MotoNews.pl
3 [OT] Kultowe teksty... (137129/5) - Strona 3
  

[OT] Kultowe teksty... - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
poczekajcie zanim sie wypne najpierw sie zapne poczekajcie

w pierwszym rzędzie witamy wszystkich siedzących....

witamy gorąco i serdecznie naszych sympatycznych znajomych z tyłu sklepu warzywniczego numer osiemdziesiąt w opolu

gorąco i serdecznie witamy tyłowładzów czyli tyłojętów u nas

gorąco i serdecznie witamy sympatyków witamin

bo o sympatyków białka już coraz trudniej....

przepraszam prawda, jest późno, nie mysli - sympatyków białka przybywa, tylko z białkiem mamy przejściowe chwilowe...
 
 
bo my musimy być silni i zdrowi
choćby na skrobi choćby na skrobi

bo my musimy być dziś mniej pazerni
roślinożerni roślinożerni

na polędwica oraz schab nie smakuje tak jak szczaw!

[...]

towaju nie będzie tjaktoj sie zepsuł

ty bolek, przestań szerzyć defektyzm nie trja tja tfu traktor się zepsuł tylko koło się zepsuło

jak koło jest zepsute to cały tjaktoj jest ...

bolek, nie jesteś na budowie, chwileczke ile traktor ma kół?

czteji

ile się zepsuło

jedno

to ile jest dobrych

trzy

no, to nie można tak powiedzieć, że trzy są dobre?

przecież to to samo

ale jak brzmi, trzy dobre.

wez tę beczkę wytocz

sam?

a co, może ze mną?

a z kim bolek? tak, boluś, chodziło się na wagary, trzeba dźwigać ciężary

nie chciało się nosić teczki, trzeba ciągnąć dziś woreczki

nie chciało się uczyć pilnie przez całe ranki ze swej zreformowanej pierwszej czytanki...

a mama mówi napij się mleka a boluś co, no, na drzewo ucieka....

tak boluś jak byś się uczył byłbyś kimś

a tak jesteś brakującym ogniwem w teorii darwina

ty nie mów tak do niego bo on nie rozumie o co chodzi

boluś, ucz się bracie ucz, masz duży łeb dużo Ci wiedzy wejdzie...

(uffff)
 
 
"nie kop pana, bo się spocisz"

"eee! komputer!"

"-jak masz na imię?
-Rysiu! To znaczy Ryszard...
-Lubię Cię Rysiu. Wszystkie Ryśki to fajne chłopy!"

"tu za te choinki dola"

"-tu jest ten kamień z Zielonej Góry
- z Zielonej?
- To znaczy z Jasnej, zresztą nie mam czasu..."

"-długo jeszcze będziecie siedziec?
- 5 lat, ale będę apelowac!"

z Laskowika:

"-Bolek, powiedz traktor
-Tjaktoj
- A powiedz rebus..."


-----------------
jakiś lepszy cwaniak... matkę wozi z tyłu...
  
 
...kopytko...
  
 
Kultopwy tekst mojego autorstwa, hehe. Ambicje polityczne zgłaszałem już w wieku lat kilku (myślę, że ok 4-5, bo to musiało być przed 1989 rokiem). Pewnego pięknego dnia będąc u dziadków i robiąc coś tam z 10 lat starszymi kuzynkami postanowiłem wygłosić odezwę. Odwróciłem do góry dnem wiaderko, wszedłem na nie i zasunalem akim oto tekstem:
"Dzień dobry. Ja się nazywam Prezydent Jaruzelski i chciałem ogłosić, że od jutra masło zdrożeje. Dziękuję"
  
 
NIECH WSZYSCY PISZĄ Z JAKIEGO FILMU / SERIALU JEST DANY CYTAT!!!

WPROWADZAM NOWY ELEMENT DO WĄTKU: ZAGADKA, CZYLI SKĄD JEST DANY TEKST!

Zagadka (na rozgrzewkę, bardzo prosta):
"Lunch bez gitary, to jak Lipski bez Siary"


A teraz już traydycyjnie:

Kilerów dwóch
"Wykonałeś grande travajo, wielką grande robotę przyjacielu Jose ( ). Nalezy ci się za to granda walizka d'oro złota."

"Idź mi z tą wichurą!"

"Czy tobie czasem Wąski sufit na łeb się nie spadł?"

Kiler
"Pomyłka? Moja żona miała na drugie - pomyłka"

"- Panie komisarzu to nie wypada!
- Co nie wypada!?!
- To nie wypada bić zatrzymanego na pierwszym przesłuchaniu"

"- Co ty myślisz cwaniaczku, że z piątego przykazania możesz sobie zrobić spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością?
- Nie no skąd! Co pan."
  
 
Te - numer do Japonii tu mają... se wezme, spisze...

PLUSGSM
  
 
też z z reklamy PLUS GSM

"...trudne słowo"
  
 
powiedzenie josego wyrazane często na akcji szmata:

"kret majty liże"
  
 
Cytat:
2006-03-01 13:15:16, Momik pisze:
powiedzenie josego wyrazane często na akcji szmata: "kret majty liże"


- nie kojarzę
  
 
Cytat:
2006-03-01 13:32:56, CAmaRO pisze:
- nie kojarzę


No tym to jestem zaskoczony, zapytaj ktoregokolwiek szmaciarza a Ci potwierdzi, a było to tak:

kiedys jose coś robił i lezał pod mikrusem, coś mu tam Spajk kazał zrobic, a jose mówi ze za chwile bo musi skoczyc najpierw do toalety, na to Spajk żeby zrobił a do toalety pójdzie póxniej a jose -że nie wytrzyma bo mu już kret majty liże. i tak zostało
  
 
buehehehehhehee
  
 
Cytat:
2006-03-01 13:41:12, Momik pisze:
No tym to jestem zaskoczony, zapytaj ktoregokolwiek szmaciarza a Ci potwierdzi, a było to tak: kiedys jose coś robił i lezał pod mikrusem, coś mu tam Spajk kazał zrobic, a jose mówi ze za chwile bo musi skoczyc najpierw do toalety, na to Spajk żeby zrobił a do toalety pójdzie póxniej a jose -że nie wytrzyma bo mu już kret majty liże. i tak zostało


Tak, teraz to sie trzyma KUPY
  
 
"Spajk, gdy tylko poczuł, że kret mu majty liże, szybko pobiegł do akademii pana kleksa, by rzucic brazem w porcelane"
  
 
Cytat:
2006-03-01 13:59:03, jose pisze:
"Spajk, gdy tylko poczuł, że kret mu majty liże, szybko pobiegł do akademii pana kleksa, by rzucic brazem w porcelane"


  
 
"Nic smiesznego"
(scena w windzie)
- Na górę jedzie ?
- A gdzie ma jechać!?!? W book!?!?

"ZMIENNICY"
(komunikat na lotnisku)
"Pasażer, który zostawił w poczekalni na fotelu granat ręczny, proszony jest o zgłoszenie się do biura rzeczy znalezionych... Dziękuję."
"Halina! Skocz no do magazynu i powiedz, żeby dali szklankę dźwiękową "

(scena, jak ze stara spadł blok 8 ton - 5 odcinek)
"- Cholera. Znów mi spadło ze skrzyni. Droga nierówna. Pomóżcie koledzy wrzucić te draństwo na wóz.
- Czyś Pan z byka spadł, czy frajera szukasz!?!? Dżwig Pan sobie sprowadź!!
- To dmuchane z gumy! Rozchodzi się o to, żeby nie było pustych przelotów. Wtedy milicja wali mandaty... Ten bloczek to drobiazg. Szwagier od jednego słonia i jak go zatrzymują to mówi, że wiezie do zmiennika do ZOO, bo tamten zdechł."
- Też z gumy?
- Nie. Z Kanady "

(scena w autobusie)
- Oszalał! Dlaczego sie nie zatrzymał?!?! Przecież miałam tu wysiąść...
- Ojej. Co się pani tak sdenerwuje? Normalnie. Nasz chce dogonić kolegę z tym samym numerem... Teraz tamten zbiera wszystkich pasażerów z przyastanku, a ten jest lekki, łatwy do prowadzenia i spala mniej paliwa... A to się teraz liczy!!
- Eeee!
- A poza tym na pętli bedzie miał więcej czasu dla siebie ze śniadaniem... Albo co... To jest zysk na cały dzień
O! A nie mówiłem??"


[ wiadomość edytowana przez: taxi1313 dnia 2006-03-01 16:32:52 ]
  
 
chyba juz poczulismy ten wątek, ciekawe kiedy zostanie tytul zmieniony na: "teksty ze szmaty o sraniu i pierdzeniu"

na pewno to kopernik nie zyje, ale...
  
 
"- Co u Mojki, co u niego słychać??
- No wiesz Mojka z brzozowej przerzucił się na sztamajzę, potem na politurę, potem zaczął atrament pić ale wiesz..."

"- Co to jest, co mama tu przyniosła??
- Wszystko. Jest chleb, masło, mięso, i na barszcz, wszystko.
- Piwa nie było?
- Nie było bo zapomniałam wziąść."

"- Nie będziesz mi rozkazywał, świnio jedna"

"- Nie drap się, przy jedzeniu"

"- Niezła Lancia.
- Jadą do roboty.
- A my do pracy."

"- ... A wy jesteście wyrzutkami pasożytującymi gołą dupą na słońcu..."

"- Tylko się nie upij synku, bo jesteś za ciężki do rozbierania"

"- Za stary jesteś dziadku. Ile masz lat?
- Nie jestem taki stary na jakiego wyglądam. 45.
- Wyglądasz na 60.
- Jestem w sile wieku, jestem silny jak byk"

Przyjęcie na 10 osób plus 3 - polecam. Stare polskie komedie to jedna wielka kopalnia tekstów.
  
 
Psy 2
"- Dlaczego?
- Dlaczego?!? Powiem ci dlaczego. Bo nie podobają mi się newsy w telewizji! I wiesz, myślę, że to jest twoja wina..."

" Idziesz ze mną czy otwierasz drzwi przed gośćmi?"

"- Ile ulropu ci się należy?
- Franz odczep się dobra? Ja mam żone w ciąży, trójkę dzieci! Ja musze zarabiać, a nie jeździć na nartach!"

"- Franz, w co ty się teraz bawisz? W politykę?
- Nie...Bandytą mogę być, nie politykiem."

Psy
"- Młody, wołaj Franza - zdejmujemy gościa.
- Zadzwonić poszedł!
- To go wołaj! Co to k***a jest piknik!"

Alternatywy 4
"- Albo rybka, albo pipka jak powiedział Hamlet! Balcerek - graj pan 100 lat!"

Filip z konopii
"- Dlaczego się nie umyłeś?
- Nie było ciepłej wody.
- Trzeba było poprosić Jańci, żeby ci zagrzała!
- Prosiłem, nie było.
- To trzeba było umyć w zimnej!
- Też nie było.
- W takim razie trzeba było umyć w letniej!"

"- Pan taki zamyślony?
- Przepraszam, ale właśnie syn mi się rodzi!
- Aaaa, kobietom to wychodzi znacznie lepiej! Zapraszam."
  
 
- Życie jest jak wielki żelazny most!
- Dlaczego?
- Nie wiem...

- Bo Ty mnie już wogóle nie kochasz. Stałam Ci się obojętna.
- Oj! Kocham Cię.
- Ty kochasz mnie tylko przed.
- Kocham Cię i przed, i po, i w trakcie. O! W trakcie najbardzej.

- Masz medal, za ochlejstwo!!!

- Z matematycznego punktu widzenia, to jest możliwe...

- Ty patrz jaka ta zarośnieta!
- Takie są najlepsze.
- Ta, do zamiatania.

- To są pytania, na które nie oczekuję odpowiedzi. Te odpowiedzi znam, a nawet jak bym ich nie znał, to i tak by mnie nie interesowały. Znam wszystkie możliwe pytania jak i odpowiedzi. A jeśli je zadaję to dlatego, że jast to, niestety, mój obowiązek. Przy czym stosunek do tegoż obowiązku jest tylko moją i całkowicie prywatną sprawą. Co zwalnia mnie ze wszystkich komentarzy i suplementów.

- Nie wyjdziemy z pierdla do Wielkiej Nocy!!!
- Nie przejmuj się. Na Nowy Rok ogłoszą amnestię.

I wiele innych...

Mój ukochany film, który zawsze poprawia mi nastrój - "CK Dezerterzy" Janusza Majewskiego.