No i gaz od 1 maja w gore! - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Tu jest ta rurka do obejrzenia

oferta ciągle aktualna

Zastrzegam,że tego nie sprzedaję, nie używam i nie bedę używał...
  
 
Jak bym powiedział że bałbym się coś takiego załozyć ) Oszczędność niewielka a w razie jakichkolwiek prpblemów masz afere od razu. Baniak do gazu musi mieć odpowienie atesty inaczej masz przechlapane) Pozdro.
  
 
Rurka służy tylko do przelania zawartości butli do zbiornika LPG zamontowanego na stałe w samochodzie. Przelewanie trwa ok. 10 minut.
Butlę mogę kupić za 37 zł w okolicy (37/20l gazu=1,85 za litr)
  
 
mówisz 37zł tak

to czemu na aukcji jest za 100
  
 
Butla (czyli gaz w niej) kosztuje 37 zł (czytaj uważnie )
Rurka ok 30 zł jeśli się ją złozy samemu z ogólnie dostępnych części
Ten z Allegro po prostu zarabia 7 dych na sztuce
  
 
Ja raz czytalem , znaczy gostek pokazywal fotki, jak przerobil instalacje LPG , otoz bral ze stacji takie butle 11kg i wpinal do instalacji w bagazniku (mial tez tam uchwyty zeby butla nie latala. . Czyli jak sie gazik skonczyl to sobie nowa butle wpinales i dalej jezdziles . A z ta rurka dobry bajer
  
 
ja mam takiego kolesia co tak wozi butle w kadecie jak by go policia dopadla to bo zawalu serca dostala a i pewno jego portwel by mial powarzny kryzys finansowy
  
 
a co nie wolno wozić butli?

Skąd się biorą te bajki o zakazie wożenia butli w samochodach, hmm?

Niektórzy myślący ludzie mają dość płacenia akcyzy, z której Giertych, Lepper i umiłowany przywódca realizują swoje genialne pomysły...
  
 
No ale ta butla jest podpieta do instalacji gazowej auta , zbiornik taki nie ma atestu chyba
  
 
a jak jest z ciśnieniem w butli a jakie w zbiorniku??


ale mimo wszystko trzeba miec ostro porąbane pod czacha żeby takie numery robic
że że butle wozic w bagazniku i z jej podpinać się pod instalke
  
 
ktoś na jakims forum opisywał sytuację jak jego sąsiad przelewał gaz z tych butli do samochodu
otóż aby szybciej to szlo,nalezy butlę podgrzać
owy sąsiad wpadł wiec na pomysł wsadzenia butli do wanny z gorącą wodą i węzykiem, przez okno do auta na parkingu przelewał
ludzie jak zobaczyli odrazu go na policję podpier.........., bo podbno straszny smród gazu był pod oknami i sie wystraszyli
  
 
Cytat:
2006-11-14 21:49:07, CzapCzap pisze:
No ale ta butla jest podpieta do instalacji gazowej auta , zbiornik taki nie ma atestu chyba



Atest raczej musi mieć, przecież w domu ją używasz i tak samo może coś się stać, przewozić ją wolno w samochodzie, nie jest to zabronione. A czy jest gdzieś napisane że podpinać nie wolno tu można sie klucić. A druga sprawa to taka że jakoś widlaki w hutowniach mogą na tym jeździc więc atest specjalny musi mieć i w ten sposób mysle że da rade to wytlumaczyć.

Z drugiej strony niech ktoś napisze ile można zaoszczedzić na takiej butli i czy jest sens się w to bawić ???
  
 
z tego co mowi leon99 to jesli cala zawartosc butli wejdzie czyli 20 lit to na jednym takim tankowaniu jest okolo 8 zeta do przodu
  
 
To jest głupota nie oszczędność. 20 litrów powiedzmy starczy na trzy dni jazdy, potem znów musisz tankować. Podejrzewam że raczej nie będziesz jeździł specjalnie z wymiana butki tylko bedziesz ją miał w bagażniku w czasie jazdy ! Upierdliwość dodatkowa polega na tachaniu takiej butli i "tankowaniu". Jak coś ci nie wyjdzie i gaz się ulotni to ryzykujesz nie tylko swój tyłek ale także innych co znajdą się w pobliżu) Wystarczy że peta ktoś zapali i tragedia gotowa. Pozdo.
  
 
No dobra. Butla kosztuje ok 40 zl to +/-wychodzi tam 5-8zl.
Tylko Nrtuje mnie jedna żecz- ile masz tak naprawde w tej butli gazu??? Z czego wiem to tu kantuja jak się da. Mam kolege na stacji z LPG i sprawdzał i wyszło że jak nabije sibie butle gazem sam ( a pisze że stacja nie naprłnia ) do tych 20 litrow to butla mu starcza na ok 5-7 dni wiecej niz te co przywoża nabijane. Więc jesli chodzi o to myśle ze nie warto szukać tak oszczednosci. Bedzie sie to opłacac jak bedzie wiekrza różnica.
Ale nie oznacza to że nie jestem zwolennikiem takich wynalazkow
  
 
Cytat:
2006-11-15 21:00:57, PiterK pisze:
To jest głupota nie oszczędność. 20 litrów powiedzmy starczy na trzy dni jazdy, potem znów musisz tankować. Podejrzewam że raczej nie będziesz jeździł specjalnie z wymiana butki tylko bedziesz ją miał w bagażniku w czasie jazdy ! Upierdliwość dodatkowa polega na tachaniu takiej butli i "tankowaniu". Jak coś ci nie wyjdzie i gaz się ulotni to ryzykujesz nie tylko swój tyłek ale także innych co znajdą się w pobliżu) Wystarczy że peta ktoś zapali i tragedia gotowa. Pozdo.

raczej malo kto jest tak tepy zeby wozic to w bagarzniku nonstop choc znam takiego magika a zeby tankowac po drodze w taki sposob to by byl szczyt glupoty ale polak potrafi i robia to pewno po cichu tak zeby nie bylo widac bo to nielegalne i wbrew prawu i niezdaly by sie tlumaczenia ze niewiedzialem [nieznajomosc prawa nie zwalnia od jego przestrzegania]no ale kazdy odpowiada za swoje czyny milych przemyslen
  
 
Cytat:
2006-10-27 19:34:19, PiterK pisze:
Pytanie jest następujące. Dlaczego użytkownicy gazu mają płacić mniej niż użytkownicy benzyny czy ON? Bo jezeli akcyza na paliwa jest de facto obciązeniem podatkowym to wszyscy powinni płacić po równo i ilość akcyzy powinna być równa w kazdym rodzaju paliwa ! W końcu jak mamy socjalizm to trudno ale wszystkim przyłożyć tak samo bo inaczej to się logicznie kupy nie trzyma Panowie! Pozdro.


Bo jest to paliwo ekologiczne.
Byłem ostatnio we Włoszech i jeździłem jako pasażer punciakiem na gaz.
Tam jest normalny kraj.
W mieście w którym byłem w weekend do centrum moga wjechac jedynie auta z gazem. Dużo zabytków itd.
Poza tym z racji tego że chcesz być ekologiczny państwo refunduje Ci połowe kosztów instalacji.
A u nas?
Cóż, jak jest każdy widzi.
byleby dziurę załatać.
  
 
[quote]
[Byłem ostatnio we Włoszech i jeździłem jako pasażer punciakiem na gaz. Tam jest normalny kraj.]
co do tej wypowiedzi bylem w neapolu i okolicach tam tez pracowalem maja calkiem inna mentelnosc odnaz a jezda tam swoim samochodem o zgrozo ac obowiazkowo bo bys niepoznal wlasnego auta skutery atakuja jak szarancza a 905 aut a nawet nowe nosza skutki otarc tam znakow sie wogule nie respektuje moze z gazem to i tak jest jak muwisz a le reszta koszmar
  
 
Miałem na myśli podejście państwa do instalacji gazowych.
Co do zachowania na drodze, zwłaszcza w Neapolu nie będe się wypowiadał.
Kto był to widział, kto nie był niech jedzie. Nie da się moim zdaniem oddać słowami tego co sie tam dzieje na ulicach
  
 
Cytat:
2006-11-16 13:32:30, kitza pisze:
Miałem na myśli podejście państwa do instalacji gazowych. Co do zachowania na drodze, zwłaszcza w Neapolu nie będe się wypowiadał. Kto był to widział, kto nie był niech jedzie. Nie da się moim zdaniem oddać słowami tego co sie tam dzieje na ulicach



Hehe jak jechac tam to nie swoim autem bo szkoda