MotoNews.pl
  

Kitcar - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Pagan, nawet jeśli źle Ci się tydzień zaczął - nie Zamykaj tego wątku bo mam jedną sprawę do poruszenia, tylko najpierw muszę ją narysować.
Obejrzyj sobie "Nie lubię poniedziałku" na przykład.
  
 
Cytat:
2006-04-24 10:52:23, PAGAN pisze:
to jest kolejny watek, ktory moze walczyc o miejsca na podium zdobywajac jedna z trzech psich kup.


Nie wygłupiaj się. Proszę zostawić wątek w spokoju.
  
 
nie pisze, ze go wywale, bo dla mnie jest bez sensu. napisalem tylko, co o nim mysle.
  
 
Uff...
  
 

Mi tez sie nie podoba. Ale bawcie sie w nim byle na temat jak w tylule. Inaczej - kosz.
Za duzo wątków sie tworzy ostatnio w których po 2 stronach dyskusja jest zupełnie o czyms innym niz temat przewodni.
I prosze nie komentowac tego co napisałem tu. To informacja.
W przeciwnym wypadku - temat do kosza bez zamykania.
EOT.
  
 
pierwsze moje szkice tego co chcial bym zbudowac... wymagaja jeszcze paru korekt ale mniejwiecej to jest to...
1wariant pierwszy bardziej ubogi i prosty
2wariant drogi zdecydowanie atrakcyjny ( te ciemniejsze nadkola i kolor dachu to mniej wiecje taki kolorczyli ceimny grafit metalik) sylizowany troszke na SUV'a ale tylko stylistycznie no i moze agresywniejsze kola od strikte szosowych .
mi osobiscie bardzie podoba sie opcja 2
co wy na to?

  
 
Ciekawie wygląda. Ja to bym dopasował projekt tak aby miał maksymalną ilość fabrycznych części. (Reflektory, szyby, kierunkowskazy, wycieraczki, klamki, lusterka itd).
Np ten bardzo zgrabny kit-car na fotce poniżej ma bardzo dużo fabrycznych części. Wszystkie szyby i światła m.in.
Image Hosted by ImageShack.us
  
 
swiatla przednie myslame nad tymi c2 ale to jeszcze nie jest pewne co do tylnich to jeszcze nie myslalem jakie fabryczne mogly by podpasowac co dolusterek tonajmniejszy problem , przednia szybe skads bedzie trzeba zalatwic co dotylniej i bocznych tylnich to moze byc pleksy glass albo jakis zaklad szklarski mi dorobi jakies zszklahartowanego... co doszyb drzwiowych tomusza byc szlane wiec zostaje tylko zaklad szklarki i szol harotwane. te male soczewkowe swiatla na zderzakach to najmniejszy problem bo podpasuje zczego kolwiek... co do wnetrzato jeszcze jest w fasie projektów... kuleczka maluchowez ladnymi alumkami.
  
 
przednieswiatla mialy byc styliowane bardziej na te zlamborghini glardo nizeli z c2 ale to jeszcze sprawa otwarta bo tych z lambo napewno tam niewmontuje a skoleji te c2 sa zbyt szerokie w porownaniu tych strzelistych na rysunku.
  
 
ten projekt przypomina troche C2, fajne auto pokazal Koot z czego te auto ma czesci a wogole to myslisz nad swiatlami z C2, moim zdaniem to torche drogo, poszukaj dawcy jakiegos starszego, zeby czesci byly tansze
  
 
wiem przypomina ale podobienstwo jest nieumyslne...


chodzilo mi raczej o zaczerpniecie ksztaltow z tego:
( zaraz ktos powie ze takie malenstwo niemoze wygladac jak lambo ale mi chodzilo TYLKO o ten strzelisty ksztalt swiatel!)


a co do samego wykonania to c2 raz ze sa drogie a dwa to nie oten ksztalt i chodzi...
p.s te autko KOOT'a to czerwone bryla a szczegolnie tylem mazde 323F

  
 
Najlepiej to weź częsci od czegoś taniego i popularnego. Auto na fotce jest brytyjskie i ma dużo części od popularnego tam i taniego Forda Fiesty serii I - prawda, że wcale to się nie rzuca w oczy? Ciekawostką jest to, że ono jest po prostu całe z laminatu - nie ma ramy nośnej tylko mechanizmy, i w ogóle wszystko jest do niego poprzykręcane bezpośrednio.
Image Hosted by ImageShack.us

Image Hosted by ImageShack.us
  
 
Cytat:
2006-04-25 10:42:36, krasu3 pisze:
swiatla przednie myslame nad tymi c2 ale to jeszcze nie jest pewne co do tylnich to jeszcze nie myslalem jakie fabryczne mogly by podpasowac co dolusterek tonajmniejszy problem , przednia szybe skads bedzie trzeba zalatwic co dotylniej i bocznych tylnich to moze byc pleksy glass albo jakis zaklad szklarski mi dorobi jakies zszklahartowanego... co doszyb drzwiowych tomusza byc szlane wiec zostaje tylko zaklad szklarki i szol harotwane. te male soczewkowe swiatla na zderzakach to najmniejszy problem bo podpasuje zczego kolwiek... co do wnetrzato jeszcze jest w fasie projektów... kuleczka maluchowez ladnymi alumkami.


Tyle że jak masz zamiar kupować markowe części od nowoczesnych aut np. lampy przednie od C2 to raczej przygotuj sie na wydatki rzędu nie 4 a co najmniej 14 tysięcy złociszów.
Jeżeli chcesz cie zmieścic w jakimś rozsądnym przedziale ( a jakos nie widze żeby to był przedział do 4 tys) to raczej bazuj na szrotach, częściach z malca, DF-a, Poldka, Zastaw, Ład, czyli takich które sa po prostu tanie.
  
 
ze zniecierpliwieniem czekam na efekty...



  
 
co do efektów to po ustaleniu wmiare ostatecznej bryly i stylistyki mamazamiar zbudowac model wskali 1:3 - skorupe z szpachelki i laminatu itp.

fotki za okolo 3 tygodnie - miesiac.
  
 
Cytat:
Najlepiej to weź częsci od czegoś taniego i popularnego. Auto na fotce jest brytyjskie i ma dużo części od popularnego tam i taniego Forda Fiesty serii I - prawda, że wcale to się nie rzuca w oczy? Ciekawostką jest to, że ono jest po prostu całe z laminatu - nie ma ramy nośnej tylko mechanizmy, i w ogóle wszystko jest do niego poprzykręcane bezpośrednio.

tylk to jest zdeicia samej fiesty fabrycznie laminatowej czy autka zrobionego prywatnie z laminatu z podsepolami fiesty 1 ?
  
 
Cóż, ja też do niedawna chorowałem na kit- cara, ale mi przeszło- po prostu przerosło moje możliwosci co do miejsca i zaplecza technicznego, nie mówiąc o finansach. Teraz zamierzam, jak już wyremontuje swoje caro, robic terenówkę, cóś na kształt willisa, tylko pomniejszone trochę. Dlatego, mimo że niektórzy objeżdżaja cię za rzekomą bezsensowność budowy kit cara i
zbytnia fantazję, ja doskonale rozumiem o co w tym chodzi. Powodzenia!
  
 
Cytat:
2006-04-25 20:05:15, krasu3 pisze:
tylk to jest zdeicia samej fiesty fabrycznie laminatowej czy autka zrobionego prywatnie z laminatu z podsepolami fiesty 1 ?


To są zdjęcia kit-cara produkowanego przez małą firmę. Wszystko z wyjątkiem nadwozia pochodzi w nim od Fiesty I.

Kit-cary to teraz chyba jedyne auta o oryginalnych nietuzinkowych liniach nadwozia. Odkąd widziałem na Żoliborzu Excalibura marzę o własnym Kit-carze. Auto wygląda tak:


[ wiadomość edytowana przez: Koot dnia 2006-04-26 11:16:06 ]
  
 
zdecydowanie nie moj styl ale to kwestia upodoban ale co do samego autka to calkiem spoko i masz calkowita racje... niby tuning jest alby sie wyzuzniac z tlumu a w rzeczywistosci to obkladanie auta tanimi i tandetnymi szmelcami a jedyna nie tuzinkowa i niepowtarzalna linie maja wlasnie kit cary! i wlasnie dlatego chce stworzyc mojego ... bedziejedyny i niepowtarzalny i zrobiony na miare w stosunku do mojich potrzeb i upodoban!

jesli macie jakies inne ciekawe fotki kitcarów to chetnie bym sobie je zobaczyl( wrzyucajcie je do tego wontku)
  
 
DAWCA

dobry dawca dla mojego wynalazku tylko kurde cholernie daleko ....