Co dziś ciekawego robiłam (-em) :) - Strona 25

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2006-11-13 16:45:06, storm pisze:
Sterciu ja sie nie bede powtarzała odnośnie Twojego złego samopoczucia.. bo jesli raz nie wyleczysz sie jak czlowiek to sie nie ma co dziwic że co chwile Cie cos łapie.



byłem juz wyleczony dobrze tylko ze przez te ostatnie opady sniegów i klientów których trzeba było obsłuzyc na swiezym mroznym powietrzu , naszczescie od rana juz mi przeszło i normalnie sie czuje , tylko reka mi spuchł ze ruszac nia prawie nie moge ech... te koty....

Cytat:
U mnie dzis nic w sumie ciekawego.. praca "papierkowa", czyli noszenie paczek dokumentow to archiwum... myslalam ze ducha wyzione.



nie mów ze jeszcze archiwum w piwnicy macie
  
 
wyjazd do Bielska Białej z przyczepą dziś , wróciłbym szybciej tylko jakoś na autostradzie na wysokośi Zagłębia , Gliwic i tym podobnych juz zasypiałem a wiec na parkingu miałem sie tylko zdrzemnąc na 15 minut a obudziłem sie po 2 godzinach , jak po 19 sie zatrzymałem to po 21 obudziłem sie dopiero... , wizyta w M1 przy wylocie z Zabrza i powrót do Wrocka , przez Wrocek z jednego końca na drugi przejazd trwał godzine i dwadziescia minut mój jak ja lubie ten rozkopany wrocław...
  
 
Cytat:
2006-11-13 21:26:50, sterciu pisze:
nie mów ze jeszcze archiwum w piwnicy macie



Tajemnica służbowa

a dziś co ciekawego robiłam? praca praca... a czy to ciekawe? hmm gdy sie coś robi ciągle to chyba juz nie jest takie ciekawe.
 
 
Cytat:
2006-11-16 20:53:24, storm pisze:
Tajemnica służbowa a dziś co ciekawego robiłam? praca praca... a czy to ciekawe? hmm gdy sie coś robi ciągle to chyba juz nie jest takie ciekawe.







Ja znam pare tajemnic

Ja dziś byłem w poznaniu na giełdzie po powrocie około 16 kilku klientów miałem i na końcu byłem zawiesc dokumenty do przetłumaczenia , jutro mają byc do odbioru a wiec dalej bede mógł załatwiac przerejestrowywanie auta i dwa koła pod olesnica do beemki kolegi zawiozłem i załozylismy dzieki czemu mógł wrócic do wrocka
  
 
dziś.... hmmm.... kolejny wyjazd do Jeleniej Góry , jutro naszczescie mam na miejscu sprawy do załatwienia (tzn we Wrocławiu ) a w niedziele musze jechac po odbiór kilku rzeczy do Przemętu (k. Leszna) i do Wolsztyna przy okazji :/ znów cały dzień w rozjazdach , jak ja tego nie lubie juz zresztą od dawna nie lubie jezdzic autem zwłaszcza jako kierowca

a dziś chyba sie zaraz połoze bo juz głowa mi pęka od tej ciągłej jazdy samochodem


[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2006-11-17 22:23:38 ]
  
 
dziś pewnie pojade złozyc papiery w U.S. a pózniej nie wiem , pewnie wkońcu trzeba zrobic auto sobie osobowe... juz dziś wymieniłem opony na zimowe które wczoraj kupiłem , choć miałem zimówki ale rozmiar mniejsze , tzn profil niski i jaos to auto komicznie wyglądało... ale ze w planach wyjazd w góry jest , dośc wyskokie góry , tatry są niskie do nich... to musiałem jakies z bieznikiem bardziej na snieg załozyc oponki...



[ wiadomość edytowana przez: sterciu dnia 2006-11-20 10:15:23 ]
  
 
sterciu a nie jest tak że masz miesiąc na przerejestrowanie samochodu??


ja dzisiaj rano umyłem dupowóz
  
 
miesiąc masz jak kupujesz auto w polsce na polskich blachach jezeli z zagranicy to masz wyrejestrowane auto do jakiegos czasu i musisz przed końcem tego czasu zarejestrowac ja mam akurat do stycznia 2008 wyrejestrowanego a wiec jeszcze troiche czasu jest
  
 
dzisiaj leń na maxa
  
 
Pracowalam za dwie osoby... a teraz... to co Suchy
 
 
Dzisiaj zle nie bylo, moglem zerkac na neta troche
  
 
ja dziś byłem w Kłodzku a teraz jeszcze stoi peugeot 806 u mnie w garazu i musze mu oponki przezucic na zimówki oraz sprawdzic wydech bo coś głosny jest , znów do północy roboty
  
 
wczoraj bylam w Poznaniu na targach Poleko, potem obiad w Sfinksie i chwila zwiedzania galerii w Starym Browarze a dzis praca praca praca
  
 
dziś wkońcu zarejestrowałem Citroena , pozatym kilka znajomych osób zmieniało opony dziś u mnie az wsumie do teraz
  
 
dziś.... hmm... próbowałem auto swoje naprawic i teraz jest jakas impreza u mnie w domu na ojca imieniny , wkońcu Andrzeja w tygodniu jest i siedze oglądam filmy i odwoze w miedzy czasie gosci juz tez przyszli o 17 i juz wyszła para jedna i musiałem jechac z nimi na koniec miasta zeby odwiesc
  
 
ja dzis sie w mechanika bawilem , klocki i tarcze zmienilem, uznaje to za fajne i przyjemne zajecie
  
 
Ja ostatnio robie same ciekawe rzeczy... tzn nic.
 
 
a ja dzis balowalem..wrocilem nie wiem o ktorej.. pamietam ze wychodzac z klubu kopnalem cos na podlodze...po chwili podnioslem, patrze - zajefajny zegarek - ino damski spadl ktorejs pieknisi... ale za namowa znajomych oddalem ochroniarzowi a moglem miec taki piekny damski zegarok

pozniej spalem, sie obudzilem sie, a zaraz lece na sniadanko
  
 
a ja byłem rano na giełdzie
potem zrobiłem duza jajecznice
potem troszke pracowałem
a póxniej to juz leń
  
 
ja dziś odpalałem zamontowany swiezo , kupiony dwa miesiące temu ten piec KLIK , wczesniej w domu grzaliśmy gazowo i to tak zeby za duzo gazu nie poszło to temp. około 17-18 stopni w domu była teraz mam sałnę w pokoju ze wytrzymac nie moge juz zwykle w zimie miałem najzimniejszy pokój