Pytanie dotyczące podwozia. Escort MK3

  
Sortuj wg daty:
rosnąco malejąco
Witam wszystkich klubowiczów.
Zwracam się z pytaniem dotyczącym starszego modelu Escorta (MK3). Przy próbie podniesienia samochodu na lewarku "wgniótł" on mi się w próga tym samym nie podniosłem samochodu. Myśle, że należy wymienić progi. W z tym pytanie: Ile by to kosztowało i czy do Escorta "tróki" dorwę jeszcze do niego jakieś progi?

Pozdrawiam!

Z góry dziękuję!

[ wiadomość edytowana przez: Rodzio dnia 2005-06-07 21:43:38 ]
  
 
no baa
do oxycorta mark III dostaniesz progi zamienniki funkel nowki to koszt w graniach 100 sztuka plus robocizna blacharza niewiem niestety ile kosztuje wspawanie progów nigdy nierobiłem tego oddzielnie plus dolicyzć musisz sobie jakieś poprawki lakiernicze ..
  
 
znalazłem progi w sklepie internetowym z częsciemi do Fordów. TAk jak kolega wspomniał to koszt około 100 zł. Wiec skoro progi bede miał musze liczyć się z wydatkiem na blacharza czy wiecie ile to by mnie mniej więcej wyniosło... ?

Z góry dziękuję.
  
 
ja swojego mk3 już od dawna podnoszę tylko za elementy zawieszenia........a podłużnice masz zdrowe?
  
 
One jeszcze "w miarę" wyglądają... Jednak cała podłoga i podwozie wygląda kiepsko... A ja się już przywiązałem do tego samochodu. Jak po wymianie progów zabezpieczyć podwozie i podłogę? Czy są na to jakieś sposoby? Prosze pomóżcie!

Dzięki
  
 
nowe progi mam po około 70zł
  
 
Progi będą ale zostaje mi problem z podwoziem i podłogą...
No i pytanko o cenę robocizny...
Czy jest mi w stanie ktoś pomóc...? Prosze Chłopaki!