Szarpie przy dodawaniu i ujmowaniu gazu - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Hello


Walczę od tygodnia z szarpaniem w lanosie...

(SPOKOJNIE !!!!!! silnik ma ten sam co nasze espera 1.5 ...tylko niejako ewolucyjnie dodali kolektor dolotowy VGIS = >100 KM ...reszta jest taka sama)


Pytanie:

Co to jest za czujnik "hwc" o którym wcześniej pochlast pisze ?


Cytat:
2010-03-18 22:14:47, pochlast pisze:
.......Pompa paliwa raczej sprawna (niedawno zmieniana). Kable, świece, kopułka, palec, cewka, filtr powietrza na jesieni wymieniane. Filtr paliwa? TPS? Regulator cisnienia? hwc?



czy to jest sonda lambda ?


Załamany jestem tym, że jeden objaw może mieć 100 przyczyn ...różnych dla każdego przypadku.



Pytam tutaj bo na forum lanosa już od dłuższego czasu ... "0" czyt. ZERO odzewu





  
 
Obawiam się że skrót HWC jest błędny o powinien brzmieć CHWC
W rozwinięciu z łac.
Penisus non kapitum

To czujnik, ale raczej bardzo osobisty
Mi też doskwiera szarpanie przy wolnym dodawaniu gazu lub jego odejmowaniu. Podejrzane są równiez poduszki po silnikiem jak i EGR (u mnie odpada bo zaślepiony śrubką)
  
 
Cytat:
2010-07-29 18:40:21, ANalfabeta pisze:
Obawiam się że skrót HWC jest błędny o powinien brzmieć CHWC


z tego co kojarzę każda z tych form jest polsko-poprawna
  
 
acha...........



na podstawie opisów innych forumowiczów z róznych forów, najlepszym lekarstwem na te objawy byłaby .....wymiana całego osprzetu silnika ew. montaż nowego silnika

Takie usterki są najbardziej wq...... wymienisz wsztstko co tylko jest mozliwe i nic.



Moja usterka ujawnia się po rozgrzaniu silnika, podczas jazdy ze stałym połozeniem pedału gazu w zakresie 1500 - 2000 obr/min. wówczas szarpie jak żaba (a na postoju obroty ...rytmicznie falują)

Zaślepię jutro ten EGR i zobaczymy co to da. Kable, świece i cewka WN ...już są nowe (= -250 zł) i NIC !!!
...szukamy dalej
  
 
Cytat:
2010-07-29 19:05:40, bogdan1 pisze:
z tego co kojarzę każda z tych form jest polsko-poprawna


Niech będzie. Nigdy słowników pod tym kątem nie przeszukiwałem
  
 
Zaślepiłem ten pier...... EGR blachą 2mm .....i NIC
z rozpaczy ...zamiast kupić litra Bools'a (na dzisiaj wieczór), kupiłem i wymieniłem czujnik położenia przepustnicy i też k........ NIC


No nie no ....naprawdę trzeba być "fanatykiem z konieczności" tej marki, żeby to wszystko znosić.


jestem na 1000% przekonany, że będę zmuszony wymienić wszystko co tylko się da i też NIC to nie da......


K...... Może szukam nie w tym kierunku ?



Jakie są objawy uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa ?
  
 
Tak mi przyszło do głowy, czy padnięty (zalecana przez gazownika wymiana) reduktor lpg może mieć wpływ na pracę auta na lpg?

navigator5 piszesz, że problemy pojawiają się po rozgrzaniu auta, więc od razu nasuwa się sonda lambda.

Ja z kolei wymieniłem w końcu filtr paliwa, ponownie kable i świece. Regulator ciśnienia sprawny. Ale problem na benzynie pozostaje.
Ciężko go odpalić - raz odpali od razu, ale z wielkimi oporami podnosi się do tych 900obr/m, czasem nie odpali od razu, więc muszę go kręcić trochę dłużej i pomóc pedałem gazu. Skłaniam się obarczyć winą jednak prawie nową pompę paliwa, względnie krokowca...
Dodatkowo za nawiewów śmierdzi gazem i/lub beną (sam już nie wiem) - gazownik sugerował nieszczelność dolotu. Sam już nie wiem..
Niedawno wyrzygałem prawie 1k zł na wymiane zawieszenia (amory, gumy...) więc większe wydatki nie wchodzą w rachubę, bo urlop się zbliża...
Pozdro
  
 
Ten lanos nie ma instalacji LPG (od poczatku 123000 na PB).

To, że pracuje tylko na PB ...niejako powinno ułatwić sprawę - łaski nie robi - wszystko jest oryginalne/fabryczne.


Też podążam tym tropem, że uszkodzone powinny być elementy które pod wpływem temperatury mogą zacząć źle działać. Tym sposobem w pierwszej kolejności wymieniłem cewkę WN - i nic.

Forumowicze na różnych innych forach (poza EGR'em i TPS'em którymi już się zająłem) wskazywali również:

- czujnik temperatury cieczy (ten od kompa),
- MAP,
- czujnik prędkości obrotowej,
- silnik krokowy (???),
- sonda lambda (~).

To wszystko to takie wróżenie z fusów - bo co ma krokowiec do predkości 1500 - 2000obr/min.

Tak samo sonda lambda - z opisów użytkowników wynika, że bez sondy silnik też pracuje, jedynie w dłuższej perspektywie można zaobserwować m.in. znaczny wzrost zużycia paliwa, oraz spadek mocy silnika. Ja tych objawów nie stwierdzam - samochód pali w normie i ma kopa że aż miło.

Nie wiem - będę wymieniał wszystko kolejno.


PS: złodzieje w serwisie "DU" poinformowali mnie, że jak otworzą wrota i wjadę na kanał, to się należy 90 zł za diagnozę ...nawet jak nic nie stwierdzą. A to że nic nie stwierdzą to oczywiste bo oprócz błędu EGR'a ...komp nic poważniejszego (poza standardem) nie wywala.
Czyli pięknie k... pięknie

za 90 zł to albo kupię MAP'a albo 2x0,75 Bools'a


Szukamy dalej


--------------------------------------------------------------
Pochlast - ja bym nie bagatelizował tego Twojego - rzekomo sprawnego reg. ciśnienia paliwa - kłopoty z odpaleniem na benzynie to w większości padnięty właśnie regulator !!!


  
 
Poczytaj Tutaj. Tam problemem były poluzowane klemy aku

Znajomy wymienił krokowca od lpg, na jałowym chodził dobrze, nie falował, ale przyspieszanie było oporne i szarpało. Po wymianie było git... Dochodzę do wniosku, że czasem logika może zaszkodzić
  
 
Cytat:
2010-07-30 18:49:40, nawigator5 pisze:
Jakie są objawy uszkodzonego regulatora ciśnienia paliwa ?


Cytat:
2010-07-30 19:30:36, pochlast pisze:
Ciężko go odpalić - raz odpali od razu,(...) czasem nie odpali od razu, więc muszę go kręcić trochę dłużej i pomóc pedałem gazu.
[...]
Dodatkowo za nawiewów śmierdzi gazem i/lub beną



Mniej więcej takie są objawy padniętego regulatora ciśnienia paliwa.

Aby wyeliminować (miałem ten sam problem) należało zdjąć wężyk z regulatora i sprawdzić czy znajduje się w nim benzyna. Jeżeli tak to zakup nowego (około 140 zł)
  
 
Cytat:
2010-07-31 10:24:07, seboos pisze:
Mniej więcej takie są objawy padniętego regulatora ciśnienia paliwa. Aby wyeliminować (miałem ten sam problem) należało zdjąć wężyk z regulatora i sprawdzić czy znajduje się w nim benzyna. Jeżeli tak to zakup nowego (około 140 zł)


Sęk w tym, że beny w nim nie ma. Na odpalonym silniku, zdejmując z niego wężyk, silnik zafaluje obrotami i wróci do normy... Dlatego wydaje mi się, że reg. cisnienia jest u mnie sprawny
  
 
Na jednym z forów znalazłem coś takiego:


Przez dwa lata szukałem przyczyny "pływanaia" obrotów w Lanosie.
Znalazłem. Obrotami steruje komputer. On kieruje sie sygnałami wejściowymi, między innymi z czujnika otwarcia przepustnicy.
Przy zamkniętej przepustnicy czujnik podaje 0,56V. Przewody z czujnika do komputera przechodzą przez złączkę złej jakości
która wprowadza dodatkową oporność i na komputer dochodzi np. 0,28V. Wowczas komputer chce doprowadzić do otwarcza
przepustnicy na 0,58V - zaworem krokowym zwiększa ilość paliwa. obroty rosną.
Naprawa: połączyć bezpośrednio czujnik połozenia przepustnicy z komputerem.
Życzę powodzenia. Oczekuję informacji czy pomogło...




No być mnoże u mnie dzieje się coś podobnego ...własnie w zakresie 1500 - 2000 obr/min.

To, że instalacja elektryczna we wszystkich "DU" nie jest rewelacyjna to żadna nowość - być może to jest trop którym warto się zająć ?
  
 
Nie wiem czy Ci to pomoże, ale opisze mój przypadek. Jak kupowałem espero to trafiłem na dobrze wyglądający egzemplarz blacharsko, ale z między innymi jednym defektem. A mianowicie szarpał między 1800 a 2000 obrotów i to zarówno na gazie jak i na benzynie. Poniżej i powyżej tego zakresu jechał prawidłowo. Zacząłem szukać przyczyny i okazało się, że to nie jest takie proste. Kopanie w internecie też nic nie dało. Aż zacząłem uważnie oglądać całą instalację elektryczną i cóż się okazało. Wiązka biegnąca do aparatu zapłonowego niefortunie dotknęła zaworu ERG i stopiła się izolacja powodując zwarcie. Zaizolowałem i wszelkie objawy szarpania ustąpiły. Dlatego w twoim przypadku uważniej przyjrzał bym się układowi zapłonowemu.
  
 
Ciekawe ale dziwne

No bo w Twoim przypadku przewody elektryczne dotykały silnika i powodowały zwarcie zawsze w przedziale 1800 – 2000 obr/min ?
Czy też dotykały silnika ciągle – cały czas powodując zwarcie a przy 1800 – 2000 obr/min ? .....no własnie co ?

Ciekawe – dzięki za informację, każdy przypadek jest inny i na błędach człowiek się uczy - będę drążył temat.
  
 
Mowa oczywiście o wiązce biegnącej od modułu zapłonoweg do ECU. Dotykała ona ciągle części zaworu EGR, która była lekko skorodowana. Dlatego zjawisko to szczególnie się nasilało w wilgotne i mgliste dni. I tak jak właśnie w Twojm przypadku szarpało najgorzej przy próbie utrzymania prędkości w tym zakresie obrotów. Nie wiem dlaczego szarpało akurat przy 1800-2000 obrotów, być może próba zmiany konta wyprzedzenia zapłonu przez ECU właśnie przy tym zakresie.
W każdym razie opisałem Ci ten przypadek bo jest podobny i być może do czegoś Ci się przyda. A tak wogóle później się dowiedziałem, że poprzedni właściciel był u jakiś naprawiaczy ale oni polegli. Mi się to udało chociaż troszeczkę przypadkowo znalazłem tą usterkę.
  
 
Z tym falowaniem obrotów to jest jak z szukaniem igły w stogu siana. Czego to ja robiłem/gdzie nie szukałem żeby znaleść przyczyne i nic.Poprostu darowałem sobie i odpuściłem temat.
  
 
MAM COŚ !!!!!! - coś odkryłem !!!!!

Chciałbym podzielić się z Wami "odkryciem" jakiego dokonałem w samochodzie...

Otóż zainteresowałem się wiązką przewodów elektrycznych, dochodzących do silnika krokowego i czujnika położenia przepustnicy z uwagi na to, że wiązki te wydawały mi się niewspółmiernie grube w porównaniu do wiązek koreańskich jakie do w/w powinny dochodzić.

W ruch poszły szczypce i nożyk… Rozcinam, rozcinam izolację i oczom nie wierzę !!!! Okazało się, że wszystkie kable (4 z 4) czujnika położenia przepustnicy zostały zdublowane oraz 2 z 3 kabli silnika krokowego również zostały zdublowane i w jakiejś osobnej wiązce idą sobie do kabiny !!!

Rozwalam tapicerkę w kabinie, podnoszę dywaniki i okazało się, że w/w "kable dublujące" dochodzą pod siedzenie pasażera w okolice komputera (Lanos ma komputer pod siedzeniem pasażera w specjalnej obudowie).

Szukając dalej… wykręcam komputer i pod komputerem znajduję jakąś małą puszeczkę (wielkości ok. 3 pudełek od zapałek) do której to dublujące kabelki wchodzą i jakieś inne wychodzą , łącząc się równolegle z przewodami oryginalnymi idącymi od silnika krokowego i czujnika położenia przepustnicy.

Na początku myślałem, że to „coś” to jest element odrębnie dokładanego alarmu …ale co ma wspólnego alarm np. z krokowcem – więc ta opcja odpadła….

Po rozkręceniu pudełka, w środku dało się zaobserwować płytkę a na niej ok. 10 oporników, 2 układy scalone, przekaźnik, diodę LED czerwoną. itp.

Z tego co zaobserwowałem to żaden z oryginalnych przewodów nie został przecięty. Dodatkowe dublujące przewody we wszystkich punktach (przy silniku i przy komputerze) zostały równolegle wpięte do przewodów oryginalnnych [chyba, że coś przeoczyłem]. To „coś” …jakby sprzęgało obwody krokowca i czujnika p.p. W jakim celu ? – nie wiem…

Na pudełku znajdowała się naklejka z napisem: Emul. 375 – 0600

Na odwrocie pudełka był opis:

RELAY CODE , oraz opisy podłączeń:

• KEY
• … „symbol bateryjki”
• OUT MEM
• „–” BAT


Pytanie:

Co to jest ? - …emulator ? w tym miejscu ? do czego ?


Mam następujące teorie na ten temat:

1. silnik został w to „coś” wyposażony ponieważ nie działał poprawnie i miało to uzdrowić nieprawidłowości .
2. silnik działał poprawnie, ale to coś miało być elementem jakiegoś tuningu…


Jedno jest pewne: jeżeli za Waszym pośrednictwem nie dojdę do tego co to „coś” jest , to nie pozostaje mi nic innego jak tylko to zdemontować, doprowadzić wszystko do stanu pierwotnego i patrzeć co się będzie działo.

Myślę, że „Kaziu - piekarz” w szopie tego nie zamontował bo musiałby znać układ poszczególnych PIN’ów dochodzących do komputera i parę innych rzeczy.
Poza tym układ i cała instalacja zostały wykonane b. profesjonalnie – czysto (wszystkie punkty łączeń lutowane). Śmiem zatem twierdzić, że „Kazie” nie mają takiej wiedzy i umiejętności ani „wrażliwości estetycznej”.

Pewne jest też, że jeżeli to „coś” powoduje usterkę jakiej nie mogę usunąć, to bez względu na ilość wymienianych podzespołów …usterka i tak nie zostanie usunięta.

Czuję więc, że to „coś” jest kluczem do rozwiązania nurtującego mnie problemu.

Proszę o pomoc i ew. uwagi.
  
 
OGŁASZAM SUKCES ! ! ! ! ! !



Zdemontowałem to "coś - dziadostwo" i jak ręką odjął

Płynność jazdy jaką Lanos zaprezentował ...porównywalna była do ...rządowej limuzyny wiozącej "Parę Młodą" do ślubu... BAJKA !!!

Ten zamontowany wynalazek okazał się być ....Allegrowym chipem do rasowania silnika. Ten tutaj musiał być jakiś niezwykły ...bo zwykłe (+ 5 KM) podłącza się pod czujnik temperatury w dolocie ew. sondę lambda.


Niech mój przypadek będzie lekcją dla innych na przyszłość - NIE zakładajcie jakichś gównianych chipów, bo są z tym same problemy ! ! !
Może działa to poprawnie przez pierwsze chwile po zamontowaniu, ale generalnie uważam, ze jest to tylko interes dla tych ściemniaczy co to sprzedają.
Tytułem wyjaśnienia to chciałbym jeszcze poinformować, że po zdemontowaniu tego wynalazku, nie zaobserwowałem spadku mocy czy innych zmian w dynamice silnika - poza oczywiście ustąpieniem wq.... szarpania



Ufffff - co za ulga - obyło się bez złodziejskich serwisów, które prawdopodobnie i tak niczegoby nie zdiagnozowały.
  
 
Trzeba przyznać, że wykazałeś się wprost czarodziejską zdolnością jasnowidzenia

Nic tylko pogratulować