MotoNews.pl
3 [Światła] - różne problemy. (66459/27) - Strona 3
  

[Światła] - różne problemy. - Strona 3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam od pewnego czasu bez wyraźnej przyczyny stało sie takie cos, że jak włączam długie (wajha w dół) to wyłączają się światła wogóle i zostają tylko postojówki. Gaśnie nawet kontrolka świateł. Jak daję wajhę do siebie (włączenie na chwile długich) to tylko jest takie tyknięcie a światła się nie włączają długie. Co to może byc gdzie szukac przyczyny?
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 08:58:40 ]
  
 
dodam tylko, że jak włączas światła drogowe, to gasną światła mijania, wić taki jest objaw, że nie ma w ogóle świateł...



  
 
Ale czemu gasną światła? Bezpieczniki OK jak sprawdzic przekaznik?
  
 
x

[ wiadomość edytowana przez: automatic dnia 2007-02-13 08:58:17 ]
  
 
Już działa Spalony byl przekaźnik (3 od dołu) Dzieki za pomoc
  
 
Mam problem,jadac sobie wczoraj nagle zgasły mi światła mijania,obydwa reflektory i zaświeciła sie lampka sygnalizująca spaloną żarówke,długie działają,postojowe też.Oprócz tego jak je wlączam(nieswiecące krótkie) to przygasaja mi kontrolki na tablicy rodzielczej razem z zegarkiem.Prosze o pomoc
  
 
pewnie gdzieś po drodze zabrakło masy ?? albo przekaźnik powiedział "8* nie robie"
  
 
Cytat:
2005-10-17 18:49:18, Nomad pisze:
pewnie gdzieś po drodze zabrakło masy ?? albo przekaźnik powiedział "8* nie robie"


no iokazało sie ,że przekaznik który kosztuje TYLKO 66zł
  
 
Cytat:
2005-10-21 19:33:15, atu_1 pisze:
no iokazało sie ,że przekaznik który kosztuje TYLKO 66zł


To co to za przekaźnik za 66 pln?!
  
 
Cytat:
2005-10-21 19:37:49, jacek_s pisze:
To co to za przekaźnik za 66 pln?!


Przekazniki do plusa są podwójne i do tego maja ten kontroler tzw."Spalonej Żarówki"
  
 
Cytat:
2005-10-21 19:33:15, atu_1 pisze:
no iokazało sie ,że przekaznik który kosztuje TYLKO 66zł


Nie wiem o jakich przekaznikach mowicie, ale ten co m.in. nadzoruje przepalenie zarowki to do Atu Plus kosztuje najtaniej 89 zl, a i tak nie jest to oryginalny APE, tylko jakas podroba Niestety musze to chyba kupic badziewie, bo nie mam ogrzewania szyby tylnej, cyklu przerywanego wycieraczek...
  
 
Podepne sie pod temat:

Mam problem takze ze swiatkami mijania ale dokladnie taki ze nie swieci sie kontrolka w desce rozdzielczej - wstawilem nowa zarowke, nowa diodke i nadal nic Jakies pomysly??
  
 
Adam, sprawdzić zasilanie kontrolki? uwaga - woltomierzem.

 
 
Cytat:
2006-02-22 21:39:28, robreg pisze:
Adam, sprawdzić zasilanie kontrolki? uwaga - woltomierzem.



Hmmm... moze to i dobry pomysl Ze tez na to nie wpadlem

Patrzylem z dwoch stron na folie i polaczenia wydaja sie byc ok ale zmierze V. Mam jednak bardziej podejrzenia co do wiazki elektrycznej dochodzacej do wskaznikow ale to chyba malo prawdopodobne bo czemu mialaby sie akurat uszkodzic
  
 
Cytat:
2006-02-22 21:44:11, adamdn pisze:
Hmmm... moze to i dobry pomysl Ze tez na to nie wpadlem Patrzylem z dwoch stron na folie i polaczenia wydaja sie byc ok ale zmierze V. Mam jednak bardziej podejrzenia co do wiazki elektrycznej dochodzacej do wskaznikow ale to chyba malo prawdopodobne bo czemu mialaby sie akurat uszkodzic


ano temu że to rzecz martwa, a te charakteryzują się ponadprzeciętną złośliwością.
 
 
Qrde - rozebralem deske i tu zonk! Otoz u mnie kontrolka swiatel mijania nie swieci sie dlatego iz wtyczka NIE MA ani wyprowadzonego kabla ani metalowego zabka laczacego kabel ze wskaznikami.

I tu moje pytanie - czy to tak moglo byc fabrycznie czy poprzedni wlasciciel cos kombinowal i go wymontowal??

Pozdrawiam
adamdn
  
 
Panowie problem dotyczy ATU Plus GLI 1997
Wymieniałem linke sprzęgła i żeby sie tam dostać musiałem pościągać plastiki, odłączałem też wtyczki od przełączników świateł, ale przy bezpiecznikach nic nie ruszałem. Po złożeniu pozycje są wszędzie jak przełącze na mijania to przód zostaje a tył znika dotyczy również podświetlenia tablicy oraz przeciwmgłowych.
Poodkręcałem znowu przejrzałem czy wszystko gra, czy wszystko jest na swoim miejscu-wisiały dwa kabeli i po złączeniu ich świeciły sie kontrolki mimo braku kluczyka w stacyjce. Rozłączyłem ten przewód i jeszcze raz sprawdziłem czy nic nie wisi i ponownie rzuciłem okiem czy są światła-okazało się że działają. Kiedy złożyłem wszystko znów zniknęły i do tej pory nie udało mi sie dojść w czym problem.
Możecie mnie jakoś nakierować.
  
 
szybko: masz pewnie spalone styki przy włączniku-tam jest rozdział przód, tył,
  
 
Ponieważ problem był raczej naglący nie miałem wyjścia jak grzebać o tej porze. Jedyną zaletą nocnych narpraw elektryki jest to że nie potrzeba drugiej osoby, która już dość znużona mówiła by "świeci, nie świeci"
Zastosowałem metode obserwacji z poruszaniem kabelków i odkryłem, że wine ponosi okolica włącznika świateł.
Ale na 100% nie jestem pewien czy dotyczy to luźnych złączy czy samego włącznika. Na tym etapie powinienem sobie poradzić. Jeśli jutro nie wyskocze z tekstem "to nie to" tzn, że znalazłem faktyczną przyczynę