DOWCIPY i inne takie... - Strona 150

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
To jest forum motoryzacyjne a pierdoły polityczne to proszę artykułować na forach i profilach do tego przeznaczonych.

Tez mógłbym dużo tu napisać ale to nie miejsce na to.

Wywalam te śmieci w kosmos i będę to robił za każdym razem!!!!
  
 
Dobrze zrobiłeś, że skasowałeś te posty. Jak ja bym to zrobił, to zarzucono by mi, że uprawiam dyktature. Zresztą słyszałem to już nie raz.

-----------------
АвтоBA3 непобедим, скрутим, склеим, полетим
  
 
Oficer NKWD przeprowadza inspekcję w podległej jednostce. W podziemiu koszar widzi trzy trupy. Pyta więc po kolei:
- Ten, co?
- Zmarł, bo zjadł trujące grzyby.
- A ten?
- Także zjadł trujące grzyby.
U trzeciego widzi w głowie dziury od kul. Pyta zatem:
- A temu, co się stało?
- Nie chciał jeść trujących grzybów.

  
 
Cytat:
Wywalam te śmieci w kosmos i będę to robił za każdym razem!!!!



WYWALIŁEŚ KWARTAŁ DYSKUSJI ?????
  
 
Do wszystkiego trzeba mieć dystans. Do siebie też. A do polityki tym bardziej.
  
 


  
 


Putin wyrzucił Koronę z dalszych rozrywek.
  
 
A to podobno z Hłaski , zasłyszane dzisiaj (trochę pikantne, ale tu same chłopy, więc

"Było tak tłoczno i ciasno, że gdyby nie Baśka, to nie byłoby gdzie palca włożyć"
  
 
No i mój ulubieniec dla przypomnienia:
JKM

https://www.youtube.com/watch?v=UkloVv9Xm8s

[ wiadomość edytowana przez: SzokoLada dnia 2018-11-09 07:44:51 ]
  
 
Spotyka się trzech przedstawicieli różnych religii i próbują dowieść , czyj Bóg jest najlepszy. Jak wiadomo miarą wielkości Boga są dokonane cuda. Tak więc zaczyna katolik i opowiada:
- Jest pozar, pali się kościół, ogien sie rozprzestrzenia. Po straż zadzwonić nie można bo jest akurat strajk, woda w rzece wysłacha... więc co robić? Padam na kolana i zaczynam się modlić zarliwie. Bóg wysłuchał moich próśb, spadł deszcz i pożar został ugaszony...
- No tak - powiada muzułmanin - twój Bóg jest wielki ale mój jeszcze większy. Idziemy kiedyś przez pustynię. Susza, żar leje się z nieba. Zapasy wody dawno się skończyły. Mysle czas umierać... Padam na twarz i dalej modlić się z całego serca. I tu nagle cud. Za następną wydmą piekna cudowna oaza. Fontanny, strumienie, kobiety i wino...
- Wasi Bogowie są naprawdę wielcy - mówi Żyd. Ale powiadam wam, mój jest nawiększy. Jest sobota, szabas, mnie nic brudnego nie wolno dotknąć... ide sobie patrzę w tu w rynsztoku lezy taaaka wielka kupa pieniędzy. Aj waj uś... co robić? Padam na kola, zamykam oczy i modlę się żarliwie jak nidgy w zyciu. Otwieram oczy - a tu prawdziwy cud!!!! Tam wszędzie sobota, a tylko w tym jednym miejscu środa.....
  
 
- Do you speak English?
- Yes!
- Name?
- Abdul Aziz.
- Sex?
- Three to five times a day.
- No, no...I mean male or female?
- Yes, male, female, sometimes camel.
- Holy cow!
- Yes, cow, sheep, animals in general.
- But isn"t that hostile?
- Horse style, doggy style, any style!
- Oh dear!
- No, no! Deer run too fast...
  
 
Cytat:
Mateusznia pisze:
- Do you speak English?


Yes, male, female, sometimes camel.

  
 
That's not funny