MotoNews.pl
5 Czy ktoś kupi moje Espero - 130kM? (61025/0) - Strona 5
  

Czy ktoś kupi moje Espero - 130kM? - Strona 5

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Na pradze to Byłem ja...
Radio może i oddam za 400zł choć bede chciał wziąc za nie 500...
A co do ceny za Espero, to poatrzyłem na ceny na www.mobile.de i jakie z tego wnioski:
1. auto w dobrym stanie z przebiegiem poniżej 100 tys.km nie schodzi poniżej 2,5 tys. euro i często osiągają wartość 4 tys. euro
2. brak jest tak młodych roczników 1998 że o 1999 nie wspomnę...
3. Przyjmując więc średnia cenę to 3 tys. euro i fakt iż auto jest min. 7 letnie dopłacamy ze wszystkimi innymi opłatami (rejestracja w niemczech, akcyza i w kraju opłaty rejestracyjne) to poniżej 15 tys.zł to naprawdę trudno będzie nam zejść..

Wniosek z tego taki... może i są inne fajne bryki za 10-15 tys.zł, ale na pewno są sporo starsze niż 5 letnie i nie są to Espero!! Za cenę poniżej 15 tys.zł nie jest takie łatwe sprowadzić Espero z klimą, 6 letnie i przebiegiem poniżej 100 tys.km....
  
 
to prawda..czlowiek oglada ogloszenia jednym okiem i patrzac na ceny nabiera checi na kupno..ale jak juz przychodzi do szukania konkretnego auta dla siebie to sie okazuje ze wiekszosc ofert to zlom i sprawdza sie stara prawda..ze prawdziwa okazja to nie niska cena tylko kupno samochodu ktorego stan jest choc zblizony do tego co opowiada o nim sprzedawca..dlatego wbrew temu co mowia tu niektorzy gdybym mial pieniadze na zamiane to powaznie rozwazylbym zakup mackowego samochodu bo przynajmniej bylby to zakup zgodnie z dewiza VW - 'wiesz co masz'
  
 
Zgadzam sie z toba Maćku, biorac pod uwage ceny z mobile.de to nasze samochody tzn. rocznik 99 powinny miec cene ok.30 tys czyli prawie tyle za ile je kupilismy.

A co do :
Cytat:
Wniosek z tego taki... może i są inne fajne bryki za 10-15 tys.zł, ale na pewno są sporo starsze niż 5 letnie i nie są to Espero!! Za cenę poniżej 15 tys.zł nie jest takie łatwe sprowadzić Espero z klimą, 6 letnie i przebiegiem poniżej 100 tys.km....



hmm... ktos sprowadzi za 12 tys. escorta z 96 i bedzie sie bardzo cieszyl, a ty dalej to podkreslam masz espero na podworku

Ps. Ja nie mialem sie czasu zajac sprzedaza swojego Espero, wiec zajmowalem sie tym dorywczo albo nijako przy okazji. Ale wiem ze sprzedac jest trudno, wszak to Daewoo a ono w polsce ma nie najlepsza opinnie, choc ja po 5 latach i jednym tygodniu uzytkowania mojego Espero nie zgadzam sie z ta opinnia.
Na wspomniane piec lat 2 razy mnie zawiodl : raz odkleila sie okladzina w tylnym bebnie, za drugim rozrusznik odmowil posluszenstwa.


[ wiadomość edytowana przez: pycel dnia 2004-09-20 08:53:40 ]
  
 
Akurat przykład Escorta nie bardzo Ci sie udał..
Nie zamienił bym Espero na coś takiego... jeździłem tym jako służbowym i wiem co to jest - bez silnika 1,6 16V w wersi Ghia to w ogóle nie ma o czym mówić... dramat..
  
 
No mi też niebyło latwo sprzedać esperaka ale jakoś się udało

co do waszych sporów to powiem tak ....
Konstrukcja Espero jest OK niemiałem jej nic do zarzucenia wygodne duże funkcjonalne i do tego dobrze wyposażone auto tyle że jest niestety to ale.. Jakość podzespołów + trwałość blacharki to dwie podstawowe wady esperaka i niestety nikt tego nieprzeskoczy... co z tego że to auto jest konstrukcyjnie niezle skoro blacha sypie sie jak na maluchu aaa podzespoły są sezonowe chociażby taki oryginalny termostat kosztuje bydle 200zł i trzeba go co rok wymieniać takie cześci mają aa wystarczy wsadzić oplowski za 50zł i świety spokoj ale to już jest polska kombinatorka i dzieki nam zato bo inaczje to niezarobiłbym to tą fure.. Blache to kurde trzeba wymieniąć jak drzewa iglaste zmieniają igły czyli co 4 lata... toż to paranoja i to był główny powód że powiedziałem PAS z moim esperakiem drugi raz lakierować w ciągu 4 lat to troche zaczesto...


Tak że Maciek cieżko ci będzie dobrze go sprzedać wkońcu to tylko espero i opinie ma jaką ma...

Puść go w trombe za bezcen i cież się pożadną blacharką i turbiną..
  
 
Cytat:
2004-09-20 13:55:36, Adminek pisze:
No mi też niebyło latwo sprzedać esperaka ale jakoś się udało

co do waszych sporów to powiem tak ....
Konstrukcja Espero jest OK niemiałem jej nic do zarzucenia wygodne duże funkcjonalne i do tego dobrze wyposażone auto tyle że jest niestety to ale.. Jakość podzespołów + trwałość blacharki to dwie podstawowe wady esperaka i niestety nikt tego nieprzeskoczy... co z tego że to auto jest konstrukcyjnie niezle skoro blacha sypie sie jak na maluchu aaa podzespoły są sezonowe chociażby taki oryginalny termostat kosztuje bydle 200zł i trzeba go co rok wymieniać takie cześci mają aa wystarczy wsadzić oplowski za 50zł i świety spokoj ale to już jest polska kombinatorka i dzieki nam zato bo inaczje to niezarobiłbym to tą fure.. Blache to kurde trzeba wymieniąć jak drzewa iglaste zmieniają igły czyli co 4 lata... toż to paranoja i to był główny powód że powiedziałem PAS z moim esperakiem drugi raz lakierować w ciągu 4 lat to troche zaczesto...


Tak że Maciek cieżko ci będzie dobrze go sprzedać wkońcu to tylko espero i opinie ma jaką ma...

Puść go w trombe za bezcen i cież się pożadną blacharką i turbiną..



zgadzam się, ale nie w 100%

co do blachy - to nie jest ona zła, złe jest zabezpieczenie antykorozyjne.

Ze swoim esperakiem zacząłeś walczyć - podobnie jak ja - gdy ruda już go wcinała. NIestety jest to walka z wiatrakami

ale! - przykład espero Sławka - autko kupione jako nowe w 99r, porządnie prze niego zabezpieczone, na chwile obecną nie ma nawet najmniejszego burchla. Spody drzwi, tylna klapa, zakola - normalnie nic

Co do jakości podzespołów - to jest ona typowa dla produktów GM, czyli taka delikatnie mówiąc średnia.
Jakiś czas temu kupiłem nową kostke stacyjki , od opla, wszystko fajnie, oryginalne opakowanie, hologram GM, napis Adam Opel , Vectra A/Kadett D/Ascona C .............i na dole drobnym druczkiem "made in korea"

Generalnie moim zdaniem, (opartym na opinii Sławka który serwisuje tych samochodów od cholery) Espero to zwykły zwyklak......ot taki zwykły dupowóz. Rdzewieje jak kazdy przeciętny samochód, na podobnym poziomie ma usterkowość.

Ja też nosze sie z zamiarem sprzedania esperaka, bo tak szczerze mówiąc to mam dość tego "dbania"
Chce mieć nowe auto na gwarancji, gdzie pojade do ASO i wielkim palcem pokaże co się zepsuło......
  
 
Cytat:
2004-09-20 18:49:39, Tomek-Mydlowski pisze:
Jakiś czas temu kupiłem nową kostke stacyjki , od opla, wszystko fajnie, oryginalne opakowanie, hologram GM, napis Adam Opel , Vectra A/Kadett D/Ascona C .............i na dole drobnym druczkiem "made in korea"



Już gdzieś w innym temacie pisałem, że teraz 90% jakiegokolwiek sprzętu pochodzi z Dalekiego Wschodu.

Cytat:
Chce mieć nowe auto na gwarancji, gdzie pojade do ASO i wielkim palcem pokaże co się zepsuło......



Rok, dwa, trzy... a potem wymienić na nowe - zapomniałeś dodać!
  
 
Może dla niewiernych powiem jescze w czym jest lepszy Espero od Passata
1. Nie kradną
2. Kosztuje 3 krotnie mniej niż VW
3. Ma o niebo lepsze fotele (szersze, dłuższe i głębsze)
4. Na trasie pali o 2 litry mniej (w mieściejeszcze nie wiem)
5. Ubezpieczenie kosztuje zdecydowanie mniej......

Ale co Passat to Passat - komform niezapszeczalnie wyższy..
  
 
Cytat:
2004-09-24 08:44:29, MaciekGT pisze:
Ale co Passat to Passat - komform niezapszeczalnie wyższy..



kurna chata, a już myślałem ,że się będziemy wymieniać