MotoNews.pl
  

HUMOR -- OKP - Strona 48

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Byłem szczęśliwy. Byłem tak szczęśliwy jak tylko mógłbym
to sobie wyobrazić.
Z moją dziewczyną spotykałem się ponad rok i w końcu
zdecydowaliśmy się wziąść ślub. Moi rodzice byli naprawdę zachwyceni i
pomagali nam we wszystkich przygotowaniach do naszego wspólnego życia, przyjaciele cieszyli się razem ze mną a moja dziewczyna... była jak spełnieniem moich najśmielszych marzeń.
Tylko jedna rzecz nie dawała mi spokoju - dręczyła i
spędzała sen z powiek... jej młodsza siostra. Moja przyszła szwagierka
miała dwadzieścia lat, ubierała wyzywające obcisłe mini i króciutkie
bluzeczki, eksponujące krągłości jej młodego, pięknego ciała.
Często kiedy siedziałem na fotelu w salonie, niby
przypadkiem schylała się po coś tak, że nawet nie przyglądając się, miałem przyjemny widok na jej majteczki. To nie mógł być przypadek, nie zachowywała się tak nigdy kiedy w pobliżu był ktoś jeszcze.
Któregoś dnia siostrzyczka mojej dziewczyny zadzwoniła do
mnie i poprosiła abym po drodze do domu wstąpił do nich rzucić okiem na
ślubne zaproszenia.
Kiedy przyjechałem była sama w domu. Podeszła do mnie tak
blisko, że czułem słodki zapach jej perfum i wyszeptała, że wprawdzie
wkrótce będę żonaty, ale ona pragnie mnie tak bardzo... i czuje, że nie potrafi tego uczucia pohamować... i nawet nie chce. Powiedziała, że chce się ze mną kochać, tylko ten jeden raz, zanim wezmę ślub z jej siostrą i
przysięgnę jej miłość i wierność póki śmierć nas nie rozłączy.
Byłem w szoku i nie mogłem wykrztusić z siebie nawet
jedenego słowa.
Powiedziała "Idę do góry, do mojej sypialni. Jeśli
chcesz, chodź do mnie i weź mnie, nie będę czekać długo"
Stałem jak skamieniały i obserwowałem ją jak wchodziła po
schodach kusząco poruszając biodrami. Kiedy była już na górze ściągnęła
majteczki i rzuciła je w moją stronę. Stałem tak przez chwilę, po czym
odwróciłem się i poszedłem do drzwi frontowych. Otworzyłem drzwi i
wyszedłem z domu, prosto, w kierunku zaparkowanego przed domem samochodu.
Mój przyszły teść stał przed domem - podszedł do mnie i ze łzami w oczach uściskał mówiąc "Jesteśmy tacy szczęśliwi, że przeszedłeś
naszą małą próbę.
Nie moglibyśmy marzyć o lepszym mężu dla naszej córeczki.
Witaj w rodzinie!"


A morał z tej historii...



Zawsze trzymaj prezerwatywy w samochodzie.
  
 
Idzie niewidomy na grzyby do lasu. Ponieważ niewidzi, rozpoznaje
gatunki grzybów kosztując je.
- Hmmm... Maślaczek.
- Hmmm... Borowik.
- Hmmm... Rydz.
- Hmmm... Gówno. Dobrze, że nie wdepnąłem.
  
 
młoda zakonnica.
Biegnie prosto do matki przełożonej:
- Matko przełożona, matko przełożona, zgwałcili mnie, co robić?
- Zjeść cytrynę - odpowiada matka przełożona
- Pomoże???
- Pomoże, nie pomoże... ale przynajmniej ten uśmiech zniknie.
  
 
Czym się różni motorynka od brzydkiej dziewczyny?
- Niczym. Fajnie się jeździ dopóki kumple nie zobaczą.
  
 
Mały chłopiec wchodzi do sypialni rodziców i widzi, ze jego
matka siedzi na
jego ojcu i podskakuje. Matka zauważyła swego syna, gdy
wyszedł zsiadła
szybko z ojca, ubrała się i zaniepokojona tym, co mógł
zobaczyć,poszła się
dowiedzieć, co naprawdę widział.
- Syn spytał "Co robiłaś tatusiowi, mamusiu?"
- Mamusia odparła "Wiesz, jaki twój tata ma wielki brzuch?"
- Chłopczyk odpowiedział: "tak, rzeczywiście ma".
- "Widzisz, wiec czasami pomagam mu go spłaszczyć", wyjaśniła mamusia.
- Chłopczyk na to: "Tylko marnujesz czas, to nigdy nie zadziała"
- Mamusia, skonfundowana, spytała "dlaczego tak uważasz,
synku?"- "Bo za każdym razem, jak idziesz na zakupy, ta pani z
drugiej strony
ulicy przychodzi, klęka w sypialni przed tatusiem i nadyma go
znowu!"
  
 
zbigniew no wszystko ladnie pieknie ale dlaczego tyle postow niemogles edytowac chybaze chcesz sobie postow nabic to sorry



Do kolesia zbierajacego w Niemczech truskawki podchodzi niemiecki kontroler i pyta po niemiecku:
-Dzien dobry, czy mowi pan po niemiecku?
-Tak
-w takim razie mam do pana pytanie: czy posiada pan pozwolenie na prace?
-Oczywiscie
-A ten pana kolega ktory tam dalej zbiera tez ma?
-Pewnie ze ma
-A moze go pan zawolac?
-Moge. JOZEK!!!! SPIERDALAJ!!!

[ wiadomość edytowana przez: Mrozus dnia 2005-06-16 20:20:29 ]
  
 
Dwóch facetów. Wieloletni przyjaciele od dzieciństwa. Jednak jeden z nich niestety jest częściowo sparaliżowany, potrzebuje trochę pomocy w codziennym życiu.
Pewnego dnia siedzą u niego na werandzie, sparaliżowany mówi:
- Wiesz, co, mam pytanie - czy naprawdę jesteś moim przyjacielem?
- No jasne stary, znamy się od dziecka, wiesz, ze zrobiłbym dla ciebie
wszystko!
- Wiem, mój przyjacielu, wiem. Miałbym wiec do ciebie małą prośbę - czy
przyniósłbyś mi z piętra skarpetki? Robi się trochę chłodno, a jak wiesz, ja nie jestem w stanie tego zrobić.
- Stary, w ogóle nie ma o czym mówić. Skoczyłbym dla ciebie w ogień.
- Dziękuje ci mój przyjacielu.
Facet idzie na piętro, otwiera drzwi do pokoju, wchodzi i staje oniemiały.
Przed oczami rozpościera mu się cudowny widok - dwie córki jego
przyjaciela, młode, piękne jak marzenie, ubrane jedynie w bieliznę. Facet nie może oderwać wzroku, targają nim wyrzuty sumienia - w końcu to córki jego najlepszego przyjaciela, jednak w końcu poddaje się instynktom i mówi:
- Wasz ojciec przysłał mnie, żebym się z wami przespał.
- Niemożliwe! - mówi jedna.
- Nieprawdopodobne! - mówi druga.
- No cóż, jeśli mi nie wierzycie, zaraz wam udowodnię. Facet podchodzi do
okna, otwiera je i krzyczy...
- Obie?
- Tak, tak, obie! Dzięki, stary!!!!!


  
 
Nie wiedziałem gdzie to umieścić ale chyba tutaj się nadaje

SUPER OLEJ
  
 

Dwu informatyków:
"Masz sciagnieta ostatnia walke Goloty?
Pewnie - daj dystkietke to Ci przegram..."

---

-Dlaczego prezydent stanie przed komisją śledczą?
-Bo i tak nie będzie siedział.

---

Informatyk zaprowadził syna do zoo. Stanęli obok klatki z pingwinami, a informatyk mówi: "Patrz synku, to są żyjące daleko na północy, te no... Linuksy"

---

Jak brzmi najkrótszy, przedwyborczy program partii Prawo i Sprawiedliwość?
-Wszystko w PIS-DU

---

Co łączy dwie, zakochane żaby i parkę zakochanych ludzi, którzy nad brzegiem rzeki odają się miłosnym igraszkom?
Łączy ich wszystkich jedna myśl: Żeby tylko bocian nie przyleciał...

---

Pytanie na egzaminie wstępnym na uczelnię:
- Z jakiego powodu zdaje pan właśnie na prawo?
Przyszły student ze zdziwioną miną:
- Tato, nie wygłupiaj się...

---

Około 15-tego roku życia u dziewcząt też następuje zmiana głosu:
- z nie na tak

---

Matka znalazła w pokoju 14-letniego syna magazyn porno dla sado-masochistów.
Wstrząśnięta pokazuje go mężowi:
- No i co z tym zrobimy?
- Myślę, że lepiej go nie bić...

---

Ach! Uwielbiam to! Z wierzchu chrupkie, a w środku mięsiste - powiedział niedźwiedź polarny wgryzając się w igloo.

---

Rada dla studenta : przed egzaminem należy odświeżyć materiał w swojej pamięci oraz .....siebie w pamięci egzaminatora...


pozdro
harlej
  
 
Blondynka do blondynki:
- Wyglądasz dziś czarownicująco!
- To miał być kompleks?
- Nie, chciałam ci zaimponić.

Siedzi sobie facet na kanapie i ogląda TV, żona przychodzi i mówi:
- Zenku, wyjdźmy gdzieś wieczorem, my nigdy nigdzie nie chodzimy.
Na to mąż:
- Nie, kochanie, jestem zmęczony. A zresztą nie lubię chodzić do knajp.
Żona go namawia tak długo ze w końcu on zrezygnowany ubiera się i
wychodzą. Jadą przez miasto i ona zauważa lokal ze striptizem mówi:
- Kochanie, nigdy nie byłam w takim lokalu. Zabierz mnie tam.
- Ale ja nie lubię chodzić do takich lokali..
Żona go męczy, aż w końcu idą do tej knajpy. Przy wejściu szatniarz
odbiera płaszcze i mówi:
- Dzień dobry, panie Zenku!
Żona lekko się zdziwiła ale Zenek jej wytłumaczył że pewnie z kimś go
pomylili. Gdy siadają do stolika, podchodzi do nich kelnerka i mówi:
- Dzień dobry, panie Zenku!
Żona jest już dość mocno zdenerwowana, ale Zenkowi jakoś się udaje
opanować sytuację. Na scenę wychodzi dziewczyna, rozbiera się,
tańczy i gdy zostaje samych majteczkach, zadaje zalotnie pytanie:
- Kto mi dzisiaj ściągnie majteczki
Cała sala skanduje:
- PAN ZENEK PAN ZENEK
Żona ma już tego dosyć, wybiega z lokalu i wsiada do taksówki.
Zenek biegnie za nią i w ostatniej chwili również wsiada do taksi. Żona
wrzeszczy na niego wyzywa go od ostatnich łajdaków. W pewnym
momencie odwraca się taksówkarz i mówi:
- Panie Zenku, takiej brzydkiej i pyskatej to jeszcze nie wieźliśmy...

Przyjeżdża polski minister infrastruktury do francuskiego ministra infrastruktury i mówi:
-Ale ty masz fajnego Peugeota
Później pojechali do niego do domu i polski minister mówi:
-Ale ty masz wypasiony dom Skąd ty masz na to tyle kasy
-Zarabiam na budowie autostrad.
-Jak
-Popatrza tam. Widzisz tą autostradę
-Tak.
-Buduję autostrady i z przejazdów autostradami wpływa nam 300 mln euro rocznie a ja mam z tego 100 mln.
Po kilku miesiącach francuski minister infrastruktury przyjeżdza do polskiego ministra infrastruktury i mówi:
-Chłopie, coś ty się tak zachwycał moim Peugeotem jak ty jeździsz najnowszym BMW serii7
Jadą do domu i francuski minister mówi:
-O cholera Stary, jaką ty masz wille A ty się zachwycałeś moim domem...Skąd ty masz tyle kasy.
-Zarabiam na budowie autostrad.
-Jak
-Popatrz tam. Widzisz tą autostradę
-Nie.
-No widzisz.

Do apteki wchodzi młody człowiek i pyta? Mógłby mi pan magister
sprzedać prezerwatywę. Moja narzeczona zaprosiła mnie na kolację do domu. Chodzimy ze sobą już trzy miesiące i robi się coraz goręcej. Myślę, że dzisiaj wieczorem dam jej spróbować ciasteczko?. Farmaceuta daje mu prezerwatywę i młody człowiek wychodzi. Po chwili wraca i mówi:
Niech mi pan da jeszcze jedną. Siostra narzeczonej to niezła pupcia. Nieraz rozchylała przede mną nogi, czasem widziałem nawet majteczki. Wydaje mi się, że i ona coś chce, a idę do nich do domu dzisiaj wieczorem ... no wiem pan.... Farmaceuta wydaje mu drugą prezerwatywę. Po chwili młodzieniec wraca ponownie.?A może jeszcze jedną, bo matka narzeczonej też niczego sobie. Ociera się o mnie kiedy przechodzę, a że idę do niech wieczorem do domu, no to wie pan ...
Wieczorem przy kolacji chłopak siedzi za stołem obok narzeczonej, a po drugiej stronie stołu usiadły siostra i matka narzeczonej. Wchodzi ojciec narzeczonej i zasiada za stołem. Chłopak opuszcza natychmiast głowę, składa ręce do modlitwy i zaczyna się modlić ?dziękujemy Ci Boże za to jedzenie ......., dziękujemy Ci Boże za to jedzenie... Mija pięć minut a on dalej się modli. Rodzina wymienia zdziwione spojrzenia, a narzeczona mówi: nie wiedziałam, kochanie, że jesteś taki wierzący! ?A ja nie wiedziałem, że twój ojciec jest farmaceutą!!!!!!!!

Kobieta bierze lekcję golfa, ale nie może trafić w piłeczkę, gdyż ciągle źle chwyta kij. W końcu zniecierpliwiony instruktor mówi: - Niech pani weżmie kij tak, jakby pani dotykała członka swojego męża! Kobieta bierze zamach i... piłeczka toczy się na jakieś 10 metrów.
Dobrze... - cedzi instruktor. - A teraz proszę wyjąć kij z ust i uderzyć porządnie...
  
 
Bawią się w piaskownicy dziewczynka i chłopczyk. Chłopczyk zaczyna rozmowę:
-Ja mam siusiaka a ty nie masz!
Dziewczynka na to:
-Dobrze ale jak będę dorosła to będę miała siusiaków ile będę chciała!!


Spotyka się dwóch kumpli i jeden ma strasznie podbite oko. Na pytanie co się stało odpowiedział, że żona przyłożyła mu mrożonym kurczakiem.
- Ale jak to kurczakiem?!
- No jak się schylała do lodówki, a, że była w mini, to jej się mini podwinęła, zobaczyłem jej tyłeczek.... no i wziąłem ją od tyłu...
- No to w takim razie nie rozumiem. Nie lubi od tyłu?
- No wiesz lubi, i to bardzo, ale nie w Biedronce!


Jasiu siedzi sobie na lekcji i co jakiś czas bierze ślinę na rękę i wyciera ją o głowę. Sytuacja się powtarza co jakiś czas, więc nauczycielka podchodzi do Jasia i pyta się:
- Po co wycierasz ślinę o głowę?
- Bo wtedy wiedza lepiej wchodzi.
- A gdzie to usłyszałeś?
- Bo kiedy bawiłem się w moim pokoju, w łóżku moich tata powiedział do mojej mamy:
- Pośliń główkę, będzie lepiej wchodzić.


Pani na lekcji matematyki przepytuje uczniów :
-Zosiu podaj jakąś liczbę.
-48
-A odwrotnie ?
-Nie wiem.
-Karolu podaj jakąś liczbę.
-53
-A odwrotnie ?
-Nie wiem.
-Jasiu podaj jakąś liczbę.
-33


Koleżanka pyta się Jasia:
- Masz jakieś nałogi
- Ależ skąd
- A masz jakieś hobby?
- tak, lubię roślinki
- Jakie?
- chmiel, tytoń, konopie

  
 
Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek,
wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka
wódki
stoi!
- Co się ma wódka zmarnować? - pomyślał sobie.
Wysunął głowę ze stryczka, przystawił stołek do szafy, patrzy, a
tam
jeszcze całkiem spory niedopałek leży!
- O - pomyślał - i życie zaczyna się układać!
  
 
Przewodnik oprowadza wycieczkę Amerykanów po Krakowie. Dochodzą do kościoła Mariackiego i jeden turysta się pyta:
- Ile lat budowali ten kościół?
Przewodnik nie wiedział i palnął:
- 2 lata
- Eee, u nas to by to budowali rok
Przewodnik se myśli, że następnym razem jak się coś zapyta, to trochę naciągnie no i doszli do sukiennic. Turysta się pyta, ile to budowali. Przewodnik odpowiada:
- 3 miesiące
- U nas by to budowali 1 miesiąc
Przewodnik się wkurzył, no ale poszli dalej, aż doszli do Wawelu turysta spytał
- a co to jest?
- cholera, nie wiem... wczoraj tego nie było


- Macie w waszej miejscowości jakąś atrakcje dla turystów?
- Mieliśmy, ale niedawno wyszła za mąż.


- Co robi blondynka w supermarkecie na kolanach??
- Szuka niskich cen


Blondynka nabrała ochoty na obejrzenie jakiegoś dobrego pornograficznego filmu. Poszła do wypożyczalni i wybrała tytuł, który podobał się jej najbardziej. Wraca do domu, włącza wideo, wygodnie rozsiada się na kanapie i nic. Zdenerwowana dzwoni do wypożyczalni.
- Przed chwilą wzięłam od was kasetę i jest zepsuta.
- Proszę mi opisać, co się dzieje.
- Obraz cały czas śnieży i słychać tylko jakieś szumy.
- Proszę podać tytuł filmu.
- "Czyszczenie głowic".
  
 
http://www.joemonster.org/article.php?sid=4840&mode=thread&order=0

Humor?? chyba nie koniecznie :/
  
 
Cytat:
2005-07-04 12:19:20, MSJ pisze:
http://www.joemonster.org/article.php?sid=4840&mode=thread&order=0 Humor?? chyba nie koniecznie :/



Poprostu przewał jakich wiele w naszym kraju.
Prosta kradzież na zlecenie i autko na aukcje gotowe.
A swoją drogą to skurwysyństwo nic więcej.
  
 
1O KATEGORII kierowców powodujacych najwieksze zagrozenie:

1. Dresiarz za kolkiem - 6%
Opis osobowosci:
Zwykle osobowosci brak, choc wystepuja tutaj szczatkowe cechy takie jak zlosliwosc, sklonnosc do brutalnosci i uzywek.
Prawie nie wystepuje w wieku powyzej 35 lat, gdyz naturalna selekcja i przydrozne drzewa ograniczaja znaczaco populacje.

Glowne wady i zagrozenia:
- zachowuje sie jak krol szosy, wynika to z poczucia wyzszosci wobec reszty (myslacej) swiata,
- wyprzedza na trzeciego,
- zajezdza droge,
- omija korek i kolejke do skretu na kazdy mozliwy sposob,
- bardzo nadmierna szybkosc,
- wszystkie inne zagrozenia wynikajace z ograniczonej wyobrazni i niskiego IQ.

Ulubione samochody
Zaleznie od zasobnosci portfela, ale na pewno nie bedzie to Wartburg kombi. Autko musi byc szpanerskie, nawet jesli jest tanie. Nawet maluch bedzie mial przyciemniane szyby, spojler, plyte CD na lusterku

(obowiazkowo!) i duza naklejke w obcym jezyku (tresc nieistotna, najczesciej PIONEER) a jak starczy forsy to i neonowki pod
podwoziem... Wewnatrz sprzet grajacy musi byc najlepszy (czytaj: z najwieksza liczba migajacych lampek) i glosniki skierowane na zewnatrz, zeby wszyscy wiedzieli, ze jedzie nie byle kto. Bardziej zamozni Mlodociani uzywaja samochodow lepszych marek dochodzac nawet do BMW. Jest tez pewna zasada: im lepszy samochod tym mniej ozdobnikow - po prostu nie sa juz wtedy konieczne do necenia panienek.
2. Zoltodziob - 3%
Opis osobowosci
Jest to osobnik zaraz po kursie prawa jazdy wiec moze to byc kazdy rodzaj osobowosci. Zwykle po przejechaniu pierwszego tysiaca kilometrow zamienia sie w normalnego kierowce lub przechodzi do innej kategorii z mojej listy.

Glowne wady i zagrozenia
- zbyt mala predkosc,
- nieprzemyslane manewry,
- jazda bez swiatel,
- klopoty z manewrowaniem po zatloczonym skrzyzowaniu.

Ulubione samochody
Nie ma reguly. Najczesciej taki, jaki rodzice przeznaczaja na straty.

3. Sixa - 4%
Opis osobowosci
Zenska odmiana Zoltodzioba. Przedstawicielki tej grupy najczesciej w prostej linii przechodza do grupy nr 4. Jesli uda sie im wyjsc poza moja liste - prosze o kontakt listowny celem zlozenia osobistych gratulacji

Glowne wady i zagrozenia
- zbyt mala predkosc,
- bezsensowne manewry,
- jazda bez swiatel,
- klopoty z manewrowaniem po zatloczonym skrzyzowaniu,
- hamowanie na zakrecie, etc.

Ulubione samochody
Male, poniewaz zbyt odlegle fragmenty moglyby zostac zapomniane podczas parkowania lub zakrecania.


4. Kobieta za kierownica - 46%
Opis osobowosci
Matka, zona, kochanka.

Glowne wady i zagrozenia
Poza wadami wymienionymi w pkt. 3 dochodza inne, ktore przy sixie mozna bylo przemilczec, ale tutaj juz nie. Temat - rzeka , ale sprobuje:
- niemal cala uwage pochlania jej strona techniczna prowadzenia samochodu,
- trzyma sie kurczowo srodka jezdni,
- uzywa lusterek wylacznie do poprawiania make-up?u,
- wlacza lewy kierunkowskaz i skreca w prawo,
- zero kontaktu z innymi uzytkownikami drogi, brak reakcji na standardowe znaki awane reka lub swiatlami(?Co tak smiesznie miga??),
- obserwuje tylko waski fragment drogi przed maska,
- nagle hamuje (np. tuz przed skrzyzowaniem gdy zapala sie zolte swiatlo),
- predkosc uzaleznia od aktualnego nastroju a nie od warunkow,
- zero wyobrazni i przewidywania,
- wjezdza na skrzyzowanie mimo, ze nie moze z niego zjechac i oczywiscie zostaje na nim przez kolejna zmiane swiatel tworzac korek,
- uff... bola mnie klawisze...,
- blokuje szybki pas, bo za 5 kilometrow skreca w lewo,
- po dlugim oczekiwaniu na drodze podporzadkowanej w koncu zamyka oczy, zaciska dlonie na kierownicy i... rusza. Bum,
- stwarza zagrozenie nawet po opuszczeniu samochodu potrafi go bowiem zaparkowac na srodku skrzyzowania, lub 5 cm od otwierajacych sie na zewnatrz drzwi czyjegos domu.

Ulubione samochody
Nie rozroznia marek. Zwykle male lub srednie, czasem (gorzej) wieksze.

Uwaga: Do kobiet za kierownica rzadko zaliczaja sie tez niektorzy mezczyzni.

Sa to przypadki beznadziejne ale i nieliczne przez co nie chce mi sie dla nich tworzyc oddzielnej kategorii ?Dupa Wolowa?.

5. Kapelusznik - 9%
Opis osobowosci
Drobnomieszczanin, w weekendy zwany tez niedzielnym kierowca.

Glowne wady i zagrozenia
- zbyt wolna jazda, czesto najszybszym pasem,
- brak reakcji na sygnaly swietlne,
- anemiczne acz niesygnalizowane manewry,
- przyprawiajace innych o ataki bluznierstwa dojezdzanie na luzie do skrzyzowania,
- przestrzeganie ograniczen predkosci.

Ulubione samochody
Wszystkie modele Skody.

Uwaga: Skarcony uzywa brzydkich wyrazow.
6. Weteran szos - 11%
Opis osobowosci
Jezdzi samochodem tak dlugo, ze powinien nauczyc sie juz paru podstawowych rzeczy, a sie nie nauczyl. Zna wszystkie potrzebne mu drogi na pamiec.

Wszelkie zmiany pierwszenstwa i objazdy traktuje jako zlosliwosc Zarzadu Drog Miejskich wobec jego osoby.

Glowne wady i zagrozenia
Wszelkie zagrozenia wynikajace ze zlego stanu technicznego samochodu i wlasciciela.

Ulubione samochody
Stare trupy odziedziczone po przodkach ktorzy zgineli w kampanii wrzesniowej.
7. Rolnik przejazdem w miescie - 3%
Opis osobowosci
Rolnik przejazdem w miescie. Noca nosi nazwe cicho-ciemny, bowiem zapala swiatla dopiero na wyrazne zadanie policjanta. Zaraz potem zreszta gasi.

Glowne wady i zagrozenia
- niemoznosc zrozumienia, ze w Fiata 125 wchodzi tylko 5 osob i 50 kg burakow, a kazdy dodatkowy burak stwarza ryzyko, ze samochod zapadnie sie pod wlasnym ciezarem,
- brak zrozumienia dla obowiazku wlaczania w nocy swiatel przy jednoczesnych podwyzkach cen elektrycznosci,
- nieumiejetnosc poruszania sie po ulicy szerszej niz 6 metrow,
- ignorowanie wszelkich objawow niesprawnosci samochodu,
- nieznajomosc znakow drogowych i przepisow.

Ulubione samochody
Fiat 125, Zuk, Tarpan - obowiazkowo przerdzewiale na wylot.

Uwaga: Nie draznic! Na wszystkie pytania przytakiwac! Rozdrazniony zawola kolegow i zablokuja cala droge. Kilka razy akcja taka rozszerzyla sie na caly kraj.

8. Polski chamek 12%
Opis osobowosci
Cham pospolity. Ma klopoty z czytaniem, pisaniem i liczeniem. Jego zachowanie wynika z checi odreagowania na upokorzenia codziennosci.

Glowne wady i zagrozenia
- zajezdza droge,
- nie przepuszcza nawet jesli nic mu to nie szkodzi,
- wciska gaz, kiedy probujesz go wyprzedzic, a jak zrezygnujesz ? zwalnia,
- omija korek i kolejke do skretu na kazdy mozliwy sposob,
- i wiele innych, ktore jego maly mozdzek wymysla on-line.

Ulubione samochody
Brudne.

9. Procentowiec - 2%
Opis osobowosci
Pijak - minimum 4 piwa przed jazda.

Glowne wady i zagrozenia
Wszelkie zwiazane z pomrocznoscia jasna.

Ulubione samochody
W jego stanie - bez znaczenia.
10. Dawca narzadow - 1%
Opis osobowosci
Kierowca motocykla wyscigowego z umiejetnosciami rikszarza. Jezdzi i zyje szybko i krotko.

Glowne wady i zagrozenia
- bardzo nadmierna predkosc,
- moze przejechac na wylot przez samochod nie posiadajacy wzmocnien bocznych,
- w wypadku moze uszkodzic swoje narzady, jakze cenne dla spoleczenstwa.

Ulubione samochody
Uzywa tylko motocykli. Im sa glosniejsze - tym lepiej. Jesli zdjecie tlumika nie wystarczy dawca przy kazdym przyspieszaniu wydaje ustnie dzwiek:UUUaaaaaaeeeeeeeeeeerrrrrrrrrrrrrrrrrrrr!!!!!!

  
 
Byl sobie facet, ktory dbal o swoje cialo.
Pewnego razu stanal przed lustrem, rozebral sie i zaczal sie
podziwiac Ze zdziwieniem stwierdzil jednak, iz wszystko jest
pieknie opalone oprocz jego czlonka! Nie podobalo mu sie to,
wiec postanowil cos z tym zrobic. Poszedl na plaze, rozebral
sie i zasypal cale swe
cialo,
zostawiajac czlonka sterczacego na zewnatrz.
Przez plaze przechodzily dwie staruszki. Jedna opierala sie
na
lasce.
Przechodzac obok zasypanego faceta ujrzala cos wystajacego
Koncem laski zaczela przesuwac to w jedna, to w druga strone.
-Zycie nie jest sprawiedliwe - powiedziala do drugiej.
-Czemu tak mowisz ? - spytala tamta zdziwiona.
-Gdy mialam 20 lat bylam tego ciekawa, gdy mialam 30 lat
bardzo to lubilam, w wieku 40 lat juz sama o to prosilam, gdy
mialam lat 50 juz za to placilam, w wieku 60 lat zaczelam sie
o to modlic, a gdy mialam 70 to juz o tym zapomnialam.
Teraz, kiedy mam 80 lat, te rzeczy rosna na dziko, a ja k****a nawet nie moge przykucnac ..
  
 
Rozmawiają dwie panienki.
- Wczoraj poszłam z moim chłopakiem nad rzekę żeby zrobić "to" pierwszy raz.
- No i jak było?
- Nie dało się nic zrobić, bolało jak cholera. Ale następnym razem wezmę parasol.
- Zwariowałaś? A co ci parasol na to pomoże?
- No przecież mówiłam: bo lało jak cholera.


Małżeństwo z 50 letnim stażem siedzi przy śniadaniu:
- Wiesz kochanie, dzisiaj nasza rocznica. To już 50 lat, a mam wrażenie jakbyśmy pierwszy raz siedzieli tak razem.
- Masz rację kochana. Tylko za pierwszym razem byliśmy całkiem nadzy.
- To może tez się rozbierzemy żeby uczcić rocznicę?
Rozebrali się, usiedli i kobieta mówi:
- Kochanie tyle lat minęło, a ja nadal czuje do ciebie pożądanie. Kiedy o tobie myślę moje piersi są tak samo gorace jak 50 lat temu.
- Nic dziwnego skoro jeden jest w kubku z kawą, a drugi w misce z płatkami.


Do sex shopu wpada koleś i pyta się ekspedienta:
- Czy sa kosmetyki "Oralflame"
- Nie, mamy tylko "Annalvon"
  
 
II Wojna Światowa, ulicami okupowanego Krakowa idzie Karol Wojtyła. Nagle zza rogu wyskakuje na niego SSman z pistoletem i krzyczy:
- Halt! Dokumenty!
- Nie mam.
- Dokumenty, polnische schweine, bo rozstrzelam!
- Jak Boga kocham nie mam przy sobie!
- Nie drwij sobie polaczku, dokumenty ale już!
- Naprawde zapomniałem!
SSman wkurwiony odbezpiecza już broń, nagle z niebios zstępuje promyk światłości, pojawia się Anioł Paśski i mówi do SSmana:
- Oszczędź tego dobrego człowieka, on będzie w przyszłości wielkim człowiekiem i papieżem, zrobi wiele dobrego na świecie i zostanie obwołany świętym.
SSman się zastanawia, po czym mówi do Anioła:
- No dobra, oszczędzę go, ale pod jednym warunkiem.
- Jakim?
- Że ja będę papieżem zaraz po nim.
  
 
Policjant zatrzymuje dresiarza w BMW:
> > > > > - Dokumenciki proszę.
> > > > > - Nie mam dokumencików.
> > > > > - Aha, bez dokumencików jeździmy?
> > > > > - Ale tu mam zaświadczenie o skradzeniu dokumentów, mam jeszcze
> > tydzień
> > > na
> > > > > wyrobienie nowych... - broni się dresiarz.
> > > > > Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza...
> > > > > Obchodzi samochód patrząc badawczo, uśmiecha się szeroko i mówi:
> > > > > - No proszę, jeździmy auteczkiem na niemieckich numerach?
> > > > > - A tak, proszę bardzo - mienie przesiedleńcze, mam jeszcze dwa
> > > tygodnie
> > > > > na zarejestrowanie - kierowca podaje policjantowi dokument.
> > > > > Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza...
> > > > > Poirytowany każe otworzyć bagażnik. W bagażniku trup.
> > > > > - A to co!?
> > > > > A to wujek Rysiek, proszę oto akt zgonu - podaje policjantowi
> > dokument.
> > > > > Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza...
> > > > > - No, akt zgonu w porządku ale tak nie wolno przewozić zwłok.
> > > > > - Proszę, tu jest pozwolenie na transport zwłok, jutro pogrzeb w
> > kaplicy
> > > > > Świętego Jana w Krakowie - dresiarz podaje policjantowi dokument.
> > > > > Policjant sprawdza, pieczęcie, podpisy wszystko się zgadza...
> > > > > Zdesperowany zagląda do bagażnika, zauważa coś i pyta
> triumfalnie:
> > > > > - A dlaczego denat ma lokówkę elektryczną w odbycie?!
> > > > > Dresiarz podaje mu dokument:
> > > > > - Proszę bardzo: Ostatnia Wola Wuja Ryśka...