MotoNews.pl
2 Hamulce w 126p ,pomocy (130174/0) - Strona 3
  

Hamulce w 126p ,pomocy - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
o ile dobrze pamietam to trójnik przykrecony jest do podłogi po prawej stronie blisko wyjscia przewodu z tunelu!wymienic bez kanalu by dalo rade pod warunkiem ze nie bedzie problemu z jego odkreceniem a zadko sie zdaza zeby nie bylo problemu
  
 
W malcu wszystko idzie zrobic bez kanału. Kwestia jest jedna... Czy chce Ci się męczyć?
  
 
podnosisz autko od strony nasarzera i ja wleziesz pod autko to patrz od prawej strony od tunelu i tam znajdziesz ten trójnik, a ja nie miałem nigdy probemu by to odkręcić
  
 
odświerzam kotleta bo już nie mam pomysłów na tą beżową pier**loną padline

więc sprawa wygląda tak.
Nowe okładziny tynie i bębny praktycznie nowe, plus połowa przewodów nowa, nowe przewody elastyczne i wiele więcej a efekt taki iż:
przód blokuje że metodą łom i dwie śruby nie ruszę
ale znowu tył bierze tak że tą samą metodą lecę na sam dół, nie blokuje kół. Aha mało tego pedał wchodzi w podłogę mimo że po raz setny i bardzo dokładny odpowietrzałem hamulce!! a jak spróbuje przekręcić łomem tylni bęben to robi się jeszcze bardziej mięki!
Wymontowałem pompe z pedalnicą bo myslałem że jak to bywa trzpień się wyrobił i nie dobija do końca ale gówno to nie to. Dlatego już nie mam pomysłów co to może być wszystko stawiam na pompe ale czy to ona? od razu mówię że nie ma nigdzie wycieków a pompa nie wpompowuje płynu do zbiorniczka.
Pomóżcie pany bo już nie mam zielonego pojęcia
  
 
wymieniałeś same okładziny czy całe szczęki?? ja miałem podobny winna była ta jakby śruba która ma blokować odchył klocków po prostu cała chodziła na lewo i prawo
  
 
szczęki nówki.
a jeżeli chodzi o samoregulatory to są ok
  
 
Coś mi się takiego przypomniało tylko nie wiem czy teza słuszna.
Skoro pierwsza sekcja łapie bardzo dobrze a druga jak by chciała a nie mogła a przednia sekcja jest pierwsza w kolejności od ściany grodziowej później jest druga tylna to może oznaczać to to iż tylna jest nie szczelna i przelewa się płyn??
jak uważacie??
  
 
Ja uwazam ze jak juz wykreciles pompe to ja rozkrec i zobacz co tam slychac w srodku. Jak nie ma wzerow to moze wystarczy zestaw naprwczy , a jak wszystko jest ok to nie mam pojecia co to bedzie
  
 
nie chciałem jej rozbierać bo często jest tak że jak już ją rozbierzesz to jest lipa i trzeba na nowych częściach składać. Liczyłem po prostu na to że to pedalnica ale wymieniliśmy ją na nową i jest to samo
  
 
no to problem z hamplami dopadł i mnie..

Jakiś czas temu wymieniałem sobie pompę hamulcową na nową (delphi) i wszystko było pięknie.. Auto postało tydzień i nagle nie mam hamulców z przodu...
Pedał na górze nie stawia w ogóle oporu... dopiero łapie dół i tylnie hamulce są ok.
Płynu nie ubyło, odpowietrzałem kilka razy i zero powietrza..
Hampli z przodu nie ma.. (choć tarcze są ciepłe po hamowaniu).

Jeden z forumowiczów też miał podobno takie jaja z pompą delphi.. czy wychodzi na to, że u mnie jest to samo?


Co do zestawu jaki posiadam: z przódu prawie nowe tarcze i klocki duzy fiat, nowe przewody, zaciski regenerowane. Tył- nowe cylinderki, szczęki, przewody, świeze będny. No i ta pompa też nowa...
  
 
według mnie pompa przepuszcza między sekcjami
  
 
U mnie po około tygodniu rozciekła się na uszczelkach gumowych przewodów od zbiornika wyrównawczego. O dziwo uwzględnili reklamację i po około dwóch tygodniach otrzymałem jakąś włoską.
  
 
odpowietrz caly uklad zaczynajac od pompy

a i sprawdz czy cylinderki chodza
ja pod gumki dalem smar do tloczkow hamulcowych tubeczka ok 5zl i starczyla na 4 kola i teraz nie staja nawet po dlugim postoju bez jazdy

sprawdz tez sprezyny czy sa ok na gorze cienka na dole gruba

rozumiem problem hamulcow tez nie raz go przerabialem na razie spokuj takze luuuuz, a nerwy nie ra zszarpane


[ wiadomość edytowana przez: zawodnik dnia 2008-04-10 22:05:35 ]
  
 
Ja jak ostatnio zmieniałem pompe to miałem taki motyw, że w przewdodzie między zbiorniczkiem na płyn a pompą miałem powietrze. Co przycisnołem pedał przy odpowietrzaniu to bombelek powietrza znikał w pompie a gdy puściłem pedał z powrotem bombelek znowu się pojawiał. I właśnie przez to miałem pedał łapiący tak od połowy. Popuściłem opaskę zaciskową pęcheżyk uciekł i jest wszystko ok.
  
 
chce jeszcze was uczulic na fakt, ze w nowych fomarach nie dzialaja samoregulatory - szczeki sie cofaja na maksa pod wplywem sprezyn - wynikiem jest pedal bioracy przy podlodze - mialem tak z dwom a kompletami teraz wiec kupilem ferodo i po problemie
  
 
miałem fomar i tego problemu nie było
  
 
zalezy od sztuki.
  
 
Cytat:
2008-04-11 10:25:19, jaqo pisze:
chce jeszcze was uczulic na fakt, ze w nowych fomarach nie dzialaja samoregulatory - szczeki sie cofaja na maksa pod wplywem sprezyn - wynikiem jest pedal bioracy przy podlodze - mialem tak z dwom a kompletami teraz wiec kupilem ferodo i po problemie



Dokładnie to największy syf jaki trafiłem, a zanim znalazłem usterke w szczękach to po drodze wymieniłem pompe i cylinderki
  
 
witam, podepne sie pod temat, problem taki ze przy hamowaniu najpierw lapie prawa strona, a po malutkiej chwili lewa strona (moja konfiguracja to roczne tloczki hamulcowe, roczne bebny fabryczne, szczeki ferodo) co moze byc przyczyna, na przegladzie wyszlo ze lewa strona slabo hamuje??
  
 
Cytat:
2008-04-11 17:32:35, Termit pisze:
witam, podepne sie pod temat, problem taki ze przy hamowaniu najpierw lapie prawa strona, a po malutkiej chwili lewa strona (moja konfiguracja to roczne tloczki hamulcowe, roczne bebny fabryczne, szczeki ferodo) co moze byc przyczyna, na przegladzie wyszlo ze lewa strona slabo hamuje??



1 mogl stanac cylinderek tzn przylapala go rdza, sprawdz go i daj smar jak pisalem ponizej
2 odpowietrz uklad caly czyli razem z pompa

Cytat:
2008-04-11 10:16:41, 34 pisze:
Ja jak ostatnio zmieniałem pompe to miałem taki motyw, że w przewdodzie między zbiorniczkiem na płyn a pompą miałem powietrze. Co przycisnołem pedał przy odpowietrzaniu to bombelek powietrza znikał w pompie a gdy puściłem pedał z powrotem bombelek znowu się pojawiał. I właśnie przez to miałem pedał łapiący tak od połowy. Popuściłem opaskę zaciskową pęcheżyk uciekł i jest wszystko ok.



odpowietrrz hamulce zaczynajac od pompy

no ja tez mam fomara i jestem niezbyt zadowolony, bo samoregulatory sie rozlatuja i szubko pekaja te podkaldki pod tymi blaszkami

Cytat:
2008-04-10 22:03:55, zawodnik pisze: rozumiem problem hamulcow tez nie raz go przerabialem na razie spokuj takze luuuuz, a nerwy nie raz zszarpane


i znow mnie dopadly hample
odpowietrzone na nowych gratach zlozone juz rok temu, ale ekstra chodzily i tu nagle zrobilo sie takie cisnienie ze kolem nie moglem ruszyc ani bebna zdjac ciekawe od czego to? scisnolem szczeki i poluzowalem jeden odpowietrznik i ruszyly kola sie kreca juz reka ale cisnienie trzymalo 3 kola i jedno nie