Ile za mojego esa?? - Strona 2.5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2008-01-04 08:01:32, RavenMOH pisze:
Dokladnie ja tez sie zgadzam. Ja w swojego wlozylem sporo kasy, wymienilem w nim chyba wszystko ale za to chodzi pieknie. Gdybym chcial go sprzedac to zazadalbym ceny odpowiedniej a jak ktos patrzy tylko na rocznik to prosze bardzo moge sprzedac za cene obnizona ale wtedy wmontuje stare amorki, stare sprezyny, stare opony na stalowkach, stare popsute czujniki, stary szwankujacy krokowy, stary katalizator, ogolnie wszystko to co wymienilem i wsadze kompletne badziewie ktore ja sam musialem wymienic zeby to autko wreszcie doprowadzic do takiego stanu w jakim jest teraz. No i oczywiscie zabiore cale car-audio. Wtedy moge go sprzedac za cene rocznikowa Ale gwarantuje kupujacemu ze wlozy w niego 2 lub 3 razy wiecej niz za niego da zeby go doprowadzic do takiego stanu. Ostatnio ubezpieczalem autko i poprosilem o katalogową wycene swojego auta. Na grudzien 2007 byl wart 6600. Ja bym chcial za niego 7500 gdybym oczywiscie sprzedawal. A co do autka kolegi to mysle ze moznaby bylo opchnac za okolo 2-2,5tys. Pozdrawiam



dzieki
  
 
kto chce te stare alufelgi?? sa to 14 6j et 32. na dwoch oponach mazna jeszcze jezdzic a dwie tylko sie nadaja do spalenia. jedna jest przerysowana i druga ma malutkie uszkodzenie pozostale dwie ok. wstawie zdjecia jak bedzie zainteresowanie

pozdrawiam


[ wiadomość edytowana przez: s_damian dnia 2008-01-05 16:06:36 ]