Trace cierpliwość do TDS-a ostatni raz temperatura - POMOCY - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Marian_ek

Jeśli po włączeniu ogrzewania na maxa problem nie występuje tak jak piszesz to znaczy że problem jest z ODDANIEM CIEPŁA PRZEZ CHŁODNICĘ.
Jeśli chłodnicę masz nową ale NOWĄ z fabryki to chociaż cuda się zdarzają to jednak chłodnicę bym wykluczył.
Czyli moim zdaniem:
termostat jednak nie otwiera się do końca albo
tak jak napisał Scooby nie ma wystraczającego przepływu powietrza przez chłodnicę albo
nie ma wystarczającego przepływu wody przez chłodnicę
Sprawdź czy nie jest czymś przysłonięta (jakis kawałek papieru albo coś zwłaszcza w przestrzeni pomiędzy chłodnicą silnika i klimy) i czy chłodnica klimy jest czysta i przepuszcza powietrze. Wymyj ją myjką ciśnieniową (tylko delikatnie i ostrożnie) i przedmuchaj sprężonym powierzem w kierunku "pod wiatr".
Jak to nie pomoże to może jednak pompa wody ma za mały wydatek i nie przetłacza tyle wody ile potrzeba. Może gdzieś jest przytkany jakiś przepływ? zagięty wąż? Jeszcze a propos pompy wodnej to przyszła mi na myśl taka głupia uwaga. Czy pasek klinowy jest założony prawidłowo. Bo może pompa kręci się w drugą stronę? Wtedy i visco będzie chodziło w drugą stronę.
Co do visco to jeśli problem występuje przy takich temp jak teraz to visco bym wykluczył.
Koledzy, główną zaletą visco jest to że zapewnia praktycznie stałą temperaturę na chłodnicy. Visco załącza się "płynnie" nie jak wentylatory elektryczne więc nie ma skoków temp.
Zresztą Marian_ek pisze że przy 160 silnik się grzeje. Przy takiej prędkości pęd powietrza jest taki, że żadne wentylatory ani visco nie sa potrzebne.
Ja bym szukał problemu z przepływem powietrza przez chłodnicę
A czy układ trzyma ciśnienie? Chodzi mi o korek na zbiorniku wyrównawczym. Tam są takie dwa zaworki może nie działaja jak trzeba. Originał nówka kosztuje ze 30 zł-wymień. Bo może nie ma ciśnienia w układzie i po prostu punkt wrzenia cieczy jest za nisko.

No a moze masz silnik po chipsie i nawet o tym nie wiesz? Wtedy mógłby sie grzać jeśli chips jest źle dobrany.

Browarny,
Nie wiem skąd masz info że te silniki się grzeją. W BMW się nie grzeją. Wiem z doświadczenia. W najgorszych warunkach (upał+klima+korek) wskaźnik temp stoi jak przyklejony w połowie skali. To dlaczego w Omie miałyby się grzać? Zwłaszcza że mają obnizoną moc. A mniejsza moc to mniej ciepła do oddania. Fizyka.

Pozdro
Marek


[ wiadomość edytowana przez: MCZ dnia 2007-02-08 21:42:20 ]
  
 
a że dorzucę jako benzynowiec,
może wrzuć jakąś płukankę na dni kilka do ukł chłodzenia (no albo poprostu przepłukaj)
bo tak myślę czytając wątek, że faktycznie masz "niewydolny" krążeniowo układ chłodzenia-normalnie "wieńcówka" silnika u cię występuje!

pozdrawiam/mpaolos
  
 
MCZ

Chlodnica jest nowka oryginal (tzn. w tej chwili ma juz kilka miesiecy).
Termostat wymienilem na nowy oryginal z serwisu BMW (Wahler), jednak kto wie, moze sie nie otweira do konca? - do sprawdzenia.
Wezom juz sie przygladalem kilkakrotnie, porownujac je z innym td i wszystko wyglada identycznie.
Co do przestrzeni miedzy chlodnicami - wydaje mi sie, ze jest czysciutko, jednak mimo to obejrze to jeszcze raz dokladnie w sobote.
Pompe wody dopiero co wymienilem na SKF, najlepsza jaka byla dostepna (340zl) - wiec chyba jednak moge ja wykluczyc.
Pasek wielorowkowy na 100% poprawnie zalozony, porownany z innym autem i z rysunkami z autodaty.
Co do wisko to tez nie wydaje mi sie, ze przy jego nie sprawnosci objawy bylyby takie jakie mam, jednak silnik osiaga 97,5 stopnia a ono jakos takie podejrzanie ciche - czyzby jakies miejscowe wrzenie? Moze porostu wisko sie nie usztywnia bo plyn w chlodnicy nie osiaga takiej temp jak blok (czujnik jest na bloku). To by chyba potwierdza jakis problem cyrkulacji chlodziwa w ukladzie (szczegolnie przez chlodnice glowna, bo jak ogrzewnie i dmuchawa jest na max to przecierz nagrzewnica dziala jak dodatkowa chlodnica zastepujac glowna).
Cisnienie w ukladzie - wydaje mi sie, ze jednak jest, jak silnik jest goracy jak popuszczam korek plyn od razu "idzie do gory" co by sugerowalo cisnienie w ukladzie - mimo wszytko do sprawdzenia.
Silnik nie jest dlubany, jeszcze. Musze najpierw rozwiazac problem temperatury i wtedy od razu chip. W poprzednim TDSecie mialem i powiem, ze bylo super - duzo wiecej mocy i na autostradzie mniejsze spalanie.

Wielkie dzieki dla wszystkich za wszelkie sugestie.
Jakby jeszcze ktos mial jakies terorie lub spostrzenia praktyczne zapraszam do podjecia dyskusji.

Moj chyba najwiekszy problem w tej chwili to to, ze mieszkam w UK a tutaj to dobrego mechanika to trzeba ze swieca szukac. Przypuszczam, ze w polsce juz bym temat rozkwinil. No a tutaj niestety jestem zmuszony szukac przyczyn samemu (z Wasza nieoceniona pomoca), dodatkowo wiekszosc problemow przekracza moje umiejetnosci jako mechanika.

[ wiadomość edytowana przez: marian_ek dnia 2007-02-08 22:16:49 ]
  
 
Marian_ek,

Znalazłem coś na forum BMW. Myślę, że to ci może dużo pomóc

PYTANIE
"Sprawa wygląda tak.

Autem wyjechałem z miasta ... do 99 stopni doszło , włączyłem ogrzewanie na maxa zeszło do 93 ale szybko podrosło.

Zatrzymałem auto , zgasiłem silnik otworzyłem maskę i odpowietrznikiem w chłodnicy lekko przekręciłem > wyszła piana , nacisnełem węża znowu piana aż do momentu jak się pojawił strumień wody i zakręciłem wszyskto.

Po przejechaniu następnych 5 km zatrzymałem się powtórzyłem czynność i piana z bąblami powietrza wychodziła przez 3-4 minuty non stop , słyszałem jak w układzie zaczeła dopiero pracować woda a wąż którego naciskałem zaczął robić się znacznie miększy.

Auto zostawiłem do rana i rano zbadam na otwartym korku wlewu płynu do chłodnicu."


ODPOWIEDŹ

Płyn w zbiorniczku rośnie sobie powoli, gdyż płyn zaczyna powoli wrzeć i wytwarzająca sie para gromadzi się w górnym wężu na chłodnicę, uniemożliwiając właściwy przepływ gorącego płynu z silnika do chłodnicy.
ten przepływ jest. gdyż chłodnica jest gorąca, ale o wiele mniejszy. Układ odpowietrzający nie nadąża z odpowietrzeniem tego faktu, a co gorsza w silnikach M52 w E38 i E39 górny wąż wylotowy na chłodnice jest wyżej od samej chłodnicy w wyniku czego tworzy sie dla powietrza syfon. Dlatego na wolnych obrotach dochodzi do braku strumienia z otworka odpowietrzającego, a coraz bardziej gromadząca sie para wypiera masy płynu przez co podnosi się poziom w zbiorniczku.
Jest to kółko zamknięte, które doprowadzić może do przegrzewania się silnika i to już po kilku chwilach jazdy. [...] Jeżeli górny wąż ulegnie zapowietrzeniu [...] to syfon ten nie pozwoli na przepchnięcie gorącego płynu do chłodnicy.
Powstaje wówczas początek problemów z przegrzewaniem.musisz walczyć z tematem, który powoduje że układ się grzeje. A rozpoczyna się on właśnie w miejscu gdzie silnik nie otrzymuje schłodzonego płynu z chłodnicy.
Na postoju odpowiedzialny jest za to wentylator z viskiem, a podczas jazdy powietrze przepływjące przez chłodnicę. [...]
Spróbuj na początek podgiąc troszkę blaszkę biometalową na viskozie aby wentylator kręcił mocniej.
Przedmuchaj chłodnicę niezaleznie od tego jak duży brud tam widzisz. Czasem nie widać że jest go duzo, ale jak podejdziesz ze sprężonym powietrzem to lepiej załóż sobie maskę na twarz. Ciepło zawsze przyciąga brud i kurz, a te drobne sprawy tworzą opór dla przepływającego powietrza. Najwięcej śmieci gromadzi się również na chłodnicy klimy zaraz z przodu i to ona przyjmuje jako pierwsza ogromną ilość wszystkiego co w powietrzu się znajduje łącznie z owadami.

Piszesz że wentylator klimy nie pracuje. Oczywiście dobrze by było gdyby pracował. Ma on pracować z chwilą załączenia klimy i z chwilą kiedy wentylator na silniku jest nie wydolny, ale nawet jego praca nic nie wskura jeżeli chłodnice będą zapaskudzone brudem. To powietrze nie przelatuje przez nie tak jak powinno a raczej się od chłodnic odbija."


Linka do tego tematu masz TU
Gość który napisał odpowiedź jest w temacie silników BMW BARDZO MOCNY

Myślę, że teraz to już będzie wszystko jasne

Pozdro
Marek
  
 
Coś gdzieś czytałem na forum, że fabrycznie była założona przesłaona za grilem. Warto sprawdzić.
Niemniej jednak, jak miałem zasłonięty wlot powietrza papierem, to i tak nie maałem takich wachań temperatury.
Nowa chłodnica nie róna się nie zatkana chłodnica (moze była zakonserwowana jakimś badziewiem).
  
 
Musze tego sprobowac, tylko moze jest mi ktos w stanie napisac, gdzie dokladnie znajduje sie zawor opowietrzajacy w chlodnicy? Grzebalem tam kilka razy (wymiana wiska w starej omesi, termostaty), ale nigdy nic takiego nie widzialem. Wiem pewnie zaraz ktos powie, ze slepy jestem
  
 
Jest temat na forum dotyczącym wiska (a nawet porady jego regeneracji...).
U mnie wisko zostało wymienione na nowe bo było sztywne nawet przy niskich temperaturach. Teraz działa na pewno prawidłowo (słychać wyraźnie) a efekty temperaturowe opisałem niżej.

MCZ , pisałem o przegrzewających się Omegach a nie BMW. Pogłoski skądś się biorą, widocznie ta przypadłość jest powszechna. Podobno bierze się to z niewłaściwie dobranego intercoolera ale nie wiem ile w tym prawdy.

A propos: sprawdzałeś kratkę wlotu do intercoolera? Jak kupiłem swoją omegę to ktoś zamiast kratki włożył... pełną zaślepkę
  
 
Kratki oczywisce sprawdzone - z obu stron przelot - na intercooler i na chlodnice oleju.
  
 
Gdzies czytałem że zderzak firmy irmcher nie nadaje sie do TD.
Pewnie dlatego ze zmniejszony przepływ powietrza.

Sprawdź na poczatek chlodnicę klimy( skraplacz) i odpowietrzenie.
Cudów niema.
  
 
Marian_ek,


Odpowietrznik chłodnicy w BMW jest zaznaczony na rysunku DUZYM kółkiem.
W ome może byc jakies inne rozwiązanie. Osprzęt do silnika jest oplowski a nie BMW. Mnie chodziło raczej o idee zapowietrzenia układu. Teoretycznie układ chłodzenia powinie się sam odpowietrzyć ale jednak BMW zdecydowało się dać odpowietrznik chłodnicy i drugi bloku silnika. I myślę, że odpowietrznik bloku silnika jest i w Omie. To ten zaznaczony czerwona strzałką. Od niego bym zaczął.




Pozdro
  
 
Post MCZ o zapowietrzeniu i odpowietrznikach zmotywowal mnie do malych testow drogowych.
Wiec zrobilem to tak - znalazlem bardzo stroma, relatywnie dluga gorke (dlugo nie musialem szukac - mam taka pod domem) i do dziela. Ostry sprint pod gore, na dol znowu ostro pod gore zatrzymalem sie szybiutko wyskoczylem z autka i kukam pod maske. Waz odprowadzajacy chlodziwo z silnika jakis taki miekki byl. Wiec odkrecilem korek calkowicie, ponaciskalem kilkanascie razy waz - taki tam moj pomysl na odpowietrzenie. Z rurki odpowietrzajacej leci tylko plyn.
Niestety nie doszukalem sie odpowietrznika na chlodnicy, jezeli jednak takowy gdzies jest to prosze mnie oswiecic. Natomiast co do tego przy plastikowym kolanku w ktorym jest termostat (patrz zdjecie wyzej) to wogole nie ma. Jest poprostu kolanko i tyle zadnego odpowietrznika.
No dobra, za kierke z goreczki no i ostro po gorke. Temperaturka w gore - jakies 95 - maska w gore a waz skubaniec dalej miekki. Odkrecilem korek - zadnego cisnienia Ponaciskalem troche weza, zakrecilem korek za kierke i od nowa. Podjazd zjazd podjazd, wyskok z fury mache w gore - waz miekki (temp. 97,5 - wiatraki zaskoczyly) KU.WA - BRAK CISNIENIA!!
No wiec, chyba w koncu znalazlem powod dziwnych skokow temp. silnika przy duzych obciazeniach. Wiem, ze kilka osob mi to juz sugerowalo to wczesniej - dupa ze mnie i tyle.
Oczywiscie nie moge powiedziec, zeby sprawa bylo rozwiazana - przecierz autko mi sie dalej przegrzewa. Dodatkowo po przedostatnim ostrym podjazdzie zauwazylem na postoju (95 stopni na blacie), ze wisko zaskoczylo i jak gazowalem to niezle chuczalo. Temperatura blyskawicznie spadla do 1 kreski nad 90 na blacie i wisko ucichlo. Jednak mimo kolejnych prob reprodukcji tej sytuacji - nie udalo mi sie. Silnik ze dwa razy zagrzal sie do 97,5 a wisko cisza - luzne. Co jest kurna?
Musze teraz znalezc przyczyne braku cisnienia w ukladzie - powiem tak b. b. b. bym chcial, zeby to byla wina korka. A jak nie? No to chyba sie robi problem co nie? Jak sobie poradzic z brakiem cisnienia przy sprawnym korku? Spradzac wszystko po kolei? Czy moze sa jakies urzadzenia/plyny/gazy cokolwiek, dzieki ktorym mozna taka usterke szybko znalezc?
Mam nadzieje, ze jak naprawie brak cisnienia to i dzialanie wiska wroci do normy? Moze poprostu przy braku cisnienia przeplyw chlodziwa przez chlodnice jest za maly, zeby ja i wisko rozgrzac do takiej temperatury, aby wiskoza sie zalaczyla? Raz jednak zaskoczylo i to jakas zagadka chyba jest, czy moze ktos ma na to jakies wytlumaczenie?
Tak czy inaczej, jezeli ktorys z Was doczytal do tego momentu ten post to podziwiam za cierpliwosc bo niezlych farmazoli nawalilem

Pozdrawiam
  
 
A sprawdzałeś bezpieczniki w skrzynce z przekaźnikami obok akumulatora?? Ja tam co jakiś czas wyciągam spalony bezpiecznik odpowiadający za jeden z wentylatorów z przodu, nie mam pojęcia dlaczego się pali i nie mam czasu jechać do kogoś, żeby sprawdził. Przynajmniej sprawdź, może też masz spalony i to przyniesie jakiś efekt.
Ja ostatnio wymieniłem pompe wody i termostat, mam temperaturę 85st., jak mu dam po garach porządnie , a nie mam nawiewu włączonego na ciepłe, to temp. właśnie wskoczy na niecałe 97, ale jak mam na ciepłe, nawet na minimum, to tylko do 90-93 podskakuje i dalej nic.
  
 
Marian_ek,

Pytania dodatkowe:
Jak na rozgrzanym silniku odkręcasz korek to poziom płynu sie podnosi?
Czy wszystkie węże są miękkie? Czy tylko powrót z silnika? Czy tylko zasilanie silnika?
A jak z temp węży? Czy któryś nie jest całkiem zimny?

Jeśli nie ma ciśnienia w układzie to
- pompa nie daje ciśnienia
- coś jest zatkane i nie ma przelotu
- nie działa zaworek na zbiorniczku wyrównawczym

Zacznij od korka. To jest groszowa sprawa.

Pozdro
MCZ

[ wiadomość edytowana przez: MCZ dnia 2007-02-10 13:55:18 ]
  
 
MCZ,

Jak silnik jest goracy, po odkreceniu korka poziom plynu NIE wzrasta - to jest jednoznacznym potwierdzeniem braku cisnienia w ukladzie. Moze sie minimalnie podnosi - ale to wszystko nic. Przy odkreceniu powinno byc slychac syczace powietrzetrze uchodzace pod cisnieniem, jednak jest cisza.

Weze jak silnik jest goracy sa wszystkie gorace i relatywnie miekkie. Dopiero jak odkrece korek to staja sie bardzo miekkie.

Co do pbraku cisnienia:
- pompa wali cisnieniem napewno - inaczej to bym wczoraj przegrzal silnik na amen - przy odkreconym korku jak przygazuje widac wyrazny wir w zbiorniczku. Zreszta jak silnik goracy ma powiedzmy 95 stopni, jak na postoju przytrzymam 3k obrotow przez kilka sekund do widze jak temp. idzie w dol - pompa daje rady,
- no z tym zatkaniem to calkiem mozliwe, ze cos jest nie dokonca drozne, jednak to nie tlumaczy braku cisnienia - brak cisnienia - brak szczelnosci w ukladzie,
- korek - no sprawdze jak tylko kupie/pozycze/podmienie. Mysle, ze w tygodniu podjade poprostu do serwisu Vauxhall'a i zapodam nowy koreczek

Pozdrawiam

[ wiadomość edytowana przez: marian_ek dnia 2007-02-10 16:47:10 ]
  
 
Podepnę się pod ten post - powiedzcie mi ile w tym miejscu na blacie ( zaznaczone na czerwono ) jest stopni ? U mnie temperatura - przy tych warunkach które mamy - dochodzi w trasie do tego miejsca i stoi. Muszę się trochę namęczyć żeby podskoczyła do 90st, ale tak jak czytam ten dość długi temat dochodzę do wniosku że byłem w błędzie jeśli chodzi o odczyt. Nie będę nic sugerował tylko poczekam na odpowiedź. A jak już piszę to dodam że u mnie temp przy prędkości 150-190km/h nie przekroczyła nigdy 95st, kiedy zwolnię do 100-120 spada do 90st i tak trzyma.

  
 
Wiec tu jest chyba problem. Sadzac po kolejnosci linii jest to 85 stopni, sadzac po grubosci linii jest to 80 stopni, ale traci sie liniowosc wskazan. Jakies szwabisko nie pomyslalo robiac ten wykres... Ja myslalem przez dluuugi czas ze jest to 80, dopiero jakos nie dawno po przeczytaniu jak ktos tu w tym watku napisal ze to 85 to zaczalem tak myslec, chociaz chyba bez przekonania...

ps. Pisalem o tej na ktorej masz wskazowke, a koncowka strzalki konczy Ci sie na jednej wyzej


[ wiadomość edytowana przez: chemik333 dnia 2007-02-10 21:07:17 ]
  
 
To proste:
Liczymy od pierwszej kreski - 85-87,5-90-92,5-95-97,5-100-102,5-105
  
 
Ale jaja jak dobrze pamiętam mam inaczej wyskalowany wskaźnik. Tu gdzie na zdjęciu widać 90 ja mam 80 itd albo źle widzę na zdjęciu. Jak się mylę to mnie poprawcie.
  
 
Cytat:
2007-02-11 08:18:14, gieroy pisze:
Ale jaja jak dobrze pamiętam mam inaczej wyskalowany wskaźnik. Tu gdzie na zdjęciu widać 90 ja mam 80 itd albo źle widzę na zdjęciu. Jak się mylę to mnie poprawcie.



W "C" jest inaczej wyskalowany, więc dobrze prawisz
  
 
Sewcio, jesteś pewien, że tak należy liczyć wartości przypisane poszczególnym kreskom? Mnie się wydawało, że poniżej 90 st. jest zagęszczona podziałka tz. 80(grubsza), 85, 90(grubsza), ale może się mylę? Czy gdzieś jest napisane w doc opla jak to jest? Nie kojarzę.