MotoNews.pl
  

BENZYNA CZY GAZ??? - Strona 4

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Cytat:
2003-01-30 19:30:27, robert_kraków pisze:
ja osobiście wolę zalać gazik niż 98 z dodatkiem rzepakowego gó.... które wcześniej czy później psl nam zafunduje.



Tylko uściślę - benzynka ma być ze spirytem, a napęd z oliwą
Ciekawe co będzie dodawane do gazu - biogaz ???
  
 
Jestem tutaj po raz pierwszy. Samochodami na gaz przejechalem 200 000 km,pierwszy to R25 2,2l 125KM pelny wtrysk instalacja zalozona przy 68000 km 96r do167 000 km w99r zadnych problemow zapalal na gazie przy -17.Niestety zima awaryjne hamowanie ja na ABS wyrobilem gosc za mna nie kasacja wozu.Instalacje gazowa przelozylem po wymianie uszczelek do pieknej OMEGI A C20NE kupionej zprzebiegiem 150 000 km ma poczatku 2000 r.Aktualny przebieg to248 000 km praktycznie na gazie zima pierwsze odpalenie silnika na Pb.Nie wiem ktora to generacja instalacji ma okolo 8 lat jezdzi w drugim samochodzie.Aktualnie OMEGA na trasie zima 4 osoby 120km/h okolo 11l/100 gaz olej mineralny raz na rok lub co 12do 13 tys na razie nie dolewam miedzy wymianami zadnych problemow z odpalaniem gaz zakladal fachowiec z doswiadczeniem.Podsumowujac przy duzym przebiegu jestem za
  
 
Cytat:
2002-12-17 22:47:57, Mec pisze:
Od dawna krąży teza że na gazie silnik dostaje bardziej po dupie, jestem ciekaw ile w tym prawdy bo zastanawiam się nad instalacją gazową może ktoś wie czy to jest naprawde takie dobre i czy silnik dużo traci na mocy?



Gaźnik straci dużo, wtrysk jednopunktowy mniej, wielopunktowy jeszcze mniej, a jak założysz do MPI bezpośredni wtrysk LPG w płynie to masz przyrost mocy....bo gaz jest lepszy energetycznei przy tej samej ilości powietrza co stylina.
  
 
ja jestem zdecydowanie zakladac!!! do manty tez bede zakladal przy pojemnosci 2.0 gaz to jest ulga dla kieszeni i to wielka
  
 
Znamiennym jest fakt ,że najwięcej krytyków instalacji gazowych jest wśród tych którzy nigdy takowych w swoich autach niemieli.Jeszcze bardziej pouczającym jest to, że przytłaczajaca większosc tych którzy juz na gaziku jeździli to innego rozwiazania juz sobie niewyobrażają.Tym przemyśleniem pozwolę sobie dołożyc cegiełkę do całej dyskusji.
Serdecznie pozdrawiam Jurro
  
 
Gratuluję Jurro.
Krótko zwięźle i w samo sedno. Chyba nikt nie potrafiłby celniej tego podumować.
Pozdr
  
 
Cytat:
2003-02-10 13:21:22, Jurro pisze:
Znamiennym jest fakt ,że najwięcej krytyków instalacji gazowych jest wśród tych którzy nigdy takowych w swoich autach niemieli.Jeszcze bardziej pouczającym jest to, że przytłaczajaca większosc tych którzy juz na gaziku jeździli to innego rozwiazania juz sobie niewyobrażają.Tym przemyśleniem pozwolę sobie dołożyc cegiełkę do całej dyskusji.
Serdecznie pozdrawiam Jurro


To i ja swoją dołożę, ale podeprę to opowieścią
"Byłem dość szczęśliwym posiadaczem Laguny (po face lift) RXT 2.0 98/99 w automacie ze wszystkimi możliwymi dodatkami (no bez skóry) z przebiegiem 135tys. Zawsze opowiadałem, że muszę jechac do mechanika to po to, to po tam to - ludzie mnie żałowali. Pod koniec 2002r. potrzebowałem kasy i byłem zmuszony ją sprzedać, zaoferowałem ją znajomym, bo znam auto i wszstko w niej robiłem - nie żałowałem kasy na wymiany itd. I wiecie że nikt nie chciał, i wiecie co jeden mi powiedział: - nie no co ty przecież to złom, cały czas jeździsz do mechanika - No i w końcu sperzedałem ją obcej osobie za 30tys"
Wyciągnęłem z tego naukę.
Myslę że nie ja jeden.

A mnie przed zagazowaniem powstrzymał rzeczznawca, który sam jeździ na gazie bo dużo, ale auta służbowego mu nie żal, ale ma wiele przypadków wycen, w których domagano się odszkodowania za uszkodzenia spowodowane przez instalację gazową. 2. Mój znajomy jedzi ciągle (raz w miesiącu) do Daewoo, na "regulację" instalacji "firmowej". 3. Inny kazał sobie zdemontować, po tym jak zobaczył jak to zrobiono (mechanik) od tej pory pomysł mu taki nie strzelił do głowy.
Kamil
  
 
Sorry Dantes , ale nie zgadzam sie z Toba .Przy przebiegach rocznych okolo 20 tys moja kieszen zdecydowanie kocha gaz. Z drugiej strony ,nie obrazajac wlascicieli malych wozkow,wole zdecydowanie OMEGE w gazie niz malucha w benzynie co niewiele ma wspolnego z rzutem na tasme.Moze nie wszyscy pamietaja ze jeszcze niedawno podobny problem dotyczyl diesla.DzisiajPEUGEOT w mod.406 gaz mantuje fabrycznie[MERCEDES tez sie przymierza]Moze jutro to bedzie norma i zapomnimy o Pb-to tylko zasilanie silnika moze nie do konca dopracowane a dlaczego no coz na Pb mozna wiecej zarobic.Co do instalacji gazowych Jurro popieram.
  
 
Opel też montuje fabrycznie gaz - tyle, że to jest wielopunktowy wtrysk. W mojej instrukcji do Astry piszą już o samochodach zasilanych benzyną lub gazem. W ASO taką instalację można założyć za 6500zł i wtedy podobno wszystko chodzi b. dobrze
  
 
Kamil26 - to co piszesz raczej dotyczy dziadowskich instalacji gazowych i dziadowskich fachowcow od tychze instalacji. Po prostu nie nalezy oszczedzac na instalacjach - dodatkowo wydana kasa najprawdopodobniej uchroni przed klopotami, a przeciez i tak w koncu i ona sie zwroci. Sa ludzie ktorzy do nowoczesnych silnikow 16V montuja instalacje "na srube" i dziwia sie ze maja klopoty. Zeby bylo smieszniej, ludzie potrafia wsadzic takie cos do V6 i to bez klapki na wystrzaly (byl taki przypadek ostatnio na naszym forum). Po prostu - przed zalozeniem instalacji trzeba dobrze zaglebic sie w tematyke, i tyle. Ja od pewnego czasu zbieram informacje i chyba za niedlugo walne sobie instalacje z wtryskiem - jest nieco droga, ale wydaje mi sie ze sie oplaca.
  
 
Kamil 26 podaj z ciekawosci problem czysto techniczny za jakie uszkodzenia spowodowane gazem robil wyceny Twoj rzeczoznawca czego sie moge spodziewac od swojego auta.Na regulacje instalacji jedz do fachowca nie do ;zakladaczy:ktorzy czasami nie maja pojecia o zasadzie pracy silnika [jak nie wierzysz zapytaj o roznice miedzy cztero a dwusuwem i o roznice w spalaniu gazu i Pb naprawde niewielu ma o tym pojecie ].KrzyH80 moze jeszcze nie wiem o innym zabezpieczeniu dolotu silnika niz klapka wystrzalowa wydaje mi sie ze do tej pory to podstawa jezdze na starej instalacji i jak do tej pory sie sprawdzila starzy ;gazownicy;wiedza o co chodzi
  
 
Cytat:
2003-02-10 22:42:54, KrzyH80 pisze:
niedlugo walne sobie instalacje z wtryskiem - jest nieco droga, ale wydaje mi sie ze sie oplaca.


Też tak myślę - nie wnikam w różnicę w chemii między sposobem zasilania silników tylko pisałem o instalacjach. A jakie one są pokazuje statystyka - Zgodzicie się ze mną, że w większości są one spartaczone.
A ... proste pytanie, czy kupilibyście auto z założoną instalacją (nie z wtryskiem)? Chyba nie, wszyscy z Was kupują auto normalne i je sami gazują, czyż nie tak? O czym to świadczy?
ARAK - sorry, ale mój oznaczało człowieka, który sporadycznie świadczy usługi dla mojej firmy, więc zapytam raczej przy okazji, w każdym bądź razie chodziło o Mondeo 2.5V6 ze zwykłą instalacją (robiona w znanej we Wrocku firmie)
Krzyhu ile robisz rocznie kilometrów?, tak z ciekawości - też rozważałem zamontowanie instalacji z wtryskiem - jedynej słusznej .
Z pow Kamil
  
 
Kamil26, tak naprawde nie wiem ile jezdze rocznie, bo moje poprzednie autko niestety nie nadawalo sie tak dobrze do dalekich wojazy jak obecna Vectrunia. A Vectra jeszcze jezdze zbyt krotko, zeby wysnuwac dalekoidace wnioski - bedzie tego conamniej 15 tys., chociaz mysle ze moze nawet 20-25 tys. Tak czy siak mam zamiar nia jeszcze sporo pojezdzic, bo narazie ma zrobione 34 tys (z czego ja zrobilem 5 tys.), dosc niespotykane jak na 5-letnie auto Poza tym instalacja LPG z wstryskiem moze sporo podniesc cene ewentualnej sprzedazy auta, czego raczej nie da sie powiedziec o instalacjech mieszalnikowych. Co do twojego auta - powinienes wziac pod uwage, ze instalacja do V6 to duzy wydatek - jakies 6000PLN. Nie wiem czy na twoim miejscu nie zrobilbym mieszalnikowej z kompem, u dobrego fachowca (koniecznie!!!). Bo twoj silnik ma jedna zalete - zajebista ilosc kucy, wiec jak stracisz 10-20 to nie bedzie raczej tragedii, a u mnie... coz... kazdy zrebak jest na wage zlota niestety
  
 
Kilka prawd o gazie, po pierwsze gadanie że silnik bardzie się zużywa na gazie niż na benzynie jest bezsensu, dlaczego a dlatego, że benzyna po pierwsze rozżedza paliwo, a po drugie zmywa film olejowy w gładzi cylindrowej, czego nierobi gaz, suchość gazu niema nic do tego. Autko spala więcej dlatego, że wartość opałowa jednego litra gazu jest mniejsza niż jednego litra paliwka, bo jak weźmiemy pod uwage jeden kilogram gazu i jeden kilogram paliwa to jest to samo. Ludzie z gazem mają problem dlatego że nieodpowiednio z inego kożystają, znam wielu którzy jeżdząc na gazie zapomnieli o benzynie, np. spaliła im się pompa bo niemieli paliwka w baku, wacha jest czynnikiem chłodzącym pompę, albo oszczędzali na instalacji i zrezygnowali z elektroniki odcinającej zasilanie od wtryskiwaczy paliwa, tak zrobił mój kumpel i se wtryski zaje..., pozatym wiele osób zapala zimny silnik na gazie i to jest przyczyna wypalania gniazd zaworowych, silnik w tym momencie dostaje za dużą dawkę gazu a jak wiadomo gaz się spala z większą temperaturą. Do PiotraS miałem okazje pojździć kilkoma autami na gazie 1. FIAT REGATA instalacja II generacji holenderskiej firmy Vialle, przejechane na gazie 180 000 bez problemów widze ją do dzisiaj i jeździ, 2. Audi V8 instalacja zakładana w polsce i przejechane na niej 280 000, auto miało w chwili sprzedaży 350 000 tysięcy bez problemów jeździło, Fiat Uno 1.4 przejechane na gazie 70 000 bez problemów, teraz zagazowałem Megane siostry już ma przejechane na gazie 10 000, a jak instalacja była montowana to miał 97 000. Pierwsze dwa auta były moje za pozostałe są do dziś w rodzinie. Wszystko jest OK dlatego że wszyscy dbają o instalacje i silniki.
  
 
OK, juz prawie Ci uwierzylem tylko powiedz mi jeszcze czemu teraz masz diselka a nie zagazowanego benzyniaczka ? Fakt jest taki ze napewno sie bardziej oplaca gaz nawet gdyby mial niszczyc silnik, bo zakup drugiego w tej chwili nie jest problemem. Natomiast z tego co widze to gazownikow nekaja problemy z gasnieciem i dziwnym zachowaniem silnika np. nierowna praca, albo spalanie znaczych ilosci gazu
  
 
Grynio, teraz jeżdże DIESLEM bo to ostatnie autko jak przywiozłem z zagranicy, spodobało mi się od momentu kiedy zobaczyłem pierwszą VECTRĘ B, a na gazie jeżdże od siory MEGANE, bardzo często z niej kożystam,a że jest to klub OPLA to tylko VECTRA jest na zdjęciach, i jak bym kupił teraz benzyniaka to napewno go zagazuje.
Cytat:
gazownikow nekaja problemy z gasnieciem i dziwnym zachowaniem silnika np. nierowna praca, albo spalanie znaczych ilosci gazu



Nękają ich takie problemy bo większe zużycie gazu jest spowodowane złym stanem membran w reduktorku, a wynika to z tego że są one zrobione z materiału rozciągliwego i po upływie czasu się poprostu rozciągają, a silniki gasną im wtedy kiedy podczas jazdy z prędkością 100km/h taki delikwent se luz wrzuci, jest to spowodowane zmianą panującego podciśnienia w obudowie filtra powietrza na nadciśnienie. Jak ktoś z głową obsługuje gaz to niebędzie miał problemu z nim.
  
 
Aha no no, hmm czyli nie stwierdzasz zadnego wiekszego zuzycia w porownaniu do benzyny ? Ani wydech ani silnik a gazownikiem brykasz na miejscu czy w trasie ?
  
 
Witam
Hmm przyglądam się dyskusji na ten temat i stwierdzam, że w świetle szykowanych podwyżek cen paliwa przez tych komuchów montaż instalacji gazowej pozostaje jedyną alternatywą aby móc wogóle jeżdzić (biorąc pod uwagę spalanie jakie ma Omega). Natomiast co do kwestii problemów z instalacją tego typu to rozmawiałem z wieloma znajomymi posiadającymi instalację gazową i jedni sobie bardzo chwalą inni trochę narzekają jednak wszyscy mówią że zależy to przede wszystkim od tego kto to montuje. Osiągi no cóż nie ma nic za darmo. Jak będę chciał poszaleć to przełączę na benzynę ale napewno nie dam z siebie dalej zdzierać. Podatek drogowy w paliwie i co z tego mamy gdzie te piękne drogi? Podatek na autostrady i też ich nie będzie a jężeli nawet to nie moim kosztem. Zresztą na 99% te pieniądze tak nie zostaną przeznaczone na budowę autostrad tylko na inne rzeczy choćby luksusowe fury dla tych pajaców. Na pochybel łajzom JA ZAGAZUJĘ SWOJĄ BESTIĘ!!!
  
 
Ovczywiście że litorwe zużycie gazu jest większe niż paliwa, bo litr paliwa dostarcza więcej energi w wyniku spalania, dlatego gazu autko wciąga więcej o około 10 do 20 %, a MEGANKĄ jeżdże wszędzie miasto, ruch mieszany czyli trasa miasto no i trasa, i na podstawie litrażowania jej na gazie zauważyłem że łyka okoła 15% więcej gazu niż benzyny.
  
 
Drodzy Państwo.
jestem posiadaczem pojazdu opel vectra 1.6 i właśnie zastanawiam się czy zamontować instalację gazową. Spotkałem wielu przeciwników i zwolenników "gazu" i sam już nie wiem. silnym argumentem jest to że za gazem przemawia ekonomia, jednak z drugiej strony słysze argumenty typu samochód fabrycznie wychodzi po to aby jezdzil na benzynie lub tez gorsze osiągi i zużywanie silnika. Dlatego sam nie wiem. mnie najbardziej martwią te osiągi bowiem silnik 1.6 (100 KM) to troche za slaby silnik do tego pojazdu i jeszcze jak ma stracic na mocy. A moze ktos wie gdzie mozna lekko podrasowac pojazd zeby mial lepsze osiagi wtedy moze bym sie zdecydowal zamontowac gaz. Prosze o porade w podjeciu decyzji gaz czy benzyna