze (xantia 2,0hdi corolla 1,4vvti leganza 2,0)

ale co tam - klasyczny naped rzadzi!!! (i ceny czesci terz rzadza!!! )