Polonez - wersje limitowane - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Mea culpa! Polonezom sie nie przygladalem. Mechanik co zakladal gaz pracuje w serwisie fiata wiec pewnie mowi o fiatach a nie o polonezach.
  
 
A ja widziałem wydech po lewej w pn
Tylko że była to buda poloneza na powoziu jakigoś starego mitsubishi czy nissana, ot taka mała hybryda.
no i jeszcze analog piotrka ma po lewej stonie, po prawej też ma ale to juz szczeguł

  
 
Zakładam wątek niniejszy kierowany będąc chęcią sprostania pytaniom Molibdena odnośnie tego samochodu, a jednocześnie niechcąc "zaśmiecać" wątku przedwyborczego. Dla tych mniej zaangażowanych politycznie, którzy nie mieli nastroju, by do tematu przedwyborczego zajrzeć, wyjaśniam po krótce o co chodzi. Otóż ojciec mojego kolegi jeździł niegdyś w firmie, która dostała w spadku dwa postpawlakowe Polonezy. Obiecałem, że dowiem się czegoś więcej, więc pozwolę sobie przytoczyć teraz nieco mglistych wspomnień kolegi:

"Polonezy były dwa. Obydwa srebrne, przejściówki tak zwane. Z tyłu światła nowsze podobne do tych z VW Golfa. Przednie lampki to cztery okrągłe świeczuszki. Obydwa miały standardowe felgi FSO z szarej stali. Jeden z nich miał wewnątrz telefon. Taki zwykły telefon, jaki w latach 80tych miewało się w domu. Miał malutką centralkę (czy jak to nazwać) i słuchawkę. Nie miał cyferblatu. Z tego, co zapamiętałem Polonezy owe miały skrzynię biegów (dźwignię) w podłodze, a nie jak większość na środkowej konsoli. Hamulce, zawieszenie i opony standardowe. Tak mniemam, bo hamulce były słabe, a tylne koła mocno wciśnięte w błotniki, co świadczyć może raczej o zastosowaniu standardowej konstrukcji. Silniki. W jednym miał 128KM, w drugim 138KM. Tak zapamiętałem od faceta, który się nimi zajmował. Teraz mogę sobie wymyśleć, że jeden był ze Sierry, a drugi może ze Scorpio? Nie mam pojęcia. W tamtych czasach (a była to podstawówka) tak maksymalnie mnie to nie interesowało. Pamiętam tylko, że kiedyś zajrzelim pod maskę i był tam silnik z pięknym napisem Ford 16V Zetec-E. Była zdaje się nawet wzmianka o tym, że 2.0. Otwieraliśmy jedynie jeden samochód, choć ojczulo mój zamiennie jeździł obydwoma. Wersja słabsza miała numer WUD 3420, wersja mocniejsza WUD 3422. Po tym rozpoznawałem czym ojciec do domu zajechał, bo z zewnątrz były chyba identyczne. Nie znam dalszych losów owych samochodzików, ale było mi szkoda, gdy dowiedziałem się, że zostały wystawione na sprzedaż w przetargu publicznym. Skąd się tam wzięły? Usłyszałem kiedyś, że tymi samochodami jeździła obstawa Pawlaka. Czy on sam? Nie wiem. Na pewno jeździły fajnie. Zimą przy braku umiejętności (a brak był) trudno było jechać nieobciążonym na wprost. Opony, to Dębice D-168 lub D-172...takie z kwiatuszkowym bieżnikiem całoroczne. Indeks prędkości do 170. Jechaliśmy tym z ojcem ponad 2 paki i w oponach (dwóch) popękała osnowa. Nie pękły, ale porobiły się purchle. Przypomina mi się, jak kiedyś drogą Augustów-Białystok (okolo 90 km) ścigalim się (4 osoby + bagaż) z Renault 19 1.8. Piękne to były czasy. Czułem, że w tym samochodzie 2 litry, to jest COŚ..tym przyjemniej się jeździło. Zapytam taty, czy nie wie czegoś więcej na ich temat. Ja mogę dodać tylko tyle jeszcze, że tak wyjechały z FSO, to znaczy nie były żadną samoróbką."

A ja od siebie dodam tylko, że czekam na zdjęcia, może się znajdą.
  
 
Cytat:
2005-09-15 12:33:41, Cytryn_126 pisze:
A ja od siebie dodam tylko, że czekam na zdjęcia, może się znajdą.


Byłoby miło Wówczas trafiłby ten tekst do naszego działu Publikacje
  
 
Obawiam sie, ze opisywane tu auta z Polonezami Pawlaka niewiele mialy wspolnego.

Auta premiera byly w kolorze grafit metalik z Orciari czarnym, nielakierowanym. Zamiast refl. p-mgielnych mialy swiatla czerwone i niebieskie, mrugajace na przemian. Pod maska Rover 1.4 ze wspomaganiem i klima. Niektorzy twierdza, ze silnik byl podrasowany w co troche watpie. Rocznik samochodow to 1994, czyli szeroki zawias z nowym podszybiem i seryjna rdza W srodku Grocki. Z wierzchu alufelgi.
Jezeli ktos ma jakies zdjecia tych samochodow, to poprosze o wklejenie do watku. Przydalyby sie takze inne infformacje, najlepiej wiarygodne.

Pozdrawiam
Adamus
  
 
Wiem tyle co Adamus i oraz to że ex Pawlakowe Poldki jeszcze ze dwa lata temu nadal były używane przez BOR do szkolenia funkcjonariuszy.
  
 
Kiedyś widziałem w Wiadomościach Pawlaka wysiadającego z takiego hmm chyba kremowego (albo kość słoniowa - HGW) akwarium...
  
 
Ja się torchę pochwalę, ale i też się zobowiązuję do czegoś. Otóż mam znajomego w BORze, który tam pracuje już szmat czasu. Niestety widzimy się tylko raz na rok .Jak tylko z nim się spotkam to postaram się pogadać na temat starjni rządowej i legend z tym związanych
Oczywiście info przedstawie na forum - no chyba że to tajne
  
 
Dzięki. Ale też słyszałem,że Pawlak jeżdził Caro.Zdaje się,że Jaruzelski jeździł przejsciówkami (głowy nie dam, ale widziałem w jakimś dokumentalnym). Widziałem też fotke, na której Wałęsa wysiadał z Caro (oczywisćie podczas swojej prezydentury). Aha, i oczywiście jedną z pierwszych poi 1989 pielgrzymek Papieża do Polski obługiwały Trucki - znaczy były przerobione na platformę dla dziennikarzy.

Fajnie jakby się znalazły jakieś fotki
  
 
Cytat:
2005-09-15 14:53:43, Golden_ pisze:
Ja się torchę pochwalę, ale i też się zobowiązuję do czegoś. Otóż mam znajomego w BORze, który tam pracuje już szmat czasu. Niestety widzimy się tylko raz na rok .Jak tylko z nim się spotkam to postaram się pogadać na temat starjni rządowej i legend z tym związanych Oczywiście info przedstawie na forum - no chyba że to tajne



Jezdzilem kiedys BORowym polonezem. Caro 91, waski zawias, ale na szerowkich felgach. stare heble. Klatka bezpieczenstwa, zakryta tapicerką. Silnik Ford 2.0 z turbina. Zeszperowany most. Rejestracja WAS chyba. kolor platyna.
Wygryzione na mocowanie karabinu (!) uchwyty do zamykania drzwi. To pamietam. Jakies 8 - 10 lat temu to bylo.
  
 
Cytat:
2005-09-15 16:42:48, MolibdenFSO pisze:
Dzięki. Ale też słyszałem,że Pawlak jeżdził Caro.Zdaje się,że Jaruzelski jeździł przejsciówkami (głowy nie dam, ale widziałem w jakimś dokumentalnym). Widziałem też fotke, na której Wałęsa wysiadał z Caro (oczywisćie podczas swojej prezydentury). Aha, i oczywiście jedną z pierwszych poi 1989 pielgrzymek Papieża do Polski obługiwały Trucki - znaczy były przerobione na platformę dla dziennikarzy. Fajnie jakby się znalazły jakieś fotki



trucki obslugiwaly pielgrzynmke w 87roku. Mam ich zdjecia w rodzinnym albumie
  
 
Cytat:
2005-09-15 17:23:01, kosa131 pisze:
trucki obslugiwaly pielgrzynmke w 87roku. Mam ich zdjecia w rodzinnym albumie


Wydaje mi się,że po 1989 też. Mógłbyś wrzucić fotki ? W końcu to też specjalna edycja Poldka - dla Papieża.
  
 
Cytat:
2005-09-15 16:42:48, MolibdenFSO pisze:
Dzięki. Ale też słyszałem,że Pawlak jeżdził Caro.Zdaje się,że Jaruzelski jeździł przejsciówkami (głowy nie dam, ale widziałem w jakimś dokumentalnym).


Hahaha, to byl film pseudodokumentalny, czyli "dla ludu pracujacego". Partia mialaby meczyc sie w Poldkach? Cala wierchuszka PZPR i PRL jezdzila w latach '80 Peugeotami 504, mam gdzies nawet zdjecia i opis. Napisali tez, ze kilku bogatych "prywaciarzy" kupilo sobie takie same i nie zalowali, bo ich milicja w ogole nie zatrzymywala
  
 
Zdjecie takiego Trucka jest w albumie o samochodach FSO by inz. Dembinski. Chodzi tylko o pielgrzymke 1987. W nastepnej jezdzily Honkery.

Co do tego rzekomego PN 2.0 Forda z turbina i klatka pod tapicerka - coz, sila legend jest nadzwyczajna!

Pozdrawiam
Adamus


PS
Jaruzelski to jezdzil Peugeotem 604, a Walesa jak zostal prezydentem Volvo 760, a wczesiej czym popadlo
  
 
Cytat:
2005-09-15 17:55:13, Ambrosios pisze:
Hahaha, to byl film pseudodokumentalny, czyli "dla ludu pracujacego". Partia mialaby meczyc sie w Poldkach? Cala wierchuszka PZPR i PRL jezdzila w latach '80 Peugeotami 504, mam gdzies nawet zdjecia i opis. Napisali tez, ze kilku bogatych "prywaciarzy" kupilo sobie takie same i nie zalowali, bo ich milicja w ogole nie zatrzymywala


Czy ty mógłbyś nie wpieprzać wszędzie tej polityki? Wiem,że na wycieczki Poldkami nie jeżdzily, tylko po mieście, wiem też,że mieli Peugeoty, ale Poldki też wykorzystywali.
  
 
Cytat:
2005-09-15 13:11:13, adamus pisze:
Obawiam sie, ze opisywane tu auta z Polonezami Pawlaka niewiele mialy wspolnego. Auta premiera byly w kolorze grafit metalik z Orciari czarnym, nielakierowanym. Zamiast refl. p-mgielnych mialy swiatla czerwone i niebieskie, mrugajace na przemian. Pod maska Rover 1.4 ze wspomaganiem i klima. Niektorzy twierdza, ze silnik byl podrasowany w co troche watpie. Rocznik samochodow to 1994, czyli szeroki zawias z nowym podszybiem i seryjna rdza W srodku Grocki. Z wierzchu alufelgi. Jezeli ktos ma jakies zdjecia tych samochodow, to poprosze o wklejenie do watku. Przydalyby sie takze inne infformacje, najlepiej wiarygodne. Pozdrawiam Adamus



Właśnie taki Polonez kilka lat temu 31 grudnia przyłożył na skrzyżowaniu Sikorskiego i Czarnomorskiej w Warszawie w maluszka. Z Malucha został tylko kawał pogiętej, nikomu nie potrzebnej blachy, a Poldas (orciari, oswietlenie czerwono-niebieskie zamiast halogenów, felgi alusy) wyglądał nawet nawet i co jeszcze ciekawsze nikt w nim nie zginął, goście wyszli o własnych siłach. Piszę to, bo prędkosć przy zderzeniu była grubo ponad 80 km/h
  
 
Cytat:
2005-09-15 13:44:31, Makaveli pisze:
Kiedyś widziałem w Wiadomościach Pawlaka wysiadającego z takiego hmm chyba kremowego (albo kość słoniowa - HGW) akwarium...


też widziałem w TV jak Pawlak jeździł przejściówką ..
  
 
Cytat:
2005-09-15 17:23:01, kosa131 pisze:
trucki obslugiwaly pielgrzynmke w 87roku. Mam ich zdjecia w rodzinnym albumie



a ja mam zdjęcia (w gazecie) podpisane,żę były robione Radomiu w '91 roku z truckami z prostokątnymi lampami....
  
 
Cytat:
2005-09-15 20:14:00, pablo_fso pisze:
też widziałem w TV jak Pawlak jeździł przejściówką ..


A ja pamiętam Premiera Pawlaka poruszającego się carówką w kolorze grafitowym
Pamiętam również wspólne wyjazdy Pawlaka z pozostałymi ministrami, wtedy używali autobusu oczywiście rodzimej produkcji.
  
 
A czy aby Trucków bnie zaczęli produkować w 1988-89 roku? Pewny nie jestem, ale coś mi się tak zdaje.