MotoNews.pl
1 Humor in da forum. (42944/228) - Strona 19
  

Humor in da forum. - Strona 19

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Wpada jajko do pustego żołądka: nudno tam, cicho... Za nim wlatują jeszcze: śledź, golonka, sałatka, kawałek tortu... Ciągle smutno i nudno...Nagle... wpływa porcja alkoholu i rzecze: słuchajcie tu takie nudy a na górze impreza, WRACAMY!!!



- Po czym odróżnić srokę-samca od sroki-samicy?
- Samiec jest czarno-biały, a samica biało-czarna.



Śpiewaczka operowa zwraca się do dyrygenta orkiestry:
- Czy zauważył pan, że mój głos wypełnił całą salę?
- Tak, nawet publiczność zaczęła wychodzić, żeby zrobić dla niego więcej miejsca.




Spotykają się kumple i jeden mówi:
- Wiesz właśnie wróciłem z Norwegii. Staaary, czego ja tam nie widziałem - niedźwiedzie, renifery - po prostu wszystko...
Drugi mówi:
- A fiordy widziałeś? Widziałeś fiordy?
A ten na to:
- Staaary, fiordy to mi z ręki jadły!



Facet dostał na urodziny papugę. Samotny. Od początku, kiedy tylko wniósł klatkę do domu i zdjął z niej zasłonę, zorientował się, że miała okropny nawyk przeklinania, rzucała mięchem co drugie słowo. Cóż było zrobić - wyrzucić żal, zawsze to jakiś towarzysz, zresztą prezent... Przez szereg długich dni starał się walczyć ze słownictwem papugi. Mówił do niej miłe słowa, puszczał łagodną, klasyczną muzykę, robił wszystko, żeby dać papudze dobry przykład... słowem pełna poświęceń terapia. Na próżno. Pewnego dnia, kiedy papuga wstała lewą nogą i była wyjątkowo niegrzeczna, opryskliwa i obrażała go na każdym kroku, coś w nim pękło. Zaczął krzyczeć, ale papuga darła się głośniej. Potrząsnął nią i nie dość, że zbluzgała go tak, że wiązanki nie powstydziłby się marynarz pływający na transatlantykach, to jeszcze dostał parę razy dziobem. W akcie desperacji wrzucił ptaka do zamrażarki, zatrzasnął drzwi, oparł się o nie i zsunął w dół. Papuga rzuciła się kilka razy o ściany zamrażarki, facet usłyszał przytłumiony bełkot i nagle wszystko ucichło. Facet ochłonął trochę, naszły go wyrzuty sumienia więc otworzył szybko drzwi zamrażarki. Papuga w milczeniu weszła na jego wyciągnięte ramię i powiedziała:
-Najmocniej przepraszam, że uraziłam pana moim słownictwem i zachowaniem, proszę o przebaczenie - dołożę wszelkich starań aby się poprawić i nie dopuścić do podobnych scen w przyszłości.
Facet tego się nie spodziewał - taka nagła zmiana była conajmniej szokująca - już otwierał usta chcąc zapytać co spowodowało tak radykalną zmianę, kiedy odezwała się papuga:
-Mogę zapytać co zrobił kurczak?

  
 
Kilka dni przed ślubem narzeczony przychodzi do księdza, wręcza mu 200 złotych i mówi:

- Proszę księdza, mam prośbę. Proszę podczas dyktowania mi przysięgi małżeńskiej opuścić słowa: Ślubuję ci wierność, miłość i uczciwość małżeńska oraz że cię nie opuszczę aż do śmierci. Dziękuję z góry...

Przyszedł dzień ślubu. Pan młody pewny siebie staniał przed ołtarzem i wszystko szło dobrze do momentu składania przysięgi małżeńskiej. Ksiądz zapytał bowiem:

- Czy ślubujesz bezgraniczne oddanie swojej żonie, posłuszeństwo wobec każdego jej rozkazu, przynoszenie jej śniadania do łóżka do końca życia? Czy klniesz się na Boga, że nigdy nie spojrzysz na inna kobietę i nawet nie przyjdzie ci do głowy, że inne kobiety żyją na świecie?

Pan młody, ciężko przestraszony i zaszokowany, wybąkał:

- Ta... ta... tak...

Po ceremonii wściekły przybiegł do księdza i pyta, co to miało znaczyć. Ksiądz oddaje mu 200 złotych i odpowiada spokojnie:

- Po prostu przebiła twoja ofertę.




**********************************
** oto co mozna robic w windzie **
**********************************


1. Kiedy jesteś sam na sam z jedną osobą poklep ją po ramieniu, a potem udawaj, że to nie ty.

2. Naciśnij przycisk i udaj, że cię kopnął prąd.

3. Zapytaj, czy możesz nacisnąć przyciski za innych, ale naciśnij te niewłaściwe.

4. Zadzwoń do psychiatry z telefonu w windzie i zapytaj, czy nie wiedzą, na którym piętrze teraz jesteś.

5. Przytrzymaj drzwi i powiedz, że czekasz na przyjaciela. Po chwili pozwól drzwiom się zamknąć i powiedz: "Cześć Marian, jak minął dzień?"

6. Upuść długopis i zaczekaj, aż ktoś się schyli, aby go podnieść - wtedy krzyknij: "To moje!"

7. Przenieś własne biurko do windy i za każdym razem, gdy ktoś wejdzie do środka pytaj czy był umówiony.

8. Na podłodze rozłóż planszę do gry i pytaj, czy mają ochotę zagrać.

9. Postaw pudełko w rogu windy za każdym razem, gdy ktoś wejdzie do środka, pytaj, czy słyszy jak coś "tyka".



Sekretarki

1) Aktualnie jestem poza biurem, na rozmowie kwalifikacyjnej. Odpowiem na Pana/Pani wiadomosc, jesli nie dostane nowej posady. Prosze byc przygotowanym na ew. humory z mojej strony.

2) Tak naprawde to jestem w biurze. Po prostu cie ignoruje.

3) Otrzymales te automatyczna odpowiedz z racji, ze przebywam poza biurem. Gdybym byl na miejscu, najprawdopodobniej nie otrzymalbys zadnej.

4) Bardzo mi przykro, ze mnie Pan/Pani nie zastal w biurze, ale wlasnie mam operacje usuniecia mozgu. Z tego tez powodu najprawdopodobniej awansuje na posade w zarzadzie.

5) Z powodu mojego urlopu (do dnia 25/12 wlacznie) nie bede mial mozliwosci kasowania wszelkiej nieprzeczytanej, bezwartosciowej poczty, ktora Pan/Pani przeslali na moja skrzynke. Prosze uzbroic sie w cierpliwosc do czasu, gdy wroce z wakacji. Panska/Pani poczta bedzie kasowana w porzadku chronologicznym.

6) Dziekuje za wiadomosc. Pani/Pana karta kredytowa zostanie obciazona kwota 30 PLN za pierwsze dziesiec slow Pani/Pana wiadomosci i po 10 PLN za kazde nastepne.

7) Serwer pocztowy nie jest w stanie zweryfikowac polaczenia z serwerem i nie moze dostarczyc tej wiadomosci. Prosze o restart komputera i ponowne wyslanie wiadomosci. Caly pic polega na tym, ze kiedy wroce - zobacze ilu tlumokow robilo to w kolko Macieju...

Dziekuje za wiadomosc. Zostanie ona przekierowana do systemu "kolejka"

9) Obecnie Pani/Pana wiadomosc znajduje sie na 545 miejscu. Odpowiedzi prosze sie spodziewac za ok. 19 tygodni.

10) Prosze odpowiedziec na tem e-mail, abym mogl potwierdzic czy ta wiadomosc zostala dostarczona.

11) Jestem na urlopie. Wiadomosc zostala usunieta.

12) Witam, wlasnie mysle nad otrzymana wiadomoscia. Prosze czekac przed komputerem na moja odpowiedz.

13) Witam, wlasnie negocjuje wysokosc pensji z moim nowym pracodawca. Prosze nie zawracac sobie glowy wysylaniem mi jakichkolwiek wiadomosci.

14) Ucieklam aby dolaczyc do innego cyrku.

15) W przeciagu najblizszych 2 tygodni bede poza biurem z powodow medycznych. Po moim powrocie prosze zwracac sie do mnie Miriam zamiast Mirek.

10. Stań bardzo blisko kogoś i od czasu do czasu obwąchuj.

11. Stój cicho i bez ruchu w rogu, twarzą do ściany, nie wysiadaj.

12. Przestrasz się innego pasażera i krzyknij: "jesteś jednym z nich!" i powoli się wycofaj.

13. Załóż na dłoń skarpetę i rozmawiaj nią z innymi pasażerami.

14. Wydawaj z siebie dźwięki wybuchu, kiedy ktoś naciska przycisk.

15. Kredą narysuj na podłodze mały kwadrat i oznajmij pasażerom: "to moja prywatna powierzchnia".

[ wiadomość edytowana przez: GEOO dnia 2005-02-04 13:41:16 ]
  
 
Właciciel sex
-shopu musiał wyjć na chwilę, więc za ladą zostawił młodego sprzedawcę. Po chwili wchodzi dziewczyna i pyta:
- Ile kosztuje ten biały gumowy fiutek ? Sprzedawca mówi:
- 35$ za białego, 35$ za czarnego.
- Hmm... poproszę czarnego, jeszcze nigdy nie miałam czarnego
- mówi dziewczyna, płaci i wychodzi. Po pewnym czasie wchodzi Murzynka i pyta:
- Ile kosztuje ten czarny fiutek ?
- 35$ za czarnego, 35$ za białego
- mówi sprzedawca.
- Hmm... poproszę białego, jeszcze nigdy nie miałam białego
- mówi Murzynka, płaci i wychodzi. Po chwili wchodzi blondynka i mówi:
- Po ile są u pana gumowe fiutki?
- 35$ za białego lub czarnego
- mówi sprzedawca.
- Hmm... a ten w paski stojący za ladą?
- pyta blondynka.
- Ten ?... no... to jest bardzo specjalny model, kosztujący 180$
- odpowiada sprzedawca.
- Poproszę !
- mówi zdecydowanym głosem blondynka, płaci i wychodzi. Po chwili do sklepu powraca właciciel i pyta:
- No i jak panu poszło?
- Wymienici e!
- odpowiada sprzedawca
- sprzedałem jednego czarnego, jednego białego i sprzedałem pański termos za 180$ !!

------------------------------------------------------------------------------

Były sobie dwa gabinety ginekologiczne po przeciwnych stronach jednej ulicy. Do pierwszego przychodzi baba z strasznie dużą dupą.Lekarz nie wytrzyamł i zaczą sie strasznie śmiać,baba sie wkurzyła i wyszła.Lekarz łap za telefon i dzwoni do tego drugiego gabinetu i mówi tamtemu lekarzowi:
-Słuchaj stary zaraz przyjdzie do ciebie baba ze strasznie dużą dupą,tylko sie z niej nie smiej, bo sie obrazi, a moze jest na cos powaznie chora no i trzeba ją zbadać. Ten odpowiada:
-Nie ma sprawy. No i przychodzi do rugiego gabinetu baba z wielka dupą, lekarz z trudem powstrzymuje smiech, ale jakoś mu sie to udało i pyta:
-Co pani dolega? A baba na to, ze chce mieć wieksze piersi. Lekarz mówi:
-Niech panie sobie często pociera miedzy piersiami kawałkiem papieru toaletowego. Baba:
-A to pomoże? Lekarz:
-No dupie pomogło.

------------------------------------------------------------------------------

Faceta bolał łokieć. Poszedł do lekarza ale lekarz kazał mu tylko przynieć mocz do analizy. Goć się wnerwił i do butelki wlał mocz żony, córki, swój i dodał jeszcze oleju silnikowego. Zaniósł lekarzowi i po dwoch dniach przyszedł po diagnozę. A brzmiała ona następująco:
- Córka jest w ciąży, żona ma kochanka, olej w pańskim samochodzie nadaje się tylko do wymiany a pan niech przestanie walić konia w wannie to nie będzie pana bolał łokieć...

------------------------------------------------------------------------------

Pewien pan zapragnął kupić swojej ukochanej urodzinowy prezent a że byli ze sobą dopiero od niedawna po dokładnym zastanowieniu postanowił kupić jej parę rękawiczek
- romantyczne i nie za osobiste. W towarzystwie młodszej siostry swojej ukochanej poszedł do sklepu i kupił rzeczone rękawiczki. Siostra natomiast w tym samym czasie kupiła sobie parę majtek. Podczas pakowania ekspendient zamienił te dwa zakupy tak że siostra dostała rękawiczki a ukochana majtki. Bez sprawdzania co jest gdzie wysłał prezent do swojej sympatii dołączając następujacy list: Kochanie ten prezent wybrałem dla Ciebie własnie taki ponieważ zauważyłem że nie nosisz żadnych kiedy wychodzimy wieczorem. Gdybym miał kupić dla Twojej siostry to wybrałbym długie z guziczkami ale ona już nosi takie krótkie i łatwe do zdejmowania. Te są w delikatnym odcieniu jednak ekspedientka która mi je sprzedała pokazała mi swoją parę którą nosi już trzy tygodnie i wcale nie były poplamione czy zabrudzone. Przymierzyłem na niej te dla Ciebie i wyglądała naprawdę elegancko. Chciałbym jako pierwszy je na Ciebie włożyć tak by żadne inne ręce nie dotykały ich przed tym jak się z Tobą zobaczę. Kiedy je będziesz zdejmowac nie zapomnij je trochę nadmuchać przed odłożeniem albowiem całkiem naturalnie będą po noszeniu trochę wilgotne. I pomyl tylko jak często będę je całować w tym roku. Mam nadzieję że będziesz je miała na sobie w piątkowy wieczór. Z całą moją miłoscią PS. Ostatnio w modzie jest noszenie ich odrobinę wywinięte tak by widać było trochę futerka.

-----------------------------------------------------------------------------
  
 
Poradnik dla kobiet: Jak doprowadzić faceta do furii?

1. Nigdy nie mów, o co naprawdę ci chodzi. Nigdy.
2. Płacz. Często.
3. Miesiącami albo najlepiej latami rozpamiętuj przykre rzeczy, które on juz dawno ci wyjaśnił i przeprosił za nie.
4. Spraw, żeby musiał za wszystko przepraszać.
5. Złość się na niego za wszystko.
6. Żądaj, żeby do ciebie dzwonił i wysyłał emaile. Jeśli choć raz zapomni, płacz i patrz punkt 3.
7. Jeśli powiedział ci komplement, doszukuj się w tym zawsze złych intencji. Patrz punkt 4.
8. Wszędzie i zawsze przychodź spóźniona. Jeśli on się spóźni, płacz i patrz punkt 4.
9. Mów często o swoim ex. Porównuj i głośno komentuj.
10. Każ mu zgadywać, na co w tym momencie masz ochotę i niezależnie od odpowiedzi mów, ze nie zgadł. Patrz punkt 5.
11. Obchodź wszystkie rocznice, najlepiej co miesiąc. Jeśli choć raz zapomni, bądź wściekła i płacz.
12. Stale mów, że jesteś gruba. Pytaj go o to. Niezależnie, co odpowie - płacz.
13. Krytykuj sposób, w jaki się ubiera.
14. Krytykuj muzykę, jakiej słucha.
15. Kiedy cię zapyta, co się stało, powiedz mu, że jeśli nie wie, to nie zasługuje na odpowiedź.
16. Próbuj go zmienić (najlepiej na siłę).
17. Każ mu ze sobą tańczyć, nawet jeśli nie umie.
18. Jeśli kiedykolwiek w czymkolwiek zawiódł, nigdy nie daj mu o tym zapomnieć.
19. Zawsze, gdy choć na chwile zapadnie między wami cisza, pytaj go, o czym myśli!
20. Analizuj każdą najdrobniejszą jego wypowiedź i doszukuj się w niej kilku znaczeń. Wybierz najmniej prawdopodobne lub niekorzystne dla Ciebie i obraź się na niego. Nie zapomnij płakać.


  
 
Ksiadz jak tam fordzik po malym wiejkim tuningu ??
Ksiandz niema odpisanego forda tak ja ma drako czuczu i minio
wiec ja i kaskader go podpisalismy
niesety tylko napisalismy 3x ksiandz bo jak wracalismy to ksiendza juz niebylo A MIAL BYC WIEJSKI TUNING :d
  
 
dobra ale o co chodzi mozna to na język polski przetłumaczyć
bo ja nic z tego nie rozumiem
nie weim jak wy ale ja nic z tego nie kumam
  
 
przepraszam ale o co chodzi??
  
 
Taz napisz o co chodzi bo jak narazie to nikt z tego nic nie wie! Jak nie to nie pisz wogóle
  
 
Wnioskuje z tego ze chlopaki chcieli zrobic "jajca", ale jedyne co im sie udalo to wymazac karoserie, badz szyby. A wiejski tuning to pewnie chcieli zrobic jakas folia aluminiowa, wiec pogonili do domu po nia, ale jak wrocili to juz nie bylo autka. Ot co - cala frajda .
  
 
Cytat:
2005-02-16 12:38:08, _Gallus_ pisze:
Wnioskuje z tego ze chlopaki chcieli zrobic "jajca", ale jedyne co im sie udalo to wymazac karoserie, badz szyby. A wiejski tuning to pewnie chcieli zrobic jakas folia aluminiowa, wiec pogonili do domu po nia, ale jak wrocili to juz nie bylo autka. Ot co - cala frajda .


Gallus zgadles w 1/2
po 1 niepogonilismy do hatki bo pogonilismy na spot formacyjny
a po 2 to chcialismy mu zrobic sniezny wiejski tuning
tzn wlocik na 1/2 forda itp
  
 
Policja zorganizowała konkurs "Bezpieczna jazda". Ten, kto w miejscu, gdzie postawiono ograniczenie prędkości przejedzie przepisowo miał dostać nagrodę 1000 zł. Policjanci stoją w krzakach, mandaty się sypią, aż wreszcie powoli nadjeżdża mercedes. Zatrzymują kierowcę, salutują i mówią:
- Gratulujemy, jechał pan z przepisową prędkością. W nagrodę otrzymuje pan 1000 zł. Co zrobi pan z tymi pieniędzmi?
Facet drapie się po głowie i po chwili mówi:
- Wie pan, chyba wreszcie zrobię kurs prawa jazdy.
Na to odzywa się jego żona:
- Niech panowie nie słuchają, on zawsze takie bzdury gada po pijanemu...
Na to z tylnego siedzenia babcia:
- Mówiłam, że kradzionym daleko nie zajedziemy!
Ktoś puka z bagażnika:
- Czy to już Berlin?





Idzie ksiądz polna droga, przechodzi obok takiego skromnego gospodarstwa. Patrzy a tam chłop cos z desek kleci. Ksiądz zagaduje:
- Pochwalony, drogi parafianinie, nad czymże tak ciężko pracujesz?
- A ku*wa, kibel nowy stawiam, bo się stary rozje*ał.
- O, mój drogi! A nie mógłbyś tego tak trochę owinąć w bawełnę?
- Co mam owijać w bawełnę? Dechami opie*dole naokoło i c*uj!





Nauczycielka przedstawia nowego ucznia w Amerykańskiej klasie:
- To jest Sakiro Suzuki z Japonii
Lekcja się zaczyna. Nauczycielka mówi:
- Dobrze, zobaczymy jak sobie radzicie z historia. Kto mi powie czyje to słowa: "Dajcie mi wolność albo śmierć"?
W klasie cisza jak makiem zasiał, tylko Suzuki podnosi rękę i mówi:
- Patrick henry, 1775 w Filadelfii.
- Bardzo dobrze Suzuki. A kto powiedział: "Państwo to ludzie, ludzie nie powinni ginąc"?
Znowu Suzuki:
- Abraham Lincoln, 1863 w Waszyngtonie.
Nauczycielka patrzy na uczniów z wyrzutem:
- Wstydźcie się. Suzuki jest Japończykiem zna amerykańska historie lepiej niż wy!
Nagle słychać czyjś głośny szept:
- Pocałuj mnie w dupę, pieprzony Japończyku.
- Kto to powiedział!? - Krzyknęła nauczycielka.
Na to Suzuki podnosi rękę i recytuje:
- Generał mac Artur, 1942 w Guadalcanal, oraz Li Lacocca, 1982 na walnym zgromadzeniu w Chryslerze.
- Suzuki to kupa gówna! - słychać głośny krzyk sali.
Na co Suzuki:
- Valenino Rossi w Riona Grand Prix Brazili, 2002 roku.
Klasa szaleje nauczycielka mdleje. Nagle otwierają się drzwi i wchodzi dyrektor:
- Cholera, takiego burdelu to ja jeszcze nie widziałem.
Suzuki:
- Leszek Miller do wicepremiera Hausnera na posiedzeniu komisji budżetowej w Warszawie w 2003 roku.
  
 
Ciekawostki z Iraku:

Nieważne jak, ale ten koniec trzymaj zawsze w kierunku przeciwnika ? nalepka na przenośnej wyrzutni rakiet

* * * *

Kiedy wyciągniesz zawleczkę, Szanowny Pan Granat przestaje być twoją maskotką ? US Marine

* * * *

Źle wyregulowany spust w twoim wyrzutniku granatów M203 może wystrzelić kiedy się najmniej tego spodziewasz. Uczyni cię to raczej niepopularnym gościem wśród tych co ocaleli z twojego plutonu - US Army?s Magazine of Preventive Maintenance.

* * * *

Kiedyś w West Point mówili nam że AK-47 jest najgorszym karabinem na świecie, nie dorastającym do pięt M16. Wykładowcy zostali wysłani na Bliski Wschód aby zweryfikować tę opinię. Ci, którym udało się wrócić, wymawiają poprawnie ?Kałasznikow? ? oficer sztabu US Army na prelekcji

* * * *

  
 
A teraz to co tygryski lubia najbardziej, czyli sprosne :

Stary i bogaty miał młodą żonę. Kobitka miała duże potrzeby, a dziadek juz nie mógł. Nawet viagra już nie działała. Lekarz doradza mu więc: została proszę pana ostatnia deska ratunku - stosunek po przekątnej.
- A jak to jest, panie doktorze? - pyta dziadek.
A lekarz:
- Stajecie państwo na przeciw siebie w przeciwległych rogach pokoju oczywiście na golasa, na 3-4 biegniecie w swoim kierunku. Gdy żona będzie dobiegała, pan podstawi jej nogę. I wtedy wypie**oli się sama.

* * * *

W celi siedzi trzech gości: Rusek, Chachoł i Jewriej. Ruski dostał słoninę. Daje Jewriejowi.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem, to będzie chciał, żebym dał mu od tyłu."
- Nie chcę - odmówił Jewriej.
Ruski więc częstuje Chachoła.
"Nie zjem - myśli. - Bo jak zjem... Albo nie - jak zjem, to będę miał siłę w rękach i się obronię przed Ruskim, jak będzie chciał mnie wziąć od tyłu."
- Dawaj, zjem - mówi Chachoł.
No i zjadł.
A Ruski na to:
- Masz już siłę w rękach? To przytrzymaj mi Jewrieja...

* * * *

W pewnym mieście powiatowym mieszkało trzech straszliwie rozwiązłych młodzieńców. Byli oni najlepszymi klientami miejscowego domu publicznego. Pewnego razu do miasta (a w zasadzie do burdelu ) zajechała na gościnne występy najsłynniejsza w kraju prostytutka. Właścicielka przybytku postanowiła (za niewątpliwy wkład w utrzymanie wysokiego poziomu zarobków jej podopiecznych) zafundować całej trójce "gratisowe lody" wykonane przez gwiazdę.
Chłopcy siedli więc w hallu pomiędzy kilkoma gapiami no i się zaczęło. Pierwszy z nich wszedł do pokoju, który zajmowała słynna panienka i po trzech minutach wyszedł z zamglonymi oczami i z uśmiechem rozkoszy na ustach.
- Jak było? - pytają gapie.
- Super, to mistrzyni. Wyobraźcie sobie że posmarowała mi fiuta polewą kakaową, posypała wiórkami kokosowymi i zaczęła ssać. Eksplodowałem po dwóch minutach.
Wszedł drugi i też wychodzi uśmiechnięty:
- Ludzie, ona polała mi fiuta słodką śmietaną, obłożyła go dżemem truskawkowym a na czubku postawiła wisienkę i wtedy wzięła do buzi. Wytrzymałem dwie minuty. Ona jest super.
Trzeci posiedział troszkę dłużej w pokoju i wyszedł trochę niezadowolony.
- Co jest, czegoś taki jakiś nie spełniony ?
- A wiecie, niby wszystko było tak jak u was. Najpierw założyła mi na penisa krążki ananasa z puszki. Potem obłożyła to bitą śmietaną, posypała tartą czekoladą i ....... Ku**a, tak to apetycznie wyglądało, że pochyliłem się i sam to zeżarłem.

* * * *

Był sobie chłopak który miał problem. Był zbyt hojnie obdarzony przez naturę i nie mógł znaleźć żadnej kochanki gdzie mógłby grzać swój interes. Pewnego razu jego koledzy pomyśleli o nim i w ramach prezentu wynajęli mu trzy kobiety lekkich obyczajów. Organizowali imprezę w pewnym Hotelu, pod warunkiem, że w pokoju będzie zgaszone światło, żeby kolega nie zorientował się że to dziwki. W ten sposób wchodzi do pokoju pierwsza kobieta, wychodzi po 5 minut zrezygnowana:
- "nie, nie wchodzi, za duży".
Próbuje druga, wychodzi z pokoju - "nie!! koleś ma za dużego".
Wchodzi trzecia i to samo -"nic z tego!".
Przypadkowo o tej imprezie dowiaduje się kucharz hotelu, jest mu żal tego chłopaka i oferuje pomoc. Zabiera go do innego pokoju gdzie jest również ciemno, i mówi "wchodź tu i się pobaw". Chłopak wchodzi i słychać jak wije "ahahaa, w końcu udało się, ahhhhh weź go krowo!
- "...."mmhuuuuuuu"

* * * *


  
 
Humor - reaktywacja wątku.

Poranek. Ponury jak chmura gradowa programista wchodzi do kuchni na śniadanie po nocy spędzonej przy komputerze.
Żona jak to żona, natychmiast zauważyła, że coś nie w porządku:
- Co się stało, Maniuś, program nie zadziałał?
- Zadziałał.
- No to może się wieszał?
- Chodził, kurwa mać, jak burza!
- Więc czemu jesteś taki ponury?
- Zdrzemnąłem się na Backspace.
  
 
Rozmawiają dwie dyskietki:
- Wiesz, wczoraj przeleciał mnie fajny komputer!
- To powinnaś być zadowolona.
- Tak, tylko on miał wirusa.


Pyta policjant policjanta
- Ej, gdzie tu jest druga strona ulicy?
- No, tam...
- Kurwa! Jak byłem tam to mi powiedzieli, że tu!


Idzie Czerwony Kapturek ścieżką, patrzy a z krzaków wystaje głowa Wilka.
- Wilku czemu masz takie wielkie oczy?
- Kurde, nawet się spokojnie wysrać nie można...
  
 
Jdzie misiu z kruliczkiem przez las gesty i nagle kruliczek wpada w krzaki i liczy do 7. Po wyjsciu z kszaków misio pyta sie kruliczka co tak liczyles do 7. A kruliczek mu na to:
1.rozpinam rozporek
2.wyciagam kutaska z majtek
3naciagam skurke
4.sikam
5.nakladam skurke
6.chowam kutaska do majtek
7.zapinam rozporek
No i po wytlumaczeniu sie misiowi poszli dalej po 15-stu min.
misio poszedl w kaszaki. za kszakuw sluchac liczenie 12535353535353535
  
 
Wierszyk

Kiedy przyjdą przeszukać dom,
Ten, w który mieszkasz chłopie,
Kiedy sprawdzą twój CD-ROM,
I na płytach nagrane kopie,
Gdy pod drzwiami staną, i nocą
Nakazem w dłoni w drzwi załomocą -
Wiesz, o jaką im chodzi zbrodnię?
Ściągałeś pliki
Przez dwa tygodnie.

Już przed twym domem setki są glin,
Dokąd uciekać? Chyba do Chin.
A wszystko przez to, że owe dane,
Wprost z Ameryki były pobrane
Co czyni z ciebie kogoś gorszego,
Niźli mordercę wielokrotnego...

Kiedyś przyjdą na pewno pogrzebać ci w kompie
Może się zlitują, w co szczerze wątpię,
Jak GROM w nocy przez dach się wkują,
Płyty połamią, save'y skasują,
Pójdzie się j**ać w Fifie kariera,
Znów w NFS'a startujesz od zera,
Choć w call of duty wojnę wygrałeś,
Choć wiele nocy przez to zarwałeś,

Brak u nich skrupułów, litości nie mają,
Za dyskutowanie zarobisz pałą,
Nie pomogą płacze ,ani lamenty
Cały twój hardware w folii zapięty,

Już biurko puste, już wiatrak nie huczy
Może mnie w końcu to coś nauczy,
Mijają godziny, mijają dni,
Chyba oszaleję, wciąż komp mi się śni,

Dzwonie na pały, może coś da się załatwić,
Jakiś glina mówi: muszę pana zmartwić,
Tutaj jest Polska, tu cuda się dzieją,
Kompa pan oddał przebranym złodziejom,

Jaki jest morał mojej definicji?
Profilaktycznie nie wpuszczaj policji!
  
 
Komentarze sportowe
Strzał minął o centymetry bramkę GKS-u, w której stoi Janusz Jojko jak zaczarowany — Dariusz Szpakowski, TV

Piłka przeszła dwa metry między spojeniem słupka z poprzeczką — Dariusz Szpakowski, TV

Witam państwa ze stadionu Camp Nou, stadionu, który pamiętamy z meczu finałowego i nie tylko — Dariusz Szpakowski, TV

Piłka z jakimś takim poznańskim smutkiem zatrzepotała w koszu Olimpii — Krzysztof Ratajczak, radio

Oto ten moment przed momentem na państwa ekranach — Dariusz Szpakowski, TV

Dośrodkowanie... aj, minął się Papin — Dariusz Szpakowski, TV

Nie było tu jednak nikogo, a konkretnie Lentiniego — Dariusz Szpakowski, TV

Walkę sędziować będzie Koreańczyk Południowy — Lucjan Olszewski, TV

Czechosłowak, sądząc po sylwetce, lubi sobie wypić Pilsnerka — Lucjan Olszewski, TV

Z punktacji wynika, że jest to walka do jednej bramki — Lucjan Olszewski, TV

Jęk zawodu na trybunach, zupełnie jakby torreador nie trafił w byka — Włodzimierz Szaranowicz, TV

W deblu jest jednak mniej ruchu przy stole niż w grze podwójnej — Andrzej Person, TV

W Szwecji jest niewiele klubów, które sięgnęły po europejskie trofea, myślę o tych klubowych trofeach — Dariusz Szpakowski, TV

Piękna akcja koszykarzy Chicago Bulls, taka w koszykarskim stylu — Włodzimierz Szaranowicz, TV

Piłka ugrzęzła gdzieś tam w ciałach warszawskich zawodników — Andrzej Janisz, radio

Sędziowie, gdy skoczą dalej, dają wyższe noty — Marek Szewczyk, TV

Widzimy dynamiczny skok Japończyka, zakończony lądowaniem — Marek Szewczyk, TV

Ale zostawmy te akademickie dyskusje, bo oto Jens Weissflog — Marek Szewczyk, TV

Oczywiście do tych pierwszych 45 minut możemy mieć zastrzeżenia — Dariusz Szpakowski, TV

Mecz Panathinaikosu z Olympiakosem, czyli świetna wojna — Dariusz Szpakowski, TV

Wynik jest bez wątpienia bezbramkowy — Dariusz Szpakowski, TV

Z dziesiątką Tomasz Dziubiński, który podobnie jak przed dwoma tygodniami gra w pierwszym spotkaniu — Andrzej Zydorowicz, TV

Johann Cruyff dokonywał bardziej zmian taktycznych niż zmieniających taktykę zespołu — Dariusz Szpakowski, TV

Nie gwarantuję, że zajmiemy wysokie miejsce, bo to jest obosieczne i tego — Zbigniew Franiak, wywiad

Sam boski i mocno ostrzyżony Vialli nie strzelił karnego — Dariusz Szpakowski, TV

Zapomina się o współtwórcy pucharów europejskich, Ukraińczyku polskiego pochodzenia — Andrzej Zydorowicz, TV

W tym meczu Michaj Iliczenko harował aż miło — Andrzej Zydorowicz, TV

Gdyby nie skłonność do zapisania bramki na swoje konto, Milan mógł prowadzić już 3:1 — Dariusz Szpakowski, TV

Niemiec bardzo się zmienił — to młodzieńcze oblicze zniknęło z jego twarzy — Artur Szulc, TV

I już mamy w ringu tych dwóch papierków — Lucjan Olszewski, TV

Z trójką Szewczyk, ostatnia instancja przed Baką — Dariusz Szpakowski, TV

Monaco miało jeszcze cień szansy, ale marzenia a rzeczywistość — nie zawsze się to sprawdza — Dariusz Szpakowski, TV

Poznaniacy wyekspediowali piłkę poza końcową linię, która opuściła boisko — Krzysztof Ratajczak, radio

Dostał żółtą kartkę, gdyż radości poza boiskiem — w myśl przepisów UEFA — okazywać nie wolno — Dariusz Szpakowski, TV

Sidorczuk popatrzył w lewo, w prawo — jaka duża ta bramka! — Krzysztof Ratajczak, radio

Ta bramka nie mogła być uznana, gdyż — jak widać w powtórce — bramki nie było — Dariusz Szpakowski, TV

Doping na trybunach, słychać gromkie hop, hop! — Artur Szulc, TV

Oto Dennis Rodman, od którego odeszła biała żona — Włodzimierz Szaranowicz, TV

Jego problemy uzewnętrzniają się w tatuażach, przedziwnych i wystrzyżonych fryzurach — Włodzimierz Szaranowicz, TV

Na trybunach wiśniowo-biało — Dariusz Szpakowski, TV

Nie stanęli na wysokości swoich możliwości — Włodzimierz Szaranowicz, TV

Anglicy grali już z Gascoigne'm, ale ten był jeszcze od dalekiej formy — Dariusz Szpakowski, TV

Turcy, mając więcej sytuacji podbramkowych niż przeciwników, tylko raz pokonali holenderskiego bramkarza — Dariusz Szpakowski, TV

Niemcy opierają swoje szanse na iluzorycznych argumentach, że piłka jest okrągła, a bramki są dwie — Andrzej Zydorowicz, TV

I znowu niecelne trafienie — Dariusz Szpakowski, TV

Popatrzmy na jego przytomność umysłu — Dariusz Szpakowski, TV

Nasz narciarz wypadł dobrze, ale wcześnie — już na pierwszych bramkach — Witold Domański, TV

W 56. minucie goście na wszelki wypadek podwyższają na 3:1 — Dariusz Szpakowski, TV

Może tym razem uda się nam połączyć z Bytomiem... Halo?! Nie, niestety, cisza kabla — Andrzej Janisz, radio

Kibice Standardu mocno zawiedzeni, ujrzeli tylko gol na otarcie Demola — Dariusz Szpakowski, TV

Holendrzy wykorzystali atut ostatniej szansy — Dariusz Szpakowski, TV

Ta akcja była piękna — drybling przez całe boisko, piwot, to zawieszenie przeciwnika w koszu — fantastyczne! — Włodzimierz Szaranowicz, TV

AS Roma to zbyt markowy zespół, aby denerwować się w ostatnich minutach — Dariusz Szpakowski, TV

Nie będę komentował tego zagrania, ale zdarza się najlepszym — Andrzej Zydorowicz, TV

Na początku startują słabsze drużyny, które tylko realizują barona de Coubertina o samym udziale — Dariusz Szpakowski, TV

Lesiak przecina lot piłki w połowie naszej połowy — Stanisław Terlecki, TV

Pamiętamy Marię Kirvesniemi, tę trzykrotnie 38-letnią mistrzynię olimpijską — Włodzimierz Szaranowicz, TV

Bramkarz włoski Delfino odbił krążek parkanami, zatańczył jeszcze na linii bramkowej, ale gola nie ma — Andrzej Zydorowicz, TV

Norwegowie w czerwonych koszulkach i białych spodenkach, Polacy — w strojach odwrotnie pokolorowanych — Dariusz Szpakowski, TV

Nogi piłkarzy są ciężkie jak z waty — Andrzej Zydorowicz, TV

Piłka jest na aucie wtedy, gdy całym swym obwodem przejdzie odległość równą obwodowi piłki — Andrzej Zydorowicz, TV

Kibiców szwedzkich nie ma zbyt dużo, ale za to nie grzeszą urodą — Andrzej Zydorowicz, TV

Crvena Zvezda to 16-krotny Mistrz Jugosławii i 10-krotny zdobywca tego kraju — Dariusz Szpakowski, TV

Grecy przy piłce, a konkretnie Warzycha — Dariusz Szpakowski, TV

Norwegia ma największy procent uprawianych sportowców — Maciej Henszel, radio

Mecz z Boliwią był rozgrywany na takiej wysokości, że Brazylijczycy musieli grać w maskach gazowych — Radosław Nawrot

Becker ożenił się, ma dziecko i teraz może zająć się już tylko tenisem — Maciej Henszel, radio

Piękne podanie do Laudrupa i bramkarz angielski Seaman nie stracił głowy — Wojciech Jagoda, TV

Strzelił w długi róg bramkarza — Dariusz Szpakowski, TV

Połapali się Szwedzi — Andrzej Zydorowicz, TV

Brazylijczycy często zmieniają pozycje — Dariusz Szpakowski, TV

Koreańczycy są przy piłce, kiedy atakują — Jacek Laskowski, TV

Ajax nie czeka, bo niby na co? — Dariusz Szpakowski, TV

Mogliśmy spokojnie prowadzić już cztery do dwóch, nie mówiąc o pięciu — Andrzej Zydorowicz, TV

Na boisko weszli Węgrowie i Beldzy — Andrzej Zydorowicz, TV

No, widać, że odwagi im nie brakuje, za to techniki — tak. — autor nieznany, radio

Wszedł pięknym ślizgiem pod nogi przeciwnika! Tylko nie trafił w piłkę. — autor nieznany, radio

W turnieju szermierczym rozkrzyczane Węgierki wygrały z naszą cichutką drużyną. — autor nieznany, TV (Wiadomości, TVP1)

Opalone ciała ekstrawaganckich zawodniczek przyciągają na korty sponsorów, polityków i gwiazdy estrady. — autor nieznany, TV (Panorama, TVP2)

Ten zawodnik mieszka z własną rodziną i własną matką — Szpakowski (Bra-Sco)

Piłkarze zawodników Brazylii grają bez przekonania — Szpakowski (Bra-Sco)

Obluzowały się przytrzymywacze siatki — Szpakowski (Bra-Sco)

Iwanow ładnie przyjął piłkę na piersi... — Banasikowski (Bul-Prg)

Ciekawe co w Montpellier, bo zdaje się, ze tam dzisiaj jakieś zamachy bombowe zapowiadali. Tak się składa, że gdy odbywają się Mistrzostwa Świata, to zawsze temu towarzysza jakieś dodatkowe atrakcje — Szaranowicz

Będzie zmiana ! ... A jednak okazuje się, ze asystent sędziego pokazywał ile pozostało do końca 1 połowy. Dziwne, że aż 2 minuty, bo nie było chyba aż tylu przerw w grze. — Zydorowicz (Mex-Kor)

W dzisiejszym meczu szczególnie groźni będą Brazylijczycy, a zwłaszcza Ronaldo i Del Piero (??!?) — Boniek (Bra-Sco)

Veron złapał się za włosy, a właściwie to nie miał się za co złapać, bo jest łysy. — Banasikowski (Arg-Jap)

WooooWW !! To bardzo było bolesne !! Trafiła piłka w Sensiniego, Ups !! OOOOO ! Uuuuuu !! Wybity palec. Bardzo bolesna kontuzja. Sam to kiedyś przeżyłem i przyznam się szczerze, że mało nie straciłem przytomności z bólu. Odruchowo sam nastawiłem palec, ale... — Banasikowski (Arg-Jap)

Trzech zmian dokonał brazylijski arbiter prowadzący drużynę Jamajki — Szpakowski (Jam-Cro)

Jest to Brazylijczyk z japońskim rodowodem — Banasikowski (Arg-Jap)

część druga w klejnym poście
  
 
Colin Hendry. I właśnie teraz miał świetną okazję... wyjaśnił sytuację — Banasikowski (Sco-Nor)

Laureat Blanc dostojnym krokiem pędzi w kierunku bramki. — Laskowski (Fra-Rpa)

Bierhof... atakowany przez Poupiego(Pope'a) — Szpakowski (Ger-USA)

Tylu wikingów w swoim życiu jeszcze nie widzialem... — Banasikowski(Sco-Nor)

Lepiej wygrywać 2:0 niż 1:0 — Szpakowski (Ger-USA)

Nagłym zwodem zmylił swoich kolegów nie chcąc być stratowanym — Szpakowski (Ger-USA)

Mocny w gębie, ale raczej mało pokazał ten piłkarz w grze... — Iwanow (Mar-Bra)

Ronaldo, zwolnił akcje, rozejrzał się, poszukał wzrokiem Ronaldo i podął do Dungi — Iwanow (Bra-Mar)

Piłka obiegła cale pole karne... — P.Babiarz

Niemal zapaśniczym chwytem powalił na ziemię Norwega, który teraz protestuje przeciwko takim praktykom... — Banasikowski (Sco-Nor)

Duńczycy zachwycali wtedy swoją grą świat i całą Europę... — Szpakowski (Dan-A.Saud)

Nigeryjczycy są bardziej szybsi od Bułgarów — Szpakowski (Nig-Bul)

To był dobry mecz podopiecznych reprezentacji polskiej. — Zydorowicz (His-Par)

Udana akcja mistrza Hiszpanii... — Zydorowicz (His-Par)

Zubizaretta sięgnął po piłkę, która była po przeciwnej stronie boiska — Zydorowicz (His-Par)

Przecież o to chodzi, żeby strzelać bramki miedzy nogami Camposa! — Banasikowski(Mex-Bel)

Campos popatrzył na swoich zawodników, jakby chciał powiedzieć, nic nie mówiąc: nic nie robicie... — Banasikowski (Mex-Bel)

To bardzo szybki zawodnik, który ma przydomek szybki — Banasikowski (Mex-Bel)

A teraz minuta ciszy piłkarzy Włoszech i Włoszech — Szpakowski (Ita-Cam)

[o bramkarzu]... i złapał piłkę kapitan Iranu, który był na bramce — Jonca (Usa-Iran)

Podawał Shearer, a bramkę zdobył... no, zgadnijcie? — Banasikowski (Ang-Rum)

Widać, ze w drużynie Szkocji panuje moda na blondynów. — Zydorowicz (Sco-Mar)

Będzie bramkaaaa... chybaaaaa... tak jeeeest... a jednak nieeee... — Banasikowski (RPA-Arabia S.)

Wilmots znalazł się w doborowej sytuacji — Szpakowski (Bel-Kor)

Blizny na nogach piłkarzy staja się codziennością. — Zydorowicz (Sco-Mar)

Szansa... Bergkamp, nie to nie był Bergkamp... a jednak słynny Denis Bergkamp. — Zydorowicz (Mex-Hol)

Potomek przodków azteckich zaprezentował teraz charakterystyczne dla Azteków umiejętności wspinania się po słupach... — Zydorowicz (Mex-Hol)

Ale to olbrzymie doświadczenie. On na pewno nie będzie biegał po boisku jak szalony — Banasikowski (Bel-Mex)

(o getrach) ...po tym starciu widać rozerwany fragment garderoby Bergkampa — Banasikowski (Hol-Jug)

Mihajlovic nie wejdzie już chyba na boisko, to wielka strata dla drużyny Jugosławii, dotychczas 1 bramka w turnieju, co prawda samobójcza, ale to było przypadkiem. — Banasikowski (Hol-Jug)

Ten arbiter cztery lata temu złamał nogę — Zydorowicz (Ang-Arg)

Na zwycięzcę tego spotkania czekają już Holendrzy... — Zydorowicz(Ang-Arg)

Na trybunach można zobaczyć sławne twarze, jak choćby lidera zespołu Rolling Stones, Jegera (właściwa wymowa: Dzeggera) — Zydorowicz (Ang-Arg)

Holandia wygra po błędzie Dziurowicza... ale oczywiście nie Mariana, tylko "Dziurowicza" z obrony jugosłowiańskiej — Debski

Brazylia nas nie rozpieszczała. Zagrali jeden dobry mecz ze Szkocją. Później było trochę lepiej... — Banasikowski (Bra-Dan)

Zdąży Dunga !!!! Nie zdąży !!! A jednak zdążył... — Banasikowski (Bra-Dan)

Bebeto !! BEBETO !!! i strzela ! i broni Schmeichel !!!, NIE !!!!! GOOOOLLLLL !!!! — Banasikowski (Bra-Dan)

W pobliżu Toftinga jest Michael Schumacher... yyyyy oczywiście Laudrup — Banasikowski (Bra-Dan)

Emerson ma 22 lata, po raz 8 będzie grał w reprezentacji Brazylii... gra. — Banasikowski (Bra-Dan)

Nie takich wyników spodziewano się od Brazylijczyków. Ale nie wymagajmy zbyt wiele, przecież prowadzą. — Banasikowski (Bra-Dan)

Ale wywalczył piłkę bardzo walecznie — Banasikowski (Bra-Dan)

Niemcy unoszą wysoko Niemcy do góry... — Zydorowicz (Cro-Nie)

Gratulacje dla Lyonu za organizacje meczów. Swój mały wkład, a w sumie to może duży miął w ten sukces M.Listkiewicz... — Zydorowicz (Cro-Nie)

Ta radość jest niesamowita. Ludzi się bawią, tańczą się... — Tomaszewski

Wydaje się ze Overmars wejdzie za Philipa de Cocu. — Laskowski (Hol-Cro)

(o Overmarsie) Overkamp — Piechniczek

Kultura kładzenia trawy w Holandii jest istotnie wielka kultura — Piechniczek

I tak jak wszyscy komentatorzy, przepraszam za wszystkie błędy, jakie popełniłem, ale taka jest piłka. — Tomaszewski
  
 
Jako długoletni właściciel auta i użytkownik dróg pewnie wiele razy zastanawiałeś/aś się podczas mycia i pieszczenia swojego cuda, jakby to wspaniale byłoby mieć samochód przy którym nie trzeba się tyle cackać?
Otóż takie samochody istnieją. To auta marki: Służbowe . Oto ich zalety:

- Auto służbowe przyśpiesza o wiele szybciej, osiąga większą prędkość, a zużycie paliwa nie gra istotnej roli.


- Służbówka pokonuje spowalniacze z o wiele większą prędkością niż prywatne.


- Błoto, dziury, niedostępne tereny nie są dla służbówki najmniejszym problemem.


- Służbówka ma o wiele lepsze (wytrzymalsze) zawieszenie niż auto prywatne.

- Autem Służbowym o wiele lepiej przewozi się drewno, kartofle, cegły i inne materiały budowlane.

- Najlepszym sposobem aby pozbyć się w służbówce niepokojących szmerów i odgłosów jest podgłośnienie radia.

- Jadąc autem służbowym wszystkie znaki drogowe i ograniczenia są tylko wartościami umownymi i pod żadnym pozorem nie należy się do nich ściśle stosować.

- Auto prywatne jest zdecydowanie mniej odporne na zimno i wszelkiego rodzaju opady tak wiec w odróżnieniu od służbówki musi ono stać w garażu.

- Domowy inwentarz z niestrawnością o wiele lepiej znosi wycieczki do weterynarza gdy jedzie autem służbowym

- Zapalone kontrolki stanu oleju, przegrzania silnika, ciśnienia opon itp. w aucie prywatnym zmuszają do natychmiastowej interwencji. W służbówce taki pośpiech nie jest konieczny.

- Auto służbowe nie jest wybredne, pojedzie na najtańszej benzynie z domieszkami, oraz na oleju ze smażalni.

- Stosowanie wszelkiego rodzaju środki ochrony karoserii, tapicerki itp. jest w prywatnym aucie obowiązkiem, a w służbowym tylko zbędną fanaberią.

- Autem służbowym wspaniale jeździ się w cyklu miejskim gdyż posiada tzw. niewidzialną tarczę, chroniącą Cię przed jakąkolwiek odpowiedzialnością cywilną

- Inni użytkownicy drogi czują respekt do użytkowników aut służbowych i grzecznie ustępują im drogi.

- Różnego rodzaju pokrowce na fotele, ozdobne dekle, spojlery i inne pierdoły są totalnie zbędne. Służbówka i bez nich będzie jeździć najwydajniej.

- Montowanie sportowego wydechu, wszelkiego rodzaju chipów, niskoprofilowych felg, podtleneków azotu, strumiennic i innego drogiego badziewia jest w służbówce głupotą, gdyż i bez tego auto służbowe będzie najszybsze.