Jaki olej do naszych Tojek? - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2003-09-30 09:39:57, senser pisze:
Słuchajcie...
Co poradzicie...jaki olej Synetetyczny najlepiej nalać do Toyoty??


Polecam Castrol RS 5W/60 pełny syntetyk.W hurtowni ok.160 PLN za 4 l, ale /oczywiście to subiektywna opinia/ jest the best
  
 
Cytat:
2003-09-30 13:19:00, miodek997 pisze:
Widzę ,że jednak wszyscy są zgodni .... MOBIL!!!


Czyżbym jako jedyny był.... inaczej
Używam już od jakiegoś czasu TEXACO, Havoline Diesel 15W-40 do silników turbodoładowanych Diesla, mineralny - bo nie widzę innej potrzeby, szczególnie jeśli poprzednie 100kkm auto jeżdiło na mineralnym. Poprzednim właściciel jeździł na Shellu, ale mnie bardziej "smakuje" TEXACO.....

Właśnie taki jak tutaj - Havoline Diesel 15W-40


[ wiadomość edytowana przez: meteor dnia 2003-10-02 23:12:48 ]

[ wiadomość edytowana przez: meteor dnia 2003-10-02 23:35:17 ]
  
 
MOBIL propably the best oil for your engine in the world 5W50 - skromna opinia
  
 
Cytat:
Ta lepkość kojarzy mi się z pewną naturalną metodą antykoncepcji, tam też lepkość jest ważna


Tak dla ścisłości: nie ma naturanlej metody antykoncepcji.
Antykoncepcja to jedno, a zupełnie co innego to naturalne metody planowania rodziny
Ale to tylko a propos tematów pozamotoryzacyjnych
  
 
ano ano wkopncu wg statystyk 70-80% malzenstw jest droga nieplanowana ehhe P.S. o inncyh statystykach nie bede mowil glosno paps
  
 
No proszę a miało być o oleju!!
  
 
ja wlewam do rolki mobil1 5w50 i jak an raize bardzo dobrze sie sprawuje

pzodr
  
 
No to teraz dla odmiany o oleju przekładniowym... W czwartek się zebrałem i pojechałem do rodziców (mają garaż z kanałem) aby wymienić oleum w skrzyni biegów... Spuściłem stary (brązowe-nie-wiadomo-co...) i za pomocą wyczyszczonej starej pompki rowerowej zalałem skrzynkę świeżutkim Titanisem GL-5 80W/90 po 9,43zł/l w hurtowni Efekt odczuwalny od zaraz: biegi, które i tak lekko chodziły wchodzą jeszcze lżej, najważniejsze zaś jest to, że przy redukcji przestała 'haczyć' trójka, co jej się czasami zdarzało...
  
 
Cytat:

No proszę a miało być o oleju!!

wkoncu tez temat śliski hmmm chyba tez musze pomyslec o wymiankce oleju w skrzyni, bo delitaknie za ciezko chodzi a mi z kolei chaczy delitanmie oprzy redukcji na dwojeczke z trpjeczki rzcze jasna
  
 
Ja wyleczyłem sie z Mobila i Castrola po zalaniu Valvoline. Silnik pracuje bardziej miekko i ciszej. Obecnie zalewam Racing wczesniej był MaxLife.
Polecam, bdobry olej no i nie rozlewany u nas w kraju.

Do skrzyni załem Castrola i faktycznie przestała chaczyć.
  
 
elo
podobno z najnowszych danych wynika ze koncerny nie polecaja olejow syntetycznych 0W50 a szczegolnie do starszych typow tzn przed 2000r. olej ten bardzo szybko scieka i rozruch nastepuje wlasciwie na sucho. 5w40 to takze bardzo zadki olej wiec ja za rada serwisu zalalem do swojej toyotki po przebiegu 108 tyś polsyntetyka 10w40 texaco. A texaco bo to duzy koncern amerykanski ktorego oleje poleca nissan. Podobno roznica w stosunku do mobila jesli chodzi o wlasciwosci smarujace zadna a cenowa...10w40 texaco 22zl litr mobil 32zl litr...pozdrawiam
  
 
Cytat:
2003-10-06 14:46:04, Iceman pisze:
Ja wyleczyłem sie z Mobila i Castrola po zalaniu Valvoline. Silnik pracuje bardziej miekko i ciszej. Obecnie zalewam Racing wczesniej był MaxLife.
Polecam, bdobry olej no i nie rozlewany u nas w kraju.

Do skrzyni załem Castrola i faktycznie przestała chaczyć.



A ja - ponieważ pewien nadgorliwy serwis zalał mi Valvoline systetyk gdzie moje wskazanie było wyraźne: Texaco mineral - musiałem się pozbyć Nissana Sunny 2.0DSLX, a dowiedziałem się o tym po 2 tys. km

Chociaż może lepiej bo zacząłem jeździć Toyotą
  
 
Cytat:
2003-10-07 10:58:11, Meteor pisze:

A ja - ponieważ pewien nadgorliwy serwis zalał mi Valvoline systetyk gdzie moje wskazanie było wyraźne: Texaco mineral - musiałem się pozbyć Nissana Sunny 2.0DSLX, a dowiedziałem się o tym po 2 tys. km

Chociaż może lepiej bo zacząłem jeździć Toyotą


Silnik nie przeżył takiego eksperymentu i wcale sie nie dziwie. Ja po pierwszej zmianie tez miałem dusze na ramieniu bo zmieniałem z minerala na Castrola RS. Całe szczescie nic sie nie stało i samochodzik smiga dalej z tym ze teraz na Valvoline
  
 
Czytajac wasze posty kazałem właśnie zalać sobie autko Mobilem 1 (Daf na spocie też go polecał). Zresztą miałe go już kiedyś Poldku i byłem zadowolony. Co prawda poprzednia Toyka poginała na Castrolu TXT i też nie miałem żadnych powodów do narzekania (taki olej zalała 1 właścicielka, więc nie chciałem zmieniać)

Ale mam pytanie: zaleją mi autko olejem 0W-40 czy faktycznie jest jakaś różnica przy normalnej jeździe w naszym klimacie Corolką 1,6 pomiędzy 0w - 40 a 15w - 50 czy jeszcze czyms innym
  
 
Ja osobiście nie zauważyłem róznicy ale może ty zauważysz. Napisz jak sprawuje sie u ciebie ten olej. Bedzie kolejna opinia na forum.
  
 
Cytat:
2003-10-06 12:52:01, Golden_Flyer pisze:
No to teraz dla odmiany o oleju przekładniowym [...]
za pomocą wyczyszczonej starej pompki rowerowej zalałem skrzynkę świeżutkim Titanisem GL-5 80W/90 po 9,43zł/l w hurtowni Efekt odczuwalny od zaraz



Syntetyczny olej jest kul... Tylko czy skrzynia twojego auta jest przystosowana do API GL-5? Lepiej sie upewnic, bo GL-5 nie jest lepsza wersja GL-4.
To olej z innym pakietem dodatkow i skrzynie do niego nie przystosowana potrafi szybko zniszczyc...
  
 
Kazdy olej zalecany przez producenta auta, ........zmieniany w odpowiednim czasie bedzie dobry
  
 
Cytat:
2003-12-05 23:36:06, pin555 pisze:
Syntetyczny olej jest kul... Tylko czy skrzynia twojego auta jest przystosowana do API GL-5? Lepiej sie upewnic, bo GL-5 nie jest lepsza wersja GL-4.
To olej z innym pakietem dodatkow i skrzynie do niego nie przystosowana potrafi szybko zniszczyc...



Etzold w swej książce zaleca GL-5 (80W/90 lub 75W/90). Oryginalnej instrukcji nie posiadam, mam za to instrtukcję do corolli E10 - tam z kolei zalecają zarówno GL-5 jak i GL-4.
  
 
Moje typy na oleje, szczególnie dla tych co sobie pozwalają z gazem w podłodze, czyli tak jak ja:
Kolejność przypadkowa

Valvoline Racing 10W-60
Motul V300 LeMans 10W-60
Castrol TWS Motorsport 10W-60

Oleje drogie i nie ze stacji benzynowej, czasem trzeba troszki podzwonić aby dostać, ale warto !!!
Jest oczywiście jeszcze kilka innych w tej klasie ale ograniczyłem sie do tych znanych i popularnych.
A jak ktoś jest oszczędny i uważa że są drogie i ich kupowanie jest nieuzasadnione to ja się pytam dlaczego kupili toyotę ?

  
 
Cytat:
2003-12-11 16:26:46, Crit pisze:
A jak ktoś jest oszczędny i uważa że są drogie i ich kupowanie jest nieuzasadnione to ja się pytam dlaczego kupili toyotę ?



A co jeśli ktoś kupił Toyotę, bo nie chce mieć wydatków związanych z ciągłymi naprawami, częstymi wizytami w serwisie, albo mu się taka okazja akurat trafiła ???

Crit, nie mierz innych swoją miarą, można analogicznie spytać dlaczego kupiłeś Yarisa, którego teraz tuningujesz, a nie bardziej sportowe auto ???

Bez urazy, ja nie narzekam na koszty, tylko na Twój sposób postawienia pytania.