MotoNews.pl
7 Jakiś sq...syn podpalił mi samochód (31456/5) - Strona 3
  

Jakiś sq...syn podpalił mi samochód - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
wiecie co? jak w tym kraju mozliwe jest miec cokolwiek? czlowiek sobie cos kupi za ciezko zarobiona kase, lazi przy tym, wklada kase, serce, zapal, aby takie autko jezdzilo, pierdolnie sobie nowy lakier, odda do blacharza, zalozy ladne kolka i przyjdzie taka chujoza jedna z druga i albo podpierdoli albo spali, wiec jaki jest sens posiadania czegokolwiek. no, mi po prostu to sie w pale nie miesci! to jest, kurwa, absurd jakis! pierdolone psy zjawiaja sie do przprowadzki tym bardziej, ze ja tam bylem, wiec wiekszosc sasiadow musi mnie znac z widzenia, a jak taka kurwa chodzi i wypatruje, ktory to samochod zjarac to ich nigdy nie ma. ciekawe czy zlapia ta mende? juz to widze.
  
 
Janio - jak on jest taki pechowy to doprowadźmy go do do stanu używalności i niech idzie do ludzi. A Ty kupisz sobie coś co przynosi szczęście. Koledzy się pewnie ze mną zgodzą nie?
  
 
Cytat:
2003-11-24 13:13:17, pagan pisze:
ciekawe czy zlapia ta mende? juz to widze.



Musieli by im chyba radiowóz podpalić.
Ręce opadają - niestety jest to pewnie typowa forma debilizmu pt. "jak nie mogę tego mieć, to chociaż zniszczę".




Dzbanek
  
 
Brak słów....Janio ogromne współczucia .Ciekawe czy jakimś skur#$%&* się nudziło, czy komus podpadłeś .Szok!
  
 
Cytat:
2003-11-24 14:36:20, kaovietz pisze:
Brak słów....Janio ogromne współczucia .Ciekawe czy jakimś skur#$%&* się nudziło, czy komus podpadłeś .Szok!



Niestety tego drugiego nie mogę wykluczyć.
  
 
Serdecznie współczuję - ja niedawno wzywałem straź do palącego się pod blokiem trabanta. Palanty polali chyba czymś uszczelkę przedniej szyby, podpalili i poszli dalej. Może jakiś klubowy oddział prewencji FSO? Zatrzymanie z piskiem, plastikowe kajdanki i wywózka daleko - np. do Rudy Śląskiej? Co za kraj...
  
 
Cytat:
2003-11-24 14:38:06, Janio pisze:

Niestety tego drugiego nie mogę wykluczyć.



u mnie byla kiedys taka akcja na osiedlu... powybijali szyby kolesiowi bo wracał bardzo pozno i mial strasznie glosny wydech...

a Brembolinka za cicha nie jest
  
 
Cytat:
2003-11-24 14:38:06, Janio pisze:
Cytat:
2003-11-24 14:36:20, kaovietz pisze:
Brak słów....Janio ogromne współczucia .Ciekawe czy jakimś skur#$%&* się nudziło, czy komus podpadłeś .Szok!



Niestety tego drugiego nie mogę wykluczyć.



Niech zgadne ze jakims "dresom" z dzielni...

Powiem tyle...jezeli oni Cie zaczepiaja daj se na luz, nie wyzywaj ich, nie prowadz z nimi zadnej "konwersacji" (o ile rozmowe z takimi mozna uznac za "konwersacje"), za te 5-10 lat Ty mozliwe ze nadal bedziesz jezdzil Polonezem, moze dorobisz sie czegos innego, kto to wie...

Ale oni beda wtedy juz mieszkac na ulicy, a nie w domu u mamusi, czy tatusia... Tacy ludzie nie maja perspektyw na przyszlosc, jeszcze moze sie przytrafic ze za te 5-10 lat podejdzie do Ciebie koles, ktory Ci podpalil Poloneza i bedzie Cie blagal o "zeta" na "vinko"...

Swoja droga wyrazy wspolczucia...

Pzdr Bolo#928
  
 
Ogólnie to brak słów i nie wiem co powiedzieć. Szkoda
A co do "podpadziochy" to możliwe że ktoś się uwziął na ciebie bo mu zająłes jego miejsce parkingowe, bo pyskowałeś cieciowi itp. Skoro miałeś wybitą szybę w kwietniu to podpadziocha mogła mieć miejsce niewiele wczesniej. Kolo nie zapomniał i miał dziś kontynuację vendetty. Jednak jeśli tej nocy było aż 7 podpaleń to raczej wykluczyłbym zemstę, a raczej ślepy los. Pewnie jakaś grupka się bawiła i podpalali bo się nudzili, albo byli porządnie naćpani.
Tak czy owak aż strach się bać żyć w naszej ojczyźnie
  
 
Janio ,serdeczne wyrazy wspolczucia.

a reszta pozostaje bez komentarza,bo cenzura by nie przezyla
  
 
Janio nie powiem niczego oryginalnego, tylko ze bardzo współczuje. Takim typom należałoby jaja obciąć plastikowym nożem
  
 
Z takimi sq... do lasu kulki w kolana, połamać kości i zostawić żeby zdechli.
Współczuje.
Ale może była jakaś ucieczka z wariatkowa bo normalny człowiek by czegoś takiego nie zrobił.
  
 
Jak wyżej....
  
 
Trudno uwierzyć ze takie sk...łażą po świecie.Współczuję.
  
 
  
 
Zrobiłbym mu harakiri młotem kowalskim. Ku#&a co za niefart - 3 godziny temu dostałem wiadomość, że przyjaciejowi podpalili świeżo wyremontowane 125p z DOHC . To był spór osiedlowy, mogę tylko dodać, że spłonęła również Alfa 166 podpalacza. Aha DF spłonął doszczętnie...
  
 
Ku**a w tym kraju ciężko trzymać auto na parkingu Mi dwa razy zdemolowano samochód, ale do podpalenia na szczęście nie doszło.. Teraz mieszkam na nowym, spokojnym osiedlu... Spokojnym... do czasu

Janio wpółczuję. Tym skur***lom należy się to, co zaproponował SerU, ale 180 kph i nie po lesie, bo za miękko będzie tylko po autostradzie!!!


[ wiadomość edytowana przez: majchal dnia 2003-11-24 20:03:58 ]
  
 
Jak nadpalona buda - kup całą nówke sztuke od plusa z papierami, cena jest bardzo kusząca , za 100% niejeżdzoną ok 2000zł/prosto z fabryki, a instslacja, pare minut roboty.....
no to :" paking strzeżony czynny całą dobe..."

Pamiętacie jeszcze czasu, gdy zatrzymywali "na wszelką okolicznośc" ..... można było wieczorem po ulicy spacerować... i na parkingu zaoszczędzić
  
 
Brak mi slow .Co moge powiedziec?
Wspolczuje, Janio .

Bedzie dobrze...
  
 
Cześć!
Szczerze współczuję, to co się wyrabia na osiedlach to poprostu przechodzi ludzkie pojęcie. Sam mam tu niedaleko przychodnię na tzw kablowskich blokach w Ożarowie. Aż sie boje tam stawiać Plusiaka, bo jak widzę malucha bez kół-stoi tak już tydzień-gośc pewnie bezrobotny(jak 90% na tym osiedlu) i niema kasy na kółka nawet ze szrotu, obok jakiś zdezelowany Żuk z powybijanymi szybami i reflektorami. Dalej stoi DF z rozłożoną obudową kolumny kierownicy i zdemolowaną stacyjką-nie wiem czy go ktoś chciał zaj...ć i go spłoszyli czy może to sprzęt jednego ze złodzieji tak podpieprzony do pojeżdżenia na parę dni. Normalnie zgroza człowieka ogarnia. Wieczorem to wogóle strach się tam pokazać, bo wszędzie kręcą się grupki dresiarzy i tylko patrzą jakby coś podpier...albo komuś wpierniczyć. Dla mnie to patologia. Jedyne lekarstwo jakie widzę to zorganizować się, nie dać się zastraszyć i walczyć, a nie przyglądać bezradnie bo liczenie na policję nic nie da. Potrzebne są radykalne działania, bo udawanie, że się niczego nie widzi prędzej czy później zemści się na każdym kto tak myśli. Ale tak wcale nie musi być! Przykładem niech będzie historia Polaka - prezentowana niedawno w programie cela, który brał udział w napadzie na jubilera w Niemczech. Napad się nieudał-pracownica uruchomiła alarm, bandyci zaczęli uciekać a w pogoń za nimi rzuciło się dosłownie pół miasteczka, nie mieli żadnych szans, wyłapali ich przechodnie i przekazali policji. Trzeba brać przykład z takich zachowań i reagować kiedy ktoś jest napadany albo czyjeś mienie jest niszczone. Jedynie przekonanie o nieuchronności kary może powstrzymać łobuza przed popełnieniem przestępstwa.
Dobra starczy już ale musiałem dać upust swoim przemyśleniom na ten temat.
Janio piszesz, że potrzebna ci tylna wiązka, akurat od Caro nie mam ale widziałem ostatnio w Zomisie i nie była bardzo droga. Jeśli potrzebujesz trójkątną szybkę z uszczelką to mam używaną ale niezłą, chętnie oddam tylko trzeba wyjąć to z dawcy silnika 1800. Napisz co jeszcze potrzebne.