Chromowanie i polerowanie - różne metalowe części - Strona 3

Podobno dobrze w Zgierzu to robia na kolorowej.Dokladnie sprawdz w Panoramie Firm

Po dwóch latach?

Mnie zaczeły wyskakiwać pęcherze po dwóch miesiącach.

Ogólnie nie polecam, gość bucowaty, terminy straszne, gubi części, zapomina, ceny z kosmosu, a jak już zrobi, to tak jak pisałem wyżej....

Cytat:

2005-05-18 22:45:36, pciuch pisze: witam wszystkich mam pytanie do ludzi z Łodzi: mianowicie mam kilka części do ochromowania. W związku z tym moje pytanie czy ktoś wie o miejscu gdzie mógłbym czegoś takiego dokonać w Łodzi, ewentualnie w okolicach.

Namierzyłem ostatnio niewielką galwanizernię w Śródmieściu, taką starego typu przybudówkę z symbolem Cechu metalowców i nazwiskiem mistrza. Byłem tam dziś, żeby wypytać o warunki współpracy i niestety już od progu miły pan, acz wyraźnie rozdrażniony moim pytaniem poinformował mnie, że nic do samochodów, motocykli, rowerów i temu podobnych regenerować nie będzie!!!
Ponieważ nie lubię być zbywany wywiązała się dyskusja, z początku trochę na siebie nakrzyczeliśmy ale później dowiedziałem się paru cennych rzeczy - np. tego, że w Łodzi nie pochromuje się nic do samochodu. Po ponoć słynnej w Cechu sprawie 7-miokrotnego poprawiania zderzaka w Moskwiczu (ładnych parę lat temu) po prostu Cech postanowił, że jeśli rzemieślnicy nie są w stanie dać 2-letniej gwarancji to takiej pracy się nie podejmą. Nie bez powodów zresztą bo powszechnie stosowane technologie i kąpiele powodują naniesienie na regenerowany element warstwy ok. 60 mikronów, żeby zaś chrom na zderzaku był trwały powinno być (tak jak i ponoć wg zagranicznych norm) 100 mikronów. Można wprawdzie (mam na myśli technologie w naszych galwanizerniach) dłużej przytrzymać w kąpieli chromowany element ale niestety tak położony (podobnie jak zbyt grubo położona farba - nieprzystosowana technologicznie do grubych warstw) po prostu z czasem odejdzie w płatach. Poza tym do tego wszystkiego potrzebny jest jeszcze ekstra fachowiec, który odpowiednio przygotuje do chromowania dany element - szlifowanie i polerowanie "na lustro".
Facet stwierdził, że można wprawdzie spróbować w Danex'ie w Zgierzu albo w wojskowych zakładach na Lublinku (nie wiem czy bawią się w detal) ale generalnie polecał mi specjalistyczne galwanizernie okolicach Poznania - Swarzędza i w Lublinie.
Ewentualnie więc proponuję zmienić nazwę wątku na "Chromowanie części - Polska"

Cytat:

2005-06-27 17:33:13, Mikry pisze: proponuję zmienić nazwę wątku na "Chromowanie części - Polska"

Dokładnie, problem ten dotyczy całej Polski!!
Już parę zakładów w Warszawie próbowałem, niestety skutek mizerny

Kiedyś w zakłatach LOT-u była niezła jakość...
Może by tak poszukać w Mielcu??
W końcu to zakłady po-lotnicze, po drugie niedawno (może i jeszcze są) produkowane tam były kpl. repliki AC Cobry.
Łącznie z klepanymi na tam miejscu, nadwoziami aluminiowymi!!
Oczywiście wszystko na export....

Znacie może jakąś galwanizerie po słusznej stronie Wisły czyli po wschodniej stronie Wisły. ( mowa o Warszawie) Oddawałem do tej pory rzeczy do Falenicy i Józefowa. Ale obie galwanizerie doprowadziły tylko do zniszczenia wycieraczek.

Teraz to już i ja wiem. Byłem u pierwszego to powiedział że no problemo i wogóle. Jak przyszedłem to wszystko zdarłi powiedział że nie da sie pomiedziować. Wysłał mnie wtedy do drógiego, że tamten ma spcjalne urządzenie co to zrobi. Zrobił. Szkoda tylko że to coś w stylu chromu można było palcami zrywać . Czyli lepiej sobie kupić jeszcze jedne wycieraczki i samemu je wypolerować ?

Mam takie lustereczko, to jest kopia Cromodory Astro co do sztłtu, ale jest wykonane z czegos, co przypomina żeliwo. Jest sporo cieższe od stalowej cromodory i ma taka fakture jak stare emaliowane pokrywki do garnków babci. Jezeli to nie jest zeliwo, to co? I czy to sie da pochromowac?

Przeszedl mi przez mysl znal, ale nie jestem pewien. nie chodzi mi o stopke, tylko o obudowe lusterka. zamiescilem juz tu gdzies foke tego cos,a, ale pozno jest i szukac nie mam sily. Magnes tego nie chwyta, od stali ciezsze, powierzchnia kojazy mi sie z emaliowanymi pokrywkami u babci. Emaliowany znal?

To o czym piszesz to najprawdopodobniej - jak tu już wspominano - jest znal.
Oczywiście że da się go chromować, jednak to nie taka prosta sprawa: zanim taki element zostanie wrzucony do chromianki, musi zostać dokładnie wymiedziowany, w przeciwnym razie zostanie zżarty podczas chromowania.
Dlatego właśnie tak niewiele zakładów chromuje znal.

Witam, czy korzystał ktoś już z tego fantachromu ? Chodzi mi o przednie kierunki do fiata, czyli plastik. Ma ktoś jakieś doświadczenie? Ewentualnie co by innego zastosować, co by dawało wrażenie chromu? Niestety nowe oryginały ciężko dostać.