MotoNews.pl
  

Elektroniczny licznik prędkości w samochodzie - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Najlepiej kredą zrobić kreske na bieżniku, przetoczyć samochód kilka metrów i zmierzyć miarką jak odległosć przypada między znakami na asfalcie...

-----------------
"Nigdy mnie nie zawiódł, nie zdradził ani raz.
To wspaniała jest maszyna, choć ma już ze 40 lat.
Fiacior mój to jest to, kocham go..."
  
 
Dokładnie. Mi wyszło że ktoś ukradł mi 7cm z koła. W stanie wolnym miało obwód 183cm a przy obciążeniu 176. Gdzie jest złodziej . I niestety pworowadza to znaczne przekłamania na dystansie i w osławionych tabelkach. Jak pwrowadziłem obwód 183 to miałem przekłamanie rzędu 100-200m na każde 10km. Jak wprowadziłem 176 to już błąd był na poziomie metrów na 10km.
A jak na tym tle wychodzi licznik pokładowy to już inna bajka. Tu dochodzi przekłamanie nawet do 5km/100km co mieści się w normie dokładności 5%. NIestety zawyża .
  
 
Panowie właśnie dostałem olśnienia ale nie wiem czy to zda egzamin. Moje autko swego czasu jeździło na taxi, i oczywiście całe auto jest nadal przystosowane do taxówki. Mam narazie dosć nietypową linkę prędkosciomierza, pisze mam narazie, bo za 2 dni jej nie będzie bo zakłądam normalną, ale wracajac do tej co jest zamontowana jest to linka przerobiona, bądź fabryczna przystosowana do taksometru, przy przegrodzie czołowej linka jest przecieta na dwa kawałki, a pomiędzy nimi znajduje sie jakas puszeczka z której wychodzi kabel z sygnałem na taksometr. I teraz nie wiem czy to moze pokazywac też prędkość auta, czy zlicza tylko przejechane kilometry, będe miał to wyjete z auta i powiedziałem mechanikowi że to potrzebuje w całości łącznie z kablem i będe się starał rozgryść to na jakiej zasadzie działa. Teraz moje pytanie, spotkał sie ktoś kiedyś z tym, czy ktoś wie jak działa taksometr.
  
 
Zapewne to urzadzenie daje albo elektryczny impuls po kazdym obrocie linki, albo (podobnie do czujnika w liczniku rowerowym) robi krotkie zwarcie w obwodzie po kazdym obrocie.
Implusy za pomoca przwodow przekazywane sa do taksometru, gdzie sa przeliczane (zgodnie z wczesniejszymi ustawieniami) na przejechana odleglosc.Nie ma wiec problemu zeby na podstawie sygnalow obliczyc predkosc auta.Tak mi sie wydaje, jezeli cos zle mowie to mnie poprawcie .
  
 
Widze że tylko BolimA sie zainteresował, reszta nic nie wie na ten temat, panowie elektronicy wypowiedzcie się, bo mogłóby to być ciekawy patent na elektroniczne pokazywanie prędkości w samochodzie.
  
 
po podłączeniu laptopa w abimexie, pokazywana jest prędkość pojazdu,
  
 
Fajna rzecz i oczywiście można to bez wiekszych problemów zastosować w życiu ..... tak jak koledzy to zrobili zastosować licznik rowerowy ... i wyswietlać predkość, kilometry itp .
Można również zrobić układ który będzie zliczał te obroty przeliczał na km. oraz będzie wyświetlał prędkośc i wyświetlać to na jakimś wyświetlaczu LCD.
Można dodać zegar i przeliczać predkość srednia dystans dzienny itp
W sumie nie stanowi to większego problemu .... a koszt powinien zamknać sie w 100 zł dla takiego układu gdyż nie potrzeba żadnych czujników (a one są najdroższe). Wiec jeśli ktoś chce, ma chęci ... to tylko robić
  
 
Szkopuł w tym że to urządzenie zliczające obroty z linki już ma układ elektroniczny, jaki to nie jestem pewien bo jeszcze tego w ręce nie mam, jak odbiore auto to bede wiedział więcej bo to rozbiore, ale wracając wychodzi z niego sygnał na taksometr, jakby ktos miał schemat taksometru, albo zasade jego działania to byłoby wyśmienicie, wtyczka o ile dobrze pamiętam od tego jest 4 albo 5 pinowa, okrągła przypominające stare wtyczki od głośników.
acha zapomniałem dodać że zostawiłbym to u siebie, ale częsc linki pomiedzy tym urządzeniem a licznikiem jest za cienka w porównaniu z oryginałem co jest przyczyną cykania licznika i latania wskazówki.


[ wiadomość edytowana przez: Mebig dnia 2004-07-12 18:31:43 ]
  
 
Cytat:
2004-07-12 18:29:53, Mebig pisze:
Szkopuł w tym że to urządzenie zliczające obroty z linki już ma układ elektroniczny, jaki to nie jestem pewien bo jeszcze tego w ręce nie mam, jak odbiore auto to bede wiedział więcej bo to rozbiore, ale wracając wychodzi z niego sygnał na taksometr, jakby ktos miał schemat taksometru, albo zasade jego działania to byłoby wyśmienicie, wtyczka o ile dobrze pamiętam od tego jest 4 albo 5 pinowa, okrągła przypominające stare wtyczki od głośników.
acha zapomniałem dodać że zostawiłbym to u siebie, ale częsc linki pomiedzy tym urządzeniem a licznikiem jest za cienka w porównaniu z oryginałem co jest przyczyną cykania licznika i latania wskazówki.


Wydaje mi sie że to będzie jakiś wstepny układ formowania impulsu bądz ew. układ transmisji ... ale faktycznie jak będziesz to miał w ręce ... to będziesz wiedział ... i myśle że to żaden problem żeby to zadoptować do jakiegoś cyfrowego urządzenia zliczającego.
  
 
W ramach wolnych mocy przerobowych zrobiłem sobie cyfrowy obrotomierz
zdjęcie tego co wyświetla na wyświetlaczu mam w profilu,
Układ zbudowany na mikrokontrolerze PIC, testy wypadły pomyślnie układ działa w zakresie od 100 obr/min do 25500 obrt/min z dokładnością do 100 obr/min. Oczywiście w taki zakresie go nie testowałem w samochodzie, ale działa dokładnie.
Myśle żeby jeszcze do układu podpiąć sygnał z prędkościomierza, i tutaj taki taksówkowy układ linki byłby idelany.
Wówczas można będzie jeszcze mierzyć prędkość, średnie prędkości, robić różne pomiary na trasie, np. sygnalizować przechenie trasy o określonej długości ... np. jedziemy i mamy sygnalizacje ze przejechaliśmy 8 km. i należy skręcić w prawo na nastepnym skrzyżowaniu.
Często obrotomierze w polonezach maja tendencje do skakania i przeklamywania, taki cyfrowy obrotomierz jest precyzyjny, latwo można go można odczytać, w zależności od typu wyświetlacza LCD może być rózna wielkość, kolor, może być podświetlany itp.
Koszt wykonania ok. 100 zł, wiec jakby ktoś chciał sobie coś takiego zrobić to czemu nie moge przygotować artykuł do warto wiedzieć.
  
 
Co do sygnalu dla predkosciomierza to mysle ze mozna by wykorzystac czujnik predkosci montowany np w abimeksach, pomiedzy skrzynia biegow a linka predkosciomierza.
  
 
ma ktos moze fotjke tego czujnika z abimexa? nigdy tego nie widzialem i nie mam pojecia jak wyglada, a brzmi ciekawie...

... czy zapomoca tego czujnika daloby sie w fiacie uruchomic licznik z nowego VW? czy do tych licznikow potrzebny jest jeszcze jakis elektroniczny posrednik?
  
 
Cytat:
2004-08-07 09:35:44, Lazik pisze:
Co do sygnalu dla predkosciomierza to mysle ze mozna by wykorzystac czujnik predkosci montowany np w abimeksach, pomiedzy skrzynia biegow a linka predkosciomierza.


Oczywiście jak najbardziej, nadawał by sie ... niestety ja mam gaźnik
  
 
Cytat:
2004-08-07 12:25:58, Samael pisze:
... czy zapomoca tego czujnika daloby sie w fiacie uruchomic licznik z nowego VW? czy do tych licznikow potrzebny jest jeszcze jakis elektroniczny posrednik?


dac pewnie by sie dalo, tylko problem ze skalowaniem
raczej malo prawdopodobne zeby VW mial doklladnie takie same koła i przełożenie mostu jak polonez .... bo głównie w tym rzecz ... no i bylyby przekłamania wskazań
  
 
a moze cos z myszki od kompa by sie dalo zrobic?
a slzo by podpiac cos pod wskazowke na butli LPG w kabinie przydal by sie aktualny stan paliw.
a moze ktos z Was wie gdzie mozna nabyc przeplywomiez do cieczy a konkretnie do gazu?
  
 
Cytat:
2004-08-08 14:17:55, Atek pisze:
a moze cos z myszki od kompa by sie dalo zrobic?
a slzo by podpiac cos pod wskazowke na butli LPG w kabinie przydal by sie aktualny stan paliw.
a moze ktos z Was wie gdzie mozna nabyc przeplywomiez do cieczy a konkretnie do gazu?


Przepływiomierz gazu to pewnie bedzie jakiś droższy element, ale jakby tak dorwac, to wówczas pomiar chwilowego zużycia paliwa byłaby pestka i praktycznie byłby komputer pokładowy.

Natomiast z tym czujnikiem gazu to byloby ciekawe, z tym ze ja mam u siebie jakis magnetyczny, wskazowka z magnesikiem, nie bardzo wiem jak to tam w srodku jest zbudowane, i jaki czujnik zamontowac.
Natomiast w swoim ukladzie chce wyswietlac godzine, obroty i predkosc, co do pomiarow innych parametrow nie mam jeszcze konkretnego pomyslu, ale wskazanie poziomu gazu byloby naprawde wskazane gdyż praktycznie mało który samochód ma takie coś.
Wówczas gdyby taki dodatkowy wyświetlacz każdy miał u siebie na którym będzie godzina, obroty, poziom gazu to już niejedna osoba by pomyślała o czymś takim
  
 
jeszcze jedna sprawa
w reduktorze LPG jest mebrana ktora sie przsesuwa, ja do tej mebrany podlaczylem igle stalowa o srednicy ok 1mm ta igla wychodzi poza reduktor i poza nim porusza sie tak jak mebrana.czy jest jakis tani sposob elektronicznego pomiaru wysuniecia tej igly z reduktora?
ruch mebrany jest miejwiecej proporcionalny do chwilowego spalania gazu
podlaczenie potenciometru pod igle odpada za duze opory potenciomertu
  
 
Cytat:
2004-08-08 20:05:18, Atek pisze:
jeszcze jedna sprawa
w reduktorze LPG jest mebrana ktora sie przsesuwa, ja do tej mebrany podlaczylem igle stalowa o srednicy ok 1mm ta igla wychodzi poza reduktor i poza nim porusza sie tak jak mebrana.czy jest jakis tani sposob elektronicznego pomiaru wysuniecia tej igly z reduktora?
ruch mebrany jest miejwiecej proporcionalny do chwilowego spalania gazu
podlaczenie potenciometru pod igle odpada za duze opory potenciomertu


Mozna optycznie odczytywac,
rozdzielczosc jaka uzyskasz 2^X , czyli cztery fotodiody i masz 16 stanów, najlepiej oczywiscie kod GRaya
(np. dla 3 bitow wyglada tak)
000 -0
001 -1
011 -2
010 -3
110 -4
111 -5
101 -6
100 -7
przy takim kodowaniu masz zawsze zmiane tylko na jednej pozycji
Robisz jakiś metalowa blaszke ponacinaną pod ktora umieszczasz czujniki (fotodiody) no i odzczytujesz kod, z którym możesz sobie potem zrobić co chcesz. Obawiam sie jedynie że odczyt wychylenia membrany nie będzie tak dobrze odzwieciedlał tego zużycia.
A nawet jeśli będzie to niestety na pewno będzie to nieliniowy odczyt, czyli wychylenie o jakiś jednostkową miarę nie będzie odpowiadało zwiększeniu zużycia o jakąś jednostke za każdym razem.
Pomiary i skalowanie pochloneloby bardzo duzo czasu i pieniedzy.

Wydaje mi sie że czujnik cieczy (gazu) wyjdzie taniej.
W swoich zasobach mam czujnik przeplywu cieczy z ... TRABANTA
jest to taki wiatraczek który obracajac sie przyslania okienko z fotoelemtami i generuje sygnal prostokatny proporcjonalny do obrotow no i zarazem przeplywu cieczy.
Tylko po co nam pomiar benzyny.
U siebie nawet baku z benzyna juz nie mam, i do zimy watpie zebym go zakladal.
  
 
podobny przeplywomierz rowniez posiadam ale to nie na te cisnienia.
fotodiody pomysl ok moze jak bede mial czas to sie za to wezme
a jakby igla wsuwala sie w jakas cewke? to czy prad w cewce ulegnie zmianie? lub dwie cewki na wspulnum ruchomym rdzeniu i zasilanie przemienne jednej z nich wynik na drugiej z woltomierza myslalwm tez o zrobieniu tam jakiegos nastawnego kondensatora powietrznego sa mostki do pomiaru pojemnosci ale wilgoc itp.
jednostki wyniku nie maja znaczenia byle by byly liniowe.


na jakiej zasadzie dziala suwmiarka elektroniczna?
  
 
Cytat:
fotodiody pomysl ok moze jak bede mial czas to sie za to wezme

jednostki wyniku nie maja znaczenia byle by byly liniowe.


Te diody wydaly mi sie dosyć proste, bardzo precyzyjne, niestety z ta liniowoscia jak mówiłem RACZEJ nie uda sie, już sama spręzynka która przeciwdziała ruchowi membrany będzie miała charakterystyke nieliniową, do tego nieliniowa membrana, a jeszcze sam silnik .....
w ostatecznosci mamy nieliniowa charaktersytyke wychylenia membrany w zależności od zużycia paliwa,

Cytat:
a jakby igla wsuwala sie w jakas cewke? to czy prad w cewce ulegnie zmianie? lub dwie cewki na wspulnum ruchomym rdzeniu i zasilanie przemienne jednej z nich wynik na drugiej z woltomierza myslalwm tez o zrobieniu tam jakiegos nastawnego kondensatora powietrznego sa mostki do pomiaru pojemnosci ale wilgoc itp.


bardzo ciekawe, tylko znowu ta nieliniowośc, bo z tego co mi sie pamieta, to tylko cewki powietrzne są liniowe, natomiast wszystko co ma metal .. już tam jest histereza ...
ale pewnie by sie dało ... tylko znowu te pomiary i skalowanie

Cytat:
na jakiej zasadzie dziala suwmiarka elektroniczna?


??? trzeba poszperać w sieci