MotoNews.pl
6 07 Zgłoś Się - i inne polskie seriale (21856/5) - Strona 3
  

07 Zgłoś Się - i inne polskie seriale - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
najlepsze teksty z odcinka (wiem, bo zapisywalem stenotypicznie, czyli kreskami, wiec moge sie mylic z oryginalem)
- coca cola- napoj imperialistow
- to do jutra. -do (podobnie jest w wegierskim)
pulkownik do borewicza: -marze o dniu kiedy jeden z nas pojdzie na emeryture
- nic tak zycia nie upiekszy jak jedna dupa i jeden glebszy
siostra trupa do borewicza: brac szczotke do zebow czy na krotka wizyte? borewicz- jak uzywasz to bierz
milicjant do borewicza: nie rozumiem. borewicz: nie jest to obowiazkowe
pulkownik: byc moze trzeba polaczyc brakujace ogniwa. jaszczuk: brakujacych ogniw nie mozna polaczyc
  
 
Cytat:
2003-08-18 22:13:17, pagan pisze:
...siostra trupa do borewicza: brac szczotke do zebow czy na krotka wizyte? borewicz- jak uzywasz to bierz...


Sorry, ale tutaj zakradł się błąd. Mianowicie ten tekst o szczotce do zębów padł w rozmowie Literata i Jaszczuka. Borewicz rozmawiał z siostrą trupa również o szczotce, ale powiedział jej, że musi zabrać zapas pasty do zębów na kilka lat.

Tak notabene odcinka to na końcu Zbyszek Buczkowski jechał Lublinem 51 ???
  
 
Cytat:
siostra trupa do borewicza: brac szczotke do zebow czy na krotka wizyte? borewicz- jak uzywasz to bierz



To by tekst z zatrzymania gościa w domu siostry mezczyzny zamordowanego w Czarnkowie, to o co pewnie chodziło koledze było w szklarni gdzie porucznik próbował zastraszyć -> ekhm zmusić do współpracy siostrę zamordowanego -> proponował zabrać zapas pasty na kilka lat hehe

Widze, że kolega jest fanem
  
 
Borewicz do milicjanta kierowcy:
Jak to kurwa wykluczone?... na wrotkach mam jechać...
Niezły tekściarz
  
 
chyle glowe
  
 
Kurde a ja zapomnialem dzis ogladac

pozdr
  
 
Też zapomniełem obejrzeć, ale pamiętam mniej więcej taki tekścik:
- Co się tak gapisz? Ja chodzę bez majtek - to możesz wiedzieć od zaraz.
  
 
Wydaje mi sie, ze Buczkowski jechał Krazem.

A jesli chodzi o chronologie to TVP totalnie miesza w odcinkach, za tydzien mają puścić odc. 8 .......
  
 
albo to: (niepamietam dokładnie tresci rozmowy) borewicz rozmawiał z mundurowym i powiedział jakies porównanie zachowania sie społeczeństwa wiejskiego i koscielnego,
-mundurowy- "nie rozumiem?
-borewicz-nie obowiazkowe"
  
 
Panienka w wesołym miasteczku (siedzieli we czworo w baraku) do Borewicza:

OO a od kiedy milicja pilnuje mojej dupy??

A swoją drogą ciekawe dlaczego porucznik jak jechał do leśniczówki jechał DF-em a nie Poldem. Przecież to był ostatni odcinek a on już wcześniej jeździł Borewiczem.

A za tydzień też będzie, tyle że o 22.z kawałkiem. W Tele Tygodniu napisane jest że będzie to odcinek z 1979r. więc chronologia jak najbardziej popie.......
  
 
Cytat:
2003-08-19 10:14:45, Qbk pisze:


A swoją drogą ciekawe dlaczego porucznik jak jechał do leśniczówki jechał DF-em a nie Poldem. Przecież to był ostatni odcinek a on już wcześniej jeździł Borewiczem.





Zrobił mały kamuflaż
  
 
Lafaar z całym szacunkiem to nie był KRAZ a URAL.
  
 
Wcale się nie upierałem przy Krazie
  
 
A no to teraz jasne czym jechał Zbyszek Buczkowski. Osobiście ten pojazd przypominał mi Lublina 51, lecz na ciężarówkach się nie znam... Ten Ural to zapewne Radziecka produkcja ???

Przypomniała mi się śmieszna rzecz. Jak Buczkowski jechał tym Uralem to włączył radio, a tam: "Daj mi tę noc"
  
 
To był ZIŁ 157. Do niedawna takie jeździły malowane na zielono i zostały zastapione przez Stary 266
  
 
Oglądałem zdjęcia Ziła 157, to raczej nie ten. Może jeszcze coś innego, to było.... ?
  
 
Qrczę, biję się w piersi, troche sie pospieszyłem. Koorek masz rację.

http://www.s-model.com.pl/strony/e042.html

  
 
kwiatki kolejnego odcinka:

borewicz: po to pan bog dal mi rece, abym nie musial wzywac radiowozu

zubek: przyzwoity mezczyzna nie nocuje poza domem
borewicz: jak ja moglem sie z panem zaprzyjaznic?

borewicz o bigamistach: za to grozi kara do dwoch lat i jeszcze jedno malzenstwo.

borewicz: moze i wypijemy kawe. ja jestem z warszawy. ale z milicji.

nie ma smutnego czasu, sa tylko smutni ludzie

zubek: przeciez nawet tym romeo nie zdazy do warszawy

borewicz: to niech sie nawet na lotnisku przebierze w mundur lotu, w stara babe...

borewicz: ... wiec miejscami musisz leciec 160, porucznik zubek jakos to przezyje.
kierowca: o ile ta cmentarna bryka sie nie rozleci
  
 
a kierowca się Jóźwiak zwał
  
 
Heheh
Paninka w knajpie do borewicza: Kotku
Borewicz: Po pierwsze wole jak sie do mnie mowi Piesku ...



pozdr