| Sortuj wg daty: rosnąco malejąco |
tadzik128 F&F Sympatyk fiaty 128, lancie be ... kraków | 2005-06-08 09:55:29 w krakowie pytałem i gosc powiedział że mi całosc wypiaskuje (łączne z blachami poszycia (tak że nie pognie (jedynie chyba dachu nie dałbym piaskować) za 450 zł tylko mówił że jak bedzie bardzo twarda szpachla to może nie puścić w ,miejscach gdzie naprawde dobrze sie trzyma... |
kania_ F&F Sympatyk 125p Krakow/Trzebinia | 2005-06-08 10:08:42 Tadzik gdzie sie pytales o piaskowanie?
|
pterock F&F MEMBER czarny horhe 126p i ... Kraków | 2005-06-08 10:34:22 za 50 zeta kupujesz pistolet do piaskowania i robisz to sam |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-06-08 11:06:05
pistolet to nie wszystko. jeszcze przydal by sie dobry kompresor cisnienie minimum 8atm(a przydalo by sie 10atm) i wydajnasc z 150-200l inaczej wychodzi lipa. |
DominikWrc Łódź | 2005-06-08 11:15:39 to się zgadza. Wiem że można sobie pistolet kupić itd. ale trzeba mieć też warunki.
Jakieś profesjonalne zakłady znacie? |
gumbas5 F&F Sympatyk German Style Katowice | 2005-06-08 11:22:18 ja sie tak wkopałem zimą... kupiłem pistolet, bo myślałem że znajdzie sie ktoś z kompresorem... po tygodniowych poszukiwaniach zrezygnowałem... i pistolecik sobie leży nieużywany a mi ubyło 50 złotych |
DominikWrc Łódź | 2005-06-10 10:43:43 widzę że temat walki z rdzą niezbyt jest interesujący.
Pewnie lepiej żeby Fiat gniły. Tu się przysmarka łatkę i tam też, zamiast solidnej roboty... Hiehie |
yapko F&F MEMBER Fiat 128 Tarnow/Krakow | 2005-06-10 11:17:07
Ja sie po prostu dowiedzialem za pozno ze w Tarnowie jest taki zaklad... Ale pewnien zdolny kolega i bez tego swietnie zreanimowal bude, przygotowujac ja jednoczesnie do sportu. Moze jak obejrze podwozie to sie jeszcze zdecyduje wypiaskowac spod z bitexu... PS. Lepiej przysmarkac late niz nie robic nic , tak jak bylo z moja biedna 127 ![]() |
widynek F&F Sympatyk 700k Kraków | 2005-06-11 13:19:56 tadzik128 - w którym zakładzie pytałes?? bo ja chciałbym w najbliższym czasie oddać spód do piaskowania a wogóle się w cenach nie orientuję |
Poochaty F&F Sympatyk Kraków | 2005-06-11 21:31:18 tadzik pytal na maxi szrocie |
waco DF Mikstat | 2005-06-11 22:05:50 wszedzie gdzie ja sie pytałem piaskowanie wychodziło koło 1000-1200zł
no to mowie kompresor jest pistolet se kupie po paru dniach mowie dupa wole dać ten 1000zł niż sie pierd.... z tym wiec tej metody raczej unikaj!! twardy lakier sie tylko ładnie odświezał a biteś sie rolował, ubijał i h..j ta wi co jeszcze...
|
jaqo F&F MEMBER 126elx + C classe Warszawa | 2005-06-12 00:08:26 miejsca narazone na pogiecie sie "skorupkuje" a czasem w ekstremalnych przypadkach traktuje... proszkiem do pieczenia - serio widzialem w pismie o budowaniu hotrodow jak"wypiaskowali" proszkiem do pieczenia puszke po coli i sie nie pogiela |
_dOMAN F&F Sympatyk Polo 6n Bydgoszcz | 2005-06-12 00:12:31 potrzebujecie wiedzy na temat piaskowania......mysle ze warto bedzie przeczytac ten wątek......koleszko LECHU z KlubuFSOAK remontuje swoja Karoline i pisze ze koszt to 120-140zł/h.....calkiem fajnie mu to wyszlo!!
>>>>zachecam<<<< |
PG F&F Sympatyk Fiat 125 x 2 ,Tyran ... Kraków | 2005-06-12 00:22:09
ciekawe ile zaplacilbys za sam proszek do pieczenia ktory by starczyl np na wypiaskowanie jednego blotnika
a podobnie orzeszkuja nawet pogniecionymi lupinami z orzechow
co do piaskowania to tesz zalezy jaki lakier jest polozony.. jak piaskowalem motylki to jednego wypiaskowalem w 20 minut a drugiego co mial inny lakier w 2 godziny.... a ostanio chcialem wypisakowac poochatemu fele ale niestety lakier pod wplywem piasku robil sie tylko lekko matowy.... takze ja cale piaskowanie popier.....em
@yapko jak konserwowales podloge bitexem to radzilbym to zedrzec jak robisz auto profi to niech konserwacja bedzie profi a nie zjebany bitex co peka i podnim bardzo ladnie siedzi woda gryzac podloge
NOVOLA do konserwacji polecam |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2005-06-12 10:05:13 Dominek, fajnie ze wypytujesz o piasek, ale przecież żaden z nas nie zawiezie auta na maxi szrot do kraka do wypiaskowania.. musimy poszukac tu w łodzi. Mam pewien punkt zaczepienia, wypada od tego miejsca zacząć. |
Lechu Karolina Gdańsk/Warszawa | 2005-06-12 11:04:35 jak wspomniał dOMAN ostatnio przechodziliśmy z Karoliną przez proces piaskowania, wiec moge opisac tu co i jak z pozycji kogoś kto robil to pierwszy raz w zyciu - aczkolwiek trochę pogadałem z kolesiem który mi to robił i dowiedziałem się paru rzeczy extra. ja piaskowałem u siebie praktycznie cały spód ze wszystkimi nadkolami i to z obu stron, czyli podłogę i komorę bagażnika również od wewnątrz, do tego komorę silnika.- wiec opis bedzie pod katem takich wlasnie prac:
1. przygotowanie - auto trzeba rozebrac raczej do gołej puszki. piasek niszczy wszystko po swojej drodze i wszędzie włazi - nawet pozostawiona stacyjka we wnętrzu przestanie działać - sprawdzone. 2. trzeba odkrecic zawieszenie, zarowno przod i tyl. jedna sprawa to dostep do wszystkich zakamarków które zawieszenie blokuje, druga - jak w pkt 1. piasek wchodzi wszedzie i niszczy wszystko. 3. trzeba wymyślić jak bezpiecznie przewrócić na bok samochod bez zawieszenia tak zeby nic nie pogiac. idealne pewnie bylyby jakies kolyski (choc i tak wiekszosc kolysek mocuje sie do zaweiszenia). 4. potrzebne miejsce do piaskowania - jak robicie u piaskarza na miejscu to problemem jest laweta do przetransportowania budy na miejsce; jesli piaskarz ma przyjechac do was (bo ma mobilny sprzet) trzeba znalezc dobre miejsce, najlepiej gdzieś dalej od domu bo trochę się pyli. napewno najgorszym miejscem byłby garaż - piasek wyciągalibyście z zakamarkó przez następne pół roku. 5. piasek świetnie radzi sobie z lakierem samochodowym i rudą, ale już z bitexem, barankami, silikonami, farbami okrętowymi czy jakimiś dziwnymi chlorokauczukami które można czasem na naszych autkach spotkać, już zdecydowanie gorzej. te należałoby mechanicznie usunąć przed piaskowaniem. metoda jest bardzo prosta - opalarka + szpachelka. sprawdzone i skuteczne i dosc szybkie. jedynie w jakichs trudno dostepnych zakamarkach gdzie nie podejdziesz opalarką jest gorzej. generalnie na samo takie mechaniczne usuwanie zarezerwowałbym sobie cały dzień pracy jeśli chcemy mieć to porządnie przygotowane. piaskarka nie zdejmie nawet malych grubszych warstw bitexu bo piasek bedzie sie odbijal, wiec naprawde warto sie tu przylozyc - ja mam nauczke
6. profile zamkniete - osobiscie radzilbym do piaskowania pozostawic wszelkie mozliwe zaslepki tychze profili na miejscu, a tam gdzie takich zaslepek brak - dorobic albo jakos pozatykac. profilu zamknietego od srodka wypiaskowac i tak sie nie da, a piasek ktory tam wejdzie jest b.trudno usunac. 7. pogoda - wbrew pozorom bardzo ważna. musi byc bardzo sucho. wilgoć w powietrzu powoduje szybkie korodowanie oczyszczonej do gołej blachy powierzchni oraz wilgotny piasek zatyka te wszystkie dysze piaskarki, przez co wydłużałby czas roboty, a to przeciez kosztuje 8. czas juz najwyzszy - PIASKUJEMY! samo piaskowanie, jesli dobrze przygotowalismy podloze, idzie bardzo sprawnie - szczegolnie jesli chodzi o plaskie powierzchnie. w zakamarkach jak mozna sie domyslic troche gorzej. generalnie jesli spelnione są wszystkie warunki z punktow 1-7 to taki zakres prac jaki opisalem na wstepie powinien zajac jakies 3-3,5 godziny. czas ma znaczenie jesli, tak jak ja, placimy gosciowi od godziny. 9. sprzatamy - caly piasek nalezy oczywiscie z auta wysprzatac. przydaje sie np. stary odkurzacz - sprawdzone
10. malujemy - wypiaskowaną powierzchnię trzeba jak najszybciej zabezpieczyć i w zwiazku z tym warto miec przygotowana wczesniej farbe. dostepnych farb jest full, pewnie kazdy cos dla siebie wybierze (ja u siebie na spod auta i podloge od wewnatrz polozylem Cekor R - taka czerwona tlenkowa minia lecz z dodatkiem silikonu - podobno dobrze odcina dostep powietrza, a wszedzie tam gdzie bedzie kladziony lakier - jakis grunt pod ten typ lakieru) 11. najpradopodobniej załamujemy ręce nad zakresem prac który nas teraz czeka. piaskowanie brutalnie odsłania wszystkie słabe punkty naszej karoserii. podłoga-sitko, dziury w nadkolach i przy łączeniach wszelkich blach, pękniete mocowanie amorka, brak jakiegoś wspornika, itd. itp. jesli chodzi o koszt piaskowania - w warszawie za godzine trzeba zaplacic jakies 120-140zł. do tego doliczyc albo koszt dojazdu piaskarza na miejsce, albo koszt dowiezienia budy laweta na miejsce, farby, ew. prysniecie farbą jeśli nie dysponujemy kompresorem, opalarka, stary odkurzacz. POWODZENIA! ps. zapraszam na stronkę mojej Karoliny - pages 2-3 jesli ktos chce zobaczyc jak wygladalo autko przed i po. pozdrawiam Fotorelacja z remontu Karoliny |
MCQUEEN F&F Sympatyk Fiat 127 Łódź | 2005-06-12 11:38:27 ja mam pytanie co do p.10. malowanie. Ale co nalezy zrobić po wypiaskowaniu, a przed połozeniem gruntu? No co, odrdzewiacz, odtłuscić benzyną ekstr.? |